Odcinek 102 - S06E03 What Kate does
#1
Napisano 26.01.2010 - |00:01|
Scenariusz: ?
Reżyseria: Paul A. Edwards
Emisja ABC: 09.02.2010
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#2
Napisano 10.02.2010 - |06:56|
Trochę zapychacz, wychodzi na to, że jednak miałem rację i Said prawdopodobnie podzieli los Ben'a (z czasem straci sumienie, stanie się bezwzględny, jak - no właśnie
Parę wątpliwości się wyjaśniło - wiemy już, co Russeau miała na myśli w kwestii swoich pobratymców i ich dziwnej choroby (dla której lekarstwo wynalazła podobne, co Miyagi - kulka w łeb zamiast trucizny) - widać, wykąpali się w sadzawce.
Wiemy właśnie, że Claire żyje - czy to znaczy również, że i Christian (jako osoba, skoro siedzięli razem w chatce Jakoba). Skoro w Claire przez tę parę lat zakwitł pierwiastek zła - okaże się, że i Jakob jest zły? (Skoro pomagał Christianowi i Claire) Summa sumarum, prawdopodobnie okaże się, że ani do 'Camisa Negra' ani do Jakoba nie można przypiąć jednoznacznie plakietki dobry/zły.
Wątek z Sawyerem i Kate mogli sobie darować - niczego kompletnie nie wniósł - twórcy stracili cenne 20 minut, które powinni byli przeznaczyć na wyjśnienie nagromadzonych przez 5 sezonów tajemnic. Nie twierdzę, że sentymentalizm jest zły - jest częścią Losta, ale góra 5 minut powinno im starczyć.
Mam nadzieję, że od przyszłego odcinka serial nabierze tempa, bo czasu jest naprawdę niewiele.
EDIT. Oczywiście, fajnie, że pojawił się Ethan, ale poza tandetnym moralizmem (tryumfem dobrego postępowania poza wyspą), niczego nie wniósł. Stop wasting precious screen time imo
Użytkownik Palkers edytował ten post 10.02.2010 - |07:03|
#3
Napisano 10.02.2010 - |09:43|
ciekawe juxtaposition w alternate reality z dr ethanem goodspeedem, który mówi, że nie będzie kłuł claire, żeby powstrzymać poród. czy to wskazówka, że zastrzyki na wyspie miały odłożyć poród w czasie? (nie pamiętam czy wyjaśniło się przeznaczenie zastrzyków). dziwne, ale w sumie logiczne skoro inni wiedzieli, że rodzące kobiety umierają po porodzie.
no i claire <3
Użytkownik eneldo edytował ten post 10.02.2010 - |09:48|
#4
Napisano 10.02.2010 - |09:50|
A co do Ethana i jego strzykawek to moim zdaniem o nic nie chodzilo tylko o to, bysmy sie troche posmiali ) Poprostu on tutaj mowi, ze 'nie bedzie uzywal zbednych igiel' a na wyspie kol non stop
I czemu wy mowicie, ze Jacob pomagal Claire i Christanowi...przeciez (podobno) w domku nie bylo Jacoba, ale jego pseudo-przyjaciel, ktory byl zamkniety w tej chatce ('help me' do Locke'a). Wiec teraz mamy 2 grupki: jacoba(swiatynia) i tego drugiego (claire i spolka)
#5
Napisano 10.02.2010 - |11:42|
Czy ja dobrze pamiętam, czy Ethen urodził się na wyspie, czyli co, Dharma albo Others wyemigrowali. Ciekawe, no i skąd nagle wiedział jak się będzie nazywać syn Claire. Claire, która bawi się w Rousseau, ciekawe czy zobaczymy jej retrospekcje.
#6
Napisano 10.02.2010 - |12:13|
#7
Napisano 10.02.2010 - |12:16|
odcinek nie porywał. początkowo nawet myślałem, że niepotrzebny. ale faktycznie. dał podstawy do kombinowania i wyjaśnienia kilku rzeczy.
ciekawe juxtaposition w alternate reality z dr ethanem goodspeedem, który mówi, że nie będzie kłuł claire, żeby powstrzymać poród. czy to wskazówka, że zastrzyki na wyspie miały odłożyć poród w czasie? (nie pamiętam czy wyjaśniło się przeznaczenie zastrzyków). dziwne, ale w sumie logiczne skoro inni wiedzieli, że rodzące kobiety umierają po porodzie.
no i claire <3
Zastrzyki miały chyba chronić przed tajemniczą chorobą, którą jest pewnie to zło, które kiełkuje w Sayidzie.
Claire wygląda teraz na nawiedzoną jak swego czasu Rouseau.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#8
Napisano 10.02.2010 - |14:32|
Ciekawsze momenty to na pewno Swiatynia. Zrodlo zostalo skażone przez Wroga Jacoba, ktory potrafi przywrocic zycie zmarlym. Prawdopodobnie to samo stalo sie tez z Christianem i dlatego trumna w pierwszym sezonie byla pusta - on po prostu ozyl, w pewnym sensie. To samo dotyczy Clair. A wiec Wrog Jacoba ma 2 rozne mozliwosci dzialania - ozywic cialo, albo przybrac postac zmarlego, przynajmniej tak to wyglada obecnie.
Pozostale elementy - nuda niestety... Jedynie koncowka byla fajna, kiedy pojawila sie Clair, szczerze, myslalem ze to Locke strzela. Ale fakt pokazywania Clair przez caly odcinek podpowiadal, ze jeszcze zobaczymy ja na wyspie Ale oczywiscie, jak mielismy Innego, ktory chcial zaczac gadac, to albo Aldo go powstrzymal, albo dostal kulke. Szkoda, w koncu to ostatni sezon.
#9
Napisano 10.02.2010 - |14:42|
Na plus Claire return. W końcu to ostatni sezon, w którymś momencie musi się zacząć wszystko ładnie układać. No i wydaje mi się że bohaterowie z alternatywnej wersji jednak mają jakieś przebłyski.
Pojawienie się Ethana może sugerować że Juliete też może z czasem zrobić come back gdzieś na drugim planie.
Ale jego rodzice poznali się zanim Dharma ich zgarnęła więc nie ma problemu. A wiedział że Aaron to Aaron bo Claire wcześniej powiedziała coś w stylu 'nic nie będzie Aaronowi?'. Oglądamy z uwagą.Czy ja dobrze pamiętam, czy Ethen urodził się na wyspie, czyli co, Dharma albo Others wyemigrowali. Ciekawe, no i skąd nagle wiedział jak się będzie nazywać syn Claire. Claire, która bawi się w Rousseau, ciekawe czy zobaczymy jej retrospekcje.
@lead. Nie jestem pewien czy to dobry trop z ożywieniem Christiana. Ożywić ciało to jedno ale żeby zaczęło pojawiać się w mało dostępnych miejscach to drugie. Chociaż mogę się mylić w tej kwestii. Może Sayid'a też to czeka.
Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 10.02.2010 - |14:46|
#10
Napisano 10.02.2010 - |17:13|
Pytanie pierwsze kiedy taka "delikatna",lękliwa blondynka nauczyła sie strzelać ze strzelby? (szczerze mówiąc byłaby ostatnią osobą,którą podejrzewałbym o to,że potrafi posługiwać sie bronią).
Pytanie drugie skoro nie zginęła nikt jej nie zamordował to dlaczego Pan Chińczyk powiedział Jackowi,że to co stało sie Sayidowi to samo stało się również jego siostrze Clair? ,czyli chodzi o przejęcie ciała, czy innymi słowy skażenie ciała.
Jeśli nie zginęła to czarny dym nie mógł jej przejąć, ale Pan Chińczyk widocznie ma większą wiedze, byc może po pójściu za ojcem ktoś ją później pozbawił życia. Claire wyglądała jak francuska Rosseau.
#11
Napisano 10.02.2010 - |17:24|
Pojawiła sie jedna nieścisłość. Claire zniknęła z serialu kiedy poszła za ojcem w dżungli i tym samym porzuciła Aarona. Następnie widzimy ją razem z Christianem w chatce i mówi Lockowi aby nikomu nie mówił,że ją tu widział. Nagle pojawia się Claire delikatna blondynka,która zabija bez problemu 2 osoby z othersów.
Pytanie pierwsze kiedy taka "delikatna",lękliwa blondynka nauczyła sie strzelać ze strzelby? (szczerze mówiąc byłaby ostatnią osobą,którą podejrzewałbym o to,że potrafi posługiwać sie bronią).
Pytanie drugie skoro nie zginęła nikt jej nie zamordował to dlaczego Pan Chińczyk powiedział Jackowi,że to co stało sie Sayidowi to samo stało się również jego siostrze Clair? ,czyli chodzi o przejęcie ciała, czy innymi słowy skażenie ciała.
Jeśli nie zginęła to czarny dym nie mógł jej przejąć, ale Pan Chińczyk widocznie ma większą wiedze, byc może po pójściu za ojcem ktoś ją później pozbawił życia. Claire wyglądała jak francuska Rosseau.
W sumie to nie wiadomo czy nie zginęła. Przecież jakiś czas nie śledziliśmy jej losów - nie wiadomo co się z nią działa przez te wszystkie lata ;p
Po za tym nie wiemy czy trzeba zginąć aby zostać "opętanym"(skażonym) przez (nie wiem co). Russeau też nie umarła, a była opętana.
Po za tym odcinek zapychacz prawie nic nie wnosi. Jedyne co to można się domyślać że jak już wyżej zostało napisane, że są dwa obozy Jacob'a (inni) i Dymka (skażeni).
Pozdro
Ps. Mam nadzieję że w następnym odcinku akcja trochę przyspieszy.
Edit
Prawdziwa Claire nie umiała strzelać, została skażona i już umiała ;-)
Użytkownik kasper93 edytował ten post 10.02.2010 - |17:26|
#12
Napisano 10.02.2010 - |17:44|
". Ostatnio mówili że jak Sayid umrze to mają przechlapane a teraz dają mu lekarstwo na wszystkie bóle. Nice."
Dobre stwierdzenie ^^ w końcu śmierć łagodzi "wszystkie bóle" . Gościu po prostu nie mógł wykorkować , a jak już wykorkował to został zakażony ;] I dlatego chcieli się go pozbyć ;p;p
Co do odcinka za wiele czasu poświęcili przyszłości (czyli temu co będzie po być może "zatopieniu wyspy" i jak uda im się cofnąć to wszystko ; założę się że jeden blondasek spotka Juliet ;] )
a za mało teraźniejszości . Odcinek nudny i jak na ostatni sezon nie mogą na takie coś sobie pozwalać .
Jak dla mnie dałbym ocenę 2 no ale po przemyśleniu z oporem dałbym 4 . Aby następny odcinek był ciekawszy ! ;]
#13
Napisano 10.02.2010 - |17:47|
Na szczęście dobra końcówka. W końcu jest Claire. Trochę jak Rambo. Szok trochę. Ale to Lost w sumie. Może Christian od pierwszego sezonu był ożywiony w trumnie tak samo jak Sayid i to nie dymek, a ożywiony Christian? Zobaczymy, na razie luźne rozkminy na bazie poszlak. W Świątyni w miarę ciekawie, ale to co tam zobaczyliśmy dałoby się streścić szybciej, a nie rozłożone na cały odcinek. Dialogi w tym odcinku też jakoś nie powalały. Za dużo sentymentalizmu w tym odcinku. Zarówno w alternatywnej rzeczywistości (nie wiem jak inaczej to nazywać) jak i w scenach z KAte/Sawyerem na wyspie. A już KAte zaczynałem lubić znowu po premierze sezonu. Niestety potwierdziło się po raz kolejny, że odciek Kate-centryczny = przeciętny odcinek. Oby już w tym sezonie nie mieliśmy z nią odcinkó w roli głównej, a najlepiej będzie jak jej kokos spadnie na głowe i będzie spokój. No i gdzie Flocke? Najciekawszy wątek aktualnie zupełnie pominięty w tym epizodzie.
#14
Napisano 10.02.2010 - |18:04|
A skoro Sayid już jest zarażony to nie ma innej rady, tylko go zabić. Wątpie żeby miało to związek ze źródełkiem. Ono raczej tylko uzdrowiło ranę.
#15
Napisano 10.02.2010 - |18:43|
Kilka rewelacji, ktore rzucaja zupelnie nowe swiatlo na wczesniejsze tajemnicze wydarzenia i postacie. Mam tu na mysli powrot Claire. Stala sie kopia Russo. Czyzby to wlasnie Russo zostala "zarazona", a nei jej zaloga. Moze Inni musieli porwac Alex by ja uchronic.
Ironicznie, takze w drugiej sciezce wroz z Sydney spowodowal, ze Claire bedzie wychowywac dziecko.
Genesis
#16
Napisano 10.02.2010 - |18:53|
Wątki z Kate - no comments, bo musiałabym solidnie bluznąć. Całkowita strata czasu, zamiast tego mogli wyjaśnić parę zagadek, ciągniętych od początku serialu.
Sayid - skoro został "zakażony" przez Zło (Dymek?), to nie rozumiem, dlaczego Jacob kazał go zanieść do Świątyni? A może to jednak nie Jacob pojawił się wtedy w dżungli? O co tu chodzi?
Czy to samo stało się niegdyś z małym Benem, dlatego teraz z niego taki drań? O co w końcu chodzi Jacobowi? Przemianę w Złych?
I po co ratowali Sayida, by teraz go zabić (tabletka)? Całkowity bezsens...
Claire - fajnie, że się pojawiła, ale jej wątek, że 3 lata biegała ze strzelbą po dżungli jest wyjątkowo naciągany.
Liczę, że po takiej "cieniznie" następny odcinek będzie dużo lepszy. Bo "konkurencja" w TV spora - transmisje z olimpiady. Tam przynajmniej nie będzie groziło ziewaniem
#17
Napisano 10.02.2010 - |18:55|
Niby Jednak się wyjawia, że Claire i Sayid to są zarażeni ale czym? Czemu oni? A nie inni zmarli jak Boone i reszta? To jednak Francuska była zarażona a nie pozostali i dlatego zabrali jej dziecko.
Moze to Jacob chce by te osoby były zarażone by ich nie skrzywdził Dymek. Może te skażenie chroni przed dymkiem!
Użytkownik Azazell edytował ten post 10.02.2010 - |18:58|
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island
#18
Napisano 10.02.2010 - |19:10|
A to niby dlaczego nie? Bo niektore osoby chca miec ciagle akcje i wyjasnianie zagadek? Mysle,ze czas zrozumiec ze niektore zagadki z pierwszego sezonu nie zostana wyjasnione...Odcinek jaki w sezonie 6 nie powinien się w ogóle zdarzyć.
Mi sie odcinek podobal, bo nawet kate/sawyer byl spoko. Troche odskoczni tez mozna miec, w szczegolnosci ze akcji jeszcze nie raz bedziemy miec po dziurki w nosie. Wiec nie ma co narzekac:)
A skad niby mieli wiedziec, ze bedzie on infected? Przeciez mieli list od Jacoba zeby go uratowac...wiec sprobowali. Nie wyszlo i sie dowiedzieli ze jest infected i chca go teraz zabic...I po co ratowali Sayida, by teraz go zabić (tabletka)? Całkowity bezsens...
czemu naciagany? Ok, Claire zniknela i tyle. Nie wiemy co sie z nia dzialo. Poszla za ojcem i tyle. Pewnie bedzie odcinek 'What Did Claie Do' lol!Claire - fajnie, że się pojawiła, ale jej wątek, że 3 lata biegała ze strzelbą po dżungli jest wyjątkowo naciągany.
Użytkownik MorFeuS edytował ten post 10.02.2010 - |19:10|
#19
Napisano 10.02.2010 - |19:23|
Co tu mają do tego napisy. Uważam że jeżeli Sayid jest jednym z chosen one's to powinni raczej znaleźć jakiś sposób żeby mu pomóc [czyt. znaleźć sposób żeby nie mieć przechlapane]. W przeciwnym razie to bez sensu. Najpierw tak im zależy a jak stwierdzili że jest zainfekowany to do dołu.A ja proponuje najpierw żeby pewne osoby przed wypowiedzą obejrzeli odcinek z napisami ;]
". Ostatnio mówili że jak Sayid umrze to mają przechlapane a teraz dają mu lekarstwo na wszystkie bóle. Nice."
Dobre stwierdzenie ^^ w końcu śmierć łagodzi "wszystkie bóle" . Gościu po prostu nie mógł wykorkować , a jak już wykorkował to został zakażony ;] I dlatego chcieli się go pozbyć ;p;p
#20
Napisano 10.02.2010 - |19:48|
Wybacz, ale należę do tych, których tandetny sentymentalizm żenującego trójkącika z przyległościami z telenoweli rodem po prostu odrzuca. Można naprawdę poświęcić mniej na tego typu wątki, szczególnie jak się nie ma pomysłu, jak je dalej poprowadzić. Tylko się miota od ściany do ściany... Zwłaszcza, że dalej wszystko wskazuje na to, że Kate jednak zgubiła mózg. Bycie "zagubionym" a totalny brak zawartości pod kopułą to jednak dwie różne bajki.A to niby dlaczego nie? Bo niektore osoby chca miec ciagle akcje i wyjasnianie zagadek? Mysle,ze czas zrozumiec ze niektore zagadki z pierwszego sezonu nie zostana wyjasnione...
Mi sie odcinek podobal, bo nawet kate/sawyer byl spoko. Troche odskoczni tez mozna miec, w szczegolnosci ze akcji jeszcze nie raz bedziemy miec po dziurki w nosie. Wiec nie ma co narzekac:)
Chyba zdeczka żartobliwy pomysł mój i Lakshmi na temat "Losy Kate w alternatywnej rzeczywistości" był o niebo lepszy. Szczególnie, że wydarzenia poza wyspą są niejako "lustrzanym odbiciem" tego, co działo się na wyspie: Ethan, zastrzyki, "asysta" Kate przy porodzie...
Delikatna blondyneczka raptem staje się traperką z dżungli z gunem w łapie, no litości :/ Panienka "z miasta", która trzymała się obozowiska i nie włóczyła z Kate, Jackiem i resztą po wyspie.czemu naciagany? Ok, Claire zniknela i tyle. Nie wiemy co sie z nia dzialo. Poszla za ojcem i tyle. Pewnie bedzie odcinek 'What Did Claie Do' lol!
Co więcej, metoda by zdiagnozować, czy Sayid jest "zainfekowany", rozłożyła mnie na łopatki. Co to ma być? Naukowe mierzenie poziomu demonów w duszy? Jeszcze tylko wirujących stolików i lotu na miotle brakuje.
O ile "uzdrawiający basenik" jakoś przebrnęłam, tak tutaj zastanawiałam się, do kogo adresowany jest serial? Ktoś tu wymieszał wiarę z nauką w najbardziej debilny sposób.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych