Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 061 - S03E14 - Exposé


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
225 odpowiedzi w tym temacie

#181 Lady6666

Lady6666

    Szeregowy

  • Email
  • 27 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 31.03.2007 - |17:03|

Przy okazji tego odcinka przypomniało mi się jaka żałosna i wkur...jąca była Shannon...;)
  • 0

#182 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 31.03.2007 - |17:36|

Przy okazji tego odcinka przypomniało mi się jaka żałosna i wkur...jąca była Shannon...;)


Dokładnie to samo sobie pomyślałem po obejrzeniu tego odcinka... dobrze, że już jej nie ma;D
  • 0

#183 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 31.03.2007 - |18:16|

A co do teorii odkopywania to producenci już potwierdzili że N&P nie żyją. Trochę to psuje teorie w stylu: letarg, hibernacja, kompresja czasu, teleportacja lub ożywianie (ze sci-fi oglądałem wszystkie Star Treki bez czwartej serii ENT, oba Stargate, trochę Babylon5 i Battlestar Galactica, nie wspominając o filmach - więcej pomysłów jak można by ich pozostawić przy życiu mi nie przychodzi)

Nic się nie psuje. Letarg pozostaje, tylko nie zostają odkopani :P.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#184 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 31.03.2007 - |18:37|

Odcinek nudnawy natomiast zakończeni fajne i zaskakujące. Aczkolwiek też niedociągnięte jak otworzyła oczy to głowa była eszcze na wierzchu spokojnie mogła krzyknąć a nawet wstać. A w następnej sek pokazali nam jak już cali są zakopani.



A nie wpadłeś na to, że paraliż może ustępować powoli i stopniowo? Może mogła otworzyć tylko oczy i nic ponad to bo reszta była jeszcze bezwładna?


Z drugiej strony Paulo był ugryziony wcześniej o kilk minut, szkoda, że sie nie obudził wcześniej :D

mnie bardziej wkurzyło to że P&N nikomu nie powiedzieli o dziwnym włazie i samolocie wiszącym nad ziemia


A dziwicie to? Szukali diamentów wartych miliony dolarów i chcieli je znaleść szybko, PRZED przybyciem grupy ratunkowej i wszelkiej maści turystów, któzy chcieli by potem zobaczyć "zaginioną wyspę". Zaprzątołbyś sobie na ich miejsu głowę jakimiś wrakami i ciemnymi włazami ........ zapewniam Cie, że nie :D
  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#185 Santiago

Santiago

    Kapral

  • Email
  • 170 postów
  • MiastoThe Swan

Napisano 31.03.2007 - |18:37|

Na zagranicznym forum ludzie główkują nad tym; "na co patrzył Paolo po rozbiciu się samolotu??"Są głosy, że zobaczył dymek :P Heh, według mnie po prostu był w stresie, w szoku :P Ale myślicie, że rzeczywiście na coś patrzył, coś zobaczył czy to tylko paranoiczne dopatrywanie się teorii? ;) Ludzie są chyba jednak zbyt dociekliwi...;)

Ps. Ludzie pisali, że miał podobny wyraz twarzy jak Desmond po wybuchu bunkra, ale ja nie pamiętam sceny, żeby pokazywali minę Desmonda po wybuchu...


Dołączona grafika
  • 0
"If we can't live together, we're gonna die alone."

#186 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 31.03.2007 - |18:43|

Przecietni Lostomaniacy niestety za mało oglądają sci fi żeby to w końcu pojąć :).


Dokładnie.
  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#187 DarkPetr

DarkPetr

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 49 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 31.03.2007 - |18:55|

Na zagranicznym forum ludzie główkują nad tym; "na co patrzył Paolo po rozbiciu się samolotu??"Są głosy, że zobaczył dymek :P Heh, według mnie po prostu był w stresie, w szoku :P Ale myślicie, że rzeczywiście na coś patrzył, coś zobaczył czy to tylko paranoiczne dopatrywanie się teorii? ;) Ludzie są chyba jednak zbyt dociekliwi...;)

Ps. Ludzie pisali, że miał podobny wyraz twarzy jak Desmond po wybuchu bunkra, ale ja nie pamiętam sceny, żeby pokazywali minę Desmonda po wybuchu...


Dołączona grafika

Wydaje mi się ,że po prostu był w szoku. Z resztą gdyby nawed coś zobaczył to i tak nic by nie powiedział:P( tak jak z było z Perłą.)
  • 0
We Stop Hiding,We Stop Running ,We Stop Living In Fear xD
Dołączona grafikaDołączona grafika

#188 halek

halek

    Szeregowy

  • Email
  • 4 postów

Napisano 31.03.2007 - |19:45|

Na temat odcinka powiem tylko tyle że był świetny, ostatnia scena bardzo fajna. Serial znów trzyma poziom i po raz pierwszy od jakichś 6 epów czekam na kolejny. A tak poza tym, bawią mnie niektóre roztrząsane tutaj tematy. Weźmy np to że w tym odcinku miało być coś o bohaterze-geju. Tak sobie myślę, że twórcy poprostu sobie zrobili żart - powiedzieli że będzie "gej" i laska rzuciła do Boona złośliwy text że jest gejem. I moim zdaniem to tyle :huh: No ale idźmy dalej - może to Ben jest gejem ! W końcu był taki podniecony, kiedy widział Jacka na monitorze. Mało? A może to Smoke jest gejem ! Pojawił się zniknąd WŁAŚNIE wtedy kiedy przystojniak Paulo leżał w bezruchu i nie mógł nic zrobić. Ludzie, wyluzujcie...

PS - jakoś mi nie pasuje szwędający się dymek, system ochronny który chciał w pierwszym bodaj sezonie wessać Locka już bardziej.

Pozdrawiam.
  • 0

#189 Vismund

Vismund

    Kapral

  • Email
  • 249 postów

Napisano 31.03.2007 - |19:49|

Przy okazji tego odcinka przypomniało mi się jaka żałosna i wkur...jąca była Shannon...


Och tak, jak ona zginęła, to był najpiękniejszy odcinek...
  • 0
"Wiiiiiiiiiiith... a HERRING!"

#190 ajz

ajz

    Szeregowy

  • Email
  • 19 postów

Napisano 31.03.2007 - |20:20|

'balasty mogli jeszcze z godzine pożyć pod piaskiem' buahahaha nawet nie bede mowil do kogo nalezy ta wypowiedz ale po prostu miazga roku :D:D sprobuj kiedyś tak pożyć z godzine pod piachem :D

odcinek ciekawy, choć brakuje akcji w othersville, balasty zostaly juz usmiercone wiec smialo mozemy (na szczescie) zamknac z nimi rozdzial.
nastepny odcinek zapowiada sie ciekawie :]
  • 0

#191 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 31.03.2007 - |20:23|

'balasty mogli jeszcze z godzine pożyć pod piaskiem' buahahaha nawet nie bede mowil do kogo nalezy ta wypowiedz ale po prostu miazga roku :D:D sprobuj kiedyś tak pożyć z godzine pod piachem :D

To jest właśnie to o czym pisałem. Nie rozumiecie idei. Wiesz w jaki sposób niedźwiedź moze przeżyć zimę nie wychodząć z jaskini? Dokładnie w ten sam sposób, o którym piszemy - letarg.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#192 lord_hellfire

lord_hellfire

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 97 postów

Napisano 31.03.2007 - |21:04|

Jeżeli zabetonujesz wejście do jaskini to się udusi. Ludzki mózg zużywa zawsze 10% krwi z organizmu i musi to być krew natleniona. Bez takiej ilości tlenu doprowadzonego do mózgu dochodzi do degradacji szarych komórek i wtedy tylko respirator jest w stanie powstrzymać narządy wewnętrze przed uszkodzeniem, co jest ważne jak chce się pobrać narządy do transplantacji. Jedyny wyjątek to hipotermia, ale tutaj temperatura była za wysoka. Zresztą z hipotermii wyciąga się ludzi poprzez przetaczanie im ogrzanych soli fizjologicznych i ogrzewanie wnętrza ciała. Na wyspie nie ma ani jednego sprawnego respiratora więc o bardziej skomplikowanym sprzęcie chyba możemy zapomnieć. Letarg, nie letarg udusili się w kilka minut w najgorszym dla nich przypadku (tutaj im szybciej tym lepiej, powolne duszenie się jest bardzo bolesne) A skoro mamy potwierdzenie że nie żyją, to w sumie co za różnica jak szybko się udusili, czy Paulo widział dymek i czy dymek przechodził się obok pająków. Nie dość że się nigdy tego nie dowiemy, to jeszcze nie ma to znaczenia dla fabuły.
  • 0

#193 ajz

ajz

    Szeregowy

  • Email
  • 19 postów

Napisano 31.03.2007 - |21:25|

obawiam sie ze lord ma racje...
  • 0

#194 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 31.03.2007 - |22:11|

Jeżeli zabetonujesz wejście do jaskini to się udusi.

Dlatego napisałem, że tylko godzina, a nie miesiąc.

Ludzki mózg zużywa zawsze 10% krwi z organizmu i musi to być krew natleniona.

"Dodatkowo oparto się także na badaniach, które wykazały, że wzrostowi intensywności przepływu krwi w obszarach aktywnych mózgu (zwykle o 20-40%) nie towarzyszy proporcjonalne zużycie tlenu. W korelacji ze stwierdzonym przyspieszonym metabolizmem glukozy świadczy to o tym, że metabolizm w obszarach aktywnych mózgu ma częściowo charakter beztlenowy."
„Zobaczyć jak pracuje mózg – możliwości współczesnej neurodiagnostyki obrazowej”
Andrzej Urbanik
Katedra Radiologii Collegium Medicum UJ
A to nadal ni, bo my nie mówimy o mózgu w pełni aktywnym. Letarg polega na spowolnieniu metabolizmu całego ciała. Nie jest to zwykły sen, w którym mózg zachowuje spory poziom aktywności. W czasie letargu jego aktywność znacząco spada. Spada zużycie tlenu przez cały organizm. Możliwe jest sześćdziesięciokrotne spowolnienie tętna. Na jednym wdechu można spokojnie utrzymać przytomność nawet w czasie kilkuset krotności jednego uderzenia serca. Jeśli to pomnożysz przez te 60 to spokojnie wyjdzie godzina.

Bez takiej ilości tlenu doprowadzonego do mózgu dochodzi do degradacji szarych komórek i wtedy tylko respirator jest w stanie powstrzymać narządy wewnętrze przed uszkodzeniem, co jest ważne jak chce się pobrać narządy do transplantacji.

Ta tylko, że to nie dotyczy letargu, w którym znaleźli się nasi bohaterowie. Mniej tlenu dla mięśni równa się więcej tlenu dla mózgu, przy którym tak się upierasz (ale mózg też w letargu zwalnia i to ostro). Spada też ogólna temperatura ciała.

Letarg, nie letarg udusili się w kilka minut w najgorszym dla nich przypadku (tutaj im szybciej tym lepiej, powolne duszenie się jest bardzo bolesne).

Oj letarg letarg. On ma ogromne znaczenie. Kilka minut w letargu to zaledwie kilka uderzeń serca, nie zdążysz zużyć w letargu jednego wdechu w ciagu kilku minut.

A skoro mamy potwierdzenie że nie żyją, to w sumie co za różnica jak szybko się udusili, czy Paulo widział dymek i czy dymek przechodził się obok pająków. Nie dość że się nigdy tego nie dowiemy, to jeszcze nie ma to znaczenia dla fabuły.

Dyskusja powstała na długo przed tym potwierdzeniem, wiec nie widzę powodu by ją przerywać tylko z tego powodu.

http://en.wikipedia.org/wiki/Torpor
http://en.wikipedia....iki/Hibernation

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 31.03.2007 - |22:14|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#195 Shalom

Shalom

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 375 postów
  • MiastoBędzin

Napisano 31.03.2007 - |23:33|

letarg letargiem, ale Nikki się obudziła!
  • 0

#196 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 01.04.2007 - |00:08|

A tam od razu się obudziła. Ledwie oczy otworzyła. Jakby się obudziła, to by wstała i się oburzyła, że ją chcą zakopać ;).
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#197 margoq

margoq

    Kapral

  • Użytkownik
  • 156 postów
  • Miastosie wzial dymek?

Napisano 01.04.2007 - |02:14|

nie, no super, odcinek, typowy zapychacz, jak dotad nic ciekawego nie wprowadzil do akcji, a tutaj dyskusja o pajaczkach i feromonach - i co raz doznaje swego rodzaju deja vu czytajac po raz setny posty o identycznej tresci... jakiegos bota tu wrzuciliscie czy co? Ludzie, przed odpowiadaniem w temacie, powinno sie go przynajmniej po krotce przeczytac!... Do tego jeszcze wspominanie, dlaczego od razu po otworzeniu oczu sie nie podniosla, albo jak bardzo musialo bolec takie umieranie...

Coz.. jak dla mnie odcinek mierny, jak wspomnialam, nic nie wniosl do tematu, niczego nie wyniosl ani wytlumaczyl. Paolo w roli wypacykowanego jigolo, do tego wyrachowana laleczka Barbie.. jejciu, to jest zalosne... jeszcze gdyby nie wygladali jak wygladaja i te ich sparalizowane ciala nie pozowaly na idealne woskowe figury... albo powiekszone podobizny Barbie i Kena..

Nie podobalo mi sie, calosc sie dluzyla i tylko mialam ochote przewinac pasek do konca kolejnego flashbacka (ktory to mielismy okazje zobaczyc po raz tysieczny z kolei), jedynie koncowa scena wniosla pewne "ozywienie" jesli mozna to tak ujac.
Oczywiscie ciekawilo mnie, czy oni tak naprawde zyja jeszcze czy nie. Dla mnie, zaraz po pierwszej scenie, kiedy Nicki byla aktorka a potem wyskoczyla na plaze przed Sawyer'em - coz, wygladalo to tak, jakby po prostu wykorzystywala swoje zdolnosci aktorskie i udawala przed Hurley'em i Jamesem chociazby po to tylko, zeby odwrocic ich uwage od czegos innego.
Dodajmy, ze wskazowke stanowilo ciagle pokazywanie ich zastyglych twarzy, co po piatym razie bylo juz jak przewijanie flakow z olejem i po prostu czekalam, kiedy to sie skonczy, liczac, ze moze jednak jest to warte zachodu. Niestety, mylilam sie...

Ogolne slowko dla odcinka: POWTORKOWY

tekst Sawyer'a podsumowuje to bardzo trafnie: "Who's Nicky?!" :P

Użytkownik margoq edytował ten post 01.04.2007 - |02:17|

  • 0

#198 Shephard

Shephard

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoKraków/NH/WRCE

Napisano 01.04.2007 - |08:22|

Jeśli chodzi o jakieś ciekawe albo śmieszne spostrzeżenia to zwróćcie uwagę na paletki jakimi grają Hugo i Sowyer w ping-ponga, to są górne części puszek.

Gazeta którą czytają Paolo i Nikki po otruciu Howarda to "THIS LIFE"

9:00 minuta - jeśli scena na lotnisku w Sydney to oczywiście logo Oceanic Airlines

może troche głupie ale w 12:54 minucie Ethan ma na bluzie napis "WISCONSIN" czy miał go w poprzednich odcinkach?

scena gdy Paolo próbuje zakopać diamenty na plaży (23min.) Locke mówi o zimie i wielkiej fali czyli zniknięciu plaży na pewien czas, czy tak się stanie?(zdarzenie miało miejsce 32 dni wcześniej)

Perła jest ciągle używana i inni się tam zapuszczają (wizyta Bena i Juliet, ciągle włączony przynajmniej jeden TV, papier toaletowy w ubikacji) czy wiedzą o implozji Swana i wybuchu Flame?

Użytkownik Shephard edytował ten post 01.04.2007 - |09:04|

  • 0

#199 ekomr

ekomr

    Szeregowy

  • Email
  • 8 postów

Napisano 01.04.2007 - |10:15|

A ja trochę z innej beczki:
1. Ktoś wie może, jak nazywa się piosenka, do której tańczyła Corvette (Nikki) na rurze? :)
2. WTH is "razzle dazzle"?
  • 0

#200 Northim

Northim

    Kapral

  • Użytkownik
  • 212 postów

Napisano 01.04.2007 - |10:48|

Okrzyk bojowy :D Już sobie wyobrażam jak w PB Mahone krzyczy Razzle Dazzle i okłada Linca :D Scena przechwycenia broni Lincowi to była najgłupsza scena w PB jak dotąd.
I mam pytanie. Gdy James, Hugo i ktoś tam jeszcze zobaczyli ciało i rozmawiali o brudzie pod paznokciami to Sawyer na coś patrzył. Czy on patrzył na dziurę z diamentami czy po prostu pomyślał co ona zakopała?
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych