Skocz do zawartości

Zdjęcie

Dracula


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 26.10.2013 - |09:36|

drac.jpg

Opis:
Akcja skupia się na Draculi, który przybywa do Londynu, udając amerykańskiego przedsiębiorce chcącego przedstawić wiktoriańskiemu społeczeństwu współczesną naukę. Tak naprawdę pragnie dokonać krwawej zemsty na ludziach, którzy zniszczyli jego życie kilka wieków wcześniej. Zakochuje się bez pamięci w kobiecie, która wydaje się reinkarnacją jego zmarłej żony.

Źródło: http://hatak.pl/seriale/dracula

 
Produkcja: USA, Wielka Brytania,
Stacja: NBC, Sky Living,
Gatunek: Dramat, Horror, Thriller, Fantasy, Kostiumowy,
Twórca: Cole Haddon, Daniel Knauf,
Rok: 2013,

Oficjalna strona: http://www.nbc.com/dracula/ , http://www.sky.com/tv/show/dracula , https://www.facebook.com/NBCDracula , http://www.youtube.com/user/nbcDracula
 
Obsada:

Jonathan Rhys Meyers jako Dracula / Alexander Grayson / Vlad Tepes,

Jessica De Gouw jako Mina Murray,

Oliver Jackson-Cohen jako Jonathan Harker,

Katie McGrath jako Lucy Westenra,

Nonso Anozie jako R.M. Renfield,

Victoria Smurfit jako Lady Jane Wetherby,

Thomas Kretschmann jako Abraham Van Helsing,

Matt Barber jako Campbell,

Michael Nardone jako Hermann Kruger,

Ben Miles jako Browning,

 

Zwiastun:

 

"Our hatred was born in the same crucible.
You give it form. But I give it strength!
We are not bound by what we have lost,
but by who took it!"
~hrabia Dracula, Dracula, Sezon I, odcinek 1. 
 

Opinia (pilot: Dracula: The Blood Is the Life):

Bardzo dobry pilot zwiastujący znakomity serial. Dracula mocno czerpie ze stworzonej przez Brama Stokera powieści gotyckiej o tym samym tytule, wprawdzie redefiniuje całą fabułę, opowiadając alternatywną historię Draculi, ale wykorzystuje bohaterów i niektóre motywy z książki, mimo że i tu nie obyło się bez pewnych zmian. Możliwe jednak, że dane nam będzie ujrzeć wierniejszą wersję w retrospekcjach, które to powinny odegrać istotną rolę w fabule - umożliwiając lepiej zrozumieć motywy głównych bohaterów. W każdym razie mamy do czynienia z odwróceniem ról, i tak Abraham Van Helsing nie jest odwiecznym wrogiem hrabiego Drakuli, a sprzymierzeńcem, możliwe, że również wampirem. A wszystko to w imię zemsty na ludziach odpowiedzialnych za zabicie ich bliskich i zniszczenie życia jakie wiedli, za co odpowiedzialny jest tajemniczy Zakon Smoka - posiadającego znaczne wpływy i niewyobrażalne ilości pieniędzy, za sprawą koncernów na czele których stoją jego członkowie. A planem naszej dwójki nie tyle jest ich powolne wybijanie, a zniszczenie ich dziedzictwa, wierząc, że bez pieniędzy nie ma władzy, a bez władzy nie ma Zakonu. I dopiero wtedy przetrzebić ich szeregi, by będąc pozbawionym zasobów nie mógł się na nowo odrodzić - odbudować. 

 

Niewątpliwie silną stroną serialu jest dbałość o aspekty estetyczne; scenografię, kostiumy, zdjęcia i oprawę muzyczną, mimo że ulice Londynu wydaja się lekko zbyt sterylne, jak na tamten okres, ale nie ma sensu się tego czepiać, bo zapewne kostiumy i styl architektoniczny budynków również nie odpowiadają epoce, ale to normalne nawet w przypadku seriali historycznych, bo liczy się przede wszystkim odbiór wizualny. Natomiast wysoki poziom i niezapomniane emocje gwarantuje doborowa obsada, w której to m.in.; wspaniały Jonathan Rhys Meyers (The Tudors, Gormenghast, Match Point, The Children of Huang Shi, From Paris with Love), przeurocza Jessica De Gouw (Underbelly, Arrow, The Mystery of a Hansom Cab), Oliver Jackson-Cohen (World Without End, Mr Selfridge, Faster, The Raven), przepiękna Katie McGrath (Merlin, Dates, Labyrinth, The Tudors), Nonso Anozie (Game of Thrones, Ender's Game, The Grey, Conan the Barbarian), Thomas Kretschmann (The River, The Young Victoria, Wanted, Dracula 3D). Dla samej obsady warto by było go oglądać, ale na szczęście serial zdaje się mieć do zaoferowania znacznie więcej; trzymającą w napięciu fabułę, klimat mroku i tajemnicy, specyficzną atmosferę unosząca się przez cały okres trwania pilota oraz pewne ilości krwi, może nie było jej dużo, ale zawsze - świetna produkcja.

 

dracula.jpg


Użytkownik DevilDrom edytował ten post 04.01.2014 - |10:44|

  • 0

#2 salazar

salazar

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 26.10.2013 - |18:31|

Zupełnie nie zgadzam się z powyższą opinią. Na początku liczyłem na dobry serial, lecz trailery ostudziły mój zapał. Pomimo tego pierwszy odcinek mnie rozczarował. Fabuła rozczarowuje - tajna potężna organizacja z którą walczy bohater kierowany zemstą za śmierć rodziny. Z tego co do tej pory pokazano cała ta tajemna organizacja prezentuje się dość żałośnie. Pozatym nie pokazano na horyzoncie nie widać żadnego godnego przeciwnika dla Draculi. Ten bohater zasługuje na coś więcej. Rozczarowuje wprowadzenie elementów steam punka w postaci bezprzewodowego prądu. Zdecydowanie lepiej by było zachować klimat wiktoriańskiej anglii z domieszką mistycyzmu. Może nie byłoby to orginalne, ale nie raziłoby to tak sztucznością. Tym sposobem przechodzimy do głównego zarzutu jaki mam do serialu. Razi sztucznością. Londyn jest strasznie sterylny. Cała początkowa scena z balem sprawia wrażenie napisanej tylko po to aby przedstawić widzowi głównych bohaterów. Dawno nie widziałem tak kiepskiego zawiązania akcji. Niestety nie była to jedyna sytuacja podczas której miałem wrażenie, że scenarzyści tak nachalnie coś wyjaśniają. Brakuje zdecydowanie jakiejś tajemnicy i niedopowiedzeń, jak na razie wszystko dostajemy na talerzu. Wszystko to sprawia, że i gra aktorska jest dość plastikowa. Oglądając odcinek miałem wrażenie, że twórcy nie potrafili się zdecydować czy chcą stworzyć kolejny serial o zakochanych wampirach, czy mroczny serial fantasy. Obejrze jeszcze 1-2 odcinki ale tylko dlatego, że lubię aktora grającego główną rolę. W przeciwnym wypadku odpuściłbym ten serial od razu. Niestety obawiam się że kolejne odcinki nic nie zmienią, ponieważ ta produkcja nie ma potencjału by rozwinąć się w coś ciekawego.
  • 0

#3 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 26.10.2013 - |20:55|

A ja nie zgadzam się z tobą. Przede wszystkim nie wiemy do końca, kto tu jest tym złym, a właściwie tym gorszym, wprawdzie Zakon Smoka ma na sumienie wiele strasznych rzeczy - morderstwa, tortury, gwałty oraz pogromy -, ale większość z nich zdaje się odnosić do odległej przeszłości, a obecnie są znacznie bardziej cywilizowani i mniej gwałtowni. I jakby nie patrzeć zajmują się likwidacją wampirów i innych maszkar, co oznacza, że w pewnym sensie chronią gatunek ludzki, zakładając, że sami do takowych się nie zaliczają. Natomiast hrabia Drakula wprawdzie jedynie mści się za wyrządzone mu krzywdy, ale nie jest wcale lepszy, bo sprowadza na gatunek ludzki nieszczęście, cierpienie i śmierć, z tym, że on sam nie jest człowiekiem - zatem nie jest nic winny temu gatunkowi.

 

Podoba mi się też motyw tajnej organizacji zwanej Zakonem Smoka, zajmującej się zwalczaniem wampirów i innowierców niczym 13 Dywizja Papieskich Sił Specjalnych, Instytut Iscariote, tudzież sam Zakon Rycerski Kościoła Anglikańskiego, zwany Organizacją Hellsing z mangi/anime o tym samym tytule - Hellsing. A Abraham Van Helsing zdołał w pewnym sensie poskromić wielkiego hrabiego Drakulę, który obecnie mu pomaga niczym w powyższej mandze, mimo że zdaje sobie sprawę, że nie tyle został oswojony, co zwyczajnie mają zbieżny cel, ale nie ma sensu się czepiać. I do tego postać Lady Jane Wetherby w pewnym sensie przypomina mi Sir Integre Fairbrook Wingates Hellsing - nazywaną kobietą ze stali. Czyli wszystko to, co tygryski lubią najbardziej!

 

Jeśli natomiast chodzi o godnego przeciwnika Draculi to uważam, że za takowego można uznać Zakon Smoka, który zapewne liczy dziesiątki świeckich eksterminatorów - chociaż nie obraziłbym się także za wyświęconych, zawsze to miła odmiana. Poza tym to na dobrą sprawę nie wiemy, co ma w zanadrzu ta organizacja, w końcu w przeszłości zdołali rzucić go na kolana, o ile to oni byli odpowiedzialni za sprowadzanie na niego zguby, bo nie jest to wcale takie pewne. Nie wiemy też kiedy stał się wampirem i w jakich okolicznościach do tego doszło, nie jest nam znana geneza jego przemiany, wiemy jedynie, że w przeszłości należał do Zakonu Smoka, ale nie odpowiadały im jego metody i poglądy, dlatego też został uwięziony wraz z ukochaną a następnie starano się ich stracić - mamy dużo pytań i niewiele odpowiedzi. 


  • 0

#4 Inuki

Inuki

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoLeszno

Napisano 28.10.2013 - |15:54|

Jak dla mnie, to Wszyscy macie rację. Z jednej strony bardzo fajna premiera, z drugiej lekki zawód. Opowiedzenie losów Draculi praktycznie od nowa na plus, ale osobiście też wolałbym klimaty wiktoriańskiej Anglii z mieszanką mistycyzmu, klimaty steampunka mi nie podchodzą, oby za dużo ich nie było. Stworzenie wroga w postaci Zakonu Smoka, to bardzo fajny pomysł, ale jak na razie słabo pokazany. Też liczę na to, że to będzie organizacja w stylu Hellsinga, z dużą ilością łowców, ale boję się, że twórcy pójdą jednak inną drogą i ograniczą się tylko do tych kilku osób, które widzieliśmy w pilocie, a o reszcie będą tylko wspominać. Jakieś powiązania Zakonu Smoka z Watykanem, też byłyby mile widziane. Co do stwierdzenia, że Dracula i van Helsing, to sprzymierzeńcy/przyjaciele, to ja jestem innego zdania. Z końcówki wynika, że Dracula rozszarpałby van Hellsing z ogromną przyjemnością, ale tak jakby nie mógł. Najbardziej logicznym i widocznym rozwiązaniem tej sytuacji faktycznie wydaje się być wspólny wróg, bo jak mawiają, "wróg mojego wroga, jest moim przyjacielem". Możliwe też, że van Hellsing uwalniając Draculę zdobył nad nim jakąś władzę i ten jest od niego zależny, albo faktycznie, też jest wampirem (taki wątek nie musiałby być zły, gdyby został dobrze poprowadzony). Tutaj jest pierwsza niewiadoma. Druga, to "starcie" Draculi z tym całym łowcą na dachu (zapomniałem imienia). Jakim cudem facet od razu wiedział, że facet na dachu to wampir (mógł być przecież zwykłym seryjnym mordercą, obserwującym swoją ofiarę) i skąd wiedział, że to Dracula? Przecież hrabia został pokonany kilka wieków temu. Albo to błąd scenarzystów, albo Zakon wie, że Grayson, to Vlad Palownik (może nie cały, ale odniosłem takie wrażenie z rozmowy w powozie), co tylko dodałoby smaczku całej historii. Kolejne "ale", to wampirzyca w klatce. Z początku myślałem, że to ta panna, w którą Drako wgryzł się zaraz po tym, gdy obserwował Mine po wyjściu z uczelni, ale to raczej nie ona. W takim razie kto ją stworzył? To pytanie padło zresztą w serialu. Była wzmianka o tym, że ostatni wampir pojawił się w tych okolicach 7-8 lat temu, ale tak długo z pewnością jej tam nie trzymali. Prawdopodobnie w mieście są też inne wampiry (albo wampir), które (który) mogą być silniejsze od hrabiego. Oby nie doszło do tego, że jego pobratymcy będą chcieli wyssać całą rasę ludzką, a Dracula będzie temu przeciwny i będzie starał się chronić ludzi (Minę w szczególności). To byłby szczyt głupoty scenarzystów. Ogólnie po pilocie serial jest u mnie niewiadomą totalną. Z jednej strony Dracula, postać z której można naprawdę sporo wyciągnąć, fajny klimat, ciekawe postacie i Zakon, który ma zadatki na naprawdę ciekawego wroga. Z drugiej strony Dracula jakoś mi tak do tego klimatu i historii specjalnie nie pasuje, sporo niewiadomych co do prowadzenia historii i serialu w ogóle. Osobiście mam przeczucie, że cała historia będzie naprawdę solidna, ale dość wolna i produkcja będzie się ślizgała po granicy cancelu, bo ludzi takie tempo zwyczajnie nudzi (przykład "Hannibal"). Jestem strasznie ciekaw co będzie dalej i jak przyjmą się kolejne odcinki.


Użytkownik Inuki edytował ten post 28.10.2013 - |16:31|

  • 0

#5 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 29.10.2013 - |11:00|

Zakon Smoka jest ogólnie europejską organizacją, zatem musi mieć setki łowców na usługach. Inna sprawa, to ilu z nich aktualnie znajduje się w Londynie, ale to nawet dobrze, bo unikniemy idiotyzmu polegającego na tym, że zamiast wysłać całą armie łowców ograniczać się będą do niewielkich grup, jako że dysponować będą ograniczoną ich ilością na terenie Londynu a do tego zmuszeni będą do zapewniania bezpieczeństwa członkom Wysokiej Rady. Zakon oczywiście ma powiązania z Watykanem, tudzież takowe posiadał, w końcu wywodzi się ze struktur kościoła katolickiego, nazwa nie jest przypadkowa, bo był to naprawdę zakon rycerski mający na celu obronę krzyża i walkę z innowiercami. Oczywiście obecnie ma znacznie bardziej świecki charakter. Chociaż nie znamy ich pełnej natury, spotkaliśmy zaledwie kilku jej członków, a wiemy, że w przeszłości należał do niego zarówno Vlad Palownik, jak i jego ojciec, Vlad II Diabeł oraz wielu innych władców europejskich - zatem nigdy nie był to typowy zakon rycerski. 

 

Co do stwierdzenia, że Dracula i van Helsing, to sprzymierzeńcy/przyjaciele, to ja jestem innego zdania. Z końcówki wynika, że Dracula rozszarpałby van Hellsing z ogromną przyjemnością, ale tak jakby nie mógł. Najbardziej logicznym i widocznym rozwiązaniem tej sytuacji faktycznie wydaje się być wspólny wróg, bo jak mawiają, "wróg mojego wroga, jest moim przyjacielem". Możliwe też, że van Hellsing uwalniając Draculę zdobył nad nim jakąś władzę i ten jest od niego zależny, albo faktycznie, też jest wampirem (taki wątek nie musiałby być zły, gdyby został dobrze poprowadzony). Tutaj jest pierwsza niewiadoma. 

 

Ewidentnie są sprzymierzeńcami z konieczności, na zasadzie, że cel uświęca środki, zarówno van Hellsing wie, że potrzebuje Drakuli do dokonania zemsty na tych, którzy wymordowali jego rodzinę, w przeciwnym wypadku by go nie uwalniał, a Drakula z jednej strony ma u niego dług wdzięczności za uwolnienie oraz umożliwienie zemsty, jak i zdaje sobie sprawę, że nie może w pojedynkę mierzyć się z całym zakonem. Wiemy też, że upłynęło blisko 15 lat od uwolnienia Drakuli a van Helling nadal znajduje się w sile wieku, tak jak w momencie jego uwolnienia, wprawdzie 15 lat to nie wieczność, ale i wtedy nie był już młodzikiem, co może sugerować, że został przemieniony w wampira i jest obecnie jednym z jego gatunku, stąd też wyrozumiałość względem niego, albo był nim już wcześniej. Może spotkał go los Drakuli, bo wiele wskazuje na to, że to Zakon Smoka stoi za przemianą Drakuli w wampira, mimo że nie znane są tego szczegóły. 

 

Druga, to "starcie" Draculi z tym całym łowcą na dachu (zapomniałem imienia). Jakim cudem facet od razu wiedział, że facet na dachu to wampir (mógł być przecież zwykłym seryjnym mordercą, obserwującym swoją ofiarę) i skąd wiedział, że to Dracula? Przecież hrabia został pokonany kilka wieków temu. Albo to błąd scenarzystów, albo Zakon wie, że Grayson, to Vlad Palownik (może nie cały, ale odniosłem takie wrażenie z rozmowy w powozie), co tylko dodałoby smaczku całej historii. 

 

Nie wiedział. Ale podejrzewano udział wampira, zatem wyszedł z założenia, że zwykłego przeciwnika jest w stanie zabić dowolną bronią, dlatego wolał przygotować się na wampira, stąd kusza, krzyż oraz srebrne sztylety. Natomiast w trakcie pojedynku szybko zorientował się, ze nie ma do czynienia z człowiekiem a wampirzym pomiotem, a ze słów hrabiego wywnioskował, że musi to być wielki Drakula. Trochę naciągane, nie sądzę jednak, by zadawano sobie sprawę z powrotu Drakuli. Możliwe też, że zdradziła go znikoma reakcja na krzyż, co prawdopodobnie nie jest normalne w przypadku zwykłych wampirów.

 

Kolejne "ale", to wampirzyca w klatce. Z początku myślałem, że to ta panna, w którą Drako wgryzł się zaraz po tym, gdy obserwował Mine po wyjściu z uczelni, ale to raczej nie ona. W takim razie kto ją stworzył? To pytanie padło zresztą w serialu. Była wzmianka o tym, że ostatni wampir pojawił się w tych okolicach 7-8 lat temu, ale tak długo z pewnością jej tam nie trzymali. Prawdopodobnie w mieście są też inne wampiry (albo wampir), które (który) mogą być silniejsze od hrabiego. 

 

To zaiste ciekawy motyw. Czyżby inny wampir, a może jednak jedna z ofiar Drakuli, bo ile nie była to dziewka z parku, to nie oznacza, że to nie on jest odpowiedzialny za jej przemienienie, mimo że wydaje się to stosunkowo mało prawdopodobne. W każdym razie nigdy za wiele stron konfliktu, zatem nie obraziłbym się za drugiego wampirzego gracza. 


  • 0

#6 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 02.11.2013 - |19:51|

1x02 A Whiff of Sulphur

Drugi odcinek utrzymuje wysoki poziom z premiery. Odcinek otwiera świetna scena będąca retrospekcją z uwolnienia Draculi z grobowca przez van Helsinga i zawarcia paktu między oboma panami. Chociaż sekwencja potyczki mogła być odrobinę dłuższa, bo pozostawiła po sobie drobny niedosyt, ale niewątpliwie była bardzo klimatyczna. Pozostała część odcinka również świetna, dowiedzieliśmy się, że powodem okazywania wyrozumiałości van Helsingowi poza długiem wdzięczności jest to, że ten pracuje nad medykamentem, który pozwoli Vladowi przechadzać się w promieniach słońca, co niewątpliwie jest kusząca dla niego wizją, wartą wstrzemięźliwości w tejże kwestii. 

 

Zakon Smoka również nie próżnował, sprowadzono widzących, by ci zidentyfikowali i zlokalizowali sprawcę ostatnich mordów, wprawdzie Dracula poradził sobie z ich czarami, ale i to dało im pewną wskazówkę, że musi to być bardzo stary i potężny wampir, co z kolei oznacza, że nie znalazł się tu przypadkowo. Gra się toczy!

 

 


  • 0

#7 salazar

salazar

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 03.11.2013 - |12:44|

1x02 A Whiff of Sulphur

Drugi odcinek lepszy niż premiera jednak nadal mam mieszane uczucia co do serialu. Nie raziłą już mnie tak bardzo sztuczność scen jak w pierwszym odcinku, ale nadal daje o sobie znać. Zdecydowanie lepiej byłoby trzymać się bardziej realiów wiktoriańskiej Anglii, wtedy to, że Dracula łamie konwenanse byłoby ładnie zaakcentowane, a tak musi o tym mówić, bo inaczej widz mógłby tego nie wyłapać. Tamten okres był wystarczająco ciekawy, że nie potrzebuje "unowocześnień", które serwuje nam ten serial. I to chyba jest największa bolączka serialu, mam wrażenie, że pewne rzeczy są nam przedstawiane zbyt bezpośrednio, żeby widz na pewno wszystko zrozumiał. Jak dla mnie wątek miłosny Draculi, jest nieciekawy i trochę doklejony na siłę, wolałbym gdyby skupiono się na Zakonie Smoka, który cały czas jest dla mnie nijakim i nieciekawym przeciwnikiem, jednak zapowiada się na to, że w kolejnym odcinku posuną ten wątek znacząco do przodu, więc wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej.

Serial powoli się rozkręca jednak nadal nie do końca mnie przekonuje. Na razie oglądam dalej.


  • 0

#8 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 03.11.2013 - |15:06|

Nie liczyłbym na to. Raczej przedstawione zostaną nam oczywistości, to co już wiemy, z tym, że miło będzie dostać jednoznaczne potwierdzenie tego, że to Zakon Smoka stoi za przemianą Vlada w wampira, mimo że było to raczej czystą formalnością. Chociaż mam nadzieje, że decyzja o przemianie zostanie solidnie umotywowana, bo chyba nie była zaledwie elementem kary z tytułu bluźnierstw i nieposłuszeństwa wobec Wysokiej Rady Zakonu. Może chciano stworzyć doskonałych obrońców chrześcijańskiej europy, ale wizjonerstwo i eksperymenty nie leżą w naturze Zakonu Smoka, w końcu były one powodem zguby Vlada.

 

BTW: Szkoda tylko, że nie poruszono kwestii drugiego wampira grasującego po ulicach Londynu, który to niby zbiera armię. Chociaż mam dziwne wrażenie, że może to być Joseph, który przybył do Londynu na wieść, że jego dawny pan i pobratymca zawitał do miasta. Mimo że to czyste spekulacje, bo nie nie wiemy nawet, czy został on przemieniony, a co dopiero, czy zdołał przetrwać do dnia dzisiejszego, ale, jeśli został przemieniony i przetrwał to niewątpliwie byłby bardzo potężnym wampirem. Zakładając oczywiście, że mamy drugiego wampirzego gracza w mieście, bo nie zostało to jeszcze potwierdzone.


  • 0

#9 Inuki

Inuki

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoLeszno

Napisano 03.11.2013 - |15:39|

BTW: Szkoda tylko, że nie poruszono kwestii drugiego wampira grasującego po ulicach Londynu, który to niby zbiera armię. Chociaż mam dziwne wrażenie, że może to być Joseph, który przybył do Londynu na wieść, że jego dawny pan i pobratymca zawitał do miasta. Mimo że to czyste spekulacje, bo nie nie wiemy nawet, czy został on przemieniony, a co dopiero, czy zdołał przetrwać do dnia dzisiejszego, ale, jeśli został przemieniony i przetrwał to niewątpliwie byłby bardzo potężnym wampirem. Zakładając oczywiście, że mamy drugiego wampirzego gracza w mieście, bo nie zostało to jeszcze potwierdzone.

 


Fakt, że oglądałem drugi odcinek o trzeciej nad ranem i mogłem być trochę nieprzytomny, ale nie kojarzę żadnego Josepha. O kim mowa?

 

Co do samego odcinka, to ładnie historia się rozwija. Osobiście jestm ciekaw Lady Jayne, bo jak dobrze zrozumiałem, to kobiecina będzie chyba dość "wiekowa". Jakiś rodzaj nieśmiertelnych, inny niż wampiry? Jeżeli cała Wysoka Rada składa się z takich istot, to bardzo możliwe, że osoby odpowiedzialne za uwięzienie Draculi i śmierć jego żony nadal żyją i mogą go rozpoznać. Nie ukrywam, że coraz bardziej podoba mi się ten serial. Wprawdzie nie jest to to, czego oczekiwałem, ale może to i lepiej, bo jest szansa na więcej zaskoczeń (oby pozytywnych).


  • 0

#10 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 03.11.2013 - |16:23|

Nie można tego wykluczyć. Ale w tej konkretnej wypowiedzi chodziło raczej o innych łowców - kolegów po fachu -, czy spotkali się z czymś takim, aniżeli rówieśników w dosłownym znaczeniu tego słowa. 

 


Fakt, że oglądałem drugi odcinek o trzeciej nad ranem i mogłem być trochę nieprzytomny, ale nie kojarzę żadnego Josepha. O kim mowa?

 

Prolog. Dracula Rising. Postać Josepha odgrywała dość istotną role we wszystkich odcinkach, i dlatego też uważam, że twórcy mogą mieć większe plany wobec niego, w sensie, że zawita w serialu, ale to oczywiście jedynie spekulacje, bo nic nie wskazuje na to, że został przemieniony, ale wiemy, że doszło do ich ponownego spotkania, gdy Vlad uwolnił się spod jarzma Zakonu Smoka, zatem był już wampirem i miał ku temu sposobność.


Użytkownik DevilDrom edytował ten post 03.11.2013 - |16:45|

  • 0

#11 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 09.11.2013 - |13:22|

1x03 Goblin Merchant Men

No cóż, mam mieszane uczucia względem tego odcinka, z jednej strony był to interesujący i dobry epizod, ale z drugiej lekko się zawiodłem, przede wszystkim tym, że przemienienie Vlada Tepesa w nieumarłego zdaje się być elementem kary za nieposłuszeństwo i podważanie istnienia Boga. Może nie przewidziano wszystkich zmiennych, że stanie się aż tak potężny, ale mimo wszystko kara ta wydaje się niewspółmierna do jego przewinień, szczególnie że był on członkiem Zakonu Smoka i wiele mu zawdzięczano, chyba że Zakon miał w tym ukryty cel, który to dopiero zostanie ujawniony. Może zamierzano go poskromić, i wykorzystywać do celów Zakonu. 


  • 0

#12 Inuki

Inuki

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoLeszno

Napisano 15.11.2013 - |19:29|

Trzeci odcinek moim zdaniem świetny, chyba najlepszy jak do tej pory. Fakt, że w serialu nie ma za dużo akcji, bo spory nacisk położony został na ekonomiczną i właściwie też polityczną rozgrywkę Hrabiego z Zakonem, ale ma to swój klimat, który naprawdę mi się podoba. Przejmowanie interesów Zakonu, pomoc Harkera i romansik z Lady Jane jak na razie są świetnie napisane. Nawet wątek Miny i Jonathana ciekawy (a Lucy jakby o koleżankę zazdrosna była mam wrażenie  :wub:  ). Zaskoczył mnie trochę Van Helsing - coś mi się wydaje, że rozejm z Hrabią nie potrwa długo. Pomimo świetnego odcinka tym bardziej boli mnie jedno - przemiana Draculi w wampira. To, że jego grzechy będziemy odkrywać w kolejnych odcinkach znalazło swoje potwierdzenie w końcówce, ale mam też nadzieję, że dokładniejsze szczegóły jego przemiany też zostaną przedstawione. Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Zakon nie brał pod uwagę konsekwencji tej przemiany. Wiedzieli, że tworzą potwora, więc musieli znać jego siłę. Jeżeli tego nie wyjaśnią, to ta przemiana była zwyczajnie głupia, naiwna i zrobiona bez pomysłu. Osobiście mam tutaj nadzieję, że twórcy wykorzystają motyw "pierwszego wampira". Do tej pory Zakon mógł tworzyć nieumarłych, którzy zwyczajnie nie mogli umrzeć i byli więzieni, a Hrabia to pierwszy egzemplarz nowego gatunku, skutek uboczny. Jak na razie tylko takie rozwiązanie wydaje mi się logiczne. Trzeba oglądać dalej, bo jak na razie jest coraz lepiej. Oby nie było cancela.   


  • 0

#13 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 18.11.2013 - |19:51|

Dokładnie! Może liczyli, że będą w stanie go poskromić, i zamierzali go i jemu podobnych wykorzystać do obrony chrześcijańskiej europy przed islamskim imperium osmańskim, które w ten czas regularnie najeżdżało Bałkany, a Wołoszczyzna stanowiła główny bastion obronny przed muzułmanami. Ale powinno to zostać jasno stwierdzone w retrospekcjach.

 

1x04 From Darkness to Light

I mamy Josefa Cervenke, którego to dane nam było poznać w prologu, co cieszy, mimo że było to do przewidzenia, ale jednocześnie zasmuca to, że jego żywot był taki krótki. Nie obraziłbym się, gdyby odegrał większą rolę, aniżeli zaledwie środka do osiągnięcia określonego celu, i to jeszcze tego typu... W każdym razie nieźle się nim posłużył do wkupienia się w łaski Lady Jayne oraz zaniechania poszukiwań wampira odpowiedzialnego za zabójstwa i przemiany na terenie Londynu. Poza tym ciekawska Mina wpadła na trop sekretnego projektu prof. van Helsinga, ale, co dokładnie nim jest; umożliwienie Draculi chodzenia za dnia, czy też definitywne uśmiercenie jego osoby? Bo niewątpliwie są partnerami z konieczności, i jedynie do czasu zniszczenia Zakonu Smoka, bo nie sądzę, by van Helsing tolerował jego metody i istnienie nie dłużej niż to konieczne. 

 


Użytkownik DevilDrom edytował ten post 18.11.2013 - |20:05|

  • 0

#14 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 30.11.2013 - |18:27|

1x05 The Devil's Waltz

Kolejny świetny odcinek. Badania nad serum postępują, i oficjalnie wkroczyły w fazę doświadczalną, których wynik nie jest szczególnie zadowalający, ale nie jest tragiczny. Chociaż szkoda trochę świnki doświadczalnej, że skończyła w płomieniach, i nawet nie próbowali jej ratować, a pozwolili, by spłonęła żywcem... Renfield nieźle został pocięty i pokiereszowany, ale Dracula odwdzięczył się jego oprawcą z nawiązką, nie zostawiając nikogo przy życiu - niezła jatka! Ale najlepszy był taniec Alexandra i Miny, a wszystko zaczęło się tak niewinnie, a skończyłoby się zapewne na pocałunku, gdyby Jonatanek nie przerwał ich tańca, i te spojrzenia i złamane serca - Lucy zdruzgotana, Jane zazdrosna, bo Grayson nigdy tak na nią nie patrzył, Jonathan zazdrosny i zmieszany, bo nie wiedział, co się dzieje :D


  • 0

#15 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 09.12.2013 - |10:21|

1x07 Of Monsters and Men

Browning słusznie zaczął podejrzewać Alexandra, że ten jest wampirem i uknuł plan, by go zdemaskować, ale na jego nieszczęście Van Helsing zdążył udoskonalić serum na czas i test okazał się sukcesem. Dracula znów może kroczyć w promieniach słonecznych, mimo że przez ograniczony okres czasu. Scena w szklarni była świetna, szczególnie, gdy zaczęła smażyć mu się jedna strona twarzy, ale zachował zimną krew do samego końca i wyszedł z opresji obroną rękę [; Niestety nie wszystko idzie po jego myśli, Zakon Smoka wie, że to on stoi za zniesławieniem generała Shawa a Jonathan zostaje uświadomiony, że został wykorzystany przez Graysona do wrobienia niewinnego człowieka, jeśli można tak powiedzieć. A gdyby tego było mało, to Davenport planuje uprzedzić go w zakupie tryptyku drezdeńskiego, który zdaje się mieć sporą wartość dla Alexandra. Ciekawe o co w tym chodzi - zawiera ukryte informacje na temat przemiany w wampira a może został on uwieczniony na tym tryptyku? Pozostaje czekać.

 

Dziwi jedynie zachowanie Miny. Tak bardzo zależało jej na stażu u Van Helsinga a od samego początku przetrząsa jego laboratorium i naruszała jego prywatność... I do tego ten tekst do Lucy, że podejrzewa, że Van Helsing ją okłamał w sprawie pewnej substancji, ale, co jej do tego? To chyba logiczne, że stara się utrzymać sekrecie swoje badania, szczególnie tego typu. Niezależnie od motywów. I tak niewiele brakowało, by Van Helsing roztrzaskał jej głowę, ciekawe, jak zareagowałby na to Dracula. Niewątpliwie nie byłby szczęśliwy. 


  • 0

#16 peciaq

peciaq

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 10.12.2013 - |20:28|

No ciekawy odcinek, jest na co czekać do stycznia. Podoba mi się to, że wątek chodzenia za dnia jest tak rozciągnięty i powiązany z nauką, a nie załatwiony jakimś magicznym banałem albo działającym raz na zawsze serum za pierwszym razem.


  • 0

#17 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 18.01.2014 - |13:22|

1x08-09 Come to Die / Four Roses

Robi się coraz ciekawiej i krwawiej. Harker przechodzi na ciemną stronę mocy, wstępuje do Zakonu Smoka - zapewne jeszcze pożałuję tej decyzji, kwestia czasu. Zdradza Minę z Lucy. Lucy zostaje przemieniona w wampira. A Dracula wypowiada wojnę Zakonowi Smoka. Natomiast Zakon sprowadza łowców z całej europy oraz najpotężniejszych Widzących - nawet z samego Watykanu. Ale i Dracula nie pozostaje im dłużny, bo wzywa liczne szeregi wampirów do Londynu. Zapowiada się niesamowite starcie, które zapewne obficie skąpie krwią ulice Londynu w finale! Nie mogę się doczekać! W sumie najbardziej mi szkoda Lucy, bo jakby nie patrzeć zrobiła to wszystko z miłości, a winna jej poczynań jest Lady Jayne, bo to ona ją do tego nakłoniła, wmawiając, że to całkowicie normalne i nie ma w tym nic złego. I tego nie bardzo rozumiem. Niby darzy uczuciem Graysona. Zatem dlaczego ułatwia mu zadanie, zrażając Minę do Harkera i niemalże wpychając ją w jego ramiona? 

 


  • 0

#18 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 25.01.2014 - |23:12|

1x10 Let There Be Light

Widowiskowy finał! Nie zabrakło niczego; byli łowcy, widzący, wampiry oraz wybuchy. Chociaż mogli pokazać trochę więcej samych starć między łowcami a wampirami oraz mogły być one bardziej wyrównane, bo tak mieliśmy rzeź niewiniątek, z tym, że nie były to niewiniątka... Ale nie to było najważniejsze, a to; kto był potworem w tym serialu; Dracula stał się tym, kim się stał wbrew własnej woli, chciałby być człowiekiem, podczas gdy van Helsing z zimną krwią przemienia małe dzieci w wampiry, i następnie spala je żywcem, co czyni go takim samym potworem jak lord Browning i cały Zakon Smoka, który to był odpowiedzialny za zabicie jego rodziny... I do tego zdrada niedawnych sprzymierzeńców. Nawet pomimo tego, że było to nieuniknione, i była to raczej kwestia czasu, aż zwrócą się przeciwko sobie, ale spodziewać się było można, że nastąpi to dopiero po zniszczeniu Zakonu Smoka. Nawet świętoszkowaty Harker skończył mając na sumieniu setki niewinnych ludzi, i to wszystko w imię zemsty - zaprawdę niebywałe. Szkoda jedynie Lady Jayne - mogła posłuchać rady Draculi i odejść, gdy jeszcze mogła to zrobić...


  • 1

#19 kyrcer

kyrcer

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 26.01.2014 - |00:47|

Po 2 odcinku odpuściłem ale znów obejrzałem do 7 odcinak, no jednak nie żałuje bo końcówka sezonu mocna.


  • 0

#20 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 11.02.2014 - |22:30|

Z poślizgiem i trochę na raty obejrzałem pierwszy sezon. Zdaje się, że to najlepszy serial od ogólnokrajówek, Jonathan Rhys Meyers sprawdził się w roli eleganckiego wampirka, jest sporo krwi, trochę wysublimowanego erotyzmu i tylko 10 epizodów (a nie jakieś na siłę kręcone dwadzieścia kilka).

Ciekawy ten naukowy motyw przewodni z elektromagnetyzmem, Nikola Tesla poświęcił na to pół życia - a że był bardzo łebskim gościem więc coś w tym może być.


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych