Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 043 - S03E10 - The Passage


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
88 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (126 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (15 głosów [13.64%])

    Procent z głosów: 13.64%

  2. 9,5 (15 głosów [13.64%])

    Procent z głosów: 13.64%

  3. 9 (30 głosów [27.27%])

    Procent z głosów: 27.27%

  4. 8,5 (12 głosów [10.91%])

    Procent z głosów: 10.91%

  5. 8 (17 głosów [15.45%])

    Procent z głosów: 15.45%

  6. 7,5 (9 głosów [8.18%])

    Procent z głosów: 8.18%

  7. 7 (4 głosów [3.64%])

    Procent z głosów: 3.64%

  8. 6,5 (2 głosów [1.82%])

    Procent z głosów: 1.82%

  9. 6 (1 głosów [0.91%])

    Procent z głosów: 0.91%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (1 głosów [0.91%])

    Procent z głosów: 0.91%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [0.91%])

    Procent z głosów: 0.91%

  14. 3,5 (1 głosów [0.91%])

    Procent z głosów: 0.91%

  15. 3 (2 głosów [1.82%])

    Procent z głosów: 1.82%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 27.08.2006 - |13:55|

BRAK SPOILERÓW

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 27.08.2006 - |15:13|

  • 0

->1019<-


#2 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 09.12.2006 - |12:27|

Oj dobry dobry odcinek.
Treść w skrócie:
Głód zapanował we flocie.
Wszystkim obcięto racje. Dlatego koloniści zostają zmuszeni do poszukania źródła pożywienia.
Na poszukiwania udaje się Sharon-Atena w Raptorze. Według danych za Gromadą Gwiazd [Star Cluster] przed którą oczekuje flota znajduje się planeta.
Cała flota czeka na wyniki jej zwiadu natomiast ona wlatuje w Gromadę Gwiazd [coś na kształt mgławicy/chmury] która jest wysoce radioaktywna.
Cały Raptor zaczyna płonąć i się rozpadać.
Jednak Sharon cudem udaje się wrócić i oznajmia, że znalazła przejście przez tą mgławicę.
Jest tylko jeden problem nie da się jej przeskoczyć na jeden raz trzeba wykonać dwa skoki i flota cywilna może tego nie przetrzymać gdyż jest mniej zabezpieczona przed promieniowaniem niż statki wojskowe.
Dlatego każdemu statkowi zostaje przydzielony na czas skoku jeden Raptor aby pokierował cywilnym statkiem w tej chmurze jednak nadal jest to BARDZO ryzykowne..
Po tych uzgodnieniach flota zaczyna skakać ................... resztę zobaczycie sami.

W tym samym czasie Gaius na Baseshipie zaczyna poszukiwać z D'anną-Trójką odpowiedzi na dręczące go pytania.


Plusy:
+++++++++++++ Niesamowite sceny lotu w tej radioaktywnej chmurze.
+++ za Thiga i jego wahanie przed wejściem na mostek. Gdzie cała obsada mostka zaczyna go oklaskiwać a on swoim zwyczajem tyra ich: ,, ...Wystarczy ludzie nie macie roboty do wykonania...."
++ dla Kat za jej poświęcenie kiedy została napromieniowana. Jej tajemnicę z przeszłości i kiedy ten gościu mówi do niej:,,..Czy oni wiedzą kim jesteś ? ..."
+ za nowego CAG choć tylko zapewne chwilowego.
+ za Baltara na Baseshipie.
+ za Oko Jupitera.

Minusy.
-- Kat jej strata - była dobrą przeciwwagą dla Starbuck.

Daję 9.5

Użytkownik biku1 edytował ten post 09.12.2006 - |12:42|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#3 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 09.12.2006 - |12:49|

Te niesamowite sceny lotu mogłyby być bardziej niesamowite, gdyby trochę rozdzielczość byla wyższa. Ale odcinek świetny. Niektórzy już zapewne szykowali młotek i gwoździe do trumny ale chyba będa musieli je odlożyć.
9
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#4 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 09.12.2006 - |13:12|

Dobry odcinek, ale momentami przynudzal i byl przewidywalny (to ze kat zginie, wiedzialem juz po tym jak zgubila okret, wszyscy piloci wygladali normalnie ona jako jedyna jakby wyciagneli ja z rynsztoka).

Daje 6,5
  • 0

#5 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 09.12.2006 - |13:47|

biku opisał już wszystko... nic dodać nic ująć... FTL ma ograniczenia... z tego wynika że duże :/

Jakby ktoś nie zauważył, BSG liczy 4 grupy Viperów po 11 osób.. czyli ledwo 45 osób (z CAG), nie żebym się czepiał, ale strasznie mało, bo przecież w pierwszym sezonie na BSG było przynajmniej 34 sprawnych pilotów (Neoo pamiętasz liczenie?) plus załoga z BSP plusz szkolenia... łudziłem się, że Viperów i pilotów będzie około 80.....

#6 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 09.12.2006 - |14:09|

Dużo lepiej niż w poprzednim odcinku.

Trochę szkoda Kat - ostatnio bardziej mi pasowała niż Starbuck. Czyżby wracali do "tradycji" z początku sezony - co odcinek to trup :).

Faktycznie odcinek był nieco przewidywalny w trakcie oglądania - bo sam kierunek był pewnym zaskoczeniem ( staram się unikać spoilerów jak ognia i to się opłaca :) ), ale zrobili go w sposób pozwalający spokojnie "łyknąć" historię. Jedyne co mnie bardzo uraziło to "przemowa" Adamy na koniec. Niby jakim cudem był tak blisko z Kat? Przecież miał się skumplować z Sharon a nie z nią w trakcie tego roku. Bo jak na przywiązanie do załogi to było to zbyt osobiste.
  • 0

#7 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 09.12.2006 - |14:24|

Pandora Kat była CAG przez cały okres od kolonizacji przez okupację NC...

a należy pamiętać, że to jest trzeci człowiek na statku po bogu...

Użytkownik Toudi edytował ten post 09.12.2006 - |14:24|


#8 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 09.12.2006 - |14:49|

9.5/10; odcinek zdecydowanie lepszy od zeszłotygodniowego;
ale mam nadzieję, że w następnym odcinku zobaczymy jakąś potyczkę z Cylonami; :)
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#9 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 09.12.2006 - |16:09|

CAG może i jest 3 po bogu... ale nic nie wskazywało na szczególną zażyłość.

Ja rozumiem, że pokazała na co ją stać i Adama ma słabość do swoich ludzi ale ta gadka o dzieciach i tym, że chciałby córkę - jakoś nie mogę tego łyknąć. On należy do zamkniętych ludzi. A tutaj takie osobiste wynurzenia.
  • 0

#10 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 09.12.2006 - |17:19|

Ja rozumiem, że pokazała na co ją stać i Adama ma słabość do swoich ludzi ale ta gadka o dzieciach i tym, że chciałby córkę - jakoś nie mogę tego łyknąć. On należy do zamkniętych ludzi. A tutaj takie osobiste wynurzenia.

Faktycznie troszkę to naciągane było ale co mu szkodziło wykazać trochę "życzliwości" skoro ona umierała.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#11 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 09.12.2006 - |17:41|

Mnie chodzi o to, że przez takie kwiatki mnie się mniej podoba ten sezon niż poprzednie. Nie widzę uzasadnienia dla takiego zachowania - nie takich bohaterów poznałam przez 2 sezony.

I prosze nie mówić, że te 1,5 roku ich zmieniło - Adama ma 60 na karku, a ludzie tak łatwo się nie zmieniają:)

Z innej beczki - czy ktoś też ma skojarzenia muzy przed ostatnim lotem z Gladiatorem? To nie jest dokładnie ten sam motyw ale już za pierwszym razem wydało mi się znajome i cały czas mnie męczyło z czym mi się kojarzy no i wyszło mi, że ze starożytnym Rzymem :)
  • 0

#12 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 09.12.2006 - |19:05|

Pandora: A mnie wszytsko pasowalo :) Przez pierwszy i drugi sezon Adama byl bardzo blisko z STarbuck, jednak ta zawiodla jego zaufanie.
Nie pamietam dokladnie jak dlugo CYloni okupowali New Caprica, ale jedno jest pewne. Przez wiekszosc tych wieczorow dowodctwo Galacticy spedzalo przynajmniej kilkadziesiat minut nad planowaniem nastepnego kroku czyli uwolnienia swoich pobratyncow.

Jak juz wczesniej gdzies pisalem. To ze nie pokazali bliskosci Kat z Adama nie znaczy definitywnie ze jej nie bylo.
Jakby rozumowac w ten sposob (czyli jak nie pokaza, to nie istnieje) to nasi marines nie potrafia jezdzic ani bronia sie obslugiwac (a pokazali nauke jazdy czy szkolenie strzeleckie?).

Pozatym mowisz ze Adama jest zamkniety w sobie, ale w serialu mamy wiele dowodow ze swoja zaloge traktuje jak rodzine (w ostatnim odcinku nawet to powiedzial), wiele razy wspieral bohaterow w trudnych chwilach, Sharon-Boomer, Sharon-Athene, Szefa, Sturbuck.
  • 0

#13 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 09.12.2006 - |19:35|

Przez pierwszy i drugi sezon Adama byl bardzo blisko z STarbuck, jednak ta zawiodla jego zaufanie.
(...)
wiele razy wspieral bohaterow w trudnych chwilach, Sharon-Boomer, Sharon-Athene, Szefa, Sturbuck.


Zgadza się i ani razu nie mieliśmy okazji zobaczyć takiej gadki jak tym razem. Mówił na bazie swoich doświadczeń ale bardzo ogólnie. A tutaj wspomina urodzenie syna, który na dodatek był mu bliższy (przynajmniej tak to przedstawiano) niż Apollo. Jak dla mnie to trochę dziwne.

Nie twierdzę, że nie znał Kat. I nie chodzi mi o robienie odcinka w którym by pokazali, jak admirał pił brudzia z każdym z załogi :). Ale z Sharon można łatwo zaakceptować bliskość - nawet mimo tego, że jest Cylonem. No i dali tę miłą scenę z herbatką. Z Kat nic takiego nie było, co więcej na okręcie pojawiła się stosunkowo niedawno. Kiedy admirał mógł ją lepiej poznać? Skoro wcześniej nie było takich wyznań w rozmowach z osoabmi jednak mu bliższymi to dlaczego nagle z nią?

Żeby było jasne - rozmowa miała swój klimat i do niej samej nic nie mam. Tylko mam zgryz co do pokazania samej postaci Adamy i to od dłuższego czasu - może to powoduje, że bardziej reaguję na takie elementy :D
  • 0

#14 Semko

Semko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 09.12.2006 - |21:34|

Odcinek bardzo dobry. Dalem 9.0

Tym razem bylo wiecej "cukru w cukrze". Ladne scenki z lotem w tej mglawicy czy co to bylo. Ciekawie rozwija sie watek na statku cylonow. Czyzby Cyloni rzeczywiscie stali sie w przyszlosci (przeszlosci jesli sie przeniosa) bogami dla kolonistow?

Szkoda Cat.
  • 0
"Well take this for what little it will profit you. As I look at you, Ambassador Mollari, I see a great hand reaching out of the stars. The hand is your hand. And I hear sounds. The sounds of billions of people calling your name."

"My followers?"

"Your victims."

#15 Domx

Domx

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 09.12.2006 - |21:45|

Odcinek nader niezly, warto bylo poczekac kolejny tydzien na ten seans. Nie bede powtarzal po poprzednikach, bo wymienili te aspekty odcinka, ktore najbardziej mi przypadly do gustu, acz nie omieszkam dodac jeszcze jednej rzeczy od siebie:

dramatyzm odcinka byl dosc solidnie, choc schematycznie zbudowany, ale na cale szczescie skonczyl sie wedlug moich optymistycznych przewidywan smiercia Kat aka Sashy ;) Prawde mowiac ta postac dzialala mi bardziej niz na nerwy i o ile Starbuck to jest screw up i babochlop, tak ta przemadrzala, smarkata cpunka dobijala mnie przy prawie kazdej scenie ze swoim udzialem. Zawsze musiala wtracic swoje trzy grosze, nawet jak byla jeszcze poczatkujacym leszczem. Nie wiem na jakiej podstawie otrzymala CAGa w czasach NC - chyba nie za Scara? Gdyby nie Starbuck to (co za szkoda, ze tak sie nie stalo...) Kat bylaby juz pojedynczymi atomami gnanymi przez wiatr sloneczny kilka odcinkow temu!
Scena z wizyta Adamy u napromieniowanej Kat nie byla taka wydumana - jak zauwazylo kilka osob, Adama mimo swej surowosci jest niezwykle zwiazany z zaloga swojego okretu. Nie chodzi tu o to, ze lubi pare konkretnych osob. Zna doskonale ludzi z CC, zna syna i jego chlopcow/dziewczyny, Chiefa, czy innych, ktorzy sie wyrozniali... nie zna zatem kazdego zaloganta. Jednak osobista znajomosc zolnierza, ktory sie poswiecil dla ratowania czesci floty nie jest konieczna do jakiegos milego gestu. Dziewczyna i tak miala umrzec, a mysle, ze forumowicze zdaja sobie sprawe, jak potworna jest smierc od napromieniowania, a jesli nie - prosze przeczytac pare paragrafow o Hiroszimie i Nagasaki. Adama po prostu zdecydowal sie spedzic z nia ostatnie chwile, bo choc na to zaslugiwala.

Cieszy mnie takze postep w fabule "po stronie cylonskiej". Widac, ze nie tylko cyloni have a plan, ale bogowie Kobolu takze have a plan ;)

Użytkownik Domx edytował ten post 09.12.2006 - |21:53|

  • 0

#16 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 09.12.2006 - |22:36|

Czyzby Cyloni rzeczywiscie stali sie w przyszlosci (przeszlosci jesli sie przeniosa) bogami dla kolonistow?

To się robi właśnie coraz bardziej zastanawiające. I ciekawe jak to dalej poprowadzą .

Prawde mowiac ta postac dzialala mi bardziej niz na nerwy i o ile Starbuck to jest screw up i babochlop, tak ta przemadrzala, smarkata cpunka dobijala mnie przy prawie kazdej scenie ze swoim udzialem.

Na początku Kat też mi działała na nerwy ale potem spodobało mi się to , że była chyba jedyną osobą zdolną "zgasić" Starbuck która wtedy nie wiedział jak się odgryźć.

Przy okazji @Pandora :clap: :clap: za to, że już są napisy do dzisiejszego BSG nr 10.

Użytkownik biku1 edytował ten post 09.12.2006 - |22:41|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#17 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 09.12.2006 - |22:58|

Po rozłożeniu odcinka na części pierwsze musze przyznać, że jako jeden z nielicznych w tym sezonie zyskał w ocenie aniżeli stracił.

Dalej podtrzymuję co pisałam wcześniej (kto nie lubi trochę ponarzekać :P) , ale pomysł z przejściem gromady i jej powiązanie z "detektywistycznymi" wyczynami Baltara na baseshipie dodają temu odcinkowi dodatkowego smaczku. Jak tak dalej będą się bawić mitologią (i nie tylko) to przerobimy krótki kurs powtórkowy. I tutaj muszę poprzeć biku1 - chyba po raz pierwszy mam wrażenie, że te wynurzenia dotyczące Cylonów nie są tylko zagrywką przyciągającą widzów, ale faktycznie twórcy mają jakiś plan co do nich. Zobaczymy czy to nikłe odczucie zostanie podtrzymane w kolejnym odcinku - tytuł wysoce obiecujący - czy też zostanie szybko ugaszone.
  • 0

#18 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 09.12.2006 - |23:00|

Ciekawy odcinek, który nakreślą dalszą fabułę. Oko jupitera :)... Nie znam spojlerów, ale już się domyślam, czego można się spodziewać po następnym odcinku. I zapowiada się ostro :D

Co do tego odcinka. Odeszła jedna z ciekawszych postaci-pilotów, głównie ze względów na jej zaszłości ze Starbuck.

+ to co poprzednicy wypisywali
+ scena z Adamą, wcale nie była głupia. Po prostu przyszedł jej towarzyszyć w ostatniej drodze. (chyba nie ma nic gorszego niż umierać w samotności).

- przewidywalność śmierci Kat
- trochę mnie zdziwiło, że Adama chciał córkę :D
  • 0
VeeDee

#19 katja

katja

    Grupa Hatak

  • Grupa Hatak
  • 704 postów
  • MiastoArrakis

Napisano 09.12.2006 - |23:03|

[spoilery]

o rany, zgadzam się co do gadki adamy, to było potworne ;/
odcinek był strasznie sympatyczny po stronie bsg - 'fajnie' wiedzieć, że bohaterowie wcale nie są niezniszczalni i od czasu do czasu ktoś zostaje wykoszony. prywatnie nigdy nie przepadałam za kat :P
podobała mi się ta śmierć; taki jakby świadomy wybór, poświęcenie się bez niepotrzebnego patosu i kiczu

ciekawi mnie za to strasznie następny odcinek po akcji na basestarze :> [powrótka z raportu mniejszości ;P]

8.5
czegoś mi zabrakło do 9.0
  • 0
GG/L/MC/SS d+x s: a--- C+++(++++) !U--- P L---@ !E W+++ N- !o K--? w+ !O !M !V
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**

I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.

#20 micha

micha

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 09.12.2006 - |23:52|

Czy mi się zdaje, czy dopiero w tym odcinku dowiedzieliśmy się (z listy pilotów na tablicy) jak "na prawdę" nazywa się Hotdog? :-)
A okazuje się, że nazywa się Brendan Costanza. :-)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych