Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 087 - S05E05 - This Place is Death


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
212 odpowiedzi w tym temacie

#181 lestat

lestat

    Szeregowy

  • VIP
  • 40 postów

Napisano 16.02.2009 - |18:11|

jak na kolesia który zobaczył dym wciągający jego kompana do jakiejś nory to aż na tak bardzo ześwirowanego nie wyglądał. jego twarz wyrażała bardziej wycieńczenie niż jakieś schizo.
tym bardziej że Danielle zabiła już kolejnych 2 ludzi z wyprawy a on miał być kolejnym i zdawał sobie sprawę że nic jego żony nie powstrzyma przed naciśnięciem spustu.


Wszystko fajnie, ale Danielle praktycznie mu uwierzyła i opuściła broń. Wtedy gościu chciał wykorzystać moment nieuwagi, ale na szczęście dla Danielle jego broń nie była naładowana.
Więc to jednak raczej na 100% nie ona ześwirowała. Chyba nie powiesz, że zastrzelenie kobiety w ciąży nie jest oznaką ześwirowania.

Użytkownik lestat edytował ten post 16.02.2009 - |18:12|

  • 0

#182 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 16.02.2009 - |18:42|

maskujesz się tą kobietą w ciąży, tak że brak słów.
czy to oznacza że kobiecie w ciąży wolno zabijać innych ludzi?
no weź się zastanów.

zachowanie jej męża jest jak dla mnie racjonalne. wiedział że nic i nikt mu nie pomoże, musi liczyć sam na siebie.
no to co w tej sytuacji miał zrobić? uklęknąć przed nią i czekać na strzał?
mając broń w ręce?
  • 0

#183 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 16.02.2009 - |18:54|

Tyle ze Danielle opuscila juz bron, co oznacza, ze zrezygnowala z oddania do niego strzalu. A kiedy to zrobila, on sprobowal strzelic do niej. Wiec cala ta jego scenka byla sciema, majaca na celu umozliwienie mu strzalu. Ogladaj uwazniej ;)
  • 0

Dołączona grafika


#184 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 16.02.2009 - |19:16|

No i nie zapominajcie, że nie pokazali nam jakie cyrki odstawiali Francuzi, że Danielle ich zabiła. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#185 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 16.02.2009 - |22:48|

Tyle ze Danielle opuscila juz bron, co oznacza, ze zrezygnowala z oddania do niego strzalu. A kiedy to zrobila, on sprobowal strzelic do niej. Wiec cala ta jego scenka byla sciema, majaca na celu umozliwienie mu strzalu. Ogladaj uwazniej ;)


No i nie zapominajcie, że nie pokazali nam jakie cyrki odstawiali Francuzi, że Danielle ich zabiła. ;)


jeśli działy się rzeczywiście jakieś "cyrki" to wątpię żeby jakakolwiek rozmowa w ogóle miała sens.
dalej coś mi tu nie gra.

niech mi ktoś wytłumaczy jak trzech facetów nie mogło sobie poradzić z jedną kobietą. może zabrzmiało to trochę dziwnie ale tak to wygląda, jakby oni nie mogli nic zrobić a ona chodziła sobie po wyspie z karabinem i po kolei ich odstrzeliwała, całkowicie zaskoczonych.

jak dla mnie to właśnie Danielle zwariowała, może zobaczyła kogoś "kogo nie powinno tam być" , lub usłyszała szepty, być może doświadczyła snu itp.
  • 0

#186 Alinoee

Alinoee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 146 postów

Napisano 17.02.2009 - |07:51|

jeśli działy się rzeczywiście jakieś "cyrki" to wątpię żeby jakakolwiek rozmowa w ogóle miała sens.
dalej coś mi tu nie gra.

niech mi ktoś wytłumaczy jak trzech facetów nie mogło sobie poradzić z jedną kobietą. może zabrzmiało to trochę dziwnie ale tak to wygląda, jakby oni nie mogli nic zrobić a ona chodziła sobie po wyspie z karabinem i po kolei ich odstrzeliwała, całkowicie zaskoczonych.

jak dla mnie to właśnie Danielle zwariowała, może zobaczyła kogoś "kogo nie powinno tam być" , lub usłyszała szepty, być może doświadczyła snu itp.


Wymyślasz na siłę a scena jest wystarczająco wymowna. Żeby strzelać bez zastanowienia do ukochanej to trzeba mieć albo ostro nasrane w głowie albo ona musiałaby zrobić coś POTWORNEGO, np. poobdzierać tych dwóch Francuzów żywcem ze skóry. Tymczasem w scenie to Danielle przejawia normalny odruch ludzki - ma wątpliwości i nie chce strzelić do własnego faceta. Natomiast on wykorzystuje tą słabość i bez żenady pociąga za spust. Resztę już znasz...

Jak sobie poradziła? Jakoś. Szanse na pewno miała, bezbronna nie była. Może miała tyle szczęścia ile w ostatniej scenie.
  • 0
I've been waiting a long time for this...

#187 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 17.02.2009 - |08:26|

Alinoee

Z tą studnią to też nic nie wiadomo, ona wcale nie musiała być wcześniej otwarta bo była pełna wody. A wówczas dostęp do koła był bardzo utrudniony i nikomu do głowy nie przychodziło, że coś tam jest. A może woda mająca kontakt z tą całą machinerią miała jakieś specjalne właściwości, np. dawała długowieczność. Nie wiadomo kiedy i w wyniku czego studnia stała się pusta, wyschła.

Alinoee - możesz mieć całkiem sporo racji. Woda przepływająca przez to skupisko "tajemnej energii" mogła mieć właściwości uzdrawiające (od dawna wiadomo, że wyspa uzdrawia), regenerujące, może odmładzające (cofające w czasie). Źródło takiej wody to byłaby wręcz żyła złota. Kto wie, czy taki nie był zamysł Starożytnych ;) Tylko teraz na wyspie naprawdę potrzebny jest ktoś, co ma o tym pojęcie.
"Tajemna energia" przenosi w czasie dopiero po wyschnięciu wody?
Dlaczego studnia wyschła? Może koło kiedyś regulowało przepływ wody, a źródło zostało skierowane w inną stronę przez... hmmm, wybuch wulkanu?

Grzebul

Może Richard wypił całą wodę ze studni?

Nie tyle wypił, co się pewnie w niej wykąpał :) Dlatego się nie starzeje... :P A jak do wody wpadł taki brudas, co ganiał po lesie, to normalne, że woda ze zbiornika nadawała się tylko do spuszczenia w kanał. :lol:

Wicuch

niech mi ktoś wytłumaczy jak trzech facetów nie mogło sobie poradzić z jedną kobietą. może zabrzmiało to trochę dziwnie ale tak to wygląda, jakby oni nie mogli nic zrobić a ona chodziła sobie po wyspie z karabinem i po kolei ich odstrzeliwała, całkowicie zaskoczonych.

Dokładnie mam to samo pytanie. Obojętnie komu odbiło po spotkaniu z Potworem, jedna kobieta w zaawansowanej ciąży kontra trzech facetów - wiadomo, jakie powinny być szanse. Powinni ją "spacyfikować" bez większych problemów. A Danielle całą ekipę odstrzeliwuje jak kaczki...

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 17.02.2009 - |09:23|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#188 Shalom

Shalom

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 375 postów
  • MiastoBędzin

Napisano 17.02.2009 - |10:16|

Przy założeniu że to ona ich zabiła, a tego nie wiemy. Wydaje mi sie że opowiadała rozbitkom że oni ześwirowali i sie pozabijali, a nie że ona wszystkich zabiła.
  • 0

#189 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 17.02.2009 - |10:47|

Wiciuch - proszę, nie wymyślaj. Jasne ze facet Danielle zachowal sie w teh scenie jak wyrafinowany sk...wiel, coś mu odbiło, z premedytacją udawal, że ciągle kocha Danielle, ale to byla tylko gra by opusciła gun'a. Żaden stres Danielle, coś mu się zmienilo w psychice. Poza tym poznal chyba jakiś sekret dot. swiątyni.

Tak w ogóle to Co takiego jest w swiatyni, ze Smoke musi jej strzec? Że prawdpodobnie wszystkie starozytne podziemne korytarze (z hieroglifami) łaczą się? czy swiatynia jest centralnym punktem (Dark Teritory)? Dharma też buduje stacje pod ziemią, aby prowadziś swoje eksperymenty. Więc to pod powierzchnią schowane są tajemnice wyspy?!

A jeszcze będąc przy temacie 'grotołazów': Locke to ma juz sporą wprawe w schodzeniu do ciemnych nieznaych włazow/otworow/szybów (kilka stacji dharmy, teraz studnia).
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#190 MAF

MAF

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów
  • Miastoz miasta Łodzi

Napisano 17.02.2009 - |12:02|

Przy założeniu że to ona ich zabiła, a tego nie wiemy. Wydaje mi sie że opowiadała rozbitkom że oni ześwirowali i sie pozabijali, a nie że ona wszystkich zabiła.

Nie, mówiła ze ich zabiła
  • 0

#191 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 17.02.2009 - |12:22|

Przy założeniu że to ona ich zabiła, a tego nie wiemy. Wydaje mi sie że opowiadała rozbitkom że oni ześwirowali i sie pozabijali, a nie że ona wszystkich zabiła.


Mówiła, że ich zabiła bo bała się, że jak wrócą do realnego świata to "zaraza" się rozprzestrzeni.


Wiciuch - proszę, nie wymyślaj. Jasne ze facet Danielle zachowal sie w teh scenie jak wyrafinowany sk...wiel, coś mu odbiło, z premedytacją udawal, że ciągle kocha Danielle, ale to byla tylko gra by opusciła gun'a. Żaden stres Danielle, coś mu się zmienilo w psychice. Poza tym poznal chyba jakiś sekret dot. swiątyni.

Tak w ogóle to Co takiego jest w swiatyni, ze Smoke musi jej strzec? Że prawdpodobnie wszystkie starozytne podziemne korytarze (z hieroglifami) łaczą się? czy swiatynia jest centralnym punktem (Dark Teritory)? Dharma też buduje stacje pod ziemią, aby prowadziś swoje eksperymenty. Więc to pod powierzchnią schowane są tajemnice wyspy?!

A jeszcze będąc przy temacie 'grotołazów': Locke to ma juz sporą wprawe w schodzeniu do ciemnych nieznaych włazow/otworow/szybów (kilka stacji dharmy, teraz studnia).


Może dymek ma strzec DW?

Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 17.02.2009 - |12:24|

  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#192 mdag

mdag

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów

Napisano 17.02.2009 - |12:41|

Tak w ogóle to Co takiego jest w swiatyni, ze Smoke musi jej strzec?



może coś jest (jakieś kolejne źródło energii ?),
a może nie ma nic.

Po prostu świątynia, której strzeże Smoke to najbezpieczniejsze miejsce do schronienia na wyspie.

Ben mówił do Alex, Carla i Danielle, żeby szli do świątyni, bo to aktualnie najbezpieczniejsze miejsce na wyspie.
Mieli dołączyć do pozostałych Othersów, bo tylko tam można się schronić przed agresorami, czyli bandą Keamy`ego.
Danielle bogatsza o przeszłe doświadczenia ze świątynią, czyli wiedząc na czym polega jej brutalna ochrona i wiedząc że Ben będzie chciał chronić Alex zgadza się bez żadnego oporu....

Użytkownik mdag edytował ten post 17.02.2009 - |12:41|

  • 0

#193 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 17.02.2009 - |13:57|

Tak w ogóle to Co takiego jest w swiatyni, ze Smoke musi jej strzec?

Danielle bogatsza o przeszłe doświadczenia ze świątynią, czyli wiedząc na czym polega jej brutalna ochrona i wiedząc że Ben będzie chciał chronić Alex zgadza się bez żadnego oporu....


no i kto mi powie że ona jest normalna...
przecież dym zaraża i urywa ręce i rzuca o ziemię i z wysokości :P
wątpię żeby po odnalezieniu Alex, po tylu latach, chciała by jej córka zwariowała i żeby musiała ją zastrzelić hehe :P

Użytkownik Wicuch edytował ten post 17.02.2009 - |14:06|

  • 0

#194 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 17.02.2009 - |14:16|

Tylko, że Danielle zawierzyła Benowi, że tym razem Dymek będzie po ich stronie. Dla dobra Alex, na której Benowi zależy.
  • 0

#195 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 17.02.2009 - |15:27|

Tylko, że Danielle zawierzyła Benowi, że tym razem Dymek będzie po ich stronie. Dla dobra Alex, na której Benowi zależy.



nic takiego nie miało miejsca.

Ben popełnił błąd co w konsekwencji doprowadziło do śmierci Alex i "zmiany zasad".
  • 0

#196 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 17.02.2009 - |18:21|

No nie było to wprost powiedziane, ale dla Danielle mogło być jasne, że skoro Ben odsyła ją dla bezpieczeństwa do Świątyni, to faktycznie nie ma bezpieczniejszego miejsca, gdyż pamięta doskonale jak działa system obronny.
  • 0

#197 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 17.02.2009 - |19:59|

no pamięta, działa tak że musiała zabić swoich kompanów i męża, o mało co Bogu ducha winnego Jina...
Jina... któremu zawdzięcza życie! ehhh

poza tym ten "system obronny" wziął ich za intruzów, zabił Nadine, ukrócił tego blondaska, resztę załatwiła Danielle.
jeśli nie jest wariatką to jest to mocno irracjonalne zachowanie.

owszem mało o niej wiemy jak do tej pory, pojawiała się w ciągu tych czterech sezonów sporadycznie i nawet kiedy znajdowała się wśród ekipy rozbitków rzadko dopuszczano ją do głosu.
w historii tej postaci jest wiele białych plam, miejmy nadzieje że już niedługo zostaną wypełnione, co ważne dalej nie wiadomo (nie zostało pokazane) czy Danielle i Karl, lub którekolwiek z nich przeżyło atak ekipy Keamy'ego.
czy przypadkiem nie powtórzy się historia "śmierci" Jina.

Użytkownik Wicuch edytował ten post 17.02.2009 - |20:14|

  • 0

#198 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 17.02.2009 - |20:40|

Przecież Miles znalazł ich grób.
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#199 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 17.02.2009 - |20:42|

Przecież Miles znalazł ich grób.


A to nie był grób tych gostków od Keamyego?

edit: na lostopedii Danielle ma krzyżyk. ;)

Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 17.02.2009 - |20:44|

  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#200 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 17.02.2009 - |20:44|

no rzeczywiście, uciekło mi to :)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych