295 odpowiedzi w tym temacie

[Quendi]

Zgadzam się w 100%.
Ten sezon jest FENOMENALNY i tylko Sons of Anarchy go przebija.

Californication jest takie jakie powinno być i oby tak dalej

[sis]

Jak już ktoś wspomniał wyżej, scena przebudzenia - hit! No i sypialnia Sue. Runkle coś chyba mija się z "życiowym powołaniem", on zdecydowanie nie jest stworzony do życia w monogamii. Jeden mały zgrzyt, a on już na boki hyc.
Tymczasem czekam na konfrontację między Karen, a tancerką go-go.

[pulsar[b]]

Martwię się właśnie o to że przyjazd Karen zbije z tropu aktualny poziom sezonu. Liczę że scenarzyści rozwiążą to w sposób znany dla Californication.

@Quendi jedyny aspekt jaki wpływa na to że soa jest lepsza w tym sezonie, chyba jest taki że soa trwa te 12 minut dłużej

[cliffhanger]

Jeśli chodzi o mnie to gatunek. Musiałoby się nie pojawić nic ciekawego albo musiałaby być ogromna różnica w poziomie, żebym wstawił komedię na pierwsze miejsce .

[Quendi]

Jednak jeśli chodzi o komedie to nie ma co ukrywać Californication to DEKLASACJA w tej kategorii i to w całej historii telewizji.

Dla uczciwości trzeba jednak przypomnieć że kanały tematyczne np MTV to początek lat 80tych a seriale z płatnych kablówek gdzie padają przekleństwa,mamy pełną nagość i sex czy wyjątkowo obrazową przemoc to wynalazek ostatnich 10 lat.
I podczas gdy do FX, HBO i Showtime dołączają z wielkim powodzeniem filmowe kablówki jak AMC i Starz, główne stacje ABC, CBS, FOX i NBC nadal produkują nieopisany badziew najniższych lotów.

[cliffhanger]

Bardzo mi nie podszedł nowy odcinek. Jak dla mnie to wyglądało w stylu "Zawsze nam wychodzą kolacje, to zrobimy jeszcze kilka, aby zapchać odcinek". Obejrzę jeszcze raz z napisami za kilka dni, może zmienię zdanie.

[Quendi]

A mi się bardzo podobał z tym że ja te najbardziej wartościowe czyli kablówkowe seriale staram się oglądać pierwszy raz z napisami by nic nie utracić i w pełni cieszyć się serialem.

Karen gdy się uśmiecha emanuje ciepłem i czystą magią

Użytkownik Quendi edytował ten post 02.11.2009 - |23:06|

[sephia]

Bardzo mi nie podszedł nowy odcinek. Jak dla mnie to wyglądało w stylu "Zawsze nam wychodzą kolacje, to zrobimy jeszcze kilka, aby zapchać odcinek". Obejrzę jeszcze raz z napisami za kilka dni, może zmienię zdanie.

Ojj tam... Dla mnie mogą być same kolacje, oby tylko Karen za szybko do NY nie wróciła, bo cholernie jej brakowało w tym sezonie

P.S. Zachowanie Beccy mnie roz...wala. Kolejny powód do nie myślenia o dzieciach w przyszłosci

Użytkownik sephia edytował ten post 03.11.2009 - |06:55|

[pulsar[b]]

Nie podoba mi się że mają takie kłopoty z córką, nudnawy wątek w tak świetnym serialu. Ale ten odcinek miał dobre momenty i serial cały czas trzyma poziom.

[sis]

Z tą Beccą jest niezły przypał. A już były przez chwilę widoki na jej odlot do NY. Chociaż z drugiej strony wolę, żeby Karen wróciła na dobre do LA, bo ten odcinek rzeczywiście pokazał, że jej cholernie tu brakowało. Nieźle swoją drogą "pozamiatała" ze starymi tej Chelsea. No i paw trafiony centralnie! Tu Becca załapała pierwszy raz w tym sezonie plusa u mnie.
Btw, myślałam, że "schmata" wzięli z polskiego slangu, a google twierdzi, że to jewish origin.

[Gawith]

"It's just the szmata I wear around the house" też mnie ubawiło (:

[Jara71]

Collini out! Kozacką ma sypialnie i przerażający głos

[hyperuniverse]

Nowy odcinek przebija wszystkie z tego sezonu. To co się dzieje w domu Hanka, to już istny cyrk. Praktycznie pojawiają się wszyscy bohaterowie z tego sezonu, no prócz Collini ;-) Uśmiałem się na całego, i cały czas zastanawiałem, kogóż to znów ujrzy, otwierając po raz kolejny drzwi swojego mieszkania

[Gawith]

no właśnie, już tylko Sue tam zabrakło. Ale był Rick Springfield. Uwierzycie, że on ma 60 lat? (:

Użytkownik Gawith edytował ten post 16.11.2009 - |23:20|

[hyperuniverse]

Jakbym nie sprawdził jego daty urodzenia, to bym nie uwierzył... I do tego jeszcze jak hula w serialu ;-) Demolując przy okazji dom Hankowi.

[sephia]

Odcinek genialny, nie wiem czy nie najlepszy w historii. A to co sobie Runkle zmontował w sypialni z Rickiem mnie rozbroiło. Tak się nudzili, że się zajęli striptizerką, a Runkle jeszcze w między czasie poszedł po banana

[cliffhanger]

Popieram, turlałem się ze śmiechu. Tylko czekałem na moment kiedy wszyscy się spotkają.

[Quendi]

MAJSTERSZTYK
Najlepszy odcinek fenomenalnego sezonu.
Scenarzyści tego serialu to geniusze.

[Kiara]

3 sezon taki sobie, ale warto było obejrzeć wszystkie odcinki żeby doczekać do 3x08. Rewelacyjny!

[pulsar[b]]

3 sezon taki sobie

Toż to bluźnierstwo!

Odcinek rewelacyjny, tak jak wszyscy wyżej pisali, ale musze napisać coś od siebie odnośnie tego wspaniałego odcinka.