Scenariusz: Elizabeth Sarnoff & Jim Galasso
Reżyseria: Jack Bender
Emisja ABC: 04.05.2010
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 05.05.2010 - |09:46|
Napisano 05.05.2010 - |07:59|
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 05.05.2010 - |09:46|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
Napisano 05.05.2010 - |09:13|
Napisano 05.05.2010 - |09:14|
Chyba oczywisty staje się fakt że lostowicze z alternatywnej linii czasowej wrócą na wyspę...
Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 05.05.2010 - |09:14|
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
Napisano 05.05.2010 - |09:21|
Napisano 05.05.2010 - |09:42|
już myślałem, że zrobi się strasznie nielogicznie kiedy locke wysyła ludzi, których potrzebuje ryzykując ich zdrowiem. ale nie. locke ich nie potrzebuje. w zasadzie potrzebuje widzieć ich martwymi.
'there is no sayid'
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
Napisano 05.05.2010 - |09:48|
już myślałem, że zrobi się strasznie nielogicznie kiedy locke wysyła ludzi, których potrzebuje ryzykując ich zdrowiem. ale nie. locke ich nie potrzebuje. w zasadzie potrzebuje widzieć ich martwymi.
'there is no sayid'
Trochę nielogiczne jest postępowanie Lostowiczów. Przez 6 sezonów nie nauczyli się, że "trust no one" tym bardziej jakiemuś Dymko-Lockowi.
Napisano 05.05.2010 - |09:54|
Napisano 05.05.2010 - |09:56|
Napisano 05.05.2010 - |10:00|
Czyli została tylko czwórka, bo Franka chyba też już nie ma. Szkoda tylko, że zostali ci, których nie lubię, przede wszystkim Kate i Sawyer. Kate zostałą postrzelona, ale jakos nic jej nie jest, zaś Sawyer, gdyby zaufał Jackowi, to... Sayid mógłby żyć
Napisano 05.05.2010 - |10:40|
Ostatnim razem, gdy James zaufał Jackowi, ofiarą wspaniałych pomysłów doktora była Juliet, więc decyzja Sawyera była jak najbardziej racjonalna.
Napisano 05.05.2010 - |11:09|
Napisano 05.05.2010 - |11:19|
Gdyby Sawyer nie dotykał bomby to ona nie wybuchłaby tak samo jak nie wybuchła tamta laska dynamitu na Black Rock.
Użytkownik Scoobiefield edytował ten post 05.05.2010 - |11:23|
Napisano 05.05.2010 - |11:49|
Napisano 05.05.2010 - |13:15|
Chyba oczywisty staje się fakt że lostowicze z alternatywnej linii czasowej wrócą na wyspę...
Skąd ten wniosek?
Napisano 05.05.2010 - |14:10|
Napisano 05.05.2010 - |15:37|
Napisano 05.05.2010 - |15:40|
Użytkownik Northim edytował ten post 05.05.2010 - |15:42|
Napisano 05.05.2010 - |15:56|
Napisano 05.05.2010 - |16:17|
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 05.05.2010 - |16:18|
Napisano 05.05.2010 - |17:07|
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych