Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 053 - S03E06 - I Do


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
280 odpowiedzi w tym temacie

#181 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 13.11.2006 - |05:09|

Reżyserzy mowią, że w drugim odcinku po przerwie dojdzie do rewolucji,

Wierzysz im? Bo ja już im niegdy nie uwierzę. Bo ten odcinek miał być najlepszy w sezonie. Łżą jak Henry Gale. Ju wiemy po kim on to ma.

Pamiętajmy jednak, że to dopiero 6 epizodów, więc nie mówmy, że LOST zszedł na psy,

6 odcinków to już dużo. Z resztą w poprzednim sezonie też tak na prawdę było tylko kilka dobrych odcinków. Reszta była zapchajdziurami mającymi dotoczyć serial do trzeciego sezonu.

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 13.11.2006 - |05:09|

  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#182 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.11.2006 - |08:28|

Miało się dużo powyjaśniać, najlepszy odcinek serii i co? Kicha...
Alex z procą - hehehe, hahaha, hihihi :afro: :afro: :afro: Co do "związku" Bena z Alex - Danielle prawdopodobnie musiała oddać Othersom małą, dlatego pozwolili jej mieszkać na wyspie, a nie skończyła tak jak prawdziwy Henry Gale ze skręconym karkiem. Ben - jako przywódca - miał gwarantować, że Alex jest "Więźniem na specjalnych prawach" (niczego więcej bym się tu nie dopatrywała, w szczególności paragrafów o pedofilii).
"Inni" przestali być tajemniczy, no to trzeba było wrzucić w zupkę, zwaną LOST - tajemniczego Jacoba i Jednookiego z piracką opaską (a może to jest klucz do wyjaśnienia, dlaczego powyłączano monitory i był zakaz posługiwania sie kompem do czegoś innego niż tylko klepanie cyferek - psychokineza?).
Lista Jacoba - jak dla mnie to dowód, że steruje tym bajzlem ktoś z zewnątrz (Mittelwerk, Jacob Vanderfield?), a Ben jest tylko wykonawcą jego poleceń. Trochę bez sensu byłoby, aby tajemniczy Jacob siedział na wyspie...

Mam nadzieję, że po przerwie serial zrobi się ciekawszy i jednak bardziej tajemniczy... A nie - nudna telenowela...
Bo na razie, z tego co nam zaserwowano do tej pory - wniosek mój jest jeden: jeśli Ben przeżyje operację, to w sezonie 4 nastawmy się na to, że będzie zawzięcie podrywał Kate (w końcu "śniadańco na plaży" w 03x01 na coś się przyda) :afro: :afro: :afro: A chyba nie chcemy, aby się nam LOST zamienił w nudną, debilną i mydlaną telenowelę.

Ehh, idę poszukać sensownych spojlerów :P
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#183 reXio

reXio

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 16 postów

Napisano 13.11.2006 - |11:30|

Wierzysz im? Bo ja już im niegdy nie uwierzę. Bo ten odcinek miał być najlepszy w sezonie. Łżą jak Henry Gale. Ju wiemy po kim on to ma.


DOKLADNIE! Takie sranie w banie! Gadaja tak wiesniaki zeby ludzie az tak nie wypieli sie na ich serial.
  • 0

#184 Korzi

Korzi

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 77 postów
  • MiastoSanok

Napisano 13.11.2006 - |16:04|

Ostatni odcinek przed przerwą było spoko :afro:
Jak Pickett wyciągnął Sawyera z klatki, podczas gdy Ben był operwany, to do końca sceny (kiedy trzymał Sawyerowi broń przy łbie) byłem podenerwowany czy Ford zginie czy też nie, ach to napięcie :D Już dawno czegoś takiego nie było :lol: , a co do Jacka to niestety nie wie, że są na drugiej wyspie i nici z większej ucieczki, co najwyżej wgłąb Alcatraz, a jeśli zażąda łodzi dla Kate i Sawyera to sam się nie zdąży uratować, no chyba, że zostawi Benjamina na pastwę losu, ale nie sądzę. No ale jeśli go nie zostawi i zoperuje do końca, to Ben także powienien się wywiązać z obietnicy tj. Odesłać Jacka "do domu" - czyli zapewne na dużą wyspę do innych rozbitków :D :P

Użytkownik Korzi edytował ten post 13.11.2006 - |16:09|

  • 0
Dołączona grafika
EVERYTHING HAPPENS FOR A REASON
4 8 15 16 23 42..... >> DESTINY FOUND <<

#185 djkonus

djkonus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.11.2006 - |17:19|

HeHe - a mnie ciekawi tylko jedno. Jak zakończy się intryga Jacka. Bo ja mam taką opcję, że on uratuje Bena - a ten w zamian za to pomoże wydostac mu sie z wyspy. Tyle tylko że pewno przeniesie go na drugą wyspę gdzie są inni Lostowicze (W koncu Jacek mówi, ze chce się "wydostac z wyspy " - nie mówi z której i gdzie :P:P:P, więc Ben nie złamie danego słowa :P) Będzie śmianie :D
A tak jak tu już inni wcześniej mówili - myślę że Juliet jest gorsza od Bena i doktór dobrze zrobił że jej nie posłuchał. Ciekawe jak tosię rozwinie....



Po pierwsze primo :P
Przecież Jack nie wie, że są 2 wyspy, On caly czas myśli że są na tej samej co rozbitkowie :afro:

Po drugie primo :P
Ja też myślę, że Juliet jest na "niższym stanowisku" niż Ben... o ile Ci o to chodziło :D
  • 0

#186 ODINisLOST

ODINisLOST

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 13.11.2006 - |18:36|

Jeszcze jedna kwestia........albo i dwie.
Na początku serial w 3 minucie Jack mówi--you missunderstood me.I just wanted you to understand how're gonna die!! Tekst wspaniały, jak dla mnie to wzięty jest z Piły(Saw). Tam też "laleczka śmierci" mówi w jaki sposób umrą bohaterowie.
A druga kwestia to też tekst Jacka ,ale na końcu serialu.
4 ostatnie minuty miały być pełne napięcia itd. .W sumie tak było......szkoda tylko, że Jack w ostatnich sekunda krzyczał do Kate przez krótkofalówke w tak "komediowy" sposób. Popłakałem sie ze śmiechu...hehehhe
Świetna rzecz naprawdę!!!!
Jak nie wiecie o co chodzi(choć musicie) to luknijcie do filmu jeszcze raz.....muahaha(Panie,daj pan spokój.)
  • 0

#187 Armageddon89

Armageddon89

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 93 postów

Napisano 13.11.2006 - |21:49|

Zdecydowanie najsłabszy odcinek całej serii 0 napiecia flashbaki na najnizszym z mozliwych poziomów nic nie wnoszace po obejzeniu odcinka nasuwa sie wulgarne piecioliterowe słowo na k i konczace sie na którego niestety nie moge przytoczyc kompletne dno! Alex z proca ludzie rece opadaja jestem zdruzgotany ciesze sie z przerwy bo moj umysl nie moze wytrzymac głupoty twórców o k___a!!! to słowo opisuje kazdy aspekt tego odcinka dziekuje! Pozdrawiam!
  • 0

#188 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 14.11.2006 - |05:08|

Są lepsze słowa opisujące każdy aspekt tego odcinka, ale Wasze wrażliwe uszy by ich nie zniosły... ;)

Wczoraj natchnęło mnie jedno. W tym Hanso Exposed mówi się o dwóch wioskach, na których testuje się szczepionkę. Jedną z wiosek jest pewnie ta co mieszkają w niej Inni. Zauważcie, że było tam strasznie dużo osób, jak tak to pokazywali. A gdzie druga? Po przeciwnej stronie wyspy? I ciekawe czy po prostu taki Ben nie jest po części królikiem doświadczalnym. Desmond brał tą szczepionkę... Może oni też biorą?

Jezeli taka teoria gdzieś była to proszę na PW, to ją stąd usunę.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#189 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 14.11.2006 - |07:46|

Jak uratować serial, który zaczyna tracić popularnośc, a autorzy są zdeczka... lost?
Póki co większość aktorów nie stała się typowymi gwiazdkami "serialowymi", a w przypadku Emersona z 1 000 mil widać, że to aktor teatralny (za bardzo gra emocjami, przez co Ben, zamiast demoniczny, robi sie śmieszny, a dzięki temu "prośba i ostrzeżenie" Juliet są mało przekonujące - chyba nie o to chodziło).
No i oczywiście brak wyrazistej postaci, wokół której konstruuje się całą intrygę serialową (postaci, która "ciągnie" serial). Postać musi być wyrazista, z "jajami" (może nawet demoniczna i zła - niczym Alexis w "Dynastii" :afro: ) a nie dobre, ale rozlazłe "ciepłe kluchy".
Kogoś takiego mi ewidentnie tutaj brakuje!

Przepis jest prosty i być może producenci LOST zamierzają z tego skorzystać:
- angażuje się aktora (bądź aktorkę) z dużym doświadczeniem "serialowym", zwłaszcza w rolach postaci "wyrazistych" i wokół tej postaci konstruuje akcję.
Po przerwie producenci obiecują "rewolucję" (szczegółowo: zajrzyj do SPOILER ZONE) - mam nadzieję, że będzie to prawdziwa "rewolucja" w serialu i nadanie mu wreszcie jakiegoś wyraźnego charakteru, a nie kolejna "burza w szklance wody" i zwrot w kierunku... parodii LOST (bo wtedy to sezon 3 będzie ostatnim, mimo wielkiego "zadęcia", że planują już sezon 4).

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 14.11.2006 - |07:48|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#190 ullikummi

ullikummi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 14.11.2006 - |10:21|

Znając umiejętność branży do knocenia nawet samograjów :censored: (vide 2 i 3 część Matrix lub 2 część obcego) nie mam wielkich nadziei na powrót do poziomu z 1 sezonu. Obawiam się, że pójdą w jakichś nadOthersów lub (nie daj Boże!) klimaty autoparodystyczne z wyspą na grzbietach słoni stojących na skorupie żółwia jako kulminacją Zagadki. Heh.
Sorry za offtopic ale nie mogłem tego znaleźć - czy była już wyjaśniona/omówiona na forum kwestia kabla znalezionego przez Saida w 1. sezonie?
  • 0

#191 Korzi

Korzi

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 77 postów
  • MiastoSanok

Napisano 14.11.2006 - |11:13|

4 ostatnie minuty miały być pełne napięcia itd. .W sumie tak było......szkoda tylko, że Jack w ostatnich sekunda krzyczał do Kate przez krótkofalówke w tak "komediowy" sposób. Popłakałem sie ze śmiechu...hehehhe
Świetna rzecz naprawdę!!!!
Jak nie wiecie o co chodzi(choć musicie) to luknijcie do filmu jeszcze raz.....muahaha(Panie,daj pan spokój.)



Za pierwszym razem jak to oglądałem to raczej z przejęciem, ale za drugim razem ta końcówka (Jack) też mnie rozbawiła.
Przypominało mi to coś w stylu "RUN BITCH!! RUN !!! " :D (sorry za wulg. )

Użytkownik Korzi edytował ten post 14.11.2006 - |11:15|

  • 0
Dołączona grafika
EVERYTHING HAPPENS FOR A REASON
4 8 15 16 23 42..... >> DESTINY FOUND <<

#192 robercik

robercik

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 393 postów
  • MiastoWLKP

Napisano 14.11.2006 - |11:33|

Lost zachował by honor gdyby się skończył na tych trzech sezonach...zresztą nie wiem co oni tu chcą jeszcze pokazac? Teraz to już będzie otwarta wojna z Othersami, Michael, jeśli jeszcze żyje (a na to nie liczę, więc napiszę może lepiej Walt) jest w drodze do domu i predzej czy pózniej dopłynie i powie gdzie leży wyspa, Pen też ma już na nią namiary...Wieć ile to mają jeszcze ciągnać? Dodawanie kolejnych wątkąw w stylu jednookiego popsuje to i spowoduje, że będzie więcej niż trzy sezony:(
  • 0

mieć wszystko to za mało

DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK


#193 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 14.11.2006 - |13:04|

Więcej tajemnic jest do wyjaśnienia:
- gdzie są dzieci, bo w obozie Othersów ich nie widzieliśmy, kto je porwał?
- gdzie jest Cindy, czemu wtedy tak nagle zniknęła, jakby zapadła sie pod ziemię (wpadła do kolejnego bunkra?)
- szepty!!!
- o co chodzi z tym kablem wychodzącym z wody
A Jednooki? Jeśli ma być choć odrobina tej tajemniczości z sezonu 1, to po stronie Others musi być ktoś zagadkowy, mroczny i demoniczny.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#194 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 14.11.2006 - |13:11|

Cindy mogła zostać porwana przez dym. Tak szybko i skutecznie, że nikt tego nei zobaczył. Dzieci mogły być w wiosce z S03E01. Mogą byc też w drugiej wiosce, której jeszcze nie widzieliśmy, a o której istnieniu możemy tylko przypuszczać.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#195 Christof

Christof

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów
  • MiastoWarszawa, Bridgetown

Napisano 14.11.2006 - |14:27|

W kolejnych odcinkach:
[Kate śpi, we śnie pojawia się Ana-Lucia]

Ana: Kate spotka cię moja zamsta zza grobu!
Kate: Nic mi nie zrobisz to tylko sen!
Ana: [lekko zażenowana] Miałam jedną z TYCH chorób...
Kate: Nie rozumiem!
Ana: [złowieszczo] Jeszcze zrozumiesz...

Kate nagle się budzi, sen ucieka w niepamięć ale straszne uczucie że coś jest nie w porządku zostaje... [zaciemnienie]

:D
  • 0

#196 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 14.11.2006 - |15:04|

Lost zachował by honor gdyby się skończył na tych trzech sezonach...zresztą nie wiem co oni tu chcą jeszcze pokazac? Teraz to już będzie otwarta wojna z Othersami, Michael, jeśli jeszcze żyje (a na to nie liczę, więc napiszę może lepiej Walt) jest w drodze do domu i predzej czy pózniej dopłynie i powie gdzie leży wyspa, Pen też ma już na nią namiary...Wieć ile to mają jeszcze ciągnać? Dodawanie kolejnych wątkąw w stylu jednookiego popsuje to i spowoduje, że będzie więcej niż trzy sezony:(

Z cóż w tym złego, że będą więcej niż trzy sezony. Czeka nas jeszcze kilka zasadniczych zwrotów akcji. Na brak emocji nie będziemy musieli narzekć.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#197 evil4000

evil4000

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 15.11.2006 - |12:38|

W kolejnych odcinkach:
[Kate śpi, we śnie pojawia się Ana-Lucia]

Ana: Kate spotka cię moja zamsta zza grobu!
Kate: Nic mi nie zrobisz to tylko sen!
Ana: [lekko zażenowana] Miałam jedną z TYCH chorób...
Kate: Nie rozumiem!
Ana: [złowieszczo] Jeszcze zrozumiesz...


U czyzby jakas mala wenerka XD. A tak wogule odcinek super szkoda ze niemialem dobrych napisow. Jak dlamnie wyspa ma jeszcze sporo tajemnic i w 16 odcinkach tego niewyjasnia.
  • 0

#198 Sebciio

Sebciio

    Szeregowy

  • Email
  • 15 postów

Napisano 15.11.2006 - |17:15|

Tak sobie siedze i czytam i czytam to forum i dochodze do fantastycznych wniosków. Żyjemy we wręcz utopijnym kraju. Wystarczy komuś się pożalić, że jesteśmy chorzy, od razu dostaniemy pewne sposoby, które wyleczą nas w przeciągu dnia. Nie chce krakać (odpukać) gdyby dziś nasza kadra nie poradziła Belgom, to jutro przeczytam w gazetach, usłysze w autobusie, w kolejce w sklepie mase taktyk i strategii, które zapewniłyby nam zwycięstwo. Wniosek - mamy mase przefantastycznych trenerów. I tak dalej i daleji dalej...
Ale wracając do forum. Tutaj dochodze, że mamy mase przecudownych aktorów, scenarzystów, reżyserów, speców od marketingu krytyków i wróżek w tym kraju. Nawet Desmond to przy niektórych pikuś. :blink: Oglądając odcinek,który nigdzie nie był emitowany, a później oceniając niektórzy piszą, że był strasznie przewidywalny, wiedzieli co się stanie, bla bla bla. Teraz apel do tych osób:

Może któraś chce nawiązać współprace dotyczącą wszelakich gier liczbowych, ewentualnie zakładów sportowych?? Więcej info na PW.

Idąc dalej, ja wiem, że wy byście nakręcili sto razy lepszego losta, ale to dla was za mało ambintne, jednak pozwólcie też komuś kręcić filmy kto nie posiada takiego talentu jak wy. I ja wiem, że panowie reżyserzy i ogólnie cała ekipa filmowa mają spotkania z terapetami, żeby wyjść z depresji po przeczytaniu waszych komentarzy na temat odcinka, ale wyluzujcie.
I kolejna pocieszająca wiadomość, ABC już niedługo zwolni "swoich jagurcików" i niektórzy będą mogli zająć miejsce "ultra speca od marketingu" i wycofać serial z produkcji, bo oglądalność bardzo drastycznie spada...

Po prostu, ciesze się, że zyje w Polsce z takimi rodakami. ;)


A tak serio. Śmiać się chce, jak czytam te komentarze, że Lost zakonczą po którymś tam sezonie bez zakonczenia. Ludzie, to już swojego rodzaju marka na świecie. Nie jest puszczana tylko i wyłącznie w Stanach. Inne telewizje płacą grube siano, do praw do tego serialu. I założe się, że serial będzie z kilka razy powtarzany (tam tez będą reklamy i oglądalność) gdzie będzie generował zyski. I tak na dobrą sprawe, to śmiem twierdzić, że to są wieksze pieniądze (może nawet kilkakrotnie) niż serial zarbia w tej chwili. Kto będzie chciał oglądać serial, który będzie totalną klapą bo pozostanie nic wyjaśnione.
I jeszcze mała aluzja do osób, które sie wręcz zmuszają do oglądania tek kupy (łagodne określenie) o nazwie lost. Jeśli byście mieli do wyboru dwa pokoje:
-w jednym posiłek, który lubicie z kulturalna osobą
-w drugim posiłek, który u was sama myśl wywołuje odruch wymiotny, z osobą która wydaje z siebie dzwięki i zapachy, które w większosci kultur są uznawane za nieprzyzwoite
to który pokój byście wybrali?? A może odpowiedzą mi "magicy od przewidywalnosci serialii" ?? Czy mam sobie wywnioskować po waszych??

Pozdrawiam wszystkich, którzy przeczytaja tego posta. Zapewne jak wnioskując z tematu, to niewiele będzie takich osób. ;)
  • 0

#199 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 15.11.2006 - |18:44|

Gdy zaczyna się operacja Bena, Danny Pickett, ze swoim kumplem wychodzi by rozprawić się Sawyere. Mówi wtedy:

Bens just put his life in the hands of one of them. Shephard wasnt even on Jacobs list.

Dyskutowalismy dosc długo na temat autora listy Jackoba. Jakoś jednak umkneło nam znaczenie samej listy. Pickett po pierwsze ma objekcje co do oddawania życia Cena w ręce "jednego z nich". Tym bardziej,że nawet nie było go na tej liście. Jak to rozumiec. Czy gdyby byłna tej liście, to w jakimś sposób uwiarygodniało by go.

Czym ta lista była? Może powinniśmy w dyskusji wrócić do wczesneijszych wydarzeń. Po pierwsze do rozmowy AL z Benem (wtedy z Henrym), w której mówi, iż Goodwin miał nadzieję, że uda się ja sprowadzić na dobra drogę. Ben mówi AL Goodwin. Yes, he told us all about you Ana. How he thought you were worthy, that he could change you... but he was wrong. And it cost him his life. Podobnie Ben powiedział Lockowi, ze przyszedł po niego (to mogło być kłamstwo oczywiście). Pamiętajmy, tez, że najbardziej uduchowiona postac Mr. Eko został porwany jako pierwszy (zabił obu napastników). sądze, ze lista Jackoba nie ma nic wspólnego z listą daną Michaelowi. jest czymś innym i ma inny cel. Prawdopodobnie wymieniała osoby w jakims sposób kampatybilnych z Innymi. Prawdopodobnei te osoby sa stestowane przez dymek. Wiemy już że Eko test przeszdł nagatywnie.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 15.11.2006 - |20:02|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#200 piotrekoonpl

piotrekoonpl

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 374 postów

Napisano 15.11.2006 - |19:53|

Czyli według twojego rozumowania,owy dymek jest swojego rodzaju weryfikatorem osób które mogą być "zwerbowane"przez Othersów.Jeśli tak jest to Ben miał racje mówiąc locke'owi że przyszedł po niego.Jak pamiętamy "coś" już Locke'a próbowało porwać.Ciekawe jakimi kategoriami dymek "myśli"odrzucając lub przyjmując,nowych "othersów.?
  • 0
Dołączona grafika
see you in another life brother...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych