80 odpowiedzi w tym temacie

[wojtek]

2x08: Collision (Ana-Lucia)

Scenariusz: Javier Grillo-Marxuach & Leonard Dick
Reżyseria: Stephen Williams



Emisja ABC: 23.11.2005

Użytkownik wojtek edytował ten post 26.11.2005 - |17:54|

[darekk44]

topic otwarty!

Odcinek wystrzalowy moim zdaniem. bardzo intensywny i dynamiczny.

1. Poznajemy historie Any-Lucia - byla policjantem. zostala postrzelona podczas akcji. byla wtedy w ciazy i stracila dziecko. dlatego Danny - jej facet odszedl od niej. Jako eks policjantka odnalazla kolesia ktory do niej strzelal i go zabila z zimna krwia.

2. BEZ ZADNYCH WATPLIWOSCI: Ana-Lucia zabila Shannon. i Basta! spekulacje skonczone.

3. Moim zdaniem Ana-Lucia ma pewne problemy z wlasna psychika. Bardzo drecza ja rzeczy ktore zrobila w przeszlosci.

4. Sayid - zachowuje sie bardzo madrze, dorosle i odpowiedzialnie. Podoba sie bardzo ta postac.

5. KRZYZOWKA ktora rozwiazuje John - to niezla zagadka. slowo giglamesh jest zle i wszystkie slowa krzyzujace sie z nim sa spaprane przez to jedno slowo. ciekawa zagadka. czekam jak ktos to rozszyfruje.

6. Oczywiscie na koncu wszyscy sie spotykaja. Szkoda ze mozna obejrzec minuty dluzej i zobaczyc czegos wiecej ze spotkania Jacka i Any-Lucia.

7. Najbardziej szokujace z tego wszystkiego jest zwiastun do odcinak 2x09. co najmniej 3 wielkie zagadki do omowienia. moim zdaniem bardziej lub taka samo szokujace jak watek z Shanonnon.

i tyle pierwszych wrazen. Prosze powiedziec, gdzie bedziemy omawiac zwiastun do 2x09. Skoro leci on zaraz po odcinku to to co tam widac nie powinno sie nazywac spoilerem. - Wasze opinie?

Użytkownik darekk44 edytował ten post 24.11.2005 - |13:24|

[radical]

5. KRZYZOWKA JOLKA ktora rozwiazuje John - to niezla zagadka. slowo giglamesh jest zle i wszystkie slowa krzyzujace sie z nim sa spaprane przez to jedno slowo. ciekawa zagadka. czekam jak ktos to rozszyfruje.

krzyżowka jolka? to takie mają w usa?
no i nie "giglamesh" a "gilgamesh" po polsku "gilgamesz". hasło ukryte pod numerem 42 brzmi Enkindu's friend. no więc chyba wszyscy wiedzą, że Gilgamesz był synem bogini i półboga, niebywale piękny, silny itp. panował w Uruk, gdzie jego rządy przybrały formę tyranii. aby pozbyć się tyrana został stworzony Enkindu (owłosiony stwór bardziej przypominający zwierzę). Gilgamesz z Ekindu staczają walkę po której stahą się przyjaciółmi. oczywiście losy Gilgamesz są opisane w jednym z najsłynniejszych eposów wszechczasów, który zostal odnaleziony w 1853r, a spisany w II stuleciu p.n.e. aha pamiętajcie o tym że Gilgamesz w jednej ze swych wypraw(przygód) powala drzewa . bo śmierci Ekindu Gilgamesz szukał nieśmiertelności, byl bardzo blisko, lecz niestety nie udało mu się tego osiągnąć

co do wątku sopilerowego to ja akurat miałem taką wersję odcinka, w której nie było na koniec zapowiedzi 2x09. a poza tym jeśli masz ochotę omawiać spoiler 2x09 w odcinku 2x08 to dlaczego nie dotrzesz do reklam które były puszczone w czasie odcinka i ich też nie omówisz?
to idź sobie mówić na spoiler zone a stąd spadaj ze spoilerami bo nie lażdy ma ochotę ich słuchać :/
pzdr

Użytkownik radical edytował ten post 24.11.2005 - |13:29|

[darekk44]

zwiastun jest puszczany pod koniec odcinka w USA i Kanadzie. to co w nim pokazuja nie nalezy traktowac jak spoilera moim zdaniem.

tak sie sklada ze teraz te zwiastuny: US i CAN sa naprawde dobre i warto o nic porozmawiac.


p.s. napisy juz sa :-) napisy.info

Użytkownik darekk44 edytował ten post 24.11.2005 - |13:40|

[Warson]

Pierwsze Odczucia po Tym Odcinku:

Masakra, kapitalny Odcinek!!! Wystrzałowy w Kosmos!!! I jeszcze Jak ARCY WRAŻLIWY!!

Cudeńko!!!

Nio Liczb w tym odcinku podali znowu bardzo dużo... Zaraz lece napisac do osobnego tematu..

Nareszcie sie spotkali Mistrzowi Wyspy EKO i Locke...

Widzimy kim byla ana wczesniej W sumie Fajne Spotkania w Odcinku.. Ciekaw jestem co Dalej teraz... Poszukiwania Walta?

Teraz w takim momencie sie zakobczylo jakby mieli zaczac 3 Sezon :-D

P.S. SAWYER!!! trzymaj Sie!!! jestem z toba!!!

[pati]

Odcinek super. Ana Lucia jest odpychająca, niezależnie od tego co wydażyło się w jej życiu kiedy pracowała jako policjant, nie powinna tak się zachowywać. Żadna tragedia nie tłumaczy jej zachowania

[_Coen_]

Akcja idzie powoli do przodu.
Odcinek wyjaśniający zachowania Any Lucia. Może i jest odpychająca, ale po zobaczeniu jej historii, mogę ją trochę usprawiedliwić.
Oglądałem odcinek bez zapowiedzi następnego. Zapowiedź wg mnie to spoiler. A spoilerom mówimy kategorycznie: NIE.

[Adramel]

Odcinek super. Ana Lucia jest odpychająca, niezależnie od tego co wydażyło się w jej życiu kiedy pracowała jako policjant, nie powinna tak się zachowywać. Żadna tragedia nie tłumaczy jej zachowania

Odcinek bardzo mi się podobał, ale czuje się po prostu oszukany. Wszystko wskazywało na to że to nie Ana-Lucia zabiła Shanon. A przynajmniej nie tylko i nie tak bezpośrdenio.
A co do tego że załatwiła tego pyta z zminą krwią. Nie przesadzaj. Zrobiła to co uważała za słusznę. Ja tam w pełni się solidaryzuje z nią. Też bym wolał typa własnoręcznie załatwić, gdyby podobną rzecz zrobił mojej lasce. I w przeciwieństwie do Any, nie był bym taki miły i bynajmniej i nie skończyło by się na strzelaniu w korpus... jeżeli wiecie co mam na mysli.

A co zapowiedzi kolejnego odcinka. Tu rozmawiamy o 2x08. Na spoilery jest osobny topic i tyle.

[Caleb]

Odcinek mega wypas!! Zaskoczeń w pip aż miło.
Ana Lucia wg mnie w żadnym wypadku odpychająca nie jest, ba, nawet się zgodzę z Adramelem, w 100% się z nią solidaryzuję. Chociaż jak powiedziała że to nie on to było wiadomo co ma zamiar zrobić.
A no i nie darowałbym sobie gdybym nie wyśmiał tych od "teori spisku" - no tak, rana kłuta, inne sceny, LOL!
Czekam na jakiś zbiorowy odcinek, może to by nie było Lostowo gdyby zasiedli przy stole przy kawce i poopowiadali jedni o swoich przezyciach a drudzy o swoich, chociaż i z tego możnaby wycisnać kilka niespodzianek.
Konfrontacja Jack vs ANa Lucia... o mamo, gimme gimme

No nic i wracamy do rutyny, czekamy do czwartku:).

A, i bym zapomniał:
zapowiedzi = spoilery !

Więc wybacz ale won ze spoilerami, jest kącik po to więc proszę korzystać!

Użytkownik Caleb edytował ten post 24.11.2005 - |23:24|

[lukaszkuch]

Lost zwyżkuje. Pomiędzy Jackiem i Anną-Lucią coś ciekawego zaczyna się dziać... Sayid pokazał się z naprawdę dobrej strony, pierwsza konfrontacja Locke'a z Mr. Eko wypadła pomyślnie, widać, że się dogadają. Za mało Hurleya w odcinku!
A najbardziej cieszy przemiana Jina w ostatnich odcinkach - zrobił się z niego naprawdę miły chłop. No i Rose w końcu nie będzie musiała łazić wszędzie z słodkościami

[darekk44]

Odcinek bardzo mi się podobał, ale czuje się po prostu oszukany. Wszystko wskazywało na to że to nie Ana-Lucia zabiła Shanon.

a czy cos wskazywalo na to wczesniej zeby jej nie zabila?
oczywiscie oprocz tego ze maniacy Lost wlacznie ze mna doszukuja sie spiskow tam gdzie ich nie ma.

inna ciekawa teoria ktora slyszalem to taka, ze Ana-Lucia miala cos wspolnego ze smiercia Nadii - irackiej dziewczyny Sayida.

Od poczatku wszystko wskazywalo na to ze Ana-lucia zabila Shannon, tylko wytrawni fani serialu doszukiwali sie kolejnej "teorii spiskowej"

--------------------------------

Z Ana-Lucia trudno sie solidaryzowac, tak naprawde to nikt kto nie przeszedl przez to co ona, nie moze w pelni zrozumiec jej, ani akceptowac lub potepiac jej zachowania.

---------------------------------

Pomiedzy Jackiem a Ana-Lucia wlasnie nic nie zaczelo sie dziac, bo sie odcinek skonczyl
mogliby sie chociaz odezwac do siebie.

a tak tylko glupie miny strzelili i koniec.

ta mine Jacka to juz widzialem wczesniej. moim zdaniem oznacza ona: brak akceptacji dla tego co zrobila Ana

mina Any hmm : widac, ze zaluje tego co zrobila, spuszczona glowa, chyba nawet nie chce patrzec mu prosto w oczy.

Użytkownik darekk44 edytował ten post 25.11.2005 - |11:32|

[Leone]

Jak dla mnie, można było 'przypuszczać' że Shannon już nie żyje. Wiele na to wskazywało, było prawie pewne, ale do końca nie było wiadomo..

Jeśli chodzi o Ana-Lucia, to chociaż ją rozumiem, pewnie na jej miejscu też bym chciał zabić tego faceta, ale mimo wszystko jest niezwykle denerwująca na wyspie.. nie potrafi sobie z tym wszystkim poradzić. Zabiła Shannon i związała Sayida - to już trochę za dużo. A tej jej żądania, aby dać jej połowę broni, jedzenie itd.. przesada.
A jeśli chodzi o nią i o Jack'a, to jeszcze nic nie wiadomo

[Pawel]

Odcinek dobry, wiemy już że to jednak Ana zabiła Shannon co było chyba najbardziej prawdopodobne.
Wątek z krzyżówką ciekawy, zobaczymy czy to jest jakaś podpowiedź, wskazówka, zagadka dla widza.

Co do zapowiedzi następnego odcinka to dla mnie to też nie jest spoiler. Spoiler to dla mnie zdradzenie tego co dokładnie wydarzy się w np. następnym odcinku. A jak wiemy często zapowiedzi potrafią nieźle zmylić (słynny już angielski Jina).
Nie uśmiecha mi się wchodzenie do tematu Spoiler Zone żeby porozmawiać o zapowiedzi następnego odcinka bo mogę w tym temacie dowiedzieć bardziej "drastycznych" informacji o treści następnych odcinków. Więc skoro tutaj niektórym przeszkadza rozmowa o trailerach następnych odcinków to może by tak otworzyć nowy topic dotyczący właśnie tych trailerów?

[Japcok]

ja już powoli boje sie czytać to forum... wchodze do tematu o danym odcinku, a tam ktoś po chamsku pisze co sie wydarzy w następnym :[
spojlery, zapowiedzi - jeden pies. w loscie lepiej nie wiedzieć co sie wydarzy...

//a już przegięciem było w jakimś programie tv, jak napisali że niejaki john locke okazał sie jeżdżącym na wózku inwalidzkim i na wyspie ozdrowiał..:/ dobrze że już wtedy byłem po tym odcinku, bo bym sie chyba wściekł

-----
a teraz odnośnie odcinka. genialna była scena jak mr eko sie pojawił za jackiem. to przerażenie jacka :]

Użytkownik Japcok edytował ten post 25.11.2005 - |15:48|

[czarownica]

Kolejny dobry odcinek!
Może powinniśmy się przyzwyczajić, że będzie coraz ciekawiej w Loście
Odniesienie hasła z krzyżówki do fabuły Losta jest bardzo zagadkowe i zastanawiam się czy to nie jest lekka podpucha .... ale mam małą teoryjkę:
Gilgamesz był postacią w połowie mtyczną, ale także w połowie historyczną. Terytorium którym władał to Babilon w Mezopotamii. Czyli aktualnie Irak, kraj z którego pochodzi Sayid. Ale wydaje mi się bardziej prawdopodobne, że hasło które wpisywał Lock w pola krzyżówki mogło być symbolicznym odzwierciedleniem przyszłych relacji Lock-- Eko. Na razie wszystko wskazuje na to, że ci panowie mogą sie zaprzyjaźnić tak jak Enkidu i Gilgamesz.
Co do reszty filmu-- bardzo wzruszajaca była końcowa scena spotkania na plaży :przytul:

Aaa, no i ten odcinek w przeciwieństwie do poprzednich bardzo czytelny (jak na Losta ), bo wyjaśnia wątpliwości z dwóch poprzednich (kto zabił Shanon) i nie pozostawia nas z jakimiś specjalnie nowymi zagadkami do rozwiązania. Można więć sądzić, że po następnym epizodzie dadzą do myślenia, abyśmy się nie nudzili podczas zbliżającej się przerwy w emisji

[Pawel]

//a już przegięciem było w jakimś programie tv, jak napisali że niejaki john locke okazał sie jeżdżącym na wózku inwalidzkim i na wyspie ozdrowiał..:/ dobrze że już wtedy byłem po tym odcinku, bo bym sie chyba wściekł

No i to jest chamski spoiler a nie jakaś tam zapowiedź z której i tak trudno coś mądrego wymyślić bez obejrzenia odcinka.

A tak swoją drogą ciekawe co stało się z bodajże Cindy (nie pamiętam czy taka ona miała na imię), która gdzieś znikneła w poprzednim odcinku.

Mr Eko i Locke chyba przypadli sobie do gustu. Jakby nie patrzeć jednego i drugiego można nazwać człowiekiem wiary .

Użytkownik Pawel edytował ten post 25.11.2005 - |18:06|

[imagine]

NOoo ODcinek Bardzo Przyjemny hehe Wreszcie sie troche wyjaśniło. Shannon nie żyje. definitywnie. Ana popełniła błąd jak to ujął Mr Eco . No cóż ... Jack jej nie zabije Sayid też nie ... Ale nawiasem mówiąc ma dziewczyna problemy niezłe ze sobą , po tym co przeszła troche można ją usprawiedliwić ale nie do końca. Ana zdecydowanie traumatyczna w tym odcinku. Ciekawe jak potoczą się jej dalsze losy na wyspie. Mam nadzieje że wątek z nią i Jackiem sie rozwinie ... Co do pozostałych : Mr Eco i Locke w duecie wymiatają aż sie boje pomyśleć co bedzie jak sie razem wybiorą na polowanie <lol> ...
Sawyer bedzie żył - nie ma mowy żeby usuneli takiego fajnego gościa :] ...

ogólnie same dobre wrażenia : mały happy end na koniec z Rose and Bernard oraz z Jinem (coraz bardziej go lubie) i Sun... także sie aż wzruszająco zrobiło

...czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek

...pozdrawiam fanów LOST

[Adramel]

Od poczatku wszystko wskazywalo na to ze Ana-lucia zabila Shannon, tylko wytrawni fani serialu doszukiwali sie kolejnej "teorii spiskowej"

Już pisałem co pokazywało że było coś wiecej niż to co widzieliśmy. Chociażby sam dźwięk wystrzału. Nie będę się powtarzł, ale wszystkie moje wnioski zawarłem w przy okazji poprzedniego odcinka.

[_Coen_]

inna ciekawa teoria ktora slyszalem to taka, ze Ana-Lucia miala cos wspolnego ze smiercia Nadii - irackiej dziewczyny Sayida.

A ja mam takie pytanie. Czy na pewno wiadomo, że Nadia nie żyje. Co prawda Sayid wspominał, w którymś odcinku, że przyczynił (?) się do śmierci swojej ukochanej. Ale przecież CIA (czy FBI, jeden czort) poinformowało Sayda, że Nadia mieszka teraz w LA i Sayid dlatego tam leciał. Dobrze rozumuje?? :look:

[Michał]

Ban za spoilerowanie !!

Odcinek wypas....
Zachowanie Anny,zwiazanie Saida i trzymanie wszystkich mnie wkurzyło i chcialem zeby jak Michael pobiegł zwołał ekipe i odbił Saida .Widac kogo Kate wybrała ,raczej Sawyera,Ciekawe jak bedzie pomiedzy Jackiem a Anna,Czy zmieni sie jakas hierarhia u rozbitkow??Wywadac by sie mogło ze Anna chciała by rzadzac ,ale raczej opanuje sie przez to co zrobiła i bedzie siedziec cicho.Koncówka piekna,te powitania szkoda ze nie zrobili dłuzszej

A teraz czekamy na kolejny odcinek