23 odpowiedzi w tym temacie

[jack]

Nie zauważyłem tego tematu w tym dziale. Chyba jest przy okazji SG1. Ale do rzeczy. Ciekawi mnie spojrzenie na ten temat. Szczególnie po obejrzeniu dwóch ciekawych filmów: Efekt Motyla i Dwanaście małp. Temat ten poruszł jużmini serial Powrót do przyszłości, ale tu widziałem całkiem nowe spojrzenia na przechodzenie w czasie. Dorzuciłbym tu jeszcze taki film "MEMENTO" dla mnie to powalające podejście.
Psychologiczne podejście, czy może spojrzenie historyczne. Kurcze nie wiem sam, ale jest to bardzo ciekawe spojrzenie. Co Wy na to?

[inwe]

MEMENTO opowiadało historię faceta z brakiem pamięci dlugotrwałej; ciężko to powiązać z podróżami w czasie; podróże w czasie są teoretycznie możliwe(tzn. nie znaleziono żadnego prawa fizyki, które tego by zabraniały, choć większość fizyków jak np Hawking wierzy, że taki zakaz istnieje); praktycznie jednak wymagania są tak olbrzymie, że ciężko wyobraźić nawet sobie cywilizację zdolną do tego; jeśli chodzi o tzw. paradoks dziadka to część, naukowców albo odwołuje się do hipotezy wielu światów albo twierdzi, że przeszłości nie można zmienić(co ciekawe pewne obliczenia wskazują, że mechanika kwantowa zabrania zmieniania przeszłości; pachnie to 12 MAŁPAMI );

[VeeDee]

MEMENTO opowiadało historię faceta z brakiem pamięci dlugotrwałej; ciężko to powiązać z podróżami w czasie; podróże w czasie są teoretycznie możliwe(tzn. nie znaleziono żadnego prawa fizyki, które tego by zabraniały, choć większość fizyków jak np Hawking wierzy, że taki zakaz istnieje); praktycznie jednak wymagania są tak olbrzymie, że ciężko wyobraźić nawet sobie cywilizację zdolną do tego; jeśli chodzi o tzw. paradoks dziadka to część, naukowców albo odwołuje się do hipotezy wielu światów albo twierdzi, że przeszłości nie można zmienić(co ciekawe pewne obliczenia wskazują, że mechanika kwantowa zabrania zmieniania przeszłości; pachnie to 12 MAŁPAMI );

Ja bym dodał fajny film Częstotliwość. Gdzie co prawda podróży w czasie nie ma jako materia. Ale główny bohater nawiązuję łączność ze swoim ojcem po czym odczuwa tego skutki... fajny film, jeden z lepszych ostatnich lat, jakie widziałem

A co do zrozumienia podróży w czasie... zacytuje mniej więcej Kasię Jeanway
"Od mechaniki temporalnej boli mnie głowa"

[Ursus]

teoretycznei zeby cofnac sie w czasie tzreba przekroczyc predkosc swiatla na co nei pozwal teoria Albercika (energia wymagana jest zwieksza niz cala jaka znajduje sie we wszechswiecie)

drugi sposob to stworzenie dziur w czasoprzestzreni badz wykorzystanie czarnych (zakaldajac ze teoria obialych dziurach jest prawdziwa) ale wylzoenie ich wnetrza odpowienim materialem przekracza jak na chwile obecna i najblizsze xxx lat mzoliwosci ludzkie choc teoria jest ciekawa ... jesli chceci ekiedy spsozukam jakies materialy i albo rpzepsize albo dam linka

[Toudi]

Do podróży w czasie jest tyle teorii że głowa boli

A jeszcze jakby wziąść pod uwagę wszystkie filmy/seriale w kórych to występuje, to człowiek może zgłupieć i kompletnie strać orientacjie w temacie.
Motywy podróży w czasie które pamiętam to:

Star Trek
Wechikuł czasu
Powrót do przyszłości
SG1
Zagubiony w czasie
7 days (misja w czasie)
nawet w sławiennym B5 jest taki wątek

Tyle teraz pamiętamm z tych znanych tytułow, a na pewno jest ich więcej, w każdym jest inny sposób na podróż i w każdym jest troche prawdy.

[Grishka]

A ja dołożę jeszcze do tego worka coś takiego jak BSG Classic - "sezon2" z 1983 roku, gdzie śmigają sobie w czasie i kombinują z II wojną światową...
Przy okazji oglądania też można się nieźle w czasie cofnąć można nawet spotkać "afro" u kosmicznego wędrowca.

Użytkownik Grishka edytował ten post 30.08.2005 - |22:48|

[inwe]

teoretycznei zeby cofnac sie w czasie tzreba przekroczyc predkosc swiatla na co nei pozwal teoria Albercika (energia wymagana jest zwieksza niz cala jaka znajduje sie we wszechswiecie)

zgadza się; ale co mało kto wie zakaz dotyczy TYLKO materii i energii; gdybyśmy potrafili odpowiednio zmieniać przestrzeń wokół statku moglibyśmy mieć "warp drive"; taki model wykrzywiania przestrzeni i podróży z ponadświetlną predkościa zaproponował w 1994 roku Miguel Alcubierre(chyba tak to się pisze-nienawidze hiszpanskich nazwisk ); model jest dalej dyskutowany i rozpatrywany przez fizyków; wykazano, że dwa takie obiekty (tzn np statki kosmiczne wykorzystujące ten efekt) oddziaływując ze sobą moga spowodować efekt podróży w czasie; nawet NASA do 2003 r prowadziła nad tym badania; potem administracja busha zmieniłą priorytety i agencja się wycofała;
link:

arxiv.org

musisz znać angielski, jeśli chcesz coś zrozumieć i matę jeśli chcesz zrozumieć wszystko; trzeba wejść w szukanie w polu abstract wpisać poprostu "warp drive" albo CTC(po angielsku tzn zamknięte krzywe czasowe);
jeśli chodzi o badania NASA wystarczy pogooglić

Użytkownik inwe edytował ten post 31.08.2005 - |20:06|

[Ursus]

zgadza się; ale co mało kto wie zakaz dotyczy TYLKO materii i energii; gdybyśmy potrafili odpowiednio zmieniać przestrzeń wokół statku moglibyśmy mieć "warp drive"; taki model wykrzywiania przestrzeni i podróży z ponadświetlną predkościa zaproponował w 1994 roku Miguel Alcubierre(chyba tak to się pisze-nienawidze hiszpanskich nazwisk ); model jest dalej dyskutowany i rozpatrywany przez fizyków; wykazano, że dwa takie obiekty (tzn np statki kosmiczne wykorzystujące ten efekt) oddziaływując ze sobą moga spowodować efekt podróży w czasie; nawet NASA do 2003 r prowadziła nad tym badania; potem administracja busha zmieniłą priorytety i agencja się wycofała;

do zakrzywienia przestrzeni mozna wykorzystac czarne dziury badz inne obiekty o duzej masie co da nam duza relatywnie predkosc (choc nadal nie przekroczymy predkosci swiatla to odleglosc pokonamy jakbysmy sie z predkosci a wieksza od swiatla poruszali)

tylko ze najblizsza czarna dziura ejst dosyc daleko wiec ten sposb odpada a sztuczne zakrzywianie .. hmm sztuczne tworzenei czarnch dziur przed kazdym skoiem??

[jack]

Jeden z fizyków teoretycznych (zapomniałem nazwiska. Wiem że należy do Królewskiego Towarzystwa Naukowego i jeździ na wózku) twierdzi, że podróże w czasie są możliwe. Tak samo, jak istnienie wielu równoległych światów. Tłumaczy to istnieniem osobliwości związanych z czarnymi dziurami. Wg. niego, dzięki czarnym dziurom można przemieszczać się (póki co jeszcze teoretycznie) nie tylko w czasie, ale w przestrzeni. Postuluje nawet, że zakrzywienie przestrzeni w grawitacji takiej osobliwości pozwala na przeskoczenie bariery światła, gdyż tutaj nie działają prawa teorii względności.

Użytkownik jack edytował ten post 01.09.2005 - |18:13|

[inwe]

do zakrzywienia przestrzeni mozna wykorzystac czarne dziury badz inne obiekty o duzej masie co da nam duza relatywnie predkosc (choc nadal nie przekroczymy predkosci swiatla to odleglosc pokonamy jakbysmy sie z predkosci a wieksza od swiatla poruszali)

tylko ze najblizsza czarna dziura ejst dosyc daleko wiec ten sposb odpada  a sztuczne zakrzywianie .. hmm sztuczne tworzenei czarnch dziur przed kazdym skoiem??

zakrzywienie przestrzenii nie wywołują tylko czarne dziury; nawet Ty czy ja to robimy; każdy obiekt materialny; więc sztuczne zakrzywienie przestrzeni nie oznacza tworzenia czarnych dziur przy każdym skoku; nie chodzi mi o to, że zakrzywiając przestrzeń nadam sobie prędkość; w dużym uproszczeniu polega to na tym, że sama przestrzeń wraz z obiektami zawartymi w takim bąblu podróżuje; obiekty wewnątrz bąbla nie przekraczają LOKALNIE prędkości światłą, ale globalnie podróżują z prędkością jaką chcą; więc takie coś jest zgodne z fizyką;

Jeden z fizyków teoretycznych (zapomniałem nazwiska. Wiem że należy do Królewskiego Towarzystwa Naukowego i jeździ na wózku) twierdzi, że podróże w czasie są możliwe. Tak samo, jak istnienie wielu równoległych światów. Tłumaczy to istnieniem osobliwości związanych z czarnymi dziurami. Wg. niego, dzięki czarnym dziurom można przemieszczać się (póki co jeszcze teoretycznie) nie tylko w czasie, ale w przestrzeni. Postuluje nawet, że zakrzywienie przestrzeni w grawitacji takiej osobliwości pozwala na przeskoczenie bariery światła, gdyż tutaj nie działają prawa teorii względności

chodzi Ci zapewne o Hawkinga, aczkolwiek żadne z tych stwierdzeń u niego nie znalazłem, a troche jego prac czytałem; możesz podać źródła?

[jack]

Owszem o NIego mi chodziło. A jeśli chodzi o źródła. To wpadła mi w rękę nowe wydanie Krótkiej historii czas. Ale jeszcze gdzieś to czytałem. Bodajże u M. Hellera. Ale nie pamiętam. Musiałbym poszukać. NIe jestem pewny, ale także w którymś z numerów Wiedzy i Życia o tym było.

Użytkownik jack edytował ten post 08.09.2005 - |20:33|

[inwe]

To wpadła mi w rękę nowe wydanie Krótkiej historii czas. Ale jeszcze gdzieś to czytałem. Bodajże u M. Hellera.

Hawking wydał niedawno też "Wszechświat w skorupce orzech" tam też o tym wspomina; jeśli chodzi o Hellera(mam nadzieję, że mówimy tu o Michale Hellerze polskim kosmologu,wybitnym fizyku,filozofie i księdzu) to z jego prac wynika, że jest on zwolennikiem zmiennych ukrytych i wyklucza wszechświaty równoległe; a Hawking jest zatwardzaiłym "antyczasowcem" ; twierdzi on, że musi istnieć prawo zabraniające pdróży w czasie(nazwał je zasadą ochrony chronologii);

[jack]

Ano tak. Mowimy o tym samym gosciu. No jest jeszcze niejaki Józef Życiński, który też w tym trochę siedzi, no teraz może mniej, że względu na biskupstwo. W każdym razie widzę, że mamy podobne zainteresowania. Choć przyznaję, że ostatnio wyskoczyłem z orbity - praca niestety.

[Grishka]

Jeśli chodzi o Hawking'a to faktycznie jest to wybitny myśliciel i popularysta, uznawanych powszechnie za "trudne", problemów fizyki wspólczesnych czasów. Porusza się na wózku i jest praktycznie odcięty od świaata z którym komunikuje się jedynie ruchami dłoni (o ile dobrze pamiętam). Z przyjemności tego świata pozostało mu tylko myślenie, więc oddaje się mu z całym swym zapałem.
Wykreował wiele teorii i co ważniejsze nie boi się ich obalać, gdy przestaną się zgadzać z kolejnymi jego przemyśleniami. Dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby w jednej z prac mógł zakładać tak a w kolejnej inaczej - ale nie jestem pewien, bo czytałem go już dość dawno, a czas lubi płatać figle pamięci...

Bardzo podobal mi się pewien motyw z jego kariery, kiedy to opracował jedną ze swych teorii i przeprowadził odpowiednie uzasadnienia, i ogłosił ku wielkiemu zaskoczeniu wszystkich. Kiedy świat nauki w końcu zrozumiał i zaakceptował jego pomysł, sam Hawking doszedł do wniosku, że popełnił błąd w rozumowaniu i zaczął obalać swoją teorię.
Wtedy "naukowcy" podnieśli protest i wieki krzyk, że to nie może być prawda, bo to dobrze do wszystkiego pasuje i że oni już to rozumieją i tak musi być itp. itd.
- bo jeśli chodzi o nowe, to bardzo trudno świat i ludzi zmusić do myślenia i przekonać do zmian...

Użytkownik Grishka edytował ten post 09.09.2005 - |22:21|

[jack]

Chyba daleko jestem w aktualnościach. Więc muszę trochę podciągnąć się w tym temiacie. Nie wiedziałem, że taksię dzieje. Masz może jakieś namiary na ten temat.

[inwe]

. Dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby w jednej z prac mógł zakładać tak a w kolejnej inaczej  - ale nie jestem pewien, bo czytałem go już dość dawno, a czas lubi płatać figle pamięci...

jeśli masz na myśli jego hipotezy na temat podróży w czasie to w każdej jego pracy tego dotyczącej wykluczał możliwość podróżowania w czasie;

[Grishka]

jeśli masz na myśli jego hipotezy na temat podróży w czasie to w każdej jego pracy tego dotyczącej wykluczał możliwość podróżowania w czasie;

No ręki sobie uciąć za to nie dam - dawno to już było, a cofnąć się nie da jak mówisz pamiętam tylko oólnie... i bardzo mi się podobał jego styl i sposób podejcia do nauki, oraz pewna bezkompromisowość i zapał :]
Tak i przypomina mi się kolejna świetna pozycja pod tytułem "Światło minionych dni" autorstwa ClarkeArthur C. Baxter Stephen... - kawał świetnej literatury - bardzo polecam

Poniżej SPOILER... zaznacz poniższy fragment by poczytać :clap:
{ Tam też mieliśmy motyw, że nie da sie cofnąć czasu i przenieść w przeszłość ale rzeczywistość pozostawia jakby trwały zapis w czasie taki ślad - albo swoje istnienie w danym momencie.
I w związku z tym pojawiła sie możliwość "zaglądnięcia" w przeszłość - kawał świetnej literatury - bardzo polecam - dość, że technologia ta umożliwiła "wskrzeszenie" wszystkich, którzy kiedykolwiek istnieli i "byli"...
Jednym słowem wszechświatowa inwigilacja, która pozwoliła na kolejny etap rozwoju, zlikwidowała wstyd, dała powszechny dostęp do wszystkich danych, uniemożliwiła ukrywanie czegokolwiek, tak dziś, jak i w czasie... Zawsze był koś, kto patrzył... nieuczciwość zanikła automatycznie - polecam }
Mówi się, że Stwórca wie wszystko i ma wgląd w nasze dusze - może po prostu dysponuje tego typu technologią skoro jest wszechmocny

[Grishka]

No i co dalej,
...czytał ktoś to może?
Uznałem, że warto odświeżyć temat, bo może być ciekawy :clap:

"Światło minionych dni"
ClarkeArthur C. Baxter Stephen... - kawał świetnej literatury - bardzo polecam

P.S. a może ktoś coś wie o ew. istnieniu takiego filmu?

Użytkownik Grishka edytował ten post 02.01.2006 - |01:06|

[truskolodz]

A film Obłęd w orginale Jacket z Adrienem Brodym? Bardzo fajne podejście do tego tematu.

[Ogrodnik]

A film Obłęd w orginale Jacket z Adrienem Brodym? Bardzo fajne podejście do tego tematu.

Fajne podejście i fajny film. Tylko, czy ten film się w końcu dobrze skonczyl czy jednak w stylu Xfiles? (że nikt nic nie wie do konca).
Bo ja jak ogladalem pierwszy ra stwierdzilem ze facet "wskoczyl" do tej linii czasowej w przyszlosci. A jak ogladalem film po raz drugi pare dni temu to wcale takiej pewnosci juz nie mialem....