Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 114 - S06E15 Across the Sea


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
219 odpowiedzi w tym temacie

#1 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 11.05.2010 - |19:49|

6x15 Across the Sea  (Jacob i Facet w Czerni)

Scenariusz: Damon Lindelof i Carlton Cuse

Reżyseria: Tucker Gates


Emisja ABC: 11.05.2010
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#2 Dellirium

Dellirium

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 12.05.2010 - |07:15|

Umm ciekawy odcinek ale jestem troche po nim zmieszany i niezadowolony ze tak szybko sie skonczyl , juz nie moge sie doczekac finalu za tydzien =] 10/10.
  • 0

#3 mog

mog

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 12.05.2010 - |07:49|

Pokazano narodziny dymka i wyjaśniono sprawę Adama i Ewy. Podobało mi się że nie było lostowiczów (no pojawiają się na kilka sekund). Ale jeżeli chodzi o odpowiedzi na wiele pytań jakie lost stawiał przez ostatnie kilka lat to niewiele wyjaśniono. Mam nadzieje że odkładają to na finał.
  • 0

#4 iluvatar

iluvatar

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów

Napisano 12.05.2010 - |08:13|

Pozostaje pytanie czym jest dymek. Czy jakims duchem brata Jacoba (cialo jego lezy jako Adam) czy moze czyms zupelnie innym wywolanym wplynieciem do Swiatla. Jakims anty-Swiatlem

Użytkownik iluvatar edytował ten post 12.05.2010 - |08:13|

  • 0

#5 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 12.05.2010 - |08:19|

Nie był to zły odcinek, ALE rozczarowanie zdecydowanie największe całego serialu. Przynajmniej dla mnie. Mitologii serialu nie ma. Po prostu. Nawet Jacob nie kuma o co chodzi z wyspą.
  • 2
...and Justice for All!

#6 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 12.05.2010 - |08:46|

Myślę, że nie poznamy czym jest wyspa. Trzeba założyć, że istniała powiedzmy od dawien dawna a ludzie przybywali na nią "for a reason".
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#7 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 12.05.2010 - |09:46|

Rozczarowal mnie ten odcinek bardzo...
Liczylem na jakiekolwiek wyjasnienia, czym dokladnie jest wyspa, co to za energia, czym jest dym i wiele innych kwestii... Mitologia wyspy zostala tutaj praktycznie pominieta, w zamian pokazano nam kim jest Adam i Ewa... To byla swietna, chyba najlepsza okazja zeby wyjasnic cokolwiek z historii, mitologii czy czegokolwiek dotyczacego wyspy, bo to siegajacy najdalej wstecz odcinek calego serialu. A nie dowiedzielismy sie niczego... Nie dowiedzielismy sie kto wybudowal posag ani kiedy powstal, nie dowiedzielismy sie nic o swiatyni. Powiedziano nam jedynie skad kolo na wyspie - ale na jakiej zasadzie to dziala - "wiem bo jestem specjalny i nie powiem". No kur... A na dodatek okazuje sie, ze i Jacob niewiele wie o wyspie, bo "matka" niczego mu nie powiedziala, tylko kazala chronic swiatla "bo tak".

Mimo ze pokazano skad wzial sie dym, nie wytlumaczono w zaden sposob czym jest. Wiemy ze nie jest do konca bratem Jacoba, ma tylko jego postac i "wnetrze", ale czym dokladnie jest, pewnie juz sie nie dowiemy. Niestety, ale nie rozumiem w ogole sensu robienia tego odcinka, jezeli tworcy nie chcieli w nim nic wyjasniac. Po to sie robi takie odcinki, zeby pokazac co jak i dlaczego. Niestety w Lost czesto odcinki z przeszlosci wyspy zawodzily... Zawsze spodziewalismy sie odkrywania waznych rzeczy, historii, wyjasnien kim sa inni, Dharma itd... A zawodzily niemal wszystkie z tych odcinkow. Najpierw 3 sezon i odcinek o Juliet, pierwszej z innych o ktorej pokazano retrospekcje - zostala przywieziona na wyspe zeby dzieci mogly sie rodzic i nic nie wie. Nastepnie Ben, ktory mial wiedziec wszystko, okazalo sie ze przyjechal na wyspe i byl w Dharmie i tez niewiele wie bo jest ktos nad nim. Nastepnie polowa 5 sezonu, gdzie mielismy dowiedziec sie wiele o Dharmie, bo akcja dziala sie w jej czasach... Nie dowiedzielismy sie zbyt wiele, bo wszyscy Lostowicze zostali mechanikami, sprzataczami i ochroniarzami ktorym nic sie nie mowi. Z czasem dopiero okazalo sie ze Dharma zajmuje sie ta energia, ale czym jest, po co itd, nie powiedziano. Nastepnie odcinek o Richardzie, ktory mial byc jakims niesmiertelnym guru innych i wiedziec wszystko o wyspie. Ponownie - okazalo sie ze Richard wie nie wiele wiecej od naszych rozbitkow, mimo ze na wyspie mieszka juz 100 lat, ale wszystko wie Jacob i on wydaje polecenia. Po czym nastala chyba najbardziej wyczekiwana chwila w tym serialu, czyli odcinek o Jacobie i MiB - I ZNOWU OKAZUJE SIE ZE JACOB NIEWIELE WIE TYLKO ROBI COS, CO KTOS MU KAZAL.

Zaloze sie, ze nigdy nie dowiemy sie juz nic wiecej o historii wyspy i o tym po co ona w ogole jest. Zmarnowano najlepsza okazje do tego. Teraz trzeba bedzie sie zajac w koncu wyjasnianem z kim znowu przespi sie Kate w 2 rzeczywistosciach... 6 sezon jest zalamujacy...
  • 3

Dołączona grafika


#8 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 12.05.2010 - |10:03|

lead - świetnie powiedziane. Straciłem nadzieję na jakiekolwiek wyjaśnienia. Wychodzi na to, że NIKT NIC nie wie...

Jest sobie światło, jak wrzucisz do niego kogoś ubranego na czarno, to wyleci czarny dym. A jak wrzucę kogoś w różowym? Wyleci tęcza i cukerki?

...

Użytkownik garus edytował ten post 12.05.2010 - |10:05|

  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#9 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 12.05.2010 - |10:08|

Tak mnie jeszcze naszlo, dlaczego Jacob nikomu nie mowi co dokladnie ma robic, tylko liczy na to ze sam ktos wpadnie... Po prostu sam nie wie o co chodzi i liczy na to ze w koncu ktos za niego to wymysli ;)
  • 1

Dołączona grafika


#10 kuruku

kuruku

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów

Napisano 12.05.2010 - |10:11|

A ja jestem zadowolony z tego odcinka. Po ostatnim, słabym logiczno-technicznie odcinku w stylu "Prison Break" dostaliśmy bardzo klimatyczny epizod. Naprawdę spodziewaliście się, że wyjaśnią w tym odcinku coś ważnego. Naiwniaki. Hehe. Powtarzam to od kilku lat, że 15 minut finałowego odcinka wystarczy na wszystkie ważniejsze zagadki. Pozostałe odpowiedzi będzie można uzyskać samemu dedukując. Kilka zostanie też pewnie na dowolną interpretację. Za 11 dni będę wiedział czy się myliłem.

Jedynie co nie podoba mi się w 6 sezonie, to nieprzemyślane przez scenarzystów poboczne wątki, sytuacje i techniczne sprawy. Widać, że ekipa jest już zmęczona serialem. Ja tam im wybaczam te drobne błędy, bo główny wątek dobrze się trzyma i mam nadzieję, że finał będzie logiczny.
  • 0

#11 MorFeuS

MorFeuS

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 253 postów
  • MiastoLondyn

Napisano 12.05.2010 - |11:01|

Hmmm, a mi sie wydaje ze dymek to jest cale zlo z MIB. Gdyby wszedl tam Jacob pewnie nic zlego by sie nie stalo, chociaz kto wie, moze wszedl i zostal niesmiertelny? Jako ze dobrym czlowiekiem byl.

No, ale macie racje, wiecej juz sie nie dowiemy a teraz mam kolejne pytanie: kim byla przybrana matka? Skad tyle wiedziala? Chyba sie nigdy juz tego nie dowiemy :)
  • 0

#12 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 12.05.2010 - |11:51|

- I ZNOWU OKAZUJE SIE ZE JACOB NIEWIELE WIE TYLKO ROBI COS, CO KTOS MU KAZAL.


Skąd wiesz?
Nie jest powiedziane że niewiele wie, jest pokazane tylko że niewiele wiedział za młodu.
Ale jest też pokazane że dymek wiedział więcej.

Zauważyliście że przez cały odcinek nie padło imię dymka.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#13 cliffhanger

cliffhanger

    Chorąży

  • VIP
  • 1 447 postów
  • MiastoEARTH_2.0 beta ver.

Napisano 12.05.2010 - |11:59|

Jest sobie światło, jak wrzucisz do niego kogoś ubranego na czarno, to wyleci czarny dym. A jak wrzucę kogoś w różowym? Wyleci tęcza i cukerki?

Jednorożec albo kucyk :D.

A odcinek, jak zwykle pomnożył pytania dla mnie.
  • 0

#14 pancor

pancor

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 518 postów
  • MiastoMielec/Warszawa

Napisano 12.05.2010 - |11:59|

Ten odcinek nie powinien powstac - nie zostalo w nim pokazane nic istotnego...
Matka, ktora wiedziala wszytsko - nie powiedziała nic - rewelacja
  • 0
You are what you believe yourself to be

#15 MorFeuS

MorFeuS

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 253 postów
  • MiastoLondyn

Napisano 12.05.2010 - |11:59|

Zauważyliście że przez cały odcinek nie padło imię dymka.

Czekalem az ktos jego imie wymowi w koncu, ale sie ciesze ze tak sie nie stalo :) Bedzie on juz do konca MIB! :)
  • 0

#16 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 12.05.2010 - |12:04|

Ten odcinek nie powinien powstac - nie zostalo w nim pokazane nic istotnego...
Matka, ktora wiedziala wszytsko - nie powiedziała nic - rewelacja


Bo zapewne sama wiedziała tyle ile ktoś jej kiedyś powiedział, czyli niewiele.
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#17 arturo202

arturo202

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 12.05.2010 - |12:25|

Powstało więcej pytań niż odpowiedzi. Po pierwsze:

- w jaki sposób matka spaliła i pozabijała ludzi z wioski w której żył jej drugi syn? Ja widziałem tam kilku mężczyzn,wiec nie wierze w to,że była w stanie zabić wszystkich, chyba,że ona weszła do białego źródła i też jest czarnym dymkiem,który przybrał sobie postać jakiejś kobiety
po drugie:
-kim była kobieta,która ukazała się Flockowi i powiedziała,że jest jego matką, bo skoro Flock stał sie dymkiem to kto przybrał postać prawdziwej matki chłopców, chyba,że moja teoria jest p[rawdziwa i ta kobita udająca matkę jest czarnym dymem i zaplanowała podział chłopców tylko jaki miała powód?

Mogę mieć rację z tą teorią,że ta kobieta udająca matkę jest jakimś dymem z teog względu,że ona zawsze wszystko wiedziała: np. wiedziała,że chłopcy znaleźli gre, wiedziała,że Jacob chodzi do swojego brata w odwiedziny.

Użytkownik arturo202 edytował ten post 12.05.2010 - |12:29|

  • 0

#18 Lakshmi

Lakshmi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 173 postów

Napisano 12.05.2010 - |12:32|

Więc tak... ale dziwny odcinek. Podobał mi się, ale mam pewien niedosyt.

Najbardziej spodobała mi się kreacja Jacoba i MiB. Jacob został odmitologizowany, podoba mi się to. Okazał się zwyczajnym człowiekiem, trochę maminsynkiem ^^, nie miał nawet wielkiej ochoty na zostanie "ochroniarzem Wyspy", popełnił zbrodnię pod wpływem emocji.
Potwierdziły się domysły, że Jacob i MiB to bracia, tak jakby.
W gruncie rzeczy bliźniak Jacoba był bardziej interesujący. Widział duchy, a Blondynek tego nie potrafił. Był też bardziej przedsiębiorczy od brata - gdy dowiedział się, że kobieta, która ich wychowuje, zabiła ich prawdziwą matkę, natychmiast ją opuścił. Wydaje się, że to bardziej sensowne niż zachowanie Jacoba
Mimo to ostatecznie Jacob okazał się górą.

Powstanie BS, w wyniku błędu Jacoba, też mi się podoba. Wyjaśnienie jak najbardziej ok :)

Żal mi i Jacoba i jego brata. Ten drugi bardzo chciał się wydostać z Wyspy i nie udało mu się, natomiast Jacob - zabił brata, ale cały czas płacił za to cenę. Wyobrażam sobie, jak musiał się czuć, widząc potwora wyglądającego i mówiącego jak jego brat.

Podobało mi się też, że twórcy nie wprowadzili tu żadnego wątku miłosnego. Już i tak za dużo ich było.

MiB miał rację - miał szaloną matkę. Obrzydliwa kobieta, zabiła tą biedną dziewczynę i za wszelką cenę starała się powstrzymać brata Jacoba przed opuszczeniem Wyspy. Claudia wydawała się bardzo sympatyczną kobietą. Skojarzyła mi się trochę z młodą Danielle.

Wyjaśniło się, kim są Adam i Ewa... Bardzo dobre wyjaśnienie + wstawki z I sezonu.

Brakowało mi jednak wyjaśnienia, czym dokładnie jest ta świecąca jaskinia i skąd się wzięły magiczne zdolności Jacoba.
Z mniejszych błędów - nie wiem, dlaczego Claudia i ta wariatka rozmawiają najpierw po łacinie, a potem znienacka przechodzą na angielski. I dlaczego Jack ocenił, że ciała są w jaskini od około 40 lat
Miałam też nadzieję, że pojawi się Ilana, Dogen, Richard. Ale widać twórcy postanowili zastosowac tu podobną taktykę jak w Ab Aeterno - skupili się konkretnie na bohaterze odcinka, a mówiąc ściślej na jego "początku".

-kim była kobieta,która ukazała się Flockowi i powiedziała,że jest jego matką

Chyba było tak, że brat Jacoba miał "special" zdolności, i widział duchy, jak Hugo.

Myślę, że nie poznamy czym jest wyspa. Trzeba założyć, że istniała powiedzmy od dawien dawna a ludzie przybywali na nią "for a reason".

Wyspa do końca pozostanie zagadką :) Mi się to podoba. Jak ktoś gdzieś napisał - niektórzy chcieliby zobaczyć w finale jak powstał świat i jaki jest cel życia,a tego na pewno nam nie pokażą :lol:

Użytkownik Lakshmi edytował ten post 12.05.2010 - |12:35|

  • 0

#19 eneldo

eneldo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 69 postów

Napisano 12.05.2010 - |12:33|

Powstało więcej pytań niż odpowiedzi. Po pierwsze:

- w jaki sposób matka spaliła i pozabijała ludzi z wioski w której żył jej drugi syn? Ja widziałem tam kilku mężczyzn,wiec nie wierze w to,że była w stanie zabić wszystkich, chyba,że ona weszła do białego źródła i też jest czarnym dymkiem,który przybrał sobie postać jakiejś kobiety
po drugie:
-kim była kobieta,która ukazała się Flockowi i powiedziała,że jest jego matką, bo skoro Flock stał sie dymkiem to kto przybrał postać prawdziwej matki chłopców, chyba,że moja teoria jest p[rawdziwa i ta kobita udająca matkę jest czarnym dymem i zaplanowała podział chłopców tylko jaki miała powód?

Mogę mieć rację z tą teorią,że ta kobieta udająca matkę jest jakimś dymem z teog względu,że ona zawsze wszystko wiedziała: np. wiedziała,że chłopcy znaleźli gre, wiedziała,że Jacob chodzi do swojego brata w odwiedziny.



em. no. możesz też nie mieć. kobieta, która ukazała się mibowi była jego matką. claudia. nikogo nie musiała udawać :P vide początek odcinka. 'duchy' już wielokrotnie pojawiały się na wyspie. chociażby isabelle, ukochana ricardusa. geeza. ale wy oglądacie. a potem to powstają takie cudeńka.
  • 1

#20 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.05.2010 - |12:37|

Odcinek moze nie najlepszy, ale z cala pewnoscia najwazniejszy w calej historii Lost. otoz bez uciekanie sie do pseudonaukowego belkotu, wykozystujac gladko opowiedziena historie z gatunku fantasy, odpowiedziano nam na wszystkie pytania zwiazane z tajemnicami Wyspy. Odpowiedzi sa na tyle jesne, ze nie wymagane sa dodatkowe wyjasnienia, i na tyle zarazem mgliste, ze pozostawiaja wiele widza wyobrazni.

Przyznam, sie ze obawialem sie tej koncowki serialu. ten odcinek usatysfakcjonowal mnie i rozwial moje obawy.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych