Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 051 - S03E18 - The Son Also Rises


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (96 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (2 głosów [2.74%])

    Procent z głosów: 2.74%

  2. 9,5 (2 głosów [2.74%])

    Procent z głosów: 2.74%

  3. 9 (9 głosów [12.33%])

    Procent z głosów: 12.33%

  4. 8,5 (12 głosów [16.44%])

    Procent z głosów: 16.44%

  5. 8 (10 głosów [13.70%])

    Procent z głosów: 13.70%

  6. 7,5 (4 głosów [5.48%])

    Procent z głosów: 5.48%

  7. 7 (10 głosów [13.70%])

    Procent z głosów: 13.70%

  8. 6,5 (1 głosów [1.37%])

    Procent z głosów: 1.37%

  9. 6 (3 głosów [4.11%])

    Procent z głosów: 4.11%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (8 głosów [10.96%])

    Procent z głosów: 10.96%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (2 głosów [2.74%])

    Procent z głosów: 2.74%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (2 głosów [2.74%])

    Procent z głosów: 2.74%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [1.37%])

    Procent z głosów: 1.37%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (7 głosów [9.59%])

    Procent z głosów: 9.59%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 28.11.2006 - |13:13|

BRAK SPOILERÓW

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 21.01.2007 - |14:28|

  • 0

->1019<-


#2 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 12.03.2007 - |06:39|

No ciekawe, że jestem pierwszy we wpisie.
Od ponad 2 lat - od kiedy jestem na tym forum - mi się to nie udało.
No cóż, BSG nadal znajduje się w fazie kryzysu. Lekko drgnęło in plus, ale to ciągle dalejo odbiega od tego na co oczekujemy.
Odcinek w sumie może i interesujący, ale wobec tego do czego nas BSG przyzwyczaił to no cóż...
Dałem 6,5 z litości i pod wrażeniem wspaniałego wątku, czyli rozmowy z Nr 6. Wyszła nam pani Helfer naprawdę szalenie atrakcyjnie i profesjonalnie jako aktorka. No, no - dziewczyna robi się coraz lepsza.
Niemniej naprawdę z bólem serca muszę powiedzieć, że to co oglądamy od kilku odcinków to jest umieranie legendy i samobójstwo BSG.
Nie mogę pojąć co się stało scenarzystom, Moorowi i całej ekipie, że sami zabijają tak świetny serial. Po prostu, aż razi w oczy to jak bardzo różni się tempo akcji 1-2 sezonu i trzeciego. Całkiem niepojęte i bezsensowne uśmiercenie kary i to nawet jeśli jeszcze ma ona jakąś rolę do odegrania... Masa jakichś ubocznych tematów, które były świetne gdy były dodatkiem - bonusem do SciFi, ale nie wtedy kiedy same w sobie próbują dać serialowi atrakcyjność.
Naprawdę serce się kroi patrząc na upadek BSG. Przykro mi to pisać.

Użytkownik Gaj edytował ten post 12.03.2007 - |13:10|

  • 0

#3 Cr@sH

Cr@sH

    Starszy kapral

  • VIP
  • 258 postów
  • MiastoBournemouth

Napisano 12.03.2007 - |09:10|

slaby nudny odcinek jeszcze ta wersja ORENJi z denerujacym dzwiekiem w tle
jedeny pozytyw to sturback z wasami :D
a ochrona to byla masakryczna lepiej by sobie poradzili nasi chlopcy z supermarketow ;] a podrugie to juz mogli zamach na baltara przeprowadzic i wkocu go zabic!! :bann:
  • 0
15.05.2012 Diablo 3

#4 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.03.2007 - |12:12|

Odcinek taki, że nie chciało mi się pisać po obejżeniu. Zasadniczo dwa wątki - jeden o tym jak Lee, Admirał i Anders radzą sobie z utratą Kary, drugi to przygotowania do procesu. Postac oborońcy, który właściwie jest trzecim Adamą, przerysowana i przekombinowana. Nie wzbudza u mnie żadnych, ani pozytywnych, ani negatywnych odczyć. Nic poza lekką irytacją. Epizod ratuje rozmowa z Baltarem i No6.

Cos mi mówi, że wydarzenia przełomu sezonów spowodują, że oczekiwany proces nigdy nie dojdzie do skutku.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 12.03.2007 - |16:15|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#5 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 12.03.2007 - |13:52|

No więc ponieważ nie ma co pisać o kolejnym odcinku...

To takie małe spostrzeżenie :)
Ludzi przeżyło coś koło 40 tys.
I tak mała społeczność wyłania spośród siebie aż coś koło 20 dziennikarzy?
Na statkach jest 10 stacji telewizyjnych i radiowych i ukazuje się 10 gazet?
Co za bezsens?
(Nie mówiąc już o marnotrawieniu energii, materiałów i innych środków)

Zwróciłem już na to uwagę wcześniej podczas kampanii wyborczej Roslin.
Ale jakoś nie chciało mi się wtedy poruszać tego tematu.

Tak w ogóle ile jest statków w tym konwoju z Galaktiką ?
Ktoś zwracał na to uwagę ?

Użytkownik psjodko edytował ten post 12.03.2007 - |13:54|

::. GRUPA TARDIS .::


#6 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.03.2007 - |14:07|

Ten epizod chyba zyska przy bliższym poznaniu. jest to jeden z tych typu "gadające głowy" czyli jego wartośc tkwi w dialogach.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#7 wloczynet

wloczynet

    Szeregowy

  • Email
  • 9 postów

Napisano 12.03.2007 - |20:47|

Upadek to zbyt duże słowo.
Najwyraźniej BSG cierpi na chorobę braku koncepcji i skacze z wątku na wątek. Ewidentnie widać, że plan był na dwa sezony, potem się rozmyło i wątki są poruszane chaotycznie (ktoś pamięta jeszcze maszynę do identyfikacji Cylonów? Co ze statkiem stealth? a grypka jako bron na cylonów? a czemu nowsze mysliwce w potyczkach nie maja problemow z blokowaniem sie ukladow komputerowych? itd itp)

Mi najbardziej przeszkadzają dwie rzeczy:
1. Teraz jeden odcinek to jeden wątek. Drzewniej bywało (i to miało słodycz), że dany odcinek był opisem tego co się dzieje w kilku, kilkunastu wątkach. Wtedy serial wyglądał jak dobrze naoliwiona machina z wieloma kręcącymi się kołami. Teraz oglądamy kółko po kółku i brakuje mi obrazu całości. Tego planu i poczucia, że oglądam sagę.
2. Na początku w BSG bardzo zachwycały mnie detale i ich inność. Mam tu na myśli architekturę, tendencję do ściętych rogów we wszystkich prostokąto-podobnych kształtach (książki, kartki, drzwi). Ot inna filozofia pokazana w detalach. Potem to zbladło, a załamałem się jak zobaczyłem amerykańskie wojskowe ciężarówki na New Caprice. Ewidentnie brakuje dbałości i zgłębiania detali.

Natomiast BSG nadal jest dla mnie NAJ, głównie dlatego, że:
- akcja jest nadal niebanalna
- zachwyca mnie momentami głębokość wchodzenia w wątki i analiza bohaterów
- FX - nadal wysoki poziom - choć brakuje mi scen w kosmosie z ruchomą, szukającą kamerą
- dobór aktorów i ich gra
- skakanie w czasie, a to wróci zaginiony pilot, a to cofamy się w przeszłosć przy innej okazji
- montaż, światło, stylistyka, dekoracje
- świetna czołówka
- FALLOUTowy klimat
- rzeczowość akcji - jest jatka to zawsze ktoś ginie


tyla
  • 0

#8 katja

katja

    Grupa Hatak

  • Grupa Hatak
  • 704 postów
  • MiastoArrakis

Napisano 12.03.2007 - |22:12|

I tak mała społeczność wyłania spośród siebie aż coś koło 20 dziennikarzy?
Na statkach jest 10 stacji telewizyjnych i radiowych i ukazuje się 10 gazet?
Co za bezsens?
(Nie mówiąc już o marnotrawieniu energii, materiałów i innych środków)

hahaha, <5>, pomyślałam dokładnie o tym samym ;D ale doszłam do wniosku, że widocznie mają wszystkiego, tj. tv, radia i gazet, po 2-3 i po prostu wysyłają kilku dziennikarzy
ja osobiście trochę nudziłabym się w takiej flocie bez internetu -- nie dziwię się, że społeczność floty rozwinęła lepiej media :P

a obrońca akurat mi się podobał ;P
  • 0
GG/L/MC/SS d+x s: a--- C+++(++++) !U--- P L---@ !E W+++ N- !o K--? w+ !O !M !V
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**

I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.

#9 Semko

Semko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 12.03.2007 - |22:15|

Wg mnie odcinek nie byl az taki zly. Z niecierpliwoscia czekam na proces Baltara. A ten adwokat to nie jest przypadkiem ten angielski cwaniaczek z dokow w Firefly? Moze gdy juz zakonczy sie proces Baltara fabula ruszy do przodu. Poki co mielismy sporo 'wolniejszych' epizodow, ale nie byly one zle. Zgadzam sie jednak ze mogli te wszystkie watki poprzeplatac. Wyszla by z tego ostra kaszana - protesty w zwiazku z warunkami pracy na 'tankowcu', niepokoje na tle rasowym, manifest Gaiusa Baltara i zamachy bombowe na zycie jego obroncow... Gdyby to wszystko spadlo na naszych bohaterow symultanicznie byloby znacznie ciekawiej. Prawdziwie mroczny okres jak przewidywala Atena - dark times. A tak dostalismy pare questow pod rzad. Mimo wszystko BSG na tle innych seriali wciaz wg mnie trzyma wysoki poziom (zeby tylko jeszcze bylo w tym wszystkim wiecej sf).
  • 0
"Well take this for what little it will profit you. As I look at you, Ambassador Mollari, I see a great hand reaching out of the stars. The hand is your hand. And I hear sounds. The sounds of billions of people calling your name."

"My followers?"

"Your victims."

#10 Nimic

Nimic

    Szeregowy

  • Email
  • 4 postów

Napisano 12.03.2007 - |22:54|

odcinek nudny, a to przynudzanie bieże się z tąd że producęci porwali się z motyką na słońce, zamiast zakończyć srjal na 3 sezonach stwierdzili że zrobią cztery, a teraz pakują nam takie total nudy zamiast pokazać wyścig, pomiędzy kolonistami a cylonami, którego meta jest na ziemi :[
  • 0

#11 Drusek

Drusek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 13.03.2007 - |01:54|

Odcinek przegadany. Nic nie wnosi do serialu..
5/10
  • 0

#12 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 13.03.2007 - |09:29|

Odcinek przegadany. Nic nie wnosi do serialu..

Przegadany na pewno, ale nie zgadzam się, że nic nie wnosi. Ustawia akcję pod kolejne dwa odcinki.

Jak jeszcze trochę się łudziłam, że może Baltar może jednak dostanie za swoje tak teraz wiadomo, że duet Lampkin-Apollo(a w zasadzie Adama jr) wyciągnie go na 100%. Roslin i pozostali mocno się przejadą an tym, że Lee de facto się włączył w obronę Baltara. Podobnie jak na Szóstce - jeżeli Roslin wierzy, że mają atut w rękawie to się mocno zdziwi.

Takiej manipulacji w czystej formie jeszcze w tym serialu nie widziałam. Aż mnie momentami szlag trafiał.

A co do Kary - to jej śmierć miała przynajmniej jeden cel. Była conajmniej katalizatorem określenia stosunków między Adamą, a Apollem. Bez tego, że obu to tak mocno zabolało chyba by nie doszło do aż tak mocnego zaognienia.
  • 0

#13 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 13.03.2007 - |22:51|

10/10:D
Adwokat Baltara jest świetny:)
Baltara widać że wszystko przytłoczyło, a ten adwokat jest teraz jak Baltar był w szczycie formy;]
  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#14 PlaMa

PlaMa

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 13.03.2007 - |23:14|

Dobry odcinek - daję 8,5, ale zasługuje na 9.
Nawet by mi jeden mięsień na twarzy nie zadrżał gdyby okazało się, że ten adwokat Baltara jest Cylonem :)

W sumie byłem Pewien, że Lee przyjął tą funkcję sędziego - teraz jest jakimś dziwnym cHWK, ni to asystent, nie to obrońca...

Źle wypadł natomiast Baltar :((((
W poprzednich odcinkach przebijał sam siebie, czasami żałosny, ale mimo tego wszystkiego wielki (książka, trafianie do ludzi, akcent z wiochy xD), a tutaj biedny, żałosny, wykorzystywany... ble.

Odcinek dobry :)


pozdrawiam.
PlaMa
  • 0

#15 miho

miho

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 14.03.2007 - |00:14|

Jak to bywa od kilku odcinków political-dramat-story. Nic nie wnoszące do wątku sprawy. Rozterki, dramaty i uniesienia ludzi, którzy w imię dobrego czynią zło. Co sie stało ze wcześniejszym BSG, gdzie akcja? Aby dotrwać do końca? Odcinki robią się nowelą ślimaka szukającego muszli zagubionej kiedy się upił ..bo w serialu grzeją jak najęci i ...do k... co to ma być????
  • 0

#16 AnJay

AnJay

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 14.03.2007 - |00:50|

Bardzo dobry odcinek dla słuchających tego, co ktoś chce powiedzieć, mówiąc co innego.
Świetna rozmowa Lamkina z szóstką, no i rewelacyjny list do Baltara. On potrafi manipulować, mieszać fałsz z prawdą, jak każdy ... cylon.
Za tą teorią przemawiają dwa cytaty "urodziłem się dla niej, no i mam tętno" - nie jestem tosterem tylko skórą, "Gardzę nim tak samo jak wy mną" - skóry też gardziły Baltarem.
Przeciw: oświadczenie Atheny, że nie ma cylonów w rozmowie po odnalezieniu bomby.
Generalna zapowiedź procesu i konsekwencji jakie może to spowodować we flocie.
Nie sądzę aby w tym sezonie pokazali się cyloni, bo i po co, ludzie właśnie rozpoczęli proces autodestrukcji, tylko czy na czas to zauważą i się powstrzymają?
  • 0

#17 Semko

Semko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 14.03.2007 - |08:10|

Pamietajmy jednak ze tozsamosci pozostalej piatki nie sa znane nawet samym cylonom, wiec Athena moze g.. wie. Ta ukryta grupa to zapewne klucz do wielu zagadek ktore pojawily sie w serialu. Tez mam wrazenie ze adwokat moze byc jednym z nich. Jesli tak to ciekawe do czego daza pozostale w cieniu modele cylonow (ktore przeciez nie braly udzialu w holocauscie ludzkosci i nie akceptowaly tego pomyslu).

Użytkownik Semko edytował ten post 14.03.2007 - |08:11|

  • 0
"Well take this for what little it will profit you. As I look at you, Ambassador Mollari, I see a great hand reaching out of the stars. The hand is your hand. And I hear sounds. The sounds of billions of people calling your name."

"My followers?"

"Your victims."

#18 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 14.03.2007 - |09:07|

Jak widzę, odcinek dostaje po głowie za to co pokazał. Nie wiem, czy aż tak można go oceniać. Prawdą jest, że akcja trochę siadła. Zmieniła się koncepcja pokazywania różnych spraw. O ile pierwsze dwa sezony mówiły o walce z Cylonami, teraz z odcinka na odcinek akcent przechodzi na relacje między ludźmi i kwestia rozliczeń z okresu pobytu na planecie. Czyżby to była próba rozliczenia się z czymś z najnowszej historii?
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#19 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 14.03.2007 - |11:10|

Koncepcja, że ten obrońca jest cylonem ma rzeczywiście sens. Coś w nim jest i to wieloznaczne - urodziłem sie dla tej sprawy czy coś w tym stylu... No cóż obaczymy.
A niby skąd ktoś wyżej ma informacje, że nieznana nam piątka cylonów nie brała udziału w ataku i wyniszczeniu ludzkości? Bo to dla mnie nowość. Dotąd znałem pogląd, że brakujące 5 modeli to są Ci z Final Five. ALe na to też nie ma w sumie jakichś konkretnych dowodów poza przypuszczeniami i spekulacjami. Czyżbym coś ominął?
  • 0

#20 MidMad

MidMad

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoSomewhereOverTheRainbow

Napisano 14.03.2007 - |11:16|

Odcinek dobry, na pewno lepszy niż "Woman King" i jemu podobne, może jednak BSG wróci do formy...? Miejmy nadzieje, że to lekkie rozwarstwienie fabuły (stosunki Adama-Apollo, radzenie sobie ze śmiercią Starbuck, przygotowania do procesu i adwokat) to zapowiedź powrotu do wielowątkowej akcji, jaka była znakiem rozpoznawczym BSG. Może w końcu obecni scenarzyści poszli po rozum do głowy i wysilili się trochę...
Jak to Jonasz napisał - odcinek z cyklu "gadające głowy" - ale wnoszący dużo do obecnej akcji, pokazujący sytuację zaraz przed procesem. Callis jak zwykle świetnie gra - trochę jednak przesadzili z tą bezradnością Baltara i byciem lekko manipulowanym (->długopis). Nie wierzę, że Gaius nie wpadłby sam na to, jaki wydźwięk we flocie ma jego książka, w końcu nie jest głupi - przyjęłam, że zaczął pisać demagogiczne i populistyczne dzieła w celu wzbudzenia wątpliwości co do jego osoby i winy, by pokazać jego "ludzką twarz". A tu przychodzi Lambkin i go głaszcze po główce "Pisz, pisz, synku, dobrze zrobisz" i Baltar cieszy się jak dziecko, jak by dopiero teraz załapał sens swej pisaniny.

A ten adwokat to nie jest przypadkiem ten angielski cwaniaczek z dokow w Firefly?


Tak, chyba to on. Nie sprawdzałam na imdb.com co prawda, ale jest strasznie podobny i też mi to przyszło do głowy od razu jak go zobaczyłam. Plus ten akcent. Generalnie ciekawie wymyślona postać - z kleptomanią;) włącznie. No i dodali mu kilka takich rysów, by widzowie zastanawiali się, czy nie jest on przypadkiem Cylonem... ;)
Nie podoba mi się sposób, w jaki Lambkin manipuluje Apollem (i w ogóle najwyraźniej połową statku) - dobrze, że przynajmniej Adama zwraca na to uwagę.
Żałuję, że Lee nie przyjął funkcji, jaką oferowałą mu przedtem Roslin, tylko opowiedział się po jednej ze stron. Mimo pogodzenia się z ojcem po śmierci Zaka, widać, że najwyraźniej w ich charakterach jest coś, co dąży do konfliktu. Pewnie ma to jakoś udramatyzować akcję i wzbudzić emocje w czasie, gdy Starbuck zabrakło.

Nie wiem, czy zauważyliście, że mniej więcej na wysokości 38:40 minuty za plecami Adamy, gdy rozmawia z Lee, pojawia się zniszczony model statku... niezły smaczek :D

Użytkownik MidMad edytował ten post 14.03.2007 - |11:21|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych