Odcinek 13 - S01E13 - Hot Zone
#1
Napisano 13.10.2004 - |15:19|
Kilka osób zamieszkujących Atlantis zostaje zarażonych nanowirusem, miasto zostaje poddane kwarantannie. (szersze informacje nie są dostępne)
Zdjęcia: 01, 02, 03, 04, 05, 06, 07, 08, 09, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19.
#2
Napisano 23.11.2004 - |10:54|
#3
Napisano 23.11.2004 - |11:26|
Dobry odcinek i pomysl. Daje odcinkowi 8 bo wiadomo było, że skończy się Happy Endem ale nie wiadomo było w jaki sposób i w to bardzo nie przewidywalny sposób.
Po raz pierwszy można wysnuć wniosek, że Pradawnych wcale nie zabili Wraith mogła to być jakaś inna rasa która stworzyła tego nano-wirusa. Wiem, wiem on Pradawnych nie zabijał, ale rasa mogła zabić w jakiś inny sposób jeszcze nie przedstawiony w serialu
Taki mały Bug sie trafił w tym odcinku niestety
Skoro EPM unieszdliwia wszystkie urządzenia elektryczne ziemskie to dlaczego nie wyłaczali radia na czas impulsu Przecież nie korzystają z technologii Pradawych do komunikacji.
Jeszcze pewnie coś dopisze to tyle tak na szybko
PEACE
#4
Napisano 23.11.2004 - |11:57|
Mam nadzieje że rozwiną ten wątek/
#5
Napisano 23.11.2004 - |16:17|
Podsumowując 10 ( trochę na wyrost ale to przez to że moje oczekiwania z odcinka na odcinek malały a tu taki rodzynek )
#6
Napisano 23.11.2004 - |18:40|
Ale w końcu i ja odcinek obejrzełem, 8.5 mogę dać, w sumie naprawdę niezły był, trzymał ciekawy klimat. Na początku obawiałem się, że może za bardzo będzie zapożyczony czy coś, ale jednak ładnie się obronił.
Samo laboratorium jest dość ciekawe, sugeruje, że Pradawni pracowali nad bronią biologiczną, czy też techno-biologiczną, możliwe też, że nie tylko poznawali to co im zagrażało, ale też zajmowali się rozwiązaniami ofensywnymi.
Do tego mamy terning Teyli i majora, oj jak miło było popatrzeć, mogli by cały odcinek o tym zrobić, tylko może zmiana broni itp, albo coś w stylu tej walki z Animatrixa :hyhy:
Wracając jednak do odcinka, to niezłąteż była akcja z Sheppard'em i dr Weir, konflikt na szczeblu dowodzenia, niech się w końcu Elizabeth rezkręci, ma być z nami przez minimum 6 sezonów...
Sam sposób rozwiązania preblemu tez był dobry, Rodney kombinował i kombinował, a tu major bum i gotowe i to bum w dosłownym tego słowa znaczeniu i to spore bum, ciekawe ile megaton :hyhy:
Co do tej broni, to może nie koniecznie byli (są) to wrogowie Pradawnych, może bardziej Wraith, tylko że bywrali dość nietypowy sposób walki, pozbawić przeciwnika "żywności", tak więc może nie chcieli zniszczyć Pradawnych, ale poniewaz Ci nie dawali sobie rady wybrali dość radykalny sposób rozwiązania problemu, jak widać albo nie skuteczny, albo Pradawni im uniemożliwili wdrożenie takiego planu na galaktyczną skalę. Tak czy inaczej może się nowy ciekawy wątek pojawić...
Super inteligentne miasto też było niezłe
PS
@ujemny, mam wrażenie, że Aces jednak nie widział tego odcinka
#7
Napisano 23.11.2004 - |19:09|
Ujemny - skoro używali wojskowego sprzetu łączności, to radia mogłyby być ekranowane przed EMP.
#8
Napisano 24.11.2004 - |02:51|
in plus:
+ McKay wzial sie w garsc i jest bardziej dzielny , na poczatku odcinka dzielnie dryguje i prowadzi grupke jak bohater jakis
+ randka pana majora z teyla, gdyby nie wredny wirus to moze by sie rozkrecilo i ich "stosunki" by sie zaciesnily, niby cwicza ale tu jakies objecia cos, widac iskierki miedzy nimi
+ akcja caly czas, zadnych zbednych bzdur, tylko napiecie i klimat
minusy:
- wirus nie zjadl pani Weir :/
- przewidywalnosc, wirus dopadl glownego bohatera - on przezyje, wirusa unieszkodliwia....
- te blond szalenstwo co zamkneli w klatce pewnie glodne, nikt nie nakarmi, nie przytuli......
- te EMP to chyba przesadzili
O ile dobrze zrozumialem to ogolnie nie wirus tylko masa zyjatek-maszynek, w skali nano. Mysle, ze przy tak rozwinietej technologii pradawnych, ten niby wirusik moglby byc przez nich stworzony i uzywany. Wytlumacze o co mi chodzi: pradawny biega skacze po niezliczonych planetach i łapie choróbsko. Wraca do domu, a tam nano-maszynki chwytaja bakteryjki i usuwaja je albo moga leczyc rany, jak chocby dzieki nano-masz. zwiekszaja predkosc i ladownosc cialek krwi w wyniku czego rana goi sie natychmiast, albo w przypadku utraty konczyny odbudowac ja, albo sam nie wiem co.
Z drugiej strony ten nano-wirus moglby byc takim nano-szpiegiem. Lezy i go nie widac i inwigiluje co tam pradawni robia, moglby dac rade bo w koncu pradawni zgineli..... a co do miasta A. to pewnie nano-szpieg nie umial plywac
#9
Napisano 24.11.2004 - |15:45|
Teraz właśnie zdałem sobie sprawę dlaczego w drugim sezonie ma być połączenie z Ziemią – no po to, że jak tak dalej pójdzie to zostanie 5 osób w ATLANTIS. W stratach w ludziach to teraz nie przebierali. Średnio na jeża w każdym odcinku ostatnio ginie 2 ludzi czyli rachunek prosty 10*2=20 ludzi szlak trafi przed rozpoczęciem 2 sezonu więc Weir musi się zaopatrzeć w nowe postacie
No to jest jeden i tylko jeden minus jaki daję temu odcinkowi.
Oczywiście cała reszta to same plusy:
+ akcja
+ napięcie
+ spięcie między Sheppard’em a Weir
+ ciekawa fabuła
Ogólnie Odcinek is The Best. :clap:
#10
Napisano 24.11.2004 - |17:56|
No i o to chodzi.Średnio na jeża w każdym odcinku ostatnio ginie 2 ludzi czyli rachunek prosty 10*2=20 ludzi szlak trafi przed rozpoczęciem 2 sezonu więc Weir musi się zaopatrzeć w nowe postacie
Zadzwonią po Jonasa Quinna i pojdzie jako mądry człowiek na Atlantis w ten sposób wprowadzą nową postać (jakby nową) beda fajne nowe pomysly nowe problemy i jego ciekawy pkt widzienia wszytkiego.
I wtedy mozna w powiedziec z czystym sumieniem ze Atlantis przebił Stargate
PEACE
#11
Napisano 24.11.2004 - |18:29|
Hymm... jeśli chodzi o tę postać to ja jej nie trawieZadzwonią po Jonasa Quinna i pojdzie jako mądry człowiek na Atlantis w ten sposób wprowadzą nową postać.
Poprostu nie widze tej postaci w SGA, ale z drugiej strony może coś z tego wyjdzie. Tylko co ?
Hymm.... może... Jonas Quinn
No póki co to nie będę sie starał tego zbyt dogłębnie komentować. Zobaczę 2 sezon i wtedy ocenie póki co się wstrzymam
#12
Napisano 24.11.2004 - |20:17|
+ Teyla vs. Sheppard. Walka niezła, a Teyla wyglądała... apetycznie :hyhy:
+ dramtyzm McKaya w obliczu śmierci
+ za to, że Sheppard się postawił Lizie
+ za poruszenie motywu plagi
+ szanse na prawdziwego przeciwnika
Minusiki:
- akcja raczej dosyć przewidywalna
- hm, dosyć nietypowe rozwiązanie - złożenie notebooków w pełni zabezpieczyło je przed impulsem elektromagnetycznym
- kiedy w końcu pojawią się jakieś wątki kilkuodcinkowe??
Moja ocena: 8. Oby było wkrótce lepiej.
Uwagi:
- Weir czuje, że traci autorytet. Zdaje sobie sprawę, że jeśli utraci swoją pozycję, jej misja dowodzącej wyprawy zostanie zaprzepaszczona. Podejrzewam, że ten wątek zostanie wkrótce znów poruszony
- moja koncepcja jaką nieśmiało wysunąłem w uwagach do poprzedniego odcinka, ta o innej rasie, która mogła posłużyć się Wraithami jako mięsem armatnim, może być jednak słuszna Trekowicze mnie zaraz zjedzą, ale ostatnio cisną mi się na usta porównania Wraith - Jem Hadar (??? - zmiennokształtni)
#13
Napisano 24.11.2004 - |20:41|
Hymm... jeśli chodzi o tę inną rasę to coś w tym jest.- moja koncepcja jaką nieśmiało wysunąłem w uwagach do poprzedniego odcinka, ta o innej rasie, która mogła posłużyć się Wraithami jako mięsem armatnim, może być jednak słuszna Trekowicze mnie zaraz zjedzą, ale ostatnio cisną mi się na usta porównania Wraith - Jem Hadar (??? - zmiennokształtni)
Niestety matka natura nie obdarzyła Wraith zbytnią inteligencją o czym świadczą ich zachowania w ostatnich odcinkach. Więc jak mógł by taki gatunek pokonać Pradawnych, no jest to mało prawdopodobne ale nie wiadomo co ludziom piszącym ten scenariusz chodziło po głowie (tu zostawiam miejsce do interpretacji dla każdego )
A powracając do tej inteligencji Wraith to przecież w SG-1 typowym bardzo podobnym gatunkiem są Gould'owie też niezbyt łaskawie potraktowani przez ewolucje. Nie wykluczone że Wraith mogą być nosicielami jakiegoś pasożyta Ala-Gould . Ale niestety odcinek 1x13 wiele nam w tej dziedzinie nie mówi, a pozatym jedna kwestia mnie męczy dlaczego Pradawni wraz z ATLANTYDĄ przenieśli się z Ziemi do galaktyki PEGAZA ? Że tak powiem po jaką cholerę skoro Wraith nic nie wiedzieli o naszej galaktyce.
Przecież mogli wszyscy Pradawni użądzić się w naszej galaktyce, ciężko to zrozumieć.
A co do porównania Wraith z Jem Hadar no to nie widze jakiegos większego podobieństwa. Poza UŚMIECHEM
#14
Napisano 24.11.2004 - |21:10|
Porównanie w sensie - tamci służyli o wiele potężniejszej rasie jako żołnierze i Wraithowie MOGĄ dokładnie taką samą rolę odgrywać. To moje czyste, niczym nie poparte przemyśleniaco do porównania Wraith z Jem Hadar no to nie widze jakiegos większego podobieństwa. Poza UŚMIECHEM
#15
Napisano 24.11.2004 - |21:48|
McKay zaczyna szaleć. Coraz więcej go w tych odcinkach. I coraz lepiej jest tam wpasowany. Scena "przedśmiertna" była świetna
Więcej miasta, czyli to czego tak wszyscy pragną - eksploracji. Z czasem na pewno zobaczymy więcej i więcej.
No i na koniec wisienka z tortu, czyli "ktoś tu jeszcze jest". Nanowirusy z czymś mi się skojarzyły i jakoś nikt nie wspomniał o tym. Replikatory. Może to trochę niemożliwe, ale kto wie. W końcu poziom technologiczny mógł spowodować podobną ewolucję maszyn.
Jedna rzecz mnie drażniła. Teyla i Sheppard chodzili w NIESZCZELNYCH kombinezonach! Widać to było jak zakładali kombinezony i potem niebieskie światło pod kapturem (scena w mesie). Coś to inteligentne miasto słabo rozpoznaje te hazmaty
Ale generalnie jest dobrze. Oby nie zjechało na dól.
#16
Napisano 25.11.2004 - |11:04|
#17
Napisano 25.11.2004 - |11:18|
Yyyy.... o kim mowa? Bo jeśli o złapanym Wraithu, to on dobrych kilka odcinków temu zakończył swoje przygody- te blond szalenstwo co zamkneli w klatce pewnie glodne, nikt nie nakarmi, nie przytuli......
#18
Napisano 25.11.2004 - |12:46|
Chodzi o Sore. Ojj blond szalenstwo blond :hyhy:Yyyy.... o kim mowa? Bo jeśli o złapanym Wraithu, to on dobrych kilka odcinków temu zakończył swoje przygody
#19
Napisano 25.11.2004 - |14:03|
Stwierdzenie majora "Gdyby to była prawdziwa walka już dawno bym cię zastrzelił" ubawłem się
Zaczyna się też rysować wątek konfliktu militarno cywilnego moim zdaniem pani doktor na końcu zachowała się tragicznie cała ta scena była tragiczna.
Zastanawiam się czy jak bedzie możliwe połączenie z ziemią to przyślą kogoś wyrzszego rangą.
Co do nowego wroga to moim zdaniem dość za duże spekulacje za mało wiemy i jeśli tą broń stworzył ktoś inny to czemu była w mieście, ale w.ątek zapowiada się ciekawie.
#20
Napisano 25.11.2004 - |20:33|
wiedz kto stworzyl te malenstwa ??
ja daje 7
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych