818 odpowiedzi w tym temacie

[Seher]

Błagam nie piszcie tutaj o roku 2012 bo mi sie słabo robi jak czytam te głupoty... ;/

Co do posągu to posąg Persefony miał 4 palce:
http://www.sea-pries.../persephone.gif

[Blah]

Dojdzie i to już niedługo, a dokładnie o 11:11 czasu Greenwich 21 grudnia 2012. Z tą datą powiązane jest między innymi słynne Proroctwo Oriona.

Link do wikipedii

Ewa May o roku 2012

Poczytalem ten kawalek z ewamay.......wiekszej bzdury i naciagania dawno nie widzialem.
Wszystko tak podporzadkowane i liczone tak dlugo az nie wyjdzie im cyfra ktorej szukaja;)
A to wszystko konczy sie tak ze atlantydzi ustawili nam tak czasy zmian biegunow aby wychodzily z sum tych dat dziewiatki(nawet gdy sie zsumuje liczby juz wczesniej zsumowane - ot dopoki sie nie dojdzie do 9 albo 5:)

Użytkownik Blah edytował ten post 26.05.2006 - |17:42|

[komórek]

odcinek średni, głównie dlatego, że spodziewałam sie czegoś wiecej.
fajny motyw z Hurleyem, który przeszedł tyle dzungli, tylko po to, zeby zaraz wracać. zreszta nie bez powodu jego do tego zadania wybrali.
Zwróćcie uwage, ze osoby, które były na liście, figurowały po swoimi prawdziwymi nazwiskami. Sugeruje to, ze Inni mogli "znać" ich wczesniej, przed katastrofa. Bo jaki sens w używaniu prawdziwego nazwiska kolesia, który przecież na wyspie dla wszystkich jest sawyerem. Pomijam fakt, ze listy pasazerów miec nie mogli.
Poza tym muł jack, kate i sawyer są osobami, które miały wizje (jack ojciec, kate i sawyer zreszta razem widzieli i dzika i konia, ktore nie istniały). czyli, ze wyspa dziala na nich w pewien sposób. Wiadomo, ze Innych interesuja kwestie parapsychologiczne, po to porwali Walta. A teraz fenry stwierdza, ze wymieniając go na tę trójkę zyskuja duzo wiecej.
Coprawda rowniez hugo mial wyimaginowanego przjaciela, no ale u niego zaczelo sie to dlugo przed wyspa.

generalnie mysle jednak, ze Inni sa faktycznie dobrzy i w 3 sezonie okaże sie, ze na wyspie sa inni Inni, ci źli.
No a te wszystkie dziwne zwierzeta typu 3 metrowa papuga czy niedzwiedz polarny, to efekty porzuconych juz dawno badan biologicznych przeprowadzanych przez dharme.

Biorąc pod uwage rozne wpadki scenarzystów, boje sie jednak, ze moga sknocic ten 3 sezon.

[gieniu]

Najwyrazniej Lost jest scisle powiazany z mitologia antyczna, lecz nie tylko. Dostrzec mozna rowniez wplyw kultury staro-egipskiej (hieroglify pojawiajace sie po nie wpisaniu kodu). Nazwa Atlantydy wcale nie musi byc mylaca. Wystarczy zajrzec do atlasu... odrazu widac ze antarktyde od oceanu atlantyckiego oddziela tylko rzekomy basen afrykansko-antarktyczny. W przeszlosci mogla dojsc do przeinaczenia nazwy "atlantyda" w "antarktyda" przez jakiegos starozytnego kronikarza. Przeciez tak wielka wyspa nie mogla poprostu zniknac. W sumie lostowa wyspa nie jest zbyt duza
Co do klimatu panujacego na wyspie (kto powiedzial ze to lezy gdzies na rowniku?) po raz kolejny wystarczy looknac do atlasu i jak na dloni widac ze sahara i nizina gangesu leza dokladnie na rowniku... Z reszta w Loscie chodzi o wyspe a nie staly lad a to jest roznica.
Z reszta lot 815 dotyczyl lotu z australi do ameryki wiec musieli leciec przez pacyfik a nie przez atlantyk. Chyba jednak teoria atlantydy odpada watpie zeby az tak zboczyli z kursu. Niby odbili na poludnie ale to trfalo zbyt krotko aby dolecieli w tym czasie w okolice antarktydy.

[PeaceMaker]

Błagam nie piszcie tutaj o roku 2012 bo mi sie słabo robi jak czytam te głupoty... ;/

Co do posągu to posąg Persefony miał 4 palce:
http://www.sea-pries.../persephone.gif

I to jest w końcu jakiś fakt, który coś w nosi do tej jałowej dyskusji Poczytajmy wiec o Persefonie

[grav!toN]

jak dla mnie super odcinek 10/10 dużo się wyjaśnia ale pojawiaj się też dużo zagadek !!
ta mina jacka czy on o tym wiedział wszystkim ;O ??
ta laska desmonda , czy jej ojciec nie jest szefem dharmy ??

[komórek]

Tyle, ze według mitu Atlantyda była krainą szczęśliwości...

[Seph]

Z reszta lot 815 dotyczyl lotu z australi do ameryki wiec musieli leciec przez pacyfik a nie przez atlantyk. Chyba jednak teoria atlantydy odpada

A kto kiedykolwiek powiedział gdzie leży atlantyda. Można by uznać że Atlantyda odpada na 100% gdyby jej położenie było znane. Wyspa może być kolonią atlantydów, miejscem jakiegoś kultu, może być cała masa hipotez a fakt że wyspa leży nie na tym oceanie w żaden sposób nie neguje faktu że może istnieć powiązanie z atlantydami choć to tylko przypuszczenie

[Seher]

Jak Jack mógł zrobic jakąś minę skoro miał zakneblowane usta?? Może to złudzenie? Knebel miał mocno zawiązany wieć jego wargi odsłaniały zęby. Może wam się przewidziało? Dla mnie też dziwna była ta scena ale nie aż tak, żeby snuć teorie, że Jack jest Innym...

[gieniu]

"Tyle, ze według mitu Atlantyda była krainą szczęśliwości..." No wlasnie, BYŁA. Czlowiek w naturze ma sklonnosc do konfliktów i walk wiec kto wie co sie tam stalo... A z reszta to pewnie slepy trop z ta atlantyda. Lost raczej na charakter psychologiczno-naukowy (ale podobno nalezy do serii scie-fiction) Bo to troche jest podejrzane ze inni zazyczyli sobie tylko te osoby ktore mialy jakies wizje(Charli i Eko tez mieli...) Mozna tak gdybac i wymyslac bez konca bo kazda teoria jest mniej lub bardziej prawdopodobna Pozyjemy, zobaczymy

[Seph]

NO i to jest wlasnie piekne w tym serialu ze mozna gdybac i snuc teorie jak w malo ktorym wiec snujmy te teorie bo wtedy serial zyje a nie sobie tylko jest

Co do miny to tam definitywnie jakies miny sa, miedzy jackiem kate i sawyerem. A atlantyda moze i nie trafiona teoria ale zawsze jakas teoria

[komórek]

Nie przeceniałabym wagi tego spojrzenia. Wspaniałemu Jackowi zapewne morale nieco spadło, bo przecież miał PLAN. Chociaż może starał sie zwerbalizować, ze nadal go ma...

[gieniu]

Eeee przesadzacie z tym spojrzeniem... Tak wyglada mina zwyczajnego zaniepokojenia, obawy i niepewnosci co do inch dalszych losów.

[BrinX]

jesli sie nie myle to wstrzasow tez nie bylo a wycbuch byl by tez na tyle mocny , ze pewnie wywolal by powstawanie fal brzy brzegu, wstrzasy , podmuch i szcatkow bylo by chyba wiecej niz wlaz ktory wygladal tak jak po wybuchu dynamitu a blysk sugerowal by chyba cos pokroju bomby atomowej wiec moim zdaniem teoria wybuchu odpada w przedbiegach

[steyr]

Chcieliście hasło do http://www.widmoregr...parta/index.htm, ta? ;)
Login: venus
Pass: lacedaemon
Dla ciekawskich: http://en.wikipedia....wiki/Lacedaemon

BTW, przestańcie już o 2012 i o tej Atlandtydzie, bo to wstyd. Tak, Inni to czteropalczaści potomkowie Majów, którzy wykradli Kolosa z Rodos i postawili u siebie obcinając mu piąty palec, żeby pasował.

[grav!toN]

wybuchu nie było na bank tylko rozładowanie tego elektromagnesu albo coś .
tak btw. może to wogóle nie jest magnes tylko jakaś strzelina w Ziemi i tam się wydostaje niemożliwa siła magnetyczna ??

[PeaceMaker]

W 1970 roku dr Ray Brown udał się wraz z przyjaciółmi w pobliże wyspy Bari na Bahama, w obszar powszechnie znany jako język oceanu. Podczas jednego z nurkowań, Brown odpłynął od przyjaciół i kiedy ich szukał w świetle reflektora zobaczył sylwetkę piramidy. Podczas późniejszych poszukiwań odnalazł gładkie i lustrzane bloki złączone spoiną prawie niezauważalną. Pływając wokół szczytu piramidy, Brown odnalazłe wejście i zdecydował się je zbadać. Posuwając się wzdłuż korytarza dotarł wreszcie do małego, prostokątnego pokoju z sufitem w kształcie piramidy. Był kompletnie zaskoczony, kiedy zorientował się, że ściany nie są pokryte ani algami, ani koralowcami. Dodatkowo nie miał ze sobą żadnego oświetlenia, a mimo to widział wszystko tak jakby źródło światła znajdowało się gdzieś w pomieszczeniu. Uwagę Browna przykuły mosiężne pręty zwisające ze środka sufitu, które na swoich końcach miały przymocowane czerwone kamienie szlachetne zwężające się w punkt. Poniżej stał okrągły kamień dodatkowo zaopatrzony w spiralne zakończone krążki. Na krążkach wyrzeźbione były w brązie ręce, które wydawały się płonąć i przygasać. W dłoniach znajdowała się kryształowa kula, która znajdowała się dokładnie cztery stopy poniżej prętów w suficie. Próba poruszenia prętów nie dała żadnego rezultatu. Natomiast kryształowa kula dała się wyjąć. Tą właśnie kulę Brown zabrał ze sobą. Kiedy opuszczał piramidę wyczuł ostrzeżenie, aby już tu nie wracać.

Obawiając się konfiskaty swojej pamiątki dr Brown nie ujawniał jej istnienia, aż do roku 1975, kiedy po raz pierwszy pokazał kryształową kulę na seminarium w Phoenix. Od tego czasu kryształowa kula stała się źródłem wielu publikacji dotyczących dziwnych zjawisk z nią związanych. Wewnątrz tej kryształowej kuli widnieje wizerunek trzech coraz większych piramid, ustawionych jedna za drugą. Niektórym osobom, które osiągnęły stan głębokiej medytacji udało się dostrzec czwartą piramidę, w tle trzech pozostałych. Patrząc na kryształową kulę z boku, rysunek piramid rozpływa się w cienkie linie. Patrząc pod innym jeszcze kątem i w odpowiednich warunkach można zobaczyć pojedyncze, spokojnie patrzące ludzkie oko. Kryształowa kula jest również źródłem PARANORMALNYCH ZJAWISK. W jej pobliżu można wyczuć LEKKI POWIEW POWIETRZA. Obserwowane są również ZJAWISKA ŚWIETLNE, GŁOSY i obecność CZEGOŚ/KOGOŚ dziwnego. WSKAZÓWKA KOMPASU, W POBLIŻU KULI PODĄŻA ZA NIĄ. Również METALE MAGNETYZUJĄ się podczas kontaktu z kulą. Zanotowano również przypadki WYLECZENIA tylko poprzez kontakt z kulą. Można tylko spekulować do czego służyła kryształowa kula. Być może piramida odkryta przez Browna była częścią dawnej Atlantydy.


Ciekawostka apropo wątku Atlantydy :look:

[EDiSON]

UWAGA UWAGA !!! Ten ptak ktory wypowiedzial imie Hugo byl rowniez w sezonie 1 [25 odc, jak wracali z dynamitem z Black Rocka] i rowniez wypowiedzial jego imie !!!
podaje czas dla wersji z lektorem PL ok 40:15




niemam fotki z s2 ale kazdy moze ja zrobic

Użytkownik EDiSON edytował ten post 26.05.2006 - |19:16|

[grav!toN]

hmm z tą kulą nie mam pojęcia ale atlantyda została już "niby" odkryta nie wiadomo ale może
niby leży gdzieś w okolicach cypru http://www.discovery....com/index.html
zresztą słyszałem anwet że jest zasypana piachem Sahary
potem słyszałem że ATLANTYDA jest pod ANTARKTYDĄ -przemieściła się tam przez przebiegunowanie Ziemi :]
nic nie wiadomo

[BrinX]

nie ma 100% pewnosci gdzie byla i czy na pewno istniala ....... ale tworcy serialu mogli zrobic swoja koncepcje jak chodzby to co sie dzieje w gwiezdych wrotach .......goauldowie - mityczni bogowie tak i tu nie wszystko musi byc w 100% prawda w koncu gdzies konczy sie rzeczywistosc a zaczyna fikcja