Skocz do zawartości

Zdjęcie

Czy Atlantis ma szanse dorownać SG1?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
238 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy Atlantis ma szanse dorównać SG1? (405 użytkowników oddało głos)

Czy Atlantis ma szanse dorównać SG1?

  1. tak (91 głosów [60.26%])

    Procent z głosów: 60.26%

  2. nie (53 głosów [35.10%])

    Procent z głosów: 35.10%

  3. nie wiem (7 głosów [4.64%])

    Procent z głosów: 4.64%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#181 wujek_szatan

wujek_szatan

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 630 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 03.02.2007 - |13:41|

w Sg-1 sama Carter powiedziala że szkło nie ma prawy wytrztmać takich przeciążeń jak w kosmosie


Czyli twierdzisz, że nasze wahadłowce kosmiczne nie mają szyb? :) W kwestii o której mówisz chodziło o prędkości nadświetlne i nie wypowiedziała jej Carter tylko Bra'tac z tego co kojarzę.
(Druga sprawa, że odcinek SGA z tą stacją faktycznie był kretyński i nierealny)
  • 0

#182 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 03.02.2007 - |21:12|

Czyli twierdzisz, że nasze wahadłowce kosmiczne nie mają szyb? :) W kwestii o której mówisz chodziło o prędkości nadświetlne i nie wypowiedziała jej Carter tylko Bra'tac z tego co kojarzę.


Wcale tak nie twierdze ale mi chodzi o szybe w pędzocym wybuchającym meterocie spalającym się w atmosferze a następnie uderzający w ziemię. Carter to powiedziala a Teal'c wyjaśnił, a może i Teal'c to powiedział już nie pamiętam mniejszaztym.
  • 0

#183 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 03.02.2007 - |21:44|

Atlantis po prostu jest bardzo nierówne. BARDZO. Ja kocham SG1 jednak podczas 10 sezonu zaczął mnie nużyć. Przed odcinkiem Pegasus Project kiedy to SG-1 miało się udać na Atlantydę postanowiłem wstrzymać się z dalszym oglądaniem SG1 i nadrobić zaległości w Atlantis, którego wcześniej nie oglądałem.
I ciężko mi szło oglądanie. Pierwszy sezon był bardzo słaby. Była jakaś fabuła, ale aktorzy i sposób realizacji tej fabuły był bardzo słaby. Rozwój postaci Roneya też mi się nie podobał, w SG-1 był świetny, w atlantis zrobił się zbyt miły.
Po słabym pierwszym sezonie drugi nawet dość mnie zaciekawił. Mało tego, zapomniałem o tym na czym stanęło SG-1 i bardziej interesowało mnie to co stanie się w mieście Atlantyda. Trzeci sezon to klapa. Zniechęcił mnie zupełnie, SG-1 natomiast po raz kolejny wzniosło się na pewien wysoki poziom i się niego trzyma. Oglądania Atlantis zaprzestałem po 12 odcinku. I szczerze mówiąc w ogóle nie ciekawi mnie co tam się dzieje.
Jak dla mnie ten serial, Atlantis, mógłby nie istnieć. To przez niego SG-1 osłabło i pewnie przez niego teraz został anulowany (woleli zostawić serial młodszy). Nienawidzę scenarzystów i ludzi za Atlantisa odpowiedzialnych, że tak to spieprzyli: atlantydę, pradawnych, wrota.

Zrobili serial dla dzieci. SG-1 też był dla dzieci, ale trochę starszych i, według mnie, szukających bardziej ambitnej rozrywki. Ktoś powie: bieganie z pistolecikiem po obcych planetach ma być ambitne? Oczywiście, że nie, ale w porównaniu z bajkowymi zabawkami Atlantis i ich cukierkowymi wrotami, to SG-1 jest rozrywką dla ludzi z IQ 160 :bag:

SGA NIGDY nie zbliży się nawet do SG1..... a szkoda...
  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#184 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 03.02.2007 - |22:41|

ee tam, nigdy nie mow nigdy :)

drugi sezon Atlantisa byl lepszy od 9go sezonu SG-1, ktore szly rownolegle; teraz jest na odwrot - to SG-1 jest lepsze, (i to sporo)
ale kiedy SG-1 sie skonczy...

... niee, nic nie mowilam... ;(
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#185 silent_

silent_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 149 postów

Napisano 13.02.2007 - |01:25|

dooku wszystko co napisales jest... calkowita prawda, zgadzam sie z kazdym zdaniem, kazda literka, altanis jest brzydki :bag: najbardziej boli mnie ze spieprzyli obraz pradawnych jak sam napisales bleeee :censored: pierwszy odcinek atlantisa ,,rising" pierwsze sekundy, atlantis, pradawni te stroje, mistrzostwo, wzbijajace sie miasto, cudo, ta tajemnica, potega, realizm a tu prosze [beeep], jedyna rzecz ktora im sie udala w kwesti pradawnych to dowodzca aurory, postac z ktorej emanowalo dobro, podobnie jak Adama z BSG, pozdrawiam

Użytkownik silent_ edytował ten post 13.02.2007 - |01:30|

  • 0

#186 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 13.02.2007 - |02:11|

Ale już sama Aurora to chłam jakich mało :D
Zgadzam się, że serialowi zabrakło pomysłu na Pradawnych-tego haczyka, tego czegoś i ich legenda, mit-został po prostu zniszczony. Jednak należy oddać sprawiedliwość SGA, że jest on i beneficjentem i ofiarą SG-1. Bo tak-dzieki niemu zaistniał, ale przez niego nie mógł się rozwinąć, gdyż scenarzyści pracowali i nad jednym i nad drugim serialem, miast skupić się na pojedynczym produkcie. I wyszło jak wyszło. Ale obecnie SGA ma szansę wzbicia się na wyżyny.
  • 0

#187 baloo

baloo

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 350 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.02.2007 - |12:23|

Z tym dorównaniem SG-1 może byc problem. Świat SGA jest bardzo ubogi. To nie podlega dyskusji, mamy Wraith, Geni, kilka nieznaczących średnio rozwiniętych cywilizacji, Micheala i jeszcze Replikatory (choć dla mnie te z SGA nie maja żadnego klimatu, są naciągane i głupie.).
Jak widać niezbyt jest czym kombinować. Zostaje ściągnięcie Goauld i połączenie z Wraith (to nawet może być główna oś serialu- naprawde nalęży to solidnie przygotować, a nie rzucić jak wspomnianymi replikatorami).
Właśnie serial miał przemyślaną fabułe tylko na 1 sezon, potem to jest zbitek różnych pomysłów.
Nie wiem czy scenarzyści, są w stanie wprowdzić nowego przeciwnika- tak aby nie był wyczrowany z powietrza. Przemyślany i rozbudowany.

W SGA brakuje głównego wątku i brakuje materiału na główny wątek. Trzeba odstawić Pradawnych i ich zabawki.
  • 0

#188 katja

katja

    Grupa Hatak

  • Grupa Hatak
  • 704 postów
  • MiastoArrakis

Napisano 16.02.2007 - |02:29|

a ja wcale nie ukrywam, że wolę atlantisa, przynajmniej w chwili obecnej.

powodów jest wiele i raczej nie ma większego sensu pisać tu rozprawy naukowej na ten temat, więc postaram się streścić w rzeczy dla mnie chyba najważniejszej: postaciach, ich charakterach, ich ewolucji.
dla nikogo nie jest tajemnicą, że w ciągu 10 lat sg-1 nie było w stanie wykształcić tak ciekawych bohaterów drugoplanowych, jak udało się to zrobić w sga. pierwsze z brzegu przykłady? zelenka, śp. beckett, caldwell, generalnie wszyscy dowódcy wojskowi z ziemi. jedyną mogącą się z nimi mierzyć osobą z sg-1 była fraiser. mi prywatnie dużo lepiej ogląda się serial, w którym z głównymi postaciami nie rozmawia samo drewno.
to samo dotyczy zmian w psychice głównych bohaterów. sg-1 - sorry, sorry, nie wiem ponownie, czy jest sens konkurowania z sga. przez 10 sezonów, nie oszukujmy się, oryginalna drużyna pozostała taka sama. interakcja teal'ca z ziemią? jackson zmienił fryzurę i okulary? dodali kogoś nowego, bo już nie dało się tych starych wyg przetrawić? bullshit, nie trafia to do mnie tak, jak ewolucja postaci choćby takiego mckay'a z sga ;]
może nie wszystkim podoba się jej kierunek, ale co z tego? na dłuższą metę przynajmniej ma ręce i nogi, a i sam mckay nadal bywa największym chamem na scenie, zwłaszcza jak spada mu poziom cukru:PP.

...to, albo po prostu właśnie tego oczekuję w tej chwili po serialu z uniwersum sg - lekkiego sf z trafiającym w mój gust humorem. ok, miało być krótko ;p.

nie chcę mówić o wątkach, wrogach etc. etc. w obliczu przerwy pomiędzy sezonami. po ostatnim cliffie scenarzyści mogą zrobić z serialem praktycznie wszystko. jak to się obróci, zobaczymy najprwdp we wakacje.
jak już powiedział kolega powyżej:

Jednak należy oddać sprawiedliwość SGA, że jest on i beneficjentem i ofiarą SG-1. Bo tak-dzieki niemu zaistniał, ale przez niego nie mógł się rozwinąć, gdyż scenarzyści pracowali i nad jednym i nad drugim serialem, miast skupić się na pojedynczym produkcie. I wyszło jak wyszło. Ale obecnie SGA ma szansę wzbicia się na wyżyny.


i ja w to zdecydowanie wierzę. haloo, halo, ubogi świat? a jaki świat mieliśmy po 3 sezonie sg-1? coś mi się wydaje, że chyba wcale nie bogatszy.
na szczęście lub i nie, po cancelu fani sg-1 do obrzydzenia naoglądają się idealnej carter, a i być może innych ulubieńców w sezonie 4 porażkowego sga ;]
  • 0
GG/L/MC/SS d+x s: a--- C+++(++++) !U--- P L---@ !E W+++ N- !o K--? w+ !O !M !V
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**

I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.

#189 seven of nine

seven of nine

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 652 postów
  • MiastoVilla Soprano USA- Sopot

Napisano 27.06.2007 - |19:44|

A ja mysle,ze Atlantis jest w stanie dorownac SG1. Zreszta moze zlego slowa uzywam. Nalezy pamietac ,ze Atlantis to kompletnie inny serial,a z drugiej strony podobny.Chodzi mi tu o problem ,,Swiata SG''.Mysle,ze za wczesnie jest jeszcze polemizowac na takie tematy. Mysle,ze trzeba z tym jeszcze zaczekac. Przed nami dopiero 4 sezon,a wiec wszystko moze sie zdarzyc. :laugh2:
  • 0

#190 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 27.06.2007 - |19:56|

Przed nami dopiero 4 sezon


patrząc na ratningi najprawdopodobniej ostatni :sad4: ;

dla mnie chyba najważniejszej: postaciach, ich charakterach, ich ewolucji.


może, ale jednak nie umiem się do końca przekonać do np. dr Weir, Teyli, Ronona;

IMHO SGA za bardzo stara się być serialem dla amerykańskich nastolatków; mimo, że podobny zarzut można postawić SG-1 ten serial bardziej do mnie przemawiał; jeśli na Atlantis się nie zmieni to ten serial nie dorówna SG-1; co nie zmienia faktu, że lubię SGA oglądać :cool4: ;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#191 seven of nine

seven of nine

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 652 postów
  • MiastoVilla Soprano USA- Sopot

Napisano 27.06.2007 - |20:00|

Jesli 4 sezon bedzie ostanim,to chyba sie zalamie. Mialam nadzieje,ze dojdzie gdzies do 10 sezonu.Chyba wiec jednak rzeczywiscie nawet w tym ,nie dorowna SG1 :blink1:
  • 0

#192 teyla

teyla

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 90 postów
  • MiastoAlwernia/Kraków

Napisano 29.07.2007 - |00:27|

może i dla większości SG1 jest lepsze, ale dla mnie Atlantis rządzi !! :P
  • 0
.::][ open the gate and dream ][::.

http://chevronone.com ;)

#193 Juki

Juki

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 457 postów
  • MiastoKraków

Napisano 30.08.2007 - |03:04|

Jesli 4 sezon bedzie ostanim,to chyba sie zalamie. Mialam nadzieje,ze dojdzie gdzies do 10 sezonu.Chyba wiec jednak rzeczywiscie nawet w tym ,nie dorowna SG1


Ja też bym chciał, aby Atlantis tak daleko zaleciał, rozwinął się tak bardzo jak SG-1, może podskoczy oglądalność, jak nie to skończy w grobie obok BSG ;(. W takim 8 sezonie to pewnie już wymyślą inne miasta niż Atlantyda i na tej wodnej planecie (nie pamiętam nazwy) będzie ich kilka (max 3), każde miasto inne... inna funkcja, tak byłoby coraz więcej ważnych rzeczy, wkońcu dorównałoby SG-1. Porównując pierwsze 3 sezony SG-1 do Atlantisa to musze powiedzieć, że Atlantis ma lepsze odcinki między sezonami i te w środku (1x10-11, 2x10-11).

może i dla większości SG1 jest lepsze, ale dla mnie Atlantis rządzi !! tongue.gif


Mojej koleżance z klasy też się podoba bardziej Atlantis i SG-1 nie ogląda, przezto wnioskuje - kobiety wolą Atlantis :), jeszcze widze to bardziej po wypowiezi katji... ;)

Użytkownik Juki edytował ten post 30.08.2007 - |03:11|

  • 0

Dołączona grafika


#194 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 30.08.2007 - |13:25|

Mojej koleżance z klasy też się podoba bardziej Atlantis i SG-1 nie ogląda, przezto wnioskuje - kobiety wolą Atlantis :), jeszcze widze to bardziej po wypowiezi katji... ;)


Atlantis to nic innego niż napakowana efektami imitacja SG1, któremu nie dorasta do pięt. SG1 miało wzloty i upadki, Atlantis to po prostu miernota z małymi wyskokami od czasu do czasu, oglądając Atlantis nawet Enterprisa wspominam z nostalgią.


Porównując pierwsze 3 sezony SG-1 do Atlantisa to musze powiedzieć, że Atlantis ma lepsze odcinki między sezonami i te w środku (1x10-11, 2x10-11).


A które to odcinki są między sezonami? :P

Tak się składa, że zarówno odcinki na koniec serii, jak i w środku (x10), zrobione są jako clifhangery i mają wywołać jak największe zainteresowanie, aby przyciągnąc jak najwięcej widzów po przerwie. W SG1 również to właśnie te odcinki były na ogół lepsze, w Atlantisie pozostałe po prostu nie są warte oglądania


Ja też bym chciał, aby Atlantis tak daleko zaleciał, rozwinął się tak bardzo jak SG-1, może podskoczy oglądalność, jak nie to skończy w grobie obok BSG ;(


BSG w grobie? To chyba jakiś żart. Po prostu Moore wie, kiedy skończyć i jak zrobić _dobry_ serial. Już za niecały rok, będziemy mieli zakończony serial, który od SG dzieli ogromna przepaść.
  • 0

#195 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 30.08.2007 - |16:44|

Dodam sowje 82 grosze :P

Atlantis to nic innego niż napakowana efektami imitacja SG1,

Byc moze. Ale do tej pory ta przepakowana imitacja byla mloda galezia, ktora ogrodnik zaniedbal, zwlaszcza gdy zaczelo mu wiednac drzewko (SG-1).

Zauwazcie, w jakim systemie pracowali scenarzysci SG-1 i SGA. Gdy sie czyta wywiady z nimi na ten temat, czlowiek chce zakrzyknac "This is madness!" "Madness? This is my WORK!" Epizody powstawaly w 5-6 dni, sklecone na kolanie, potem przez drugie tyle pisano scenariusz i trzepano nastopeny, odcinki byly robione tylko do srodkowego cliffhangera na zasadzie "a potem sie zobaczy", bo w tym samym czasie trzeba bylo to samo robic dla SG-1, pojechac na plan, dopilnowac krecenia zdjec, pogonic specow od efektow specjalnych... I tak dalej. To po prostu jeden wielki chaos. Scenarzysci spotykali sie i rozmawiali ze soba raz na ruski rok i stad te wszystkie niekonsekwencje, niedopowiedzenia i zaniedbania (do dzisiaj nie moge im wybaczyc praktycznie wykopanie charakteru Hermioda z SGA). Obecnie jednak nastapilo kilka istotnych zmian:
1) Siec telewizyjna po cancelu SG-1 postanowila uczynic SGA swoim sztandarowym produktem
2) Scenarzysci zostali uwolnieni od SG-1 i obecnie maja po miesiac na zrobienie epizodu, a nie poltora tygodnia;
3) Obawiano sie ciec budzetowych, ale zamiast tego budzet wzrosl, co zaowocuje lepsza jakoscia serialu. Cancel SG-1 sie temu przysluzyl dosyc znaczaco (pomimo napakowania bajerami SGA byl tanszy w produkcji z tego co wiem, od SG-1)

O przyszlosc serialu bym sie nie obawial, jak dla mnie jest wysokie prawodpodbienstwo tego, ze teraz SGA ruszy z kopyta i podskocza ratingi, a to ze wzgledu na:
1) Glowny, w praktyce jedyny rynek zbytu, dla ktorego SFCh. produkuje SGA dostanie serial pierwszy, przez co amerykanie zamiast sciagac z neta lub ogladac na kanadyjskiej telewizji beda mogli sobie obejrzec rzecz godnie przed telewizorem;
2) Nowe godziny emisji, lepsze miejsce w ramowce
3) Cancel SG-1, ktory sila rzeczy wymusi transfer czesci betonowej widowni SG-1

Przyszlosc serialu okresli koncowka sezonu 3 oraz 5 pierwszych odcinkow. Jesli serial zdobedzie "marne" 5 tysiecy dodatkowych widzow w USA, wtedy bedzie kontynuowany.

Co do BSG-scenarzysci po prostu zaplanowali go na 4 sezony, koniec, kropka, nikt go do grobu nie polozyl. To byla od poczatku do konca konstrukcja przemyslana jako skonczona, SG natomiast to tasiemiec.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#196 Juki

Juki

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 457 postów
  • MiastoKraków

Napisano 30.08.2007 - |18:43|

A które to odcinki są między sezonami? tongue.gif


Ehh no... ja tak zawsze...:P oczywiście, że chodzi o cliffchangery... ale taki cliffchanger w SG-1 między 2 a 3 sezonem... albo między (chyba) 4 i 5 to dajże spokój...

Użytkownik Juki edytował ten post 30.08.2007 - |18:44|

  • 0

Dołączona grafika


#197 truskolodz

truskolodz

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 502 postów
  • MiastoŁodź/Dublin

Napisano 30.08.2007 - |22:18|

SG1 miało wzloty i upadki

Tak i z wielkim hukiem upadek w 10 sezonie. SGA jest ciekawsze nis ostatnie sezony SG1, przykre. Dla mnie uczeń przerósł mistrza. I tak najlepsze były crossovery obu seriali w kilku odcinkach. Tym teraz powinno sie stac SGA!
  • 0
Dołączona grafika

#198 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 31.08.2007 - |10:39|

jak dla mnie jest wysokie prawodpodbienstwo tego, ze teraz SGA ruszy z kopyta i podskocza ratingi


Też mam taką nadzieję. Myślę, że można również liczyć przynajmniej na gościnne występy ekipy SG1, o ile nie dostaniemy kogoś na stałe.

W Atlantisie irytuje mnie drewnianość postaci. Po 3 sezonach mamy McKaya, który ewoluował, no i jest jeszcze Ronan (Ronan to Ronan, postać może nie genialna, ale nawet ciekawie prowadzona). Weir - dowódca ekspedycji wiecznie walczący z biurokratami IOA i ciągle ma dylematy moralne i obawy, że łamie konwencję genewską. Shepparda dowódcą grupy od biedy może być, ale jako militarny dowódca Atlantisa jakoś mi nie pasuje, po prostu do takiego stanowiska jeszcze nie dorósł. Cukierkowy dra Becketta, był nawet ok, no ale już go nie ma. Po co nam Teyla Emmagan? Po pierwszych odcinkach byłem z niej zadowolony, ale po 3 seriach działa mi jedynie na nerwy. Żadnego pomysłu na rozwinięcie postaci. Zelenka trochę pogada po czesku (to ma być śmieszne?). Choć muszę przyznać, że i tak jest lepiej, jak sobie przypomnę Forda z s01 to dopiero mnie krew zalewa ;)

Tak więc postacie w Atlantisie w porównaniu do SG1 (gdzie również nie było super, szczególnie w początkowych seriach) są po prostu papierowe.

Tak i z wielkim hukiem upadek w 10 sezonie. SGA jest ciekawsze nis ostatnie sezony SG1, przykre. Dla mnie uczeń przerósł mistrza. I tak najlepsze były crossovery obu seriali w kilku odcinkach. Tym teraz powinno sie stac SGA!


Co do ciekawszego Atlantisa od SG1, to się nie zgodzę, fakt, że SG1 zjechało z poziomem, niektórzy płaczą po RDA, ale jak dla mnie serial na tym zyskał.

Co do crossoverów, to rzeczywiście miło się je oglądało i jest szansa, że dzięki obsadzie z SG1 Atlantis może dostać małego kopa na początku s04, ale czy uda im się poprowadzić ten serial? Miejmy nadzieję, że tak, ale na 10 serii nie ma co liczyć.
  • 0

#199 Gregis

Gregis

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 20.09.2007 - |12:41|

Czy Atlantis bedzie lepsze od SG1 ? - mysłe że najlepiej by było jakby sie wzajemnie uzupełniały ....


- popieram

moim skromnym zdaniem SGA jest znacznie lepsze od SG-1 ( ale SG-1 też jest super fajne ) :rolleyes:
  • 0

#200 Jamjumetley

Jamjumetley

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów

Napisano 13.11.2007 - |15:11|

Atlantis jest o niebo lepsze. Akcja jest bardziej dynamiczna, a nawet najgorsze odcinki nie są takie złe. W SG1 często było tak, że po prostu nie chciało mi się odcinka do końca oglądać.
  • 0
Spock: I made an error in my computations.
McCoy: Oh? This could be an historic occasion.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych