124 odpowiedzi w tym temacie

[kwiatek]

SPOILER

Daniel znowu staje na rozdrożu, zagraża mu śmiertelne niebezpieczeństwo, pomocną dłoń podaje mu znowu Oma Desala. Widzimy go restauracji stylizowanej na lata 60-te symbolizującej stan wyboru jakiego Dr Jackson będzie musiał ponownie dokonać, czy znowu wstąpić w wyższy stan egzystencji, czy też wrócić do świata materialnego i zaryzykować życie. Oprócz Omy spotyka tam też Mike'a, który również stoi przed podobnym do Daniela wyborem, a w rzeczywistości reprezentuje podswiadomość Dr Jackson'a.
Oma Desala, którą widzimy pod postacią kelnerki, rozmawia z członkiem SG-1 na temat jego decyzji i powodów, które nie pozwalają mu znowu przejść w wyższy stan. Daniel natomiast pyta swoją mentorkę o Anubis'a, w jaki sposób udało mu się dokonać egzystencjalniej podróży i czemu teraz istnieje na granicy dwóch światów. Dowiaduje się, iż Goa'uld przybył kiedyś do Kheb (S03E20 - Maternal Instinct).
Tymczasem Jack O'Neill wdał się w romans z Kerry Johnson, trzydziestokilkuletnią kobietą, która wchodzi w skład nowej SGC Professional Oversight Committee (organizacja odpowiedzialna za nadzór działań prowadzonych w SGC). Mimo, że wszystko dobrze się układa, coś powstrzymuje Jack'a, Kerry oczywiście to zauważa.
Carter zastanawia się, czy jej zaręczyny z Petem Shanahan'em nie były błędem, w międzyczasie narzeczony kupił już dom dla ich dwojga. Sam próbuje też rozmawiać o swoich uczuciach z Jack'iem, niestety konwersacja zostaje przerwana iedy zjawia się Kerry. Do tego jeszcze Jackob Carter, ojciec pani podpułkownik, jest poważnie chory.
Okazuje się też, że Anubis nie jest już uwięziony na lodowej planecie (S08E03 - Lockdown). Ponownie gromadzi armię na planecie Tartarus (S07E12 - Evolution (Part 2)), tymczasem pozostali Goa'uld'owie są zajęci walką z Replikatorami. O'Neill, Teal'c i Bra'tac rozważają możliwość przygotowania zasadzki.
Daniel i Mike dyskutują na temat ponownego przejścia na wyższy stan, okazuje się też, że Jackson znał swojego rozmówcę, kiedy przeniósł się pierwszy raz. Mike podobnie jak Oma Desala wyznaje zasadę nieingerowania w świat materialny, nie zawsze jednak zgadzają się ze sobą na temat tego, jak daleko można się posunąć. Tymczasem obecny kryzys wymaga jednoznacznego określenia co mogą zrobić, Anubis bowiem znalazł urządzenie Pradawnych, którego użyli do odtworzenia życia w naszej galaktyce, po tym jak praktycznie zniknęło po przejściu straszliwej plagi. Zamierza unicestwić wszystko co żyje (broń masowej zgłady, na skalę galaktyczną), a potem odtworzyć wedle własnego uznania. Mike jest przekonany, że sami Pradawni nie zaingerują. Mówi też Daniel'owi, że to Oma pomogła Anubis'owi przejść na wyższy stan egzystencji, to wyznanie doprowadza ją do wściekłości.

PS
Normalnie na emisję jednego odcinka przewidziana jest w ramówce godzina (sam epizod trwa około 42 minuty), jendak na Threads przewidziane jest półtorej godziny, co oznacza, że epizod będzie miał ponad 60 minut.

Zdjęcia: 01, 02, 03, 04, 05, 06, 07, 08, 09, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24.

[kwiatek]

Mam bardzo mieszane uczucia po obejrzeniu tego odcinka, mocno przegadany...
Niewątpliwie był on bardzo mocno związany z samymi postaciami, dowiedzieliśmy się masę rzeczy o tym co się działo z Danielem, co sprowadziło Omę na taką a nie inną drogę, jak również zobaczyliśmy śmierć Anubis'a... ale czy na pewno, przecież Oma powiedziała, że nie może go zniszczyć, ale może z nim walczyć, mam nadzieję, że nie przegra...
Strasznie szkoda Jacob'a Carter'a, ale to chyba za jego sprawą Sam postanowiła zerwać z Pete'm. Poza tym pewnie wszystkich Shiper'ów szlak trafiał jak zobaczyli Jack'a z kimś innym, a okazało się, że ona potem przedstawiła mu całą sprawę w nowej perspektywie...
Tak czy inaczej Sam i Jack poszli na ryby, SGTokar chyba oszalaeje z radości
Swoją drogą mam nadzieję, że to już zakończy całą sprawę, będą razem i koniec, bo te całe podchody itp są już strasznie nudne, więc niech scenarzyści postawią już kropkę nad i. W końcu RDA w następnym sezonie będzie pojawiał się dość rzadko, więc może zostać cywilnym szefem Homeworld Security...
Jeszcze słówko o Jaffa, no proszę dali chłopcy i dziewczynki w końcu radę, trochę to trwało, ale już chyba nikt im mocno nie zagrożi, ale pewnie zaczną się polityczne przepychanki...

Tak czy inaczej za całokształt i ponad 60 minut Stargate 9.

[Ogrodnik]

Ojojoj..! Obiecałem sobie że pod żadnym pozorem nie zajrzę tutaj zanim nie zobaczę odcinka. I co? I nie wytrzymałem
Oczywiście 'to nie moja wina' - zawinili ci co udostepniaja odcinki bo zamiast noca, udostepnili na torrentach odcinek dopiero o 7 rano!
...i mam za swoje - odcinek sie jeszcze zasysa a ja juz wiem co sie w nim zdarzy. Koszmar :censored:

[Aces]

to trzeba ściągać z ftp a nie z torrenta to fakt że dziś wyjątkowo później pojawił sie ten odcinek sam byłe zdziwiony

[KilinX]

Odcinek przegadany, tu się zgodzę z Kwiatkiem, no ale przecież, trzeba było rozjaśnic sytuację po ostatnich dwóch odcinkach
Szkoda, że uśmiercili kolejną postac Dziwię się trochę, w końcu w 2x12 Selmak mówi, że czeka ich długie życie, więc co, albo Selmak nie wiedział o zbliżającej się śmierci, albo kłamał Tak, czy siak szkoda
Sprawa Jaffa: no będzie chyba niemały bajzelito. Fakt, że Anubis cały czas walczy ?? z Omą, ale co z Baalem ?? Nie wiemy, czy usmiercił go Anubis ... Sprawa nieco pogmatwana też, co z resztą Goa'uldów, w sumie Władcy Systemu zostali wybici co do jednego? No ale zostali jeszcze inni ... więc teraz zaczną się łowy?
Sam i Jack - no może w końcu - nikt nic nie powiedział, ale w końcu tyle było między zdaniami powiedziane Będzie si ?? Nie żebym był tam specjalnie shipperem, ale niezłą parkę by tworzyli

PS: Co do wydania odcinka: nieco dłużej zapewne grupie FoV zajęło, gdyż wersja xtd ważne, że już jest RIAA I MPAA itp. na KS7-535

No i zapomniałem - ocena 9, dałbym 8.5, ale po tym, co zafundowali nam w Reckoning, to 9

Użytkownik KilinX edytował ten post 09.02.2005 - |13:24|

[Castor Krieg]

No i w końcu jakiś trend, że SG-1 wróciło na dobre. Widać trzeba mieć tragiczny sezon (7. sezon) aby znowu nabrać rozpędu. Szkoda Selmaca i Jacoba, no i miejmy nadzieję, że Oma powstrzyma dalej Anubisa, bo przecież sama powiedziała, że nie może z nim wygrać. Baal z pewnością żyje, pewnie da się jeszcze we znaki.

[Loco]

Zaskoczyla mnie dlugosc odcinka i juz za to jest 1 pkt wyzej ;-)
Moze i troche przegadany ale oto chyba chodzilo. Fajna byla ta niunia od O'Neila, bardzo mloda jak dla niego, mimo to szkoda ze nie wyszlo.
Jakos nie przekonuje mnie jego zwiazek z Sam, moze pare sezonow wczesniej gdy miedzy nimi iskrzylo ale teraz.... od dluzszego czasu NIC miedzy nimi nie bylo widac.... Wiec mimo ze od dawna taki rozwoj wypadkow mi pasowal to jednak minusik za brak spojnosci.

Dla wszystkich *fanow* Pete'a pewnie bedzie to jeden z lepszych odcinkow ;-D

Co do Jaffa mialem racje juz widac ze beda z nimi klopoty, nie bedzie ich latwo kontrolowac. Szkoda ze Taurii nic nie dostali z floty Baala i Replikatorow, mielibysmy mocniejsze argumenty. Z drugiej strony Free Jaffa zaraz potraca swoje floty....

Ogolnie odcinek troche smutny, bardzo klimatyczny choc niekoniecznie tak jak bym tego oczekiwal. Ocena 9.

[kasyno]

7 i tak uwazam że to za duzo ale niech im juz będzie. żadnych bitew nic a tyle sie działo. cóz może w następnym odcinku cos pokaża w Końcu Ball jeszcze został.

[dark.raven]

zgadzam sie z kwiatkiem..odcinek troche przegadany, ale mimo to dosc ciekawy...
Mam nadzieje ze w nastepnym odcinku cos wykombinuja i zobaczymy jeszcze Jacoba:)
Co mi sie podobało:
- S&J + rybki to chyba nie musze wspominac..chociaz mogli to wyrazniej pokazac, ale pewnie tworcy woleli zostawic pewne niedomowienia.
-mina Pete'a na widok Jacoba
-powrót Daniela

ostrze sobie apetyt na nastepne odcinki:))

Użytkownik dark.raven edytował ten post 09.02.2005 - |22:29|

[lukair]

9 ode mnie. W koncu sie wszystko wyjasnia z czego sie ciesze

Pete'a nie zabito, ale sie sam zabil, reszta poszla na ryby, jest dobrze.

Fakt, ze duzo gadaniny ale taki wlasnie odcinek mial byc. Po drugie, po tych odcinkach przyda nam sie przerwa przed finalem.

No i coz mozna rzecz. Dozylem dnia kiedy ship zwyciezyl, a przynajmniej na to sie zapowiada :]

cheers
lukair

[Ogrodnik]

Po perypetiach z torrentem.....
(do Acesa: na ftpa tez patrzylem noca bo mialem robote i tez nie bylo tego odcinka - a do tego wegierskiego ftpa hungs.hu zgubilem haslo /pamieta ktos?/) ....odcinek sie jednak zassal i po bozemu wieczorem zobaczylem odcinek.

Dalem 9 punktow. To chyba duzo, nie?

Plusy:

1. poza slamazarnym poczatkiem w ogole film mnie nie nuzyl i nawet nie zauwazylem jak sie juz zaczela lista plac na koncu.
2. totalny zaskok z tym Anubisem-grubasem na koniec
3. co prawda wisi mi czy O'Neal bedzie z Carter czy nie, ale nie mam tez nic przeciwko (patrz - scena na rybach). O wiele to lepsze niz ta jakas cizia co sie pojawila. No ale poszla sobie w czorta
4. Oma pokazala ze ma jaja (troche sie zasugerowalem spoilerami i oczekiwalem ze jest sprzedajną :censored: :hyhy:

Dobra, dosyc tych pochwał. Dalem 9 ale uwag mam tez troche!

Minusy:

1. kto odeslal Daniela (i czemu znowu na golasa) skoro Oma nawalala sie z Anubisem? :>
2. troche - jak powiedzialem - przynudzali na poczatku odcinka (te ogladanie domu, dyskusje o slubie....
I tu uwaga szersza - niestety przy takich watkach wychodzi mizeria aktorstwa naszych bohaterow. Tapping gra jak rasowa gwiazda brazylijskiej telenoweli: gdy dzwoni telefon to stroi miny jakby sie wstydzila za tego swojego Pete'a. (To po wala z nim byla? ) Mowiac ogolniej - dawno nie widzialem tak udawanego grania postaci "ktora targaja dylematy".
3. Pomysl Jaffa aby sie wstrzymac ze zniszczeniem diwajsu Pradawnych swiadczy o tym - iz Jaffa sa rzeczywiscie rasa niewolnikow. Sa tak glupi ze szkoda gadac. Jeden Tealc cos kuma ale to pewnie przez 'zasiedzenie' u Tauri
4. Po co usmiercili tak sympatyczna postac jak Jacob/Selmak? :/ Pomysl rownie trafny jak poprzednio usmiercenie Dr. Fraiser. :> Szkoda ze juz nie bedzie tej postaci!
5. Skoro Pradawni (jesli wierzyc slowom Anubisa) uzyli diwajsu do 'przeprogramowania' Drogi Mlecznej po ataku "zarazy", to czemu Pradawni nie uzyli tego diwajsu do 'przeprogramowania' galaktyki Pegaza aby sie pozbyc Wraith? To sie kupy, mosci panowie, nie trzyma!
6. Anubis pęka? Od kiedy to nie zabija tych ktorych uwaza za zdrajcow? Na miejscu Baala polecialbym na Ziemie i poprosil o azyl!

W sumie jednak uwazam odcinek za wazny bo wreszcie sie pare rzeczy wyjasnilo. Zwlaszcza odnosnie Anubisa. A to kluczowa postac i dla poprzednich sezonow i przyszlych. :afro:

ps. a do Pradawnych jednak mam sporo dystansu. Sa jednak pogieci z tymi "karami" dla lamiacych ichnie zasady.

Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 09.02.2005 - |23:20|

[_Neoo_]

9 dawno nie było tkiej dobrej serii odcinków SG :]

Chyba najlepszy motyw z grubaskiem, po raz pierwszy widzimy, że Anubis jednak kogoś się boi. Ładna scena na rybkach, nigdy nie byłem/jestem Shipperem, ale ładnie ze sobą wyglądają, a ta scena w bazie jak Carter się przytuliła, miodzio

Nie rozumiem Pradawnych, po kiego wpuszczeli chołotę (czytaj A.) do tego ichniego baru? Powinien mieć zakaz wstępu...A tak pozatym to strasznie przypominał mi bar z Dead Like Me, oni chyba robią je taśmowo

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 09.02.2005 - |23:58|

[osek]

A mi sie podobało, że nareszcie tak szybko oglądnąłem ten odcinek dzięki za ftp-a :clap: . Sądzę, że wyjaśniło się bardzo dużo ale nie wszystko. Może i odcinek był przegadany ale za to jaki wciągający. Panowie i panie czy zawsze w nim muszą być "bitvy" aby był super?? I te 60 parę minut ech extra.

[Thomass]

Dałem 9,5

Dałbym 10 ale mnie zdenerwowało kilka rzeczy, przedewszystkim jak Daniel zmartwychwstał? Jakiś mesjasz czy co? I drugie, skąd wiedziałem że grubas to Anubis... Czemu to do cholery jest tak łatwe do przewidzenia!?

A z rzeczy które mi się podobały:

+ pójście na ryby (jako stary shiper nie moge tego nie dać na pierwszym miejscu)
+ pokazane że przed Jaffa jeszcze dłuuuga droga do wolności
+ rozmowa Piotrusia z ojcem Sam
+ wkońcu siuśmajtek Piotruś zostaje wykopany z pola widzenia
+ rozmowa Jacka z jego laską o pójsciu na emeryture
+ druga scenka z laską Jacka
+ kuchnia Jakca, wszystko robi na piwie
+ motyw "wiadomości" z drogi mlecznej w gazecie

[ETPlayer]

5. Skoro Pradawni (jesli wierzyc slowom Anubisa) uzyli diwajsu do 'przeprogramowania' Drogi Mlecznej po ataku "zarazy", to czemu Pradawni nie uzyli tego diwajsu do 'przeprogramowania' galaktyki Pegaza aby sie pozbyc Wraith? To sie kupy, mosci panowie, nie trzyma!

Mości Panowie nie ważne, że to sie 'kupy nie trzyma' wazne natomiast, ze to sie fantastycznie ogląda. Przecież jakby mieli zniszczyc wroga w mgnieniu oka to bysmy mieli nie 8 sezonów a jeden odcinek, musi byc co ogladac.

Aha no i to, że nie było scen walk, było przynajmniej miłą odmianą bo po co ciągle walczyc i zabijać jak można spokojnie usiąść przy piwku z przyjaciółmi i łowic ryby. Nawet ten psychopata Anubis pokazał troche ludzkich uczuć, musze przyznac, ze ten grubasek mnie zaskoczyl gdy wyjawil swa tozsamość. Jego smiech był wspaniały dokładnie odzwierciedlal co ma w glowie. Swoja drogą czy oni nigdy sie nie znudzą, tym byciem złym? Bardzo bym sobie życzył żeby Baal dla odmiany zmiekl jeszcze bardziej bo to tylko potwierdziloby ze ten serial to magia i wszystko moze sie zdarzyc. Nawet goły Daniel ot tak poprostu zeby bylo śmieszniej... przynajmniej mógł przypomnieć swoim fankom, że ostro pracuje na siłowni

[Raptorek]

Super odcinke dałem 9,5
Dla mnie dużo żeczy się wyjaśniło szczegulnie wzgledem pradawnych.
Z anubisem to napewno nie koniec z tego co widziałem Daniel chyba pamięta to co się z nim działo albo i nie.
Mam tylko nadzieje ,że będzie fajny wątek w ostatnich odcinkach
Jackoba musieli uśmiercić to był bardzo ważny aspekt rozmowa z Sam
Jack chyba też coś wreście zrozumiał a mianowicie to ,że nie musi mieć gwiazdek żeby prowadzić SGC.
Przedni pomysł z gazetą
Jestem ciekawy tylko kto odesłał Daniela
PS Pradawnii troche za bardzo przypominają mi Q
PS 2 Ryby całkiem ok tylko czemu we czwórke ale i tak ok

Użytkownik Raptorek edytował ten post 10.02.2005 - |11:38|

[micha]

Odcinek świetny. :-)

A najlepszy był motyw z gazetą. Mnie udało się zauważyć:
- Tytuł: "The Ascended Times", tomorrow's news today, current edition
- Jackson still undecided
- Astral Diner to be given infinite status
- Edge of the universe...
- Yoga Not the path to enlightement
- Ethereal Awerness Seminar to be held in Talnak Quadrant
- Wraith on the way to Atlantis
- Anubis plans to retake Dakara. Exclusve information on his quest to destroy all life in the Milky Way Galaxy. He's back again and he's badder then ever.
- Secred Plan Revealed. Anubis' dastardly plot to regain Ancient Weapon of Destruction.
- Consciouness Superhi... to go through... Cognitive Work slated to begin... completion of Precognitive te... . Gondolthian Nebula.
- System Lords... Hangs Out D...

Niektóre wyrazy nie wiedzieć czemu były pisane kursywą, ale nie widzę żadnej prawidłowości.
Komuś udało się odczytać coś więcej? Może treść artykułów? A może jest ona dostępna gdzieś w sieci?

[Jolinar]

Odcinek rewelacyjny, dałem 10/10.
Był klimat, ktory kocham. Dla mnie nawet może nie być walk statków, efektownych wybuchów, itd. Wcale nie uważam, że był przegadany, może dla tych co nie znają angielskiego..
A przede wszystkim tajemniczość miejsca, w którym znalazł się Daniel, uwielbiam takie motywy (Cube 1). No i w sposób wyrazisty udało się przekazać głębię uczuć bohaterów, szczególnie Sam i Jacka. Bardzo dobrze czuć było z ekranu ich myśli, to, że z obecnym partnerem to jednak coś jest nie tak, że ciągnie ich jakaś niewidzialna siła do dawnych partnerów z drużyny SG-1, z którymi jednak więcej przeszli i przeżyli i siła przyjaźni jest dużo większa, niż wszystkie powierzchowne nieco uczucia do obecnych, cywylnych partnerów.
Daniel w barze - można w pewnym momencie (przynajmniej ja to tak odbrałem) znaleźć odniesienie do naszej politycznej rzeczywistości - tam na górze pociągają za sznurki, tam wywierana jest presja, korupcja, a my (wszechświat jest nieważny) jesteśmy maluczcy i nic ich nie obchodzimy. A poza tym wrażenie, że ktoś nas jednak "z góry" obserwuje (ludzie w barze), ale no kogo my nie mamy wpływu. Scena podjęcia walki przez Ome daje jednak światełko, że nie wszystko jest takie zepsute, znieczulone i oschłe.
No i śmierć ojca Sam. Mogła widza poruszyć, nie było to zwykłe ukazanie śmierci. I jego ostatnie słowa, ostatnie, które Sam usłyszała od ojca w swoim życiu, robią wrażenie... Można jednak zobaczyć, że Jacob JEDNAK dumny i zadowolony jest, że córka poszła do lotnictwa i umiera w przekonaniu, że w życiu będzie szczęśliwa robiąc to, co obecnie.

[Vesoow]

9,5 Ocinek calkiem niezly, jak wspomniano wczesniej gadki bylo pod dostatkiem,
ale sporo sie dowiedzielismy.
No i duzy plus za 60 minut :clap:

Motyw z gazeta byl super , nawet o "Wraith" mowia :hyhy:
Usmieszek grubasa-anubisa tez byl cool

Wejscie Daniela bylo ciekawe szkoda ze Jack nie mial Flagi usa pod reka.
Daniel wygladal by tak samo ciekawie jak avatar Klorela :afro:

Natomiast strzasznie sie juz przejadlem tymi podchodzmi J&S

Edit:
Teraz juz lepiej, faktycznie, znieslawilem ich piszac "wrightach" :hyhy:

Użytkownik Vesoow edytował ten post 10.02.2005 - |12:43|

[sledzik1984]

Odcinek fajny... nie tak bardzo jak Reckoning ale tez w porzadku! Troche za mocno zasugerowałem się spoilerem - i wciąż myślałem, że ten grubasek jest "drugim ja" Daniela... Pod koniec - gdy dowiadujemy się, że jest to sam Anubis - moja szczęka z hukiem opadła na podłogę... Co do S&J - dam sobie ręke uciąć, że scenarzyści zrobią z nich "parkę" - po pierwsze wywalili Piotrusia, po drugie kobietka z CIA odeszła, a poza tym w 9 serii Jack ma zostać cywilnym szefem Homeworld Security - czyli nic nie będzie stało na przeszkodzie w byciu z Sam. Ale fajnie - cieszy mnie ta sytuacja Jeśli idzie o Anubisa - pewnie znowu się brzydal odrodzi gdzieś - Oma pewnie nie dała mu rady. Baal... Ja chętnie zobaczyłbym jakiś sojusz pomiędzy Tauri a nim. Dlaczego? Bo najbardziej lubie go z wszystkich robali. Podsumowując - daje 9 I po cichu liczę na to, że kolejnym dwóm odcinkom dam 10 :]

Motyw z gazeta byl super , nawet o wrightach mowia

Sorry, za odjazd od tematu ale czy wy nie możecie się nauczyc poprawnej pisowni terminów stosowanych w SG1 i SGA? Mówią o Wrightach? To chyba w rubryce "Ponad 100 lat temu" opisują samoloty braci Wright. Wkurza mnie takie pisanie strasznie - z jednej strony fan serialu a z drugiej nawet nie potrafi porządnie słowa napisać....

Użytkownik sledzik1984 edytował ten post 10.02.2005 - |12:27|