Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 003 - S01E03 - Air (Part 3)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
243 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (220 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (13 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  2. 9,5 (6 głosów [2.88%])

    Procent z głosów: 2.88%

  3. 9 (25 głosów [12.02%])

    Procent z głosów: 12.02%

  4. 8,5 (25 głosów [12.02%])

    Procent z głosów: 12.02%

  5. 8 (37 głosów [17.79%])

    Procent z głosów: 17.79%

  6. 7,5 (12 głosów [5.77%])

    Procent z głosów: 5.77%

  7. 7 (27 głosów [12.98%])

    Procent z głosów: 12.98%

  8. 6,5 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  9. 6 (10 głosów [4.81%])

    Procent z głosów: 4.81%

  10. 5,5 (6 głosów [2.88%])

    Procent z głosów: 2.88%

  11. 5 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  12. 4,5 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  13. Głosowano 4 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  14. 3,5 (2 głosów [0.96%])

    Procent z głosów: 0.96%

  15. 3 (8 głosów [3.85%])

    Procent z głosów: 3.85%

  16. 2,5 (1 głosów [0.48%])

    Procent z głosów: 0.48%

  17. 2 (5 głosów [2.40%])

    Procent z głosów: 2.40%

  18. 1,5 (1 głosów [0.48%])

    Procent z głosów: 0.48%

  19. 1 (2 głosów [0.96%])

    Procent z głosów: 0.96%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#181 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 12.10.2009 - |19:03|

Istotne jest więc kiedy Pradawni ostatni raz byli w tym statku, a kiedy ostatni raz byli w Atlantis. (A nie data budowy)


Ad 1 - nigdy nie byli na Destiny (takie, przynajmniej na razie, mamy informacje)
ad 2 - odeszli z Atlantis ok. 10 tys lat temu.

::. GRUPA TARDIS .::


#182 Drozdz

Drozdz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 201 postów
  • Miastośląskie

Napisano 12.10.2009 - |21:33|

Z małym opóźnieniem jednak w końcu obejrzałem - odcinek 3 o wiele lepszy od odcinków premierowych. Co to za diabelstwo odczepiło się od Destiny na końcu???

Może filtry się ta same nie popsuły tylko ktoś im delikatnie pomógł???

Ale wracając do tematu według mnie solidna 9 (zastanawiałem się nad 9,5). Naprawde świetna muzyka szczególnie na końcu (może ktoś wie co to za wykonawca i gdzie można to dostać). Bochaterowie się klarują Eli pokazuje kręgosłup, Rush odkrywa swoje tajemnice, porucznik zresztą też. Córeczka pokazuje charakter, półkownik robi swoje Telford mnie poważnie denerwuje (mam nadzieje, że za długo z nami nie pobędzie). Greer jak to Greer za nic nie potrafie go jeszcze rozgryźć.

Czekamy na następny odcinek za jakie grzechy dopiero w sobote.
  • 1

#183 freyr

freyr

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 57 postów
  • Miastołódź

Napisano 13.10.2009 - |00:43|

tak sobie czytam i czytam i przyszło mi do głowy parę rzeczy


system podtrzymywania życia, rzeczywiście nie musiał być cały czas aktywny ( jak już ktoś sensownie wspominał wcześniej mógł być uruchamiany od czasu do czasu w celu "serwisowania" ) a " na stałe" zaczął działać od momentu poajwienia się tego ktośka z kapsuły, bo niekoniecznie ktosiek pojawił równolegle do naszych, mógł byc tam już dużo wczesniej...

jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi bo wydaje mi się,że o atlantydzie to wiemy na pewno że pradawni odeszli z niej 10 tyś lat temu ale nie wiadomo kiedy dokładnie powstała - to tak w temacie porównywania wieku obu statków

a co stanu zachowania atlantydy to przecież pamiętajmy, że przez te 10 tys lat była tam weir, która miała się budzić co jakiś czas żeby wymieniać zpm (dzięki czemu po raz drugi miasto nie padło po wynurzeniu) , wiec niewykluczone że janus dal jej też wskazówki co do np. uruchamiania jakiś dodatkowych programów serwisujących miasto
  • 0

#184 Kruq75

Kruq75

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów
  • MiastoBogatynia - Lower Silesia

Napisano 13.10.2009 - |05:51|

... W gruncie rzeczy właśnie sam to zrobiłeś: wapno to może być albo palone (tlenek wapnia) albo gaszone (wodorotlenek wapnia). W kościach ludzkich nie ma wapna tylko jest wapń w postaci hydroksyapatytów (między innymi). Tak, science być trudna...


Widzisz, zanim to napisałem sprawdziłem, nie szukali bezpośrednio pierwiastka "wapń" tylko wapna. (Nie calcium tylko lime; limestone). Dla pewności zajrzyj do transcryptu odcinka (jest już dostępny w necie) Wapienie, o których mówił Rush pochodzą z żyjątek morskich etc.. i właśnie tego szukali na dnie wysuszonego jeziora czy morza. Nie mów mi że science jest trudna. Traf chciał że w Elektrowni zajmuję się odsiarczaniem spalin i dawkujemy właśnie zmielony kamień wapienny w tym celu. ;). Bierzemy kamienie z jury krakowsko-częstochowskiej, a także spod opola i Czech. :)

Kochani, nie zachowujcie się tak jakbyście zjedli wszystkie rozumy.

W załączeniu zdjęcie "mojego" młyna i to co w nim mielimy. - tak dla urozmaicenia forum (które wielce szanuję za merytoryczne wypowiedzi:) )

Załączone miniatury

  • Młyn DFM90 (1064).JPG
  • wapno.jpg

  • 5

#185 czocher

czocher

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 13.10.2009 - |11:56|

Krug75 - szacun ja bym sie do tego bał dotknąć.

Zaczyna mi sie podobac dyskusja czy statek kiedykolwiek mial załogę. Fakt - nie miał. Został wysłany jako bezzałogowiec a załoga miała go "dogonić" przez wrota. Ale nie zdażyła, bo "wzeszła". (rozmowa Rusha i Eli'ego). Padło już pytanie - to dlaczego zepsuł się system wymiany CO2. Można domniemywać, że statek bez załogi nie potrzebuje takich systemów. Powinny być wyłączone. Skoro się zużyły - ktoś był i ich nie wyłączył. O tym, że ktoś był, świadczy rozbity prom i uszkodzona śluza - nazwijmy ją śluzą Senatora (poprawka od ST chorążego). Potwierdzeniem, przebywania kogoś na statku jest też ostatnia scena odcinka 3. Pytanie kto?
Cóż wygląd statku - kapsuły wskazuje, że jest to podobna konstrukcja do całej "budowli" jaką jest Destiny". Nie odbiega od niej technicznie, materiałowo. Ma w sobie cos z kształtów jakie "panują" na Destiny. Założyłbym więc, że pochodzi z tego samego okresu. Czy jest kapsułą Destiny? Czy niezależnym statkiem? Raczej niezależnym statkiem - bo jego start obserwowaliśmy z wolnej przestrzeni poszycia Destiny, a nie z określonego punktu - doku.

Dołączona grafika Dołączona grafika

I jeszcze jedno. Ten ktoś w tej łupinie musiał iść po poszyciu statku bo w tamtym miejscu jest płasko. Biegał sobie w skafandrze? Zasadniczo lądowisko jest powyżej.
Nie korzystał z niego - znaczy sie jakieś złe zamiary ma. Szpieg jakiś.... Łupina ma pole ochronne. Przypomina troche obłoczki dookoła Destiny....
Dalsze pytania. Jak z tymi uszkodzeniami kadłuba. Czy powstał w wyniku zderzeń z obiektami czy może jakaś bijatyka odbyła się na statku? Prom dokujący w śluzie Senatora (poprawka jw.) - obecnie jego miejsce spoczynku tez nie był przycumowany prawidłowo. Wygladął jakby zaparkował tam na chwile lub ostatnim wysiłkiem woli. Popatrzcie sobie dokładnie. Nie jestem przekonany co do uderzeń obiektów - tak wielki statek musi mieć jakies zabezpieczenia. Nawet obecnie plany lotów kosmicznych musza uwzględniać spotkania z meteorami i innym latajacym świństwem. Czy to kolejny popsuty system i niedługo doczekamy się spotkania z polem asteroidów? A jeżeli taki system działa? To skad obecne uszkodzenia?

Użytkownik czocher edytował ten post 13.10.2009 - |13:13|

  • 1

#186 Zaleś

Zaleś

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 118 postów

Napisano 13.10.2009 - |12:36|

Mi się ciągle wydaje, że to co odleciało na końcu odcinka jest jakąś bezzałogową sondą a nie statkiem. Jest na to (przynajmniej tak mi się wydaje) za małe.
A tak z trochę innej beczki, zauważyliście że na Destiny brakuje jednego promu? Po przeciwnej stronie korytarza dochodzącego do uszkodzonego promu jest jedno wolne miejsce dokujące dla promu. Czyli oryginalnie statek był wyposażony w przynajmniej trzy promy.
  • 0

#187 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 13.10.2009 - |12:52|

Zaczyna mi sie podobac dyskusja czy statek kiedykolwiek mial załogę. Fakt - nie miał. Został wysłany jako bezzałogowiec a załoga miała go "dogonić" przez wrota. Ale nie zdażyła, bo "wzeszła". (rozmowa Rusha i Eli'ego). Padło już pytanie - to dlaczego zepsuł się system wymiany CO2. Można domniemywać, że statek bez załogi nie potrzebuje takich systemów. Powinny być wyłączone. Skoro się zużyły - ktoś był i ich nie wyłączył. O tym, że ktoś był, świadczy rozbity prom i uszkodzona śluza - nazwijmy ją śluzą Gubernatora. Potwierdzeniem, przebywania kogoś na statku jest też ostatnia scena odcinka 3. Pytanie kto?

Gubernatora? Chyba raczej Senatora ;)
Statek nigdy nie miał załogi, ale w KAŻDEJ chwili mógł mieć, więc system podtrzymywania życia musiał działać cały czas. Nie byłoby czasu na wypełnienie takiej przestrzeni powietrzem i np. podniesieniem temperatury w momencie otwarcia połączenia transportowego. (Inna sprawa że można było utrzymywać znośne warunki jedynie w komorze wrót, a w pozostałych pomieszczeniach uruchomić systemy już po przybyciu pierwszej ekipy na pokład).

Cóż wygląd statku - kapsuły wskazuje, że jest to podobna konstrukcja do całej "budowli" jaką jest Destiny". Nie odbiega od niej technicznie, materiałowo. Ma w sobie cos z kształtów jakie "panują" na Destiny. Założyłbym więc, że pochodzi z tego samego okresu. Czy jest kapsułą Destiny? Czy niezależnym statkiem? Raczej niezależnym statkiem - bo jego start obserwowaliśmy z wolnej przestrzeni poszycia Destiny, a nie z określonego punktu - doku.


Nie bardzo rozumiem? To znaczy, że kapsuła jest "fragmentem " Destiny czy nie jest ?
Trudno sobie wyobrazić aby jakaś inna rasa od milionów lat badała Destiny:)

Dalsze pytania. Jak z tymi uszkodzeniami kadłuba. Czy powstał w wyniku zderzeń z obiektami czy może jakaś bijatyka odbyła się na statku? Prom dokujący w śluzie Gubernatora - obecnie jego miejsce spoczynku tez nie był przycumowany prawidłowo. Wygladął jakby zaparkował tam na chwile lub ostatnim wysiłkiem woli. Popatrzcie sobie dokładnie. Nie jestem przekonany co do uderzeń obiektów - tak wielki statek musi mieć jakies zabezpieczenia. Nawet obecnie plany lotów kosmicznych musza uwzględniać spotkania z meteorami i innym latajacym świństwem. Czy to kolejny popsuty system i niedługo doczekamy się spotkania z polem asteroidów? A jeżeli taki system działa? To skad obecne uszkodzenia?


Natomiast na temat uszkodzenia promu i uszkodzenia drzwi w śluzie Senatora możemy jeszcze długo dywagować - puki to jasno nie zostanie wyłożone w serialu. Na razie mamy dwie koncepcje: słowa Rusha, ze statek wygląda jakby stoczył walkę oraz prostsze wyjaśnienie, że spotkał na swej drodze wiele rojów meteorów czy podobne zjawiska (chociażby zmęczenie materiału, korozja, czy uszkodzenia samoistne itp).
Jeżeli chodzi o uderzenia meteorów to mogą się zdarzyć przebicia pomimo istnienia jakiś pól siłowych chroniących statek. Wielokrotnie to obserwowaliśmy w trakcie walk gdy pola siłowe po iluś tam uderzeniach słabły na tyle, że kolejne uderzenie docierało do poszycia statków.

Oczywiście ciekawiej dla nas byłoby pierwsze rozwiązanie czyli walka z jakąś inną rasą/cywilizacją.
Ale nieciekawie świadczyłoby to o tej rasie/rasach.
Strzelanie do automatycznego statku, który (przynajmniej teoretycznie) nie czyni nikomu żadnej krzywdy?
Ale inne rasy = inna moralność. :)

Mi się ciągle wydaje, że to co odleciało na końcu odcinka jest jakąś bezzałogową sondą a nie statkiem. Jest na to (przynajmniej tak mi się wydaje) za małe.


Wtedy sonda tak nie miałaby okien. Tam wyraźnie widać symetrycznie wbudowane iluminatory.
Tak jakby był to mały (dwuosobowy) statek zwiadowczy.

A tak z trochę innej beczki, zauważyliście że na Destiny brakuje jednego promu? Po przeciwnej stronie korytarza dochodzącego do uszkodzonego promu jest jedno wolne miejsce dokujące dla promu. Czyli oryginalnie statek był wyposażony w przynajmniej trzy promy.


Nie konieczne.
Mogło być co najmniej jedno wolne stanowisko na wypadek gdyby wszystkie promy były na pokładzie a ktoś jeszcze chciał wylądować.
W przeciwnym wypadku trzeba by było robić wolne miejsce i startować niepotrzebnie promem.

Użytkownik psjodko edytował ten post 13.10.2009 - |12:58|

::. GRUPA TARDIS .::


#188 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 13.10.2009 - |13:18|

Statek nigdy nie miał załogi, ale w KAŻDEJ chwili mógł mieć, więc system podtrzymywania życia musiał działać cały czas. Nie byłoby czasu na wypełnienie takiej przestrzeni powietrzem i np. podniesieniem temperatury w momencie otwarcia połączenia transportowego. (Inna sprawa że można było utrzymywać znośne warunki jedynie w komorze wrót, a w pozostałych pomieszczeniach uruchomić systemy już po przybyciu pierwszej ekipy na pokład).

Moim zdaniem bardzo słuszna uwaga, szczególnie, że w pierwszych minutach można było odnieść wrażenie, że statek budzi się (w dalszych od wrót częsciach pokładu), co zresztą już było zauważone na forum.

Strzelanie do automatycznego statku, który (przynajmniej teoretycznie) nie czyni nikomu żadnej krzywdy?
Ale inne rasy = inna moralność. :)


Owszem:), ale dla serialu bedzie też ciekawie, jak złe rasy chciałyby pozyskać technologie Przeznaczenia (nawet banalne piloty do wrót), a statek bronił się dzięki jakiejś komuterowej sztucznej inteligencji:)

A co do liczby promów, to uważam, że na tak dużym statku, to powinno być ich sporo, bo i do napraw i do walki i do eksploracji planet, szczególnie, że nie wiadomo czy będą zdolne do przechodzenia przez wrota. Bo jeśli hipoteza o starszej technologii Przeznaczenia niż na obecnej Atlantis jest słuszna to chyba nie powinny.

Pozdrawiam :)

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 13.10.2009 - |13:19|

  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#189 czocher

czocher

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 13.10.2009 - |13:27|

cóż mr starszy chorąży.. mnie sie wydaje (jak mawiał Trener Górski), że za dużo sobie dopowiadasz. A z korozją nie przesadzaj. próżnia to próżnia.
Co do potrzymywania atmosfery ...hmm troche racji masz. Ale kurczaki nie na całym statku - to rozrzutnośc ponad miare.
Co do dziur na Destiny. To ja optuje za walką o przejęcie kontroli nad statkiem. Może nie przez Starożytnych. Bo w końcu oni zarzucili tyle projektów, a na dodatek dostali kopa tuz za drzwiami własnej galaktyki od "widm". Skoro tak, to nie mieli czasu na głupoty i ściganie swojego statku. To troche jak z naszym Voyager'em. Miał juz nie istnieć, a skurczybyk dalej leci i nadaje. Coś mi się zdaje, że wielu po drodze zaglądało na statek i moze nawet kilka ras od razu chciało połozyc swoje ..łapska (tylko czy maja łapska) na tej technologii.
Ale to chyba nie zostało przez scenarzystów przemyślane i zapewne pojawi się stary dobry wróg.
Spoiler

Co do Łupiny - tak ja nazwałem roboczo - to popieram St.Chr. - ona (łupina) ma iluminatory - czyli jest załogowa - i załoga ma oczy bo innaczej po co jej iluminatory.
Nawet w batyskafach chce nam sie okien, bo mamy oczy, więc iluminatory wskazują też na kogoś kto je ma.

Użytkownik psjodko edytował ten post 13.10.2009 - |16:48|
spojler

  • 0

#190 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 13.10.2009 - |13:30|

Owszem:), ale dla serialu bedzie też ciekawie, jak złe rasy chciałyby pozyskać technologie Przeznaczenia (nawet banalne piloty do wrót), a statek bronił się dzięki jakiejś komuterowej sztucznej inteligencji:)


No tak ale pozostaje pytanie skąd by wiedzieli że tam są takie piloty ?
Rodzi się też wiele innych pytań ale puki co to zbyt mało wyemitowano odcinków
i zbyt mało wiemy o przeznaczeniu Przeznaczenia, żeby starać się na nie odpowiadać.

::. GRUPA TARDIS .::


#191 Zaleś

Zaleś

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 118 postów

Napisano 13.10.2009 - |13:43|

Wtedy sonda tak nie miałaby okien. Tam wyraźnie widać symetrycznie wbudowane iluminatory.
Tak jakby był to mały (dwuosobowy) statek zwiadowczy.

Pytanie czy to są okna? Jeżeli tak to dziwnie umieszczone są te z tyłu, tuż przy silniku. Może to zostanie wyjaśnione w którymś z kolejnych odcinków (to czy to załogowy czy bezzałogowy twór). Poza tym jeżeli jest to stateczek załogowy, to jedynym sposobem dostania się jego pilotów na pokład Destiny były teleporter, a nawet Skoczki (z małych stateczków) nie posiadały tej technologii.

Nie konieczne.
Mogło być co najmniej jedno wolne stanowisko na wypadek gdyby wszystkie promy były na pokładzie a ktoś jeszcze chciał wylądować.
W przeciwnym wypadku trzeba by było robić wolne miejsce i startować niepotrzebnie promem.

Hmmm, miliardy lat świetlnych od najbliższej placówki Pradawnych? W jaki sposób miałby się tam dostać? Ale może masz rację, co prawda prom dokujący do tego doku musiałby być w pełni z nim kompatybilny, Skoczek np. już by nie przycumował do niego.
  • -1

#192 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 13.10.2009 - |13:59|

Owszem:), ale dla serialu bedzie też ciekawie, jak złe rasy chciałyby pozyskać technologie Przeznaczenia (nawet banalne piloty do wrót), a statek bronił się dzięki jakiejś komuterowej sztucznej inteligencji:)


No tak ale pozostaje pytanie skąd by wiedzieli że tam są takie piloty ?
Rodzi się też wiele innych pytań ale puki co to zbyt mało wyemitowano odcinków
i zbyt mało wiemy o przeznaczeniu Przeznaczenia, żeby starać się na nie odpowiadać.


Hmm, celna uwaga z pilotami. Celna bo właściwie stoi za nią pytanie następujące. Jeżeli na zamieszkanej przez inteligentną cywilizację planecie automatem zostaną umieszczone wrota to, jakie ta cywilizacja ma szanse ustalić do czego to służy i jak to działa. Nawet przy ułatwieniu, że zaobserwowała statek rozmieszczający wrota i wie, że to sprawa powtarzalna na sąsiedzkich planetach.
Wydaje mi się, że wtedy do rozgryzienia, wrót jako systemu transportu, musiałoby być gdzieś zaobserwowane kino z wyjściem i wejściem do wrót plus korelacja z obecnością statku, albo obserwacja z pokładu statku rozstawiającego wrota (bo chyba sprawdzał czy wrota obustronnie odpalają).
Tak jak się teraz zastanawiam to wejście na pokład statku z klasy Przeznaczenie jest najlogiczniejsze z punktu widzenia zdziwionej obecnościa wrót-prezentu cywilizacji, która chciałaby usilnie ustalić co jest grane (bo brak dhd, tekstów i artefaktów - jak było na Ziemi). Może to właśnie to było zadaniem tajemniczego stateczku z ostatnich ujęć odcinka. Szczególnie, co też już zostało zauważone, w cz 1 i 2 niektóre ujęcia sugerowały podglądanie załogi.
Ale faktycznie zgadzam się z Tobą, że na ostateczne roztrzygnięcie jest za mało odcinków.

PZDR:)

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 13.10.2009 - |14:09|

  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#193 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 13.10.2009 - |16:44|

Właśnie takie pytanie/pytania miałem na myśli.
Ale z tym wiąże się tak dużo założeń i przypuszczeń, że na razie nie ma co w ogóle rozpoczynać dyskusji.
bo z serialu jeszcze nic nie wiemy.
np.
Czy to Destiny rozmieszcza wrota?
A może inne statki typu Destiny?
A może statki innego typu?
Jeżeli inne statki to kiedy rozmieszczają wrota?
Może przecież być tak że wrota rozmieszczał inny statek milion lat przed lotem Destiny.
A skoro tak to w jaki sposób ewentualna cywilizacja, która została obdarowana prezentem
wie, że ten prezent należy skojarzyć ze statkiem, który po milionie lat pojawił się w pobliżu?
Co więcej skąd ta cywilizacja wie, że należy szukać pilota do Kina ?
Nie mówiąc już o tym, że ta cywilizacja musiała już być rozwinięta milion lat temu, itd. itp. itd.

::. GRUPA TARDIS .::


#194 Mr()()z

Mr()()z

    Kapral

  • Użytkownik
  • 213 postów
  • MiastoRawicz

Napisano 13.10.2009 - |17:05|

ad . 1.Zajefajny ep. Dobrze zrobione itp .. Najlepszy greer (Kopniak for rash ;D )
ad . 2.Co to za muzyczka ?? Nie mogę znaleźć ;/
ad . 3.Wie ktoś kiedy będzie czołówka ??
Pewnie niema bo all 3 ep. to party pilota i tak samo było w SGA ale mam nadzieje że w next ep. będzie ;)
Wątpie żeby jej niebyło ;)

spoiler !

Spoiler


Koniec spoileru ;)

hmm.... Ja uważam że ten ep. może być na 9/10 bo jak na pierwszy to cool jest ;)
  • -1
Niema to jak zainteresować się astrofizyką, fizyką teoretyczną, programowaniem i mechaniką kwantową ... przez McKaya
Chyba za dużo czasu spędziłem przy SG:A ...

#195 cyzyk

cyzyk

    Destiny Crew Member

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 13.10.2009 - |17:45|

ad . 1.Zajefajny ep. Dobrze zrobione itp .. Najlepszy greer (Kopniak for rash ;D )
ad . 2.Co to za muzyczka ?? Nie mogę znaleźć ;/
ad . 3.Wie ktoś kiedy będzie czołówka ??
Pewnie niema bo all 3 ep. to party pilota i tak samo było w SGA ale mam nadzieje że w next ep. będzie ;)
Wątpie żeby jej niebyło ;)

spoiler !

Spoiler


Koniec spoileru ;)

hmm.... Ja uważam że ten ep. może być na 9/10 bo jak na pierwszy to cool jest ;)


Piosenka to Alexi Murdoch - Breathe.
Czołówki prawdopodobnie nie będzie.

Odcinek oceniam na 9. Podoba mi się jak na razie :)
  • 0

#196 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 14.10.2009 - |02:40|

@Kruq75 - Twoje urządzenia to nie jest raczej technologia Pradawnych ! ;)

Ale ja nie o tym... wcinam sie bo czytam te Wasze analizy (ciekawe!), lecz chciałbym zwrócic uwage na jedna sprawe pozornie nie zwiazana z samym serialem.
Chodzi o autorow scenariusza, producentow i rezyserow. Tych ludzi dotad nie mozna bylo podejrzewać o to, ze beda konsekwentni i logiczni w swoich zamyslach. I obawiam sie, ze nawet jesli maja na poczatku serialu dobre checi, chca by odcinki trzymały się kupy, to im sie wkrotce zmieni "koncepcja".

Dlatego z rezerwa bym podchodzil to takich wyśrubowanych obserwacji detali w SGU. Przyzwyczailem sie, ze jak autorzy nie wiedza co poczac, to robia teleportacje na sekunde przed katastrofą, albo wysylaja terminatora - Teal'c'a. Podejrzewam, że w SGU bedzie podobnie...
  • 0
Dołączona grafika

#197 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 14.10.2009 - |07:40|

Pamiętaj, że doszedł jako konsultant pisarz John Scalzi, myślę, że jego zadaniem jest właśnie stworzenie fabuły, która będzie spajać wszystkie sezony. Może uda mu się powstrzymać bałaganiarskie zapędy dotychczasowych scenarzystów/producentów Stargate.

Użytkownik Magnes edytował ten post 14.10.2009 - |07:40|

  • 0
http://magory.net - moja strona

#198 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 14.10.2009 - |09:05|

O! To dobra wiadomość.
Oby tylko mu się chciało wytrwać dłużej i żeby miał jakąś "siłę przebicia" do pacyfikacji scenarzystów :)

::. GRUPA TARDIS .::


#199 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 14.10.2009 - |09:24|

Czy to Destiny rozmieszcza wrota?
A może inne statki typu Destiny?
A może statki innego typu?
Jeżeli inne statki to kiedy rozmieszczają wrota?


01x01-02 Air-Part 1&2 wersja HDTV.Xvid-FQM

{117331}{117406}Skąd, do diabła,|wzięły się tam wrota?
{117407}{117511}Pradawni wysłali bezzałogowe statki|w tym celu.
{117522}{117571}Zaprogramowane,|by gromadzić dane,
{117572}{117694}zasoby, budować wrota i umieścić je|na możliwych do zamieszkania planetach.
{117695}{117792}Wszystkie dane są przekazywane tutaj,|by pomóc zaplanować kurs.

czyli pytania po kolei:
1. nie;
2. nie(chyba, że brak załogi uznać za oznakę statku bezzałogowego, wtedy odpowiedź brzmi "możliwe");
3. tak(chyba, że uwzględnimy zastrzeżenie powyżej);
4. statki lecą przed Destiny, czyli rozmieszczają je odpowiednio wcześniej(zależy jak daleko przed Destiny);

Użytkownik inwe edytował ten post 14.10.2009 - |09:26|

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#200 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 14.10.2009 - |12:17|

Hmmm to Rush mówi a jemu niezbyt wierzę (patrz chociażby te setki tysięcy lat a powinny byc miliony).
Za bardzo to powierzchowne i zbyt szybko nad tym przeszli do porządku dziennego.
Mam nadzieję, że jeszcze w trakcie serialu dowiemy się więcej.

Ale i tak powstaje szereg nowych pytań.
Chociażby ten z różnicą czasu pomiędzy statkiem/fabryką wrót a Destiny.
Jak długa trwa budowa wrót? Jak długo trwa lot fabryki od jednej planety gdzie ma umieścić wrota do drugiej?
Ile czasu zajmuje "skanowanie" planety i ocena czy nadaje się do zamieszkania? Ile jest skanów negatywnych?
Jak czesto trafia się planeta zdolna do zamieszkania?
A poza tym czyżby "wodna planeta" z SG-1 nadawała się do zamieszkania dla Pradawnych skoro umieścili tam wrota?
A planeta pustynna z 3 odcinka SGU tez się nadaje do zamieszkania ?

I jak ta hipotetyczna cywilizacja ma powiązać jeden statek z drugim ?
Wszystko fajnie jak te wizyty będą w krótkim odstępie czasu ale jeżeli mija kilka/kilkanaście tysięcy lat?

Zbyt mało jednak jeszcze wiemy :)

Użytkownik psjodko edytował ten post 14.10.2009 - |12:19|

::. GRUPA TARDIS .::





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych