Jako nowy na forum witam wszystkich i od razu przechodze do rzeczy
Uwazam, ze odcinek byl bardzo dobry i to poczatek czegos wiekszego
Teksty o The Others moga swiadczyc ze oni tez dziela sie na kilka grup, np. jedni chodza boso po dzungli,
inni tak jak Zeke plywaja sobie motorowka. Swoja droga bron ktora mial Zeke to niemiecki Luger P08,
bardzo popularny podczas II Wojny Swiatowej (moze wtedy zaczely sie eksperymenty?).
Co do choroby, to zwroccie uwage, ze Rousseau wystrzelala swoich gdy zachorowali,
a zona Henry'ego podobno umarla sama (zakladajac ze istniala) wiec trop, ze nowy ma przyniesc zaraze jest nietrafiony. Czemu zlapala dla nich obcego? Moze chce zeby uswiadomili sobie kim sa The Others? Moze chce im pomoc, ale boi sie, ze jej nie uwierza, a informacje ktore sami wydobeda ze zlapanego beda wiarygodne?
Zastanawia mnie jednak balon, a dokladniej ADF - z tego co o tym czytalem, to jest to raczej odbiornik,
ktory ma ustalac polozenie samolotu/balonu wiec jak chcial nim wezwac pomoc? Sayid jako radiotelegrafista powinien sie na tym znac...
Co do Sawyer'a to faktycznie wydaje sie, ze zwierzeta go przesladuja, ale zgniecenie zaby mialo raczej zrobic na zlosc Hurley'owi - taka zlosliwosc jak z przezwiskami itp. Poza tym wg mnie Sawyer'owi nie wychodzi bycie zlym, albo za bardzo sie stara byc zly :>
Co do licznika, to moze cyfry "spadaja" z gory na dol i przy resecie rolka kreci sie w przeciwna strone i dlatego jeszcze nie widzielismy czerwonych? Tylko czy to ma znaczenie na wyspie gdzie lata chmura dymu?
Co do Charliego to gdyby mial byc "innym" to po jakie licho tworcy robiliby retrospekcje jego zycia, pokazywali go cpajacego w kiblu w samolocie? Ktos rzucil taki pomysl i teraz caly czas to wraca :>
Co do zebow, to w ktoryms odcinku Sun uczy Walta czyscic zeby szczoteczka z patyczka, a w bunkrze jest prysznic, wiec to raczej nie jest niedopatrzenie