189 odpowiedzi w tym temacie

[mgR_Lobo]

A teraz na deserek - piękny przykład manipulacji Jacoba:
- nie dość że pięknie skołował Ryśka, to jeszcze go otłukł i próbował przytopić - no fajnie, że tak robią "dobrzy" ludzie

Terapia szokowa ;P

[TróFan]

A teraz na deserek - piękny przykład manipulacji Jacoba:
- nie dość że pięknie skołował Ryśka, to jeszcze go otłukł i próbował przytopić - no fajnie, że tak robią "dobrzy" ludzie

No jasne, przecież dobry człowiek widząc że ktoś się na niego czai z nożem powinien stanąć w miejscu, wypiąć pierś i przyjąć cios.

[garus]

A teraz na deserek - piękny przykład manipulacji Jacoba:
- nie dość że pięknie skołował Ryśka, to jeszcze go otłukł i próbował przytopić - no fajnie, że tak robią "dobrzy" ludzie

No jasne, przecież dobry człowiek widząc że ktoś się na niego czai z nożem powinien stanąć w miejscu, wypiąć pierś i przyjąć cios.

W gruncie rzeczy, to tak właśnie zrobił, kiedy Ben go zaciukał

[Lakshmi]

W poprzednim sezonie był spojler, że Uluru to... Stacja Dharmy. Szokujący Niby się nie sprawdził, ale niewykluczone są pewne aluzje. W materiale dodatkowym na DVD 5 sezonu były "Mysteries of The Universe", mające wyjaśnić o co chodziło z Dharmą. Oczywiście, nie pokazali nic nowego, jak w całym sezonie 5, ale jedna rzecz jest zastanawiająca: Olivia wróciła z wyspy.
Patrząc na realia serialu, musiało się to stać najpóźniej do 1975 roku, skoro w połowie 1977 roku Horace ma nową żonę i dziecko. Główny film o Dharmie, z Alvarem Hanso jako narratorem, pokazany w TLE, jest datowany na 1975 rok. Przypadek? Stawiałabym raczej, że z Dharmy w tamtym okresie odeszła grupka osób. Która mogła mieć całkiem sporą wiedzę na temat badań Dharmy i wyspy.
Dlatego dziwnym trafem w "The Constant" dziennikiem pokładowym "Black Rock" handlował Tovard Hanso, nie Alvar. Ktoś z uciekinierów musiał wywieźć dziennik z wyspy.
Dlatego sponsorzy Dharmy nie interweniowali w sprawie wyników badań prowadzonych na wyspie. Mimo, że wyłożyli na to kupę kasy. Nowa Dharma po prostu olała wyspę i wykorzystuje inne special miejsca (m.in. Uluru - jakoś tak "przypadkowo" od 1979 roku). Dlatego nikogo nie obeszło to, co stało się z Dharmowcami na wyspie, czy to że Othersi przejęli "Lamppost".

Do czego zatem zmierzamy? Ta linia czasowa ma swój koniec i zostanie unicestwiona. Wszyscy trafią "do piekła", bo po prostu najprawdopodobniej zginą.

Teoria bardzo mi się podoba Faktycznie, mogło tak być i możliwe, że oni wszyscy zginą w tej linii czasowej.
Nie pasuje tylko totalna obojętność wobec pracowników pozostawionych na Wyspie, tym powinni byli się zainteresować, co z ludźmi, dlaczego nie wracają, nie ma z nimi łączności, no i zainwestowali jednak sporo we Wyspę.

W gruncie rzeczy, to tak właśnie zrobił, kiedy Ben go zaciukał

Może tak jak Richard był już zmęczony swoim ługim życiem
Albo uznał, że wszystko przygotował dla swojego następcy i moze odejść.

[Kiz]

Nie pasuje tylko totalna obojętność wobec pracowników pozostawionych na Wyspie, tym powinni byli się zainteresować, co z ludźmi, dlaczego nie wracają, nie ma z nimi łączności, no i zainwestowali jednak sporo we Wyspę.

Może DHARMA miała kontakt z Wyspą do Incydentu, ktoś ruszył kołem i po ptakach- Wyspa znikła a szefostwo uznało swoich ludzi za straconych/ zaginionych ?? Nie dali rady znaleźć jej nowego położenia ????? Chociaż żarcie wysyłała hmmm....?

Użytkownik Kiz edytował ten post 30.03.2010 - |16:28|

[Tajemnicza_Wyspa]

Nie pasuje tylko totalna obojętność wobec pracowników pozostawionych na Wyspie, tym powinni byli się zainteresować, co z ludźmi, dlaczego nie wracają, nie ma z nimi łączności, no i zainwestowali jednak sporo we Wyspę.

Może DHARMA miała kontakt z Wyspą do Incydentu, ktoś ruszył kołem i po ptakach- Wyspa znikła a szefostwo uznało swoich ludzi za straconych/ zaginionych ?? Nie dali rady znaleźć jej nowego położenia ????? Chociaż żarcie wysyłała hmmm....?

Kelvin dotarł na wyspę już prawdopodobnie po Czystce, skoro widzieliśmy go podczas pierwszej wojny w Iraku.
I siedział i klepał w klawisze przez 9 lat, aż Widmore podesłał mu jelenia, który miał go zastąpić. Pardon, Desmonda...
Ciekawe, że Othersi przez tyle lat nie próbowali ruszyć "Swana". Zwłaszcza, że Kelvin przynajmniej przez jakiś czas był sam - podgląd poprzez "Perłę" przecież mieli.
I jakoś teoria o korku dziwnie się łączy z klepaniem 6 liczb Też "ratujemy świat" - co w końcu okazało się ściemą Była inna droga
Dlatego mam wrażenie, że bajka o korku to też ściema. Prawdę Starożytni zabrali do grobu, być może wybici na rozkaz... Jacoba.

Nie ma praktycznie forum, na którym ktoś by nie postawił pytania: jak naprawdę nazywa się MiB?
Jako Dym ma pewną władzę "sądowniczą", choć w dość specyficzny sposób. Ciekawe, że "Czyste Zło" ma taką funkcję...
Według "zainfekowanych" Francuzów miał być "systemem obronnym świątyni"...
To by w zasadzie było zgodne z jego imieniem z castingu - Samuel.
Biblijny Samuel był ostatnim z Sędziów, był kapłanem (czyli "strażnik Świątyni") i prorokiem. A co ciekawe, król Saul zakazał wówczas działalności jasnowidzów, proroków, itd. Przywołany po śmierci z zaświatów, przepowiedział Saulowi klęskę i rządy króla Dawida.

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 30.03.2010 - |19:35|

[Macmax]

Wciągający, zrealizowany w starym, dobrym stylu hitchkockowskim, najpierw trzęsienie ziemi, a później akcja przyśpiesza, najlepszy do tej pory w 6 sezonie, do którego osobiście jak na razie nie mogę się przyczepić, epy solidne, logiczne, łączące się w jedną całość, irytująca była jedynie rozmowa Isabeli z Richardem przy pomocy Hugo, jakaś taka przesłodzona, poza tym kto po 100 latach żyje jedną miłością?!- 9,5/10.

[Derten]

Nie znasz siły miłosci do drugiej istoty ;] 

[Macmax]

Znam Derten, znam - najważniejsze w tej kwestii jest żeby była to miłość odwzajemniona, inna jest nie do przyjęcia i trudna do przełknięcia:)
Wracając jeszcze do tego odcinka, miłość Richarda do Izabeli jeśli miałaby tkwić w nim przez ponad 100 lat to naprawdę wielkie ogromne współczucie, nie warto byłoby żyć wiecznie...

[Derten]

Miłość ta była odwzajemniona ^^ No i Richard przecież żałował tej swojej długowieczności i przez pewne okoliczności potem będzie chłop szczęśliwy ^^