Odcinek 210 – S10E16 – Bad Guys
#1
Napisano 30.09.2006 - |17:10|
Drużyna SG-1 trafia do muzeum na innej planecie, w którym zostają wzięci za fanatycznych rebeliantów, którzy biorą zakładników. Okazało się że DHD przy wrotach jest jedynie muzealną repliką oryginału.
Normalne podejście nie wchodzi w rachubę, więc drużyna postanawia grać ich rolę i negocjować warunki z lokalnymi władzami, których przedstawicielem jest negocjator o imieniu Quartus. Nocny strażnik o imieniu Jayem Seran kontaktuje się z władzami chcąc pomóc zatrzymać SG-1.
W muzeum poznajemy także Cicero, który jest jednym z zakładników i badaczem w muzeum. Był przekonany że Stargate jest portalem umożliwiającym podróże na inne planety i po tym jak drużyna przybyła stał im się przychylny. Podczas gdy drużyna gra na zwłokę czekając na pomoc z SGC, Cicero ma swój własny plan.
Samą historię zasugerował Ben Browder, w odcinku Vala będzie mogła pokazać swoje kryminalne zdolności.
#2
Napisano 14.02.2007 - |03:58|
Co tu dużo mówić, to już było, kilka starych pomysłów, nowa oprawa...
Vala jak zwykle dodaje kilka punktów za to, że jest jaka jest
No i Die Hard! "Die Hard"
7 mogę dać.
PS
Stargate.SG-1.S10E16.WS.PDTV.XviD-CRNTV
Stargate.SG-1.S10E16.HDTV.XviD-SFM
HR.HDTV pewnie będzie później.
#3
Napisano 14.02.2007 - |04:58|
fakt było kilka dobrych momentów (Daniel w roli negocjatora), czy Teal'c uspokajający zakładników
ale reszta...
w sumie połączenie dwóch (no trzech odcinków)
to co kiedyś byli też w muzeum, co ring był po środku (tam chyba była w ogóle wojna domowa)
potem sg1 w więzieniu, co wypuścili tą od chemii
i jeszcze ten świat z tymi fajnymi ogłuszaczami, co z wrota odpalali z generatora...
Btw, do końca wszystkiego 4 odcinki.. a ja chyba je sobie już daruje... no chyba, że przeczytam, że posunęli akcję do przodu...
btw, oceny nie wystawię... bo brak ujemnej skali na to już...
#4
Napisano 14.02.2007 - |12:00|
#5
Napisano 14.02.2007 - |12:44|
#6
Napisano 14.02.2007 - |14:22|
a co do wrot to one dzialy tylko nie bylo dhd, a ze naukowacy i ludzie nie wiedzieli do czego sluzy na ziemni tez tylko garstka ludzie wie.
#7
Napisano 14.02.2007 - |15:15|
kolejny zapychacz... ja już nie mogę...
no SGA też jakoś nie szalała z epizodami głównego wątku w 2. części sezonu; IMHO na razie SG-1 na tle Atlantis wygląda o wiele lepiej;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#8
Napisano 14.02.2007 - |15:18|
jest jedna drobna różnicao SGA też jakoś nie szalała z epizodami głównego wątku w 2. części sezonu; IMHO na razie SG-1 na tle Atlantis wygląda o wiele lepiej;
SGA ma jeszcze przed sobą kolejne sezony (przynajmniej jeden) a SG1 to jednak już koniec.... i trzeba by było jakoś do niego doprowadzić.. a nie nagle w ostatniej minucie ostatniego odcinka... :/
#9
Napisano 14.02.2007 - |16:19|
jedna mała uwaga: oni [ziemia, sga, ktokolwiek] nie mogą poprosić asgardu o takie sprytne, maleńkie 'dhd'? żenua, po 10 latach cały czas pojawiają się problemy pt. nie ma jak wrócić
!!!NIE BYŁO WIEŚNIAKÓW O___o!!!
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#10
Napisano 14.02.2007 - |16:41|
koło 2060 będziemy takie mieli ;]oni [ziemia, sga, ktokolwiek] nie mogą poprosić asgardu o takie sprytne, maleńkie 'dhd'? żenua, po 10 latach cały czas pojawiają się problemy pt. nie ma jak wrócić
Co do doprowadzania wątków do końca....
eee lepiej w spoiler to wrzuce
Użytkownik SGTokar edytował ten post 14.02.2007 - |18:24|
#11
Napisano 14.02.2007 - |18:04|
jest jedna drobna różnica
SGA ma jeszcze przed sobą kolejne sezony (przynajmniej jeden) a SG1 to jednak już koniec.... i trzeba by było jakoś do niego doprowadzić.. a nie nagle w ostatniej minucie ostatniego odcinka...
jest jedna drobna kwestia;
nikt o tym nie wiedział dopóki kanał tego nie ogłosił, a wtedy właśnie(tak mi się wydaje) wyświetlane obecnie odcinki w UK były w produkcji(szczerze mówiąc to jasna niesprawiedliwość ratningi SGA były takie same co SG-1; ja głosowałbym za cancelem SGA; głupcy, głupcy, głupcy kierują SciFi );
Użytkownik inwe edytował ten post 14.02.2007 - |18:04|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#12
Napisano 14.02.2007 - |18:33|
+Vala w roli Carter
+damskie zapasy i tekst Daniela "you are hostages! act like one!"
+mina Mitchella jak Vala mu powiedziała, że naprawdę aktywowała bombę
historia przyjemna:)
i naprawdę trzeba ich usprawiedliwić, że dowiedzieli się o skasowaniu serialu gdy już wszystko było w trakcie nagrywania i produkcji a przecież oni wsyzstko planują i ustalają o wiele wcześniej. założe się, że gdyby im powiedzieli teraz, że 11 sezon bedzie ostatnim, to ten 11 sezon wcisąłby nas w fotele:) a tak miejmy nadzieję, wciśnie nas Ark Of The Truth.
- I think you're hugging wrong.
#13
Napisano 14.02.2007 - |19:05|
#14
Napisano 14.02.2007 - |19:28|
Dopiero teraz czytając się zorientowałem ;P
#15
Napisano 14.02.2007 - |20:16|
Die hard
Szkoda tylko że wątek Ori stoi w miejscu, chyba nie okaże sie w ostatnim odcinku że broń zadziała i już jest po wszystkim :-D
#16
Napisano 14.02.2007 - |20:34|
Użytkownik wujek_szatan edytował ten post 14.02.2007 - |20:34|
#17
Napisano 14.02.2007 - |21:09|
Daje 4.
DIE HARD bylo dobre i Vala w roli naukowca
#18
Napisano 14.02.2007 - |21:38|
Dajcie sobie tez siana z narzeknaiem, że to już było. G*** a nie było. Na takich przesłankach, jak wy się opieracie, to ja mogę 99% odcinków KAŻDEGO serialu zmieszać z błotem i tyleż samo literatury. Wasze życia też byłyby szmatowatymi zapychaczami, niewartymi uwagi, bo wszystkie zawierają te same elementy: urodziliście się, sraliście w pieluchy, poszliście do szkoły, lubili was albo nie lubili, nauczyciel się na was uparł, dziewczyna olała, maturę rzeście zdaali albo nie zdali, na studia poszli albo nie poszli a teraz siedzą, oglądają SG i narzekają.
Rzekome "to juz było" wskazane przez was są bzdurami. I tylko jedna rzecz się zgadza-że już raz SG wylądowało w muzeum. Tamten odcinek nie wykorzystał potencjału takiej sytuacji-ten tak. I za to mu chwała, cześć i uwielbienie. 9 stawiam, na złość waszej żółci
#19
Napisano 14.02.2007 - |22:50|
Ludzie, naprawdę te wasze chromolenie o "zapychaczach",
W tym roku jest urodzaj na "zapychacze". W ugieglym roku byl urodzaj na "wiesniakow". Za rok urodzaju nie bedzie bo nie bedzie serialu. Fajnie jest sie czegos poczepiac.... :>
Mnie ten odcinek sie srednio podobal bo - jak juz powiedziano tutaj - te pomysly juz w serialu byly.
ps. Kiedy Goauldowie czy Jaffa nie potrafili trafic do Tauri, potrafilem przebolec. Ale teraz juz nie potrafie. Brygada antyterrorystyczna strzela do SG1 i ani jeden pocisk w nich nie trafia. Oni strzelaja z pistoletow - zabawek?????
7pkt.
#20
Napisano 14.02.2007 - |23:24|
Kolejny raz mamy niezbyt udany First Contact.. No coz, nie maja tyle czasu, zeby sie bawic w ST i ichsze nawiazywanie nowych znajomosci...
Vala ladnie sie wlamywala
Cicero fajnie trzymal bron, a owy "ochroniarz" to [beeep]
Brak Carter.. Jakby byla, to by na pewno wziela ze soba w plecak jakis generator - powiedzmy moze, ze nawet kieszonkowy hihi
Matko.. ale ta laska sie darla.. Strzelilbym z miejsca.. Uszy wiedna.
No nic.. 16 and counting...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych