2x05
Zastanawiające że "bandziora" takiego formatu przesłuchują takie zwykłe agenciki, no i z tym nożem to trochę przegięcie - co chcieli tym osiągnąć? (
To chyba oczywisty schemat (dobry/zły glina) zresztą zostało to szybko wyjaśnione.
Koleś od noża- Ja jestem ten zły, pokażę p*********** terroryście jak tracę nad sobą panowanie, a następnie przyjdzie dobra Carrie przytuli Brody'ego do piersi i wyciągnie z niego tyle ile się da.
Chociaż dalej nie podoba mi się tempo przesłuchania, byliśmy jego świadkami w całości, trwało 20-25 min (nie licząc przerwy na odtworzenia nagrania), w trakcie których wyciągnęli od niego informacje, a właściwie zrobiła to Carrie w przeciągu 10-15 min, i namówili do współpracy na która przystał.
Tak jak już wspomniał cliffhanger przesłuchanie trwało około doby, a pomiędzy odtworzeniem taśmy a powrotem Peter minęło kilka godzin.
Zastanawiam się na ile ta przemiana Brody'ego będzie prawdziwa i czy od przyszłego odcinka nie będzie ściemniał CIA i Nazirowi jednocześnie.
Z jednej strony podrzuci jakieś śmieciowe informacje CIA, oczywiście o tym, że zwinął kody z sejfu Estesa nie wspomni , a w tym samym czasie poinformuje Roye
o planowanych akcjach CIA.