57 odpowiedzi w tym temacie

[Myszaqu]

Dzisiaj można obadać pierwsze dwa odcinki. Właśnie oglądam i szczerze mówiąc nie powaliło mnie przez pierwsze pół godziny, logika iście stargejtowa

[rasdel]

Zapraszamy do dyskusji. Zapraszamy również na stronę poświęconą serialowi: www.tnova.pl

[Cr@sH]

juz po premierze
narazie ani nie zachwycil ani tez nie ma kleski zobaczymy co wymysla dalej zeby zaciekawic widza bo przeciez

Spoiler

nie beda chyba caly czas walczyc z dinozaurami oraz z szostkami

[Toudi]

I po pilocie.

Nowa odsłona Earth 2, Outcasts. Ogląda się nawet przyjemnie, choć szczeniaki trochę irytują. Dobrze, że bardzo szybko doprowadzono ich do porządku. Ich brak wyobraźni był z lekka przerażający.

A i kolejna rzecz... po cholere wysylac ludzi 85 miliony lat wstecz jak wiemy ze za 20 milionow uderzy w nas asteroida (albo bedzie jakis inny globalny kataklizm), nie lepiej wyslac np. 30 milionow lat temu? Albo 15? W czas o ktorym wiemy ze nie bedzie az tak drastycznej katastrofy? (Bo ze zlodowaceniem sobie poradzimy ... ).

Argument jest moim zdaniem nietrafiony, minusem są oczywiści dinozaury, ale 20 mln lat do trafienia głazu to olbrzymi okres czasu, jest szansa, że ludzie rozwiną się i zdobędą kosmos. A potem mamy zerowanie planety przez kawałek skały i tym sposobem pozbywamy się problemu z paradoksem dziadka.

Ale wracając do serialu, układ kolonii jest piękny wizualnie, ale dziwny z technicznego punktu widzenia. Pola uprawne wewnątrz, domy przy ogrodzeniu. Biorąc pod uwagę nieprzyjemność okolicy, to powinni mieć odwrotny układ. I raczej podwójne ogrodzenie (i nie drewniane), ale akurat to ostatnie idzie zrzucić na krótki okres na przygotowanie i braki surowcowe.

No i brak ciężkiego przemysłu, mają za słaby sprzęt. Broń dźwiękowa jest interesująca, ale karabiny mają beznadziejne, a i z celowaniem mają problemy. Biorąc pod uwagę, że nie są wstanie przebić skóry nawet mniejszych drapieżników (albo nie robią im większej krzywdy, to powinni zadbać albo o większe kalibry, albo większą szybkostrzelność. A najlepiej o to i o to. W ogóle nie wiem czemu mierzą w tułów zwierząt, a nie oczy - nawet kiedy mają je na wprost lufy.
O tych niby opancerzonych terenówkach, to szkoda mówić.

No i wracamy do tajemnicy serialu, dziwne znaki na skałach (nieudane próby podróży?) Ciekawe ile zdążą z tego wyjaśnić, bo biorąc pod uwagę inne seriale o podobnej tematyce, to ciekawe czy przejdzie próbę jednego sezonu?

Użytkownik Toudi edytował ten post 27.09.2011 - |12:52|

[lucasd]

Strzela sie w serce i pluca jak chce sie zabic zwierze.
W glowe (szczegolnie u dinozaura, mozg wielkosci kasztana) to strzela tylko [beeep] albo czolg...

[Toudi]

lucasd i to jest błędny tok rozumowania, mówimy o zwierzęciu, którego skóra i tkanki są na tyle grube, że kule z broni automatycznej, względnie małego kalibru, nie przebiją się przez tą warstwę. Do tego dochodzi pewno problem z anatomią tych zwierząt. Wiesz gdzie np T-Rex ma serce? Bo ja nie. A więc oczy są najlepszym celem (nie mózg).
W scenie pościgu Szóstki strzelają do Karnotaura z jakiejś ciężkiej broni, przynajmniej jedno trafienie jest pokazane - w nogę, zwierzę jej nie straciło i dosyć szybko wróciło do pościgu.
Slasher (zdaje się, że nie ma prawdziwego odpowiednika) dostaje przynajmniej cały magazynek w bok i nie widać by doznał znaczących obrażeń.

Można odnieść wrażenie, jakby z wiatrówek do nich strzelali. Zranić i rozwścieczyć to je mogę, ale zrobić krzywdę, marne szanse. Mając wiatrówkę i np tygrysa przed sobą, to mierzyłbyś w serce, czy oczy?

[Modes]

Troche nudno, no ale najczesciej ten pierwszy odcinek jest slabszy niz reszta. Mam nadzieje ze w tym przypadku tez tak bedzie, chodz nie widze w jakim kierunku moglby sie ten serial potoczyc by zachecic widza do ogladania.

Dosyc zgrabnie wyjasnili paradox dziadka - inna linia czasowa, chodz jak to tlumaczyli naraz przyszla do mnie mysl "to jest przyszlosc a nie przeszlosc". Mialo by to jakis sens gdyby nie ten ksiezyc.
Druga rzecz - gdzie do cholery podziala sie woda na "przyszlej ziemii"?! Jak wiemy nasza planeta to w miare zamkniety system tak wiec jesli wody nie ma w oceanach, morzach, powietrzu i lodzie to gdzie sie ona podziala ze jest taka susza? Kosmici z "Bitwa o Los Angeles" przylecieli i calą wode wychlali? Przyciez taka duza ilosc wody by nie uciekla w kosmos w tak krotkim czasie! Ani tez nie byloby tylu ludzi na swiecie by wiekszosc wody w nich zmagazynowac (ludzie += 70% wody). BZDURA!!

Kolejna sprawa, dlaczego 85 milionow lat temu? W erze dinozaurów? Wiemy ze anomalia ta da sie w jakis sposob manipulowac (jak inaczej wytlumaczyc ze pomiedzy Taylorem a kolejna osoba bylo az 118 dni roznicy a teraz nie ma zadnej).

Ale wracając do serialu, układ kolonii jest piękny wizualnie, ale dziwny z technicznego punktu widzenia. Pola uprawne wewnątrz, domy przy ogrodzeniu. Biorąc pod uwagę nieprzyjemność okolicy, to powinni mieć odwrotny układ.

Masz racje, jesli chodzi o bezpieczenstwo zewnetrzne to uklad taki nie jest idealny. Ale jesli zignorujemy je (bo np. jestesmy pewni ze te zabezpeczenia wytrzymaja) to uklad taki jak tutaj jest jest lepszy:
- przychodzi coraz wiecej ludzi, jesli bysmy budowali siedzibe w srodku kregu szybko by nam zabraklo miejsca wiec i tak bysmy musieli budowac na zewnatrz, co sie wiaze z budową kolejnego "muru" i podzieleniem sil bezpieczenstwa;
- jesli chodzi o bezpieczenstwo wew. to w razie jakichkolwiek przestepstw to winowacja nie ma gdzie uciec (jesli ucieknie do srodka kregu bedzie widoczny, jesli na zew. to dlugo nie przezyje), wiec pozostaja mu tylko dwa kierunki a jak podejrzewam co jakis czas na okregu sa punkty kontrolne. W takiej zabudowie brak jest ciasnych alejek w ktorych ktos moze sie schowac, co innego w zabudowie 4x4.
- przy obcenym polozeniu osady mozna ja latwo rozszerzyc ustanawiajac "mur" pomiedzy góry zaoszczedzajac na surowcach, pola nie zmieszacza sie miedzy gory ale budynki? czemu nie.

Mnie bardziej interesuje czemu punkt przejscia nadal znajduje sie gleboko w dzungli i nie jest w zaden sposob zabezpieczony. A co jakby nagle sie zjawil T-Rex albo watacha tych "slasherow"? Napewno nie obyloby sie bez ofiar.

Nastepna rzecz: W akcji w nocy widzimy jak jeden z dinozaurow zuje sobie nozke jednego z kolonistow ... a potem ten sam kolonista sobie kuleje na tej nozce. Serio? Reka do gory kto w taki cos uwierzyl? Taki dinek swoimi zabkami z latwoscia powinien zlamac mala ludzka nozke.

Dalej: Dlaczego strzelaja do dinozaurow z broni usypiajacej? Boja sie ich zabic? Ze niby dinki postanowia na zebraniu ogolnym zaatakowac ludzi bo ci ich zabijaja? Smieszne.

No i brak ciężkiego przemysłu, mają za słaby sprzęt. Broń dźwiękowa jest interesująca, ale karabiny mają beznadziejne, a i z celowaniem mają problemy. Biorąc pod uwagę, że nie są wstanie przebić skóry nawet mniejszych drapieżników (albo nie robią im większej krzywdy, to powinni zadbać albo o większe kalibry, albo większą szybkostrzelność. A najlepiej o to i o to. W ogóle nie wiem czemu mierzą w tułów zwierząt, a nie oczy - nawet kiedy mają je na wprost lufy.

Wszystko fajnie ale:
- wiekszy kaliber = ciezsza bron = wolniejszy zolnierz;
- wieksza szybkostrzelnosc = szybciej ci sie zuzyje magazynek (a te kule jednak odstraszaja dinki) = musisz przeladowac a to czas gdzie nie masz jak strzelac
- w maly punkt bardzo trudno trafic, szczegolnie gdy jest sie w akcji i podczas ruchu.

O tych niby opancerzonych terenówkach, to szkoda mówić.

Jesli chodzi o ich wyglada to sie zgadzam, mogli to lepiej zrobic, duzo lepiej.
Jesli chodzi o ich uzycie ... mysle ze ciezkie bojazdy bojowe by nie zdaly tutaj egzaminu. Wieksze dinozaury szybko by je dopadly (ciezki = wolny) i przewrocily (mysle ze nawet 60 tonowy Abrams mialby problem z utrzymaien sie na osiach) a mniejsze ... by caly czas w okolo nich krazyly tak ze zeby wyjsc z takiego wozu potrzebowali by pomocy z zewnatrz (cos co by odstraszylo dinki). To samo przy bramie, by trzeba najpierw bylo odgonic dinozaury zeby te wolniejsze lepiej opancerzone wozy mogly wjechac bezpiecznie do osady.

Takze moim zdaniem slabo opancerzone szybkie wozy sa logiczne ... szkoda tylko ze tak paskudnie wygladaja.

No i wracamy do tajemnicy serialu, dziwne znaki na skałach (nieudane próby podróży?)

Napewno nie nieudane proby podrozy.
Na koncu odcinka jest powiedziane ze te napisy tworzone sa przez syna Taylora ktory stara sie rozwiklac jakas zagadke (dlaczego powstala anomalia? dlaczego akurat w tym czasie? jak ja kontrolowac? - kto wie, pewnie nawet scenarzysci na ta chwile nie wiedza).

Ps. a moze to nie jest przeszlosc tylko jakas inna ludzaco do naszej podobna planeta?

[biku1]

To ja sobie też ponarzekam bo miałem trochę inne oczekiwania.

Po pierwsze ustawowo powinni zakazać wątków pseudo zbuntowanych nastolatków w serialach.
Bo tylko człowieka wkur.... jak widzi takie debilizmy w wykonaniu małolatów. Jak dla mnie są pierwsi do odstrzału tudzież pożarcia.

Po drugie OMG to jest wersja końcowa odcinka? Serial tak zapowiadany od kilku miesięcy a sporo efektów tak marnie opracowanych. Tyle tych zielonych ekranów się przewija i do tego często lipnie oświetlonych obiektów, że odrazu się to niedopracowanie rzuca w oczy. A jak już panowie stoją nad zboczu i widzą na dole obóz i dostrzegają zbliżające się pojazdy to strasznie kichowato wyglądało to nałożenie ich na tło. Niemalże na poziomie sceny z motorówką z tego nowego Ringera. Oj nie popisali się.

Po trzecie te "optymistyczne-familijne" wątki w stylu Spielberga bywają męczące. Szczególnie ich pozytywny wydźwięk i przesłanie. Och kochająca się rodzina da sobie radę nawet z dinozaurami. Takie to mało realistyczne. Czasami miałem wrażenie jakby to była wersja ocenzurowana.

Po czwarte to mam w sumie taki problem z tym serialem. Nie za bardzo wiem do kogo on w końcu jest skierowany? Czy do nastolatków czy do dorosłych? Bo przez wykonanie nie można się zdecydować. Za mało poważne, realne jak na powiedzmy dramat taki w stylu wspomnianego "Outcast" a z drugiej strony za mało familijny bo jednak były tam jakoweś brutalniejsze akcje. Nie wiem czy bym go emitował w paśmie popołudniowym ok 17 czy jednak dał po 22. W tej chwili jest taki miszmasz.

Podsumowując jak na razie ani mnie nie zachwycił ani zbytnio nie porwał ten długi pilot.
Z drugiej strony dałem radę go obejrzeć do końca bez przewijania więc też nie było tragicznie. Zobaczę co będzie dalej.

A zapomniałbym no i tak wybitnie zrypać końcówkę to trzeba umieć.
Już na początku wyjaśnić czyje to są malunki na skałach - to co mnie nawet nie powiem dosyć mocno zaintrygowało od połowy odcinka i mogli pociągnąć spokojnie tę tajemnicę przez kilka odcinków. A tu już mi wypaplali kto to zrobił. LOL już nawet jakoś mniej mnie teraz interesuje co one w ogóle znaczą.
Ech...

[Toudi]

Wszystko fajnie ale:
- wiekszy kaliber = ciezsza bron = wolniejszy zolnierz;
- wieksza szybkostrzelnosc = szybciej ci sie zuzyje magazynek (a te kule jednak odstraszaja dinki) = musisz przeladowac a to czas gdzie nie masz jak strzelac
- w maly punkt bardzo trudno trafic, szczegolnie gdy jest sie w akcji i podczas ruchu.

I tak i nie. Pewno, jak będziesz biegał z minigunem, to będziesz wolny, ale przecież kałach, Thompson czy Browning M1918 BAR, prawda mają mniej amunicji, są nieporęczne, ale mają dobrą siłę przebicia.
A na pojazdach trzeba montować coś zdolne przebić takiego Slashera na wylot.

Takze moim zdaniem slabo opancerzone szybkie wozy sa logiczne ... szkoda tylko ze tak paskudnie wygladaja.

Wyglądają jak opancerzone na miejscu z lokalnych zasobów.
Sęk w tym, że one nie są domyśle lekkie i opancerzone. Wydaje mi się, że powinni mięć raczej Dzik, Cougar, Ryś. Wsparcie, zwiad i cywilni, oczywiście mogą mieć takie terenówki, ale powinni mieć dla ochrony i większe wozy. Szczególnie, że widać iż nie są to pojazdy robione na miejscu.

Dosyc zgrabnie wyjasnili paradox dziadka - inna linia czasowa, chodz jak to tlumaczyli naraz przyszla do mnie mysl "to jest przyszlosc a nie przeszlosc". Mialo by to jakis sens gdyby nie ten ksiezyc.

Nie lubię tłumaczenia "inna linia czasowa", bo to wówczas lepiej mówić, świat równoległy, ale wówczas serial będzie kalka odcinka The Exodus, Sliders.

[Modes]

I tak i nie. Pewno, jak będziesz biegał z minigunem, to będziesz wolny, ale przecież kałach, Thompson czy Browning M1918 BAR, prawda mają mniej amunicji, są nieporęczne, ale mają dobrą siłę przebicia.
A na pojazdach trzeba montować coś zdolne przebić takiego Slashera na wylot.

A co wedlog ciebie oni trzymaja w rekach? Wiatrowki? Przeciez to sa jakies odpowiedniki kalacha z przyszlosci (a raczej M4).
Co do pojazdow masz racje, mozna by na nich cos zamontowac. Chodz z drugiej strony sonic gun jest pewnie za ciezki (i pewnie zrzera mase pradu) a zadnego CKMu nie zamontuja bo przeciez nie mozna zabijac dinozaurow (nawet jak ratowali dzieciakow uzywali broni usypiajacej).

[Gibol]

Mam mieszane uczucia po oglądnięciu pierwszego odcinka. Strasznie duży szum był wokół tego, ogólnie to mi się podoba ale wychodzi trochę głupot o których już była mowa wcześniej... Mam nadzieję, że jakoś to ogarną w miarę do kupy i będzie przyzwoite sci-fi z w miarę dobrą historią. Mamy pustkę po stargate, widzę, że forum się tak nastawiło na Terra Nova, czy słusznie to się okaże za jakiś czas

[holl1985]

Nie wiem jak Wy, ale Ja od momentu w którym dowiadujemy się o tych tajemniczych znakach (równaniach) na skale, zaraz na myśl mi przyszedł serial LOST:).

Kolejna sprawa, dlaczego 85 milionow lat temu? W erze dinozaurów? Wiemy ze anomalia ta da sie w jakis sposob manipulowac

Obejrzyjcie jeszcze raz scenę przy sondzie-jeśli dobrze zrozumiałem: to ludzie odkryli szczelinę czasową dzięki której mogą się cofnąć dokładnie 85 mln lat wstecz i wymiaru innego niż nasz.Dlatego nie wybrali okresu np 10 mln lat wstecz .

Użytkownik holl1985 edytował ten post 27.09.2011 - |22:39|

[rasdel]

Na zagłębianie się w szczegóły odcinka jeszcze przyjdzie czas, na dziś mogę powiedzieć, ze pilot był całkiem udany. Owszem mnie też trochę denerwuję ten wątek z nastolatkami, ale są również i plusy (klimatyczna muzyka, świetne ujęcia przyroda wygląda wręcz oszałamiająco). Dodali kilka smaczków (m.in. te rysunki na ścianach) co wskazuje że w taką domieszkę tajemniczości s-f idą a to dobrze.
Pilot raczej zachęca a nie odstrasza, z pewnością będę oglądał dalej.. zresztą i tak czy siak muszę

Kurcze te efekty jednak hm.. spodziewałem się czegoś lepszego. Szczerze to nie ma jak efekty w SGU, mieli zdecydowanie najlepsze. Dinozaury nie wyglądają źle, nie są perfekt ale żywe stworzenie zrobić całkiem idealnie efektami specjalnymi jest wręcz niemożliwe.
Jeśli bym miał oceniać to 8/10.

[Modes]

Obejrzyjcie jeszcze raz scenę przy sondzie-jeśli dobrze zrozumiałem: to ludzie odkryli szczelinę czasową dzięki której mogą się cofnąć dokładnie 85 mln lat wstecz i wymiaru innego niż nasz.Dlatego nie wybrali okresu np 10 mln lat wstecz .

Ta ale jednoczesnie dowiadujemy sie ze miedzy pierwsza a druga osoba przechodzaca przez anomalie (a ta druga osoba byla tuz za pierwsza) bylo az 118 dni roznicy.
Takiej roznicy nie bylo jak 10 fala kolonistow przechodzila wiec jakos musieli wplynac na anomalie by ja zniwelowac.
Jak sie da krecic w jedna strone to sie da i w druga (moze byc to troche trudniejsze).

ALe moze toudi jest na jakims tropie z tym "zerowaniem" planety, moze scenarzysci chcieli miec jakies zabezpieczenie na jakis wypadek.

Ps. Pomysl z ta sonda jest strasznie idiotyczny, ze niby ta sonda nie mogla byc zniszczona przez 85 milionow lat? A wulkan czy asteroida by jej nie zniszczyly?? Albo ludzie (bo paradox powstal juz przy znalezieniu tej anomalii) z przeszlosci (85 milinow lat temu).

Użytkownik Modes edytował ten post 27.09.2011 - |22:47|

[Jonasz]

Pilot nie zachwycil. Bardzo chaotyczny. Ilosc materialu pokazanego powinien byl wypelnic co najmniej cztery epizodu. Zamaist gnac z fabula do przodu, autorzy powinni poswiecic wiecej czasu na budowe postaci. W wyniku bohaterowie sa papierowi i do bolu szablonowi. Ze tez nikt nie nauczyl sie niczego od Lost i BSG.

Serial ma szanse rozwinac sie w cos ineteresujacego, choc nie mam wielkich nadziei. Raczej bedzie to niewypal na miare the Event. Obym sie mylil.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 27.09.2011 - |23:21|

[holl1985]

Użytkownik holl1985 dnia 27.09.2011 - |22:24| napisał


Obejrzyjcie jeszcze raz scenę przy sondzie-jeśli dobrze zrozumiałem: to ludzie odkryli szczelinę czasową dzięki której mogą się cofnąćdokładnie 85 mln lat wstecz i wymiaru innego niż nasz.Dlatego nie wybrali okresu np 10 mln lat wstecz .

Ta ale jednoczesnie dowiadujemy sie ze miedzy pierwsza a druga osoba przechodzaca przez anomalie (a ta druga osoba byla tuz za pierwsza) bylo az 118 dni roznicy.

Takiej roznicy nie bylo jak 10 fala kolonistow przechodzila wiec jakos musieli wplynac na anomalie by ja zniwelowac.
Jak sie da krecic w jedna strone to sie da i w druga (moze byc to troche trudniejsze).

Kolega Modes może mieć rację,ale na razie nic nie mówili żeby mogli się w jakiś sposób kontaktować z ziemią z przyszłości,więc skąd tamci mogli wiedzieć o tej różnicy czasu?! Na razie to są tylko gdybania,więc poczekajmy jak serial się rozwinie i parę rzeczy napewno wyjaśni

Ps. Pomysl z ta sonda jest strasznie idiotyczny, ze niby ta sonda nie mogla byc zniszczona przez 85 milionow lat? A wulkan czy asteroida by jej nie zniszczyly?? Albo ludzie (bo paradox powstal juz przy znalezieniu tej anomalii) z przeszlosci (85 milinow lat temu)

Prawda- pomysł z tą sondą "trochę" durnowaty .

Użytkownik holl1985 edytował ten post 27.09.2011 - |23:38|

[Gibol]

brakuje w dzisiejszej telewizji czegoś co by porwało, tak bez reszty, do końca, bezgranicznie wciągnęło i zaparło dech w piersiach.

[no1special]

Miejscami solidnie, a nawet interesująco, ale niestety zalatuje również pewnymi schematami i głupotą. Te gorsze wrażenia od razu skojarzyły mi się z marnym Falling Skies. Liczyłem że pewne rzeczy będą pokazane bardziej na poważnie, ale np. to że część z tych dzieciaków przetrwało bezpośredni kontakt z tymi dinozaurami jest całkowicie absurdalne. Wcześniej pokazali jak ginie conajmniej 2 ludzi z przeciwnego obozu, praktycznie w mgnieniu oka, a tutaj dzieciaki są co najwyżej ranne.

Jest trochę późno, ale myślę że to co widziałem zasługuje jedynie na 6+/10.

UPDATE: Jeszcze jedno. Tak sobie przeanalizowałem co jest w stanie zrobić człowiekowi (i jaką siłę posiada) średniej lub dużej wielkości pies, wilk, jakiś większy kot typu tygrys/lew a potem niedzwiedź. Tego typu dinozaury, o takiej wielkości/masie i posiadające taką szybkość i zwrotność powinny bez problemu móc zniszczyć człowieka praktycznie jak zapałkę. Więc to co zostało pokazane w końcowej części 2 odcinka jest nie tylko absurdalne, ale i śmieszne.

Użytkownik no1special edytował ten post 28.09.2011 - |00:56|

[Mdeem]

1x01-02
Co do treści:
Mamy trzydziestoparoletnią panią doktor nastu fakultetów z trójką dzieci - chyba rodziła podczas pracy dydaktycznej, albo w XXII wieku dają doktoraty za zdrowe zęby Kolonia mająca być początkiem nowej cywilizacji - z militarnym szefostwem - nie od dziś wiadomo, że militaryści to geniusze w sprawach rozwoju społeczeństwa (Hitler, Stalin), siedzą tam 8 lat i zbudowali ładny płot - czapki z głów Zagrożenie ze strony dinozaurów? Kiedy w ekosystemie pojawia się nowy drapieżnik (w dodatku tak nieobliczalny - patrz bezmyślny - jak homo sapiens) reszta jest bez szans, a skoro w świetle badań dinusie do "ciołków" nie należały, to najbliższy powinien się kręcić gdzieś w promieniu 100 km od kolonii. Synalek który strasznie tęskni za tatusiem i nie chce bez niego przejść przez portal wykorzystuje pierwszy dzień nowego życia na obrzucanie ojca błotem – na szafot z nim! Mamy kalkę z „Lost” – tajemnicze malunki i „szóstkowicze, tzn. Inni (pewnie później wyjdzie że to ci właściwi od kolonizacji). Co do wcześniejszych dywagacji forumowiczów na temat grubości skóry dinków i odporności na kule – te splówki na pojazdach to przynajmniej ciężkie 50-siątki (12,7 mm), przebijające przynajmniej trzy-cztery szyny kolejowe więc to chyba powinna być rzeźnia. No i na koniec dostajemy podsumowanie: „Malowidła są kluczem” – do czego? pewnie scenarzyści myślą intensywnie.

Technicznie:
Ujdzie.

Oglądam dalej bo co mam oglądać z takiego trochę naciągniętego SF.

[TróFan]

Mnie zastanawia gdzie się podziały latające dinozaury?! taka kolonia to jak obiadek na talerzu dla latających drapieżników.