Skocz do zawartości

Angels & Demons (2009)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ankieta (26 użytkowników oddało głos)

Oceń Film

  1. 10 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. 9.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  3. 9 (2 głosów [10.53%])

    Procent z głosów: 10.53%

  4. 8.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  5. 8 (3 głosów [15.79%])

    Procent z głosów: 15.79%

  6. 7.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 7 (4 głosów [21.05%])

    Procent z głosów: 21.05%

  8. 6.5 (1 głosów [5.26%])

    Procent z głosów: 5.26%

  9. 6 (1 głosów [5.26%])

    Procent z głosów: 5.26%

  10. 5.5 (1 głosów [5.26%])

    Procent z głosów: 5.26%

  11. 5 (3 głosów [15.79%])

    Procent z głosów: 15.79%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (2 głosów [10.53%])

    Procent z głosów: 10.53%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [5.26%])

    Procent z głosów: 5.26%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (1 głosów [5.26%])

    Procent z głosów: 5.26%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 15.05.2009 - |14:08|

DYSKUSJA NA TEMAT FILMU - "Anioły i Demony/Angels & Demons"
Data Premiery: 2009-05-15 (Polska) , 2009-05-13 (Świat)

Dołączona grafika

Obsada:

Tom Hanks Robert Langdon
Ayelet Zurer Vittoria Vetra
Ewan McGregor Carlo Ventresca
Pierfrancesco Favino Dowódca Olivetti


Opis Filmu:

Twórcy “Kodu Da Vinci” powracają na ekrany kin z długo oczekiwaną produkcją “Anioły i demony” nakręconą na podstawie bestsellerowej powieści Dana Browna pod tym samym tytułem. Widzowie ponownie zobaczą na ekranie Toma Hanksa w roli światowej sławy historyka i badacza symboli - profesora uniwersytetu Harvarda Roberta Langdona. Langdon trafia na trop wielowiekowego bractwa znanego pod nazwą Iluminaci – najbardziej wpływowej organizacji podziemnej w historii ludzkości - którego odwiecznym wrogiem jest Kościół Katolicki. Zegar na ustawionej przez Iluminatów bombie zaczyna już tykać. Mając na to niezbite dowody i chcąc zapobiec katastrofie Langdon udaje się do Rzymu, gdzie zagadkę pomaga mu rozwiązać Vittoria Vetra, piękna i tajemnicza włoska badaczka pracująca dla instytutu CERN. Rozpoczyna się zapierająca dech w piersiach podróż, wiodąca przez krypty wiecznego miasta, tajemnicze katakumby Watykanu, opuszczone katedry, aż do najbardziej tajemniczego na świecie grobowca. Langdon i Vetra będą podążać śladami liczącej sobie 400 lat organizacji Iluminatów, a ich działania mogą okazać się jedyną szansa Watykanu na przetrwanie.

Użytkownik johnass edytował ten post 28.05.2010 - |17:20|

  • 0

#2 thrawn1972

thrawn1972

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 585 postów
  • MiastoZielona Góra

Napisano 16.05.2009 - |09:34|

wczoraj 21.50 cinema city zielona gora.
mial to byc swietny wieczor rozpoczynajacy sie wlasnie od kina. tego wlasnie filmu.

powyzej jest skrot filmu wiec nie bede sie rozpisywal o czym jest i o czym powinnismy wiedziec. nie bede mowil ze nie jestem jakims tam krytykiem ale zwykym czlowiekiem kochajacym kino.

moje odczucia.

niestety film mnie rozczarowal, i to strasznie poprostu jakos nie czylem akcji oczywiscie cos sie caly czas zialo na ekranie ale nie bylo w tym napiecia, czlowiek poprostu podswiadomie wiedzial co bedzie dalej. juz po 1/3 filmu wiedzialem kto bedzie tym dobrym kto bedzie tym zlym i jaka jest knuta intryga. bezbarwna gra aktorow brak w niej bylo pasji i energii. poprostu kolejny przecietny film ktory obejrzymy i zapomnimy.
najlepsza z filmu byla sciezka dzwiekowa, to im sie udalo.
  • 0
Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niechaj przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, obrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja.

#3 AnDyX

AnDyX

    Kapral

  • Grupa Hatak
  • 154 postów
  • MiastoEdynburg/Wrocław

Napisano 16.05.2009 - |16:57|

Cóż, ja wiele pisać nie będę.

Ocena: 3/10. Jeśli kogoś interesuje argumentacja, to znajdzie ją w mojej subiektywnej recenzji:

http://fdb.pl/film/1...demony/recenzje

Pozdrawiam :)
  • 0
Dołączona grafika

#4 zis279

zis279

    Kapral

  • Użytkownik
  • 213 postów

Napisano 16.05.2009 - |22:46|

Mnie też film do gustu nie przypadł + wybrałem się na seans premierowy na 24:00 co bardzo rzadko się zdarzą w moim mieście nie chodzi tylko o godzinne 24 lecz o sam fakt że jest ten film w dzień premiery , wiec moje rozczarowanie było tym większe :/ ale do rzeczy .

Pierwsza część (Kod Da Vinci) mi się bardzo podobała ze względu na właśnie na ten spisek kościelny , zakon , i te wszystkie zagadki pozostawione po drodze oraz w pierwszej części było trochę rzeczy dla mnie nie spodziewanych. Natomiast w Aniołach i Demonach mi tego wszystkiego zabrakło . Nie będę przytaczał tu żadnych fragmentów bo nie chce przez przypadek zdradzić żadnych istotnych fragmentów . Mam tylko jedno pytanko do jednej sceny . Jest to mniej więcej scena w połowie gdy TH zaczyna wszystko tłumaczyć i jest takie urwanie filmów i przejście do całkowitej innej ceny . Nie wydaje się wam że jak by trochę skrócili w niewłaściwym miejscu ten film ?(taka mała wpadka moim zdaniem).


Podsumowując ocena 4/10 - i tak trochę naciągana

Użytkownik zis279 edytował ten post 16.05.2009 - |22:49|

  • 0

Zapraszam (jesli chcesz) na mojego bloga o serialach - http://scianadziwnyc...i.blogspot.com/


#5 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 18.05.2009 - |11:42|

Ja sie zgodze z przedmowcami ze film byl przewidywalny, podczas pierwszej sceny z McKenna wiedzialem ze to on bedzie zlym, poprostu za duzo wiedzial o Iluminati (podczas gdy pozostali nie wiedzieli praktycznie nic). Krotko po tym doszedlem do wniosku ze zniszczenie watykanu nie jest ich prawdziwym celem a gdy sie dowiedzielismy o morderstwie papieza oczywiste bylo dla mnie ze ich celem jest wprowadzenie "swojego" kandydata do roli papieza.

No ale poza ta przewidywalnoscia (nie kazdy zauwazy te podpowiedzi/bledy) to film jest dobry. ZNakomita gra aktorska, dobre efekty specjalne (niezly wybuch) i ciekawa intryga (chodz prawdziwi iluminati byliby lepsi).
Jedyne co mi bardzo przeszkadzalo po ogladnienciu filmu to co by zrobil McKenna gdyby Langdon nie odgadl tych zagadek albo by sie spoznil kilka minut? Wysadzil by watykan? Czy moze odnalazl bombe a jego wiedze na temat polozenia by przypisal aktowi boskiemu? Bo to nie ma sensu.

Ocena: 6,5/10

Jest to mniej więcej scena w połowie gdy TH zaczyna wszystko tłumaczyć i jest takie urwanie filmów i przejście do całkowitej innej ceny

Nie kojarze tej sceny...

Użytkownik Modes edytował ten post 18.05.2009 - |11:43|

  • 0

#6 AnDyX

AnDyX

    Kapral

  • Grupa Hatak
  • 154 postów
  • MiastoEdynburg/Wrocław

Napisano 18.05.2009 - |14:19|

Czy moze odnalazl bombe a jego wiedze na temat polozenia by przypisal aktowi boskiemu? Bo to nie ma sensu.

Ocena: 6,5/10


Heheh, powiem tylko tyle - przeczytaj książkę :D
  • 0
Dołączona grafika

#7 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 18.05.2009 - |18:22|

Czy moze odnalazl bombe a jego wiedze na temat polozenia by przypisal aktowi boskiemu? Bo to nie ma sensu.

Ocena: 6,5/10


Heheh, powiem tylko tyle - przeczytaj książkę :D

Jakby czlowiek mial czas :( Ostatnio (w grudniu) stanelem w polowie "kardynal z Kremla" Clancyego i od tamtej pory nie znalazlem czasu na jego dokonczenie.
  • 0

#8 AnDyX

AnDyX

    Kapral

  • Grupa Hatak
  • 154 postów
  • MiastoEdynburg/Wrocław

Napisano 18.05.2009 - |20:55|

Anioły i Demony to lektura, która zajęła mi 2 dni. Większości moich znajomych podobnie :D Tak czy inaczej, nie polecam czytania książki, a zaraz potem oglądania filmu, bo wtedy pojawia się tak wielki kontrast, że szok. Ale jeśli choć trochę podobał Ci się film, to wiedz, że książka przewyższa go około 107 razy :)
  • 0
Dołączona grafika

#9 Asthariel

Asthariel

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 25.05.2009 - |16:21|

Właśnie wróciłem z ,,Aniołów i Demonów''. Sam jestem zaskoczony, jak bardzo mi się podobało. Film trzymał w napięciu. Niestety, dla równowagi fabuła nie trzymała się kupy.
Az roi się od nielogiczności, i odgadłem po pół godzinie kto jest szwarcharakterem, i o co w tym wszystkim chodzi.
Od pierwszych scen z kamerlingiem podejrzewałem go o spisek, i trafiłem. Odgadłem, ze iluminatów nie ma. Nielogiczności - niech mi kto wyjaśni, czemu ten duchowny podczas sceny śmierci szefa Gwardii rzucił się na McGregora? Bo zaczął wrzeszczeć insynuacje bez pokrycia? Nie zauważył, że ma za sobą wkurzonych ludzi z gnatami? Bez sensu.
Czemu nikt nie zauważa zabójstwa dwóch gwardzistów na ulicy, a potem wrzucenia kardynała przywiązanego do wielkiego kawału żelastwa do fontanny> Bez sensu.
Czemu Landon, gdy krzyczy o pomoc w wyłowieniu go, otrzymuje ją po minucie? Bez sensu.
I jakim trzeba być fanatykiem, by zamordować człowieka, któremu zawdzięcza się WSZYSTKO? BEZ SENSU!

I tak daję 8/10. Wyłączcie mózg, a będziecie się dobrze bawić. Film o wiele lepszy od Kodu da Vinci.
  • 0

#10 Alinoee

Alinoee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 146 postów

Napisano 25.05.2009 - |21:15|

Miałem zamiar obejrzeć ten film ale po waszych recenzjach chyba sobie daruje. Poza tym Kod da Vinci zdzierżyłem ledwo do połowy, sądząc po opiniach, w tym przypadku mogłaby być 1/3...

Że też Tom Hanks dał się wciągnąć w taką kichę i to podwójną.
  • 0
I've been waiting a long time for this...

#11 medusa

medusa

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 559 postów

Napisano 27.05.2009 - |20:34|

Zobaczyłam ten film trochę wbrew sobie. Przeczytałam 3 książki Browna i obiecałam sobie, że tego więcej tego błędu nie popełnię. Nawet nie dlatego, że pan opanował do perfekcji technikę Ericha von Dänikena i szuka wszędzie spisków, sensacji względnie kosmitów naginając każdy jeden fakt historyczny lub wymyślając "nowy" bo to akurat lubię. Niestety nie ma w tym wszystkim duszy.
A propos nielogiczności w książce czy filmie - jest ich sporo, większość została wyżej opisana nie pozostaje mi nic innego jak się pod nimi się podpisać za wyjątkiem jednej

...
I jakim trzeba być fanatykiem, by zamordować człowieka, któremu zawdzięcza się WSZYSTKO? BEZ SENSU!
...


To akurat w historii zdarzało się wyjątkowo często. Równie często spotyka się to z powszechnym zdziwieniem (patrz Cezar "i ty Brutusie przeciwko mnie?") Co ciekawe owe postępki najczęściej nie są popełniane z powodu fanatyzmu a tylko i po prostu z osobistych ambicji. Carlo Venteresca był mniej fanatykiem a bardziej karierowiczem - i niestety jedyną postacią budzącą jakiekolwiek emocje.

A wracając do ekranizacji
Kod Leonarda w postaci książki jeszcze strawiłam ale film mnie wnerwił. "Anioły" są podobną popłuczyną po prozie i są dokładnie podobnie wyprute z emocji.
Mimo tego i tak miały szansę stać się znakomitym filmem ale zabrakło w tym wszystkim finezji. Dan Brown jest znakomitym rzemieślnikiem i żadnym humanistą. Jego książkom nie brakuje napięcia za to są kompletnie wypłukane z klimatu. Intryga jest konstruowana tak sprawnie i kunsztownie, że kilkusetstronicową książkę połyka się jednym tchem, żeby przy końcu doznać szoku. Osobiście znam kilkanaście osób, którym to absolutnie nie przeszkadza. Jeden z moich znajomych stwierdził wręcz, że zakończenie nie jest istotne skoro tak świetnie mu się czytało "środek" - dla mnie jednak jest, podobnie jak klimat, czyli coś co tworzy nastrój, atmosferę oraz otacza bohatera, pomaga się wczuć w jego świat a przez to zrozumieć.
I tu każdy reżyser, który otrzymał do ręki scenariusz w/g Browna powinien bardziej uczłowieczyć jego bohaterów. Bohaterowie funkcjonują tu trochę jak roboty a już na pewno sam Langdon. Najwięcej życia mają ci "nie dobrzy" - genialny sir Ian McKellen w Kodzie i ewidentnie najlepszy w Aniołach McGregor ale to zasługa aktorów a nie reżysera. W jednym i drugim przypadku Ron Howard po prostu dał ciała. Z jakiegoś powodu otrzymał Złotą Malinę - w kategorii "Najgorszy reżyser" właśnie za Kod da Vinci (2006) ale niczego absolutnie go to nie nauczyło.
W szkołach filmowych mawiają, że reżyser jest jak kucharz. Otrzymuje gotowe składniki ale musi je połączyć, przyprawić coś dodać coś odrzucić i ma wyjść smakołyk. Różnym - różnie się to udaje. Howardowi wychodzi podobnie jak mi przegrzebki - odnoszę wrażenie, że patrzy tylko co da radę pokazać, ewentualnie co mu się "zmieści". Niestety nie lubię ani jednego jego filmu a wielu nie cierpię ze względu właśnie na drewniany sposób prowadzenia bohatera. W Aniołach jest miliard scen bez sensu, nie wnoszących nic do akcji i równie nie tworzących klimatu.
Jeden przykład: Przy najmniej 6 razy pokazano, że wyżsi urzędnicy Kościoła palą papierosy nawet "w pracy" - jeśli był to product placement to kiepski bo nie udało mi się dostrzec marki a jeśli miało służyć pokazaniu, że "ksiądz też człowiek" to wystarczyło raz a pozostałe pięć scen
przeznaczyć na pokazanie że się boją, wzruszają, plotkują, śmieją, coś tego typu.
Subiektywnie oceniam film na 5, choć jest to ocena mocno na wyrost. Film mi się nie spodobał, ale tego właśnie się spodziewałam więc nie mam prawa być rozczarowana.
Jeden punkt - za autentyczny CERN - przyznaję, że po to przede wszystkim wybrałam się do kina
drugi - za Ewana - chłopak się postarał
trzeci - za wycieczkę z przewodnikiem po Watykanie,w tym do archiwum - było super
czwarty - za kampanię antynikotynową - dowcipne i popieram
piaty - za ładny wybuch antymaterii - wyglądał jak skrzyżowanie gwiezdnego śladu z zorzą polarną - wyjątkowo malowniczy
  • 0
Biorę sobie w tej pętli wolne.

#12 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 06.06.2009 - |13:09|

Korzystając z oferty orange skusiłem się na owe Anioły i Demony :] Początek filmu niestety przypomniał nam o śmierci Naszego Papieża.Zastanawiam się,czy owe sceny nie były przypadkiem żywcem skopiowane z pogrzebu Jana Pawła 2 ?

Co do filmu ? Przewidywalny.Tom Hanks wciąż w formie.Jednakże sam scenariusz na kolana mnie nie powalił.
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#13 Rydzu_SSJ

Rydzu_SSJ

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 21.06.2009 - |14:27|

Heh... ja nie tam nie narzekam. Nie jest to jakieś dzieło sztuki, ale przyjemnie się toto oglądało. Stylem strasznie zbliżone do Kodu da Vinci (to chyba jakiś zbieg okoliczności ;D), znowu Langdon jest wszystkowiedzący, znowu wzywają go, żeby rozwiązał zagadką ponoć już dawno nieistniejącego zakonu, znowu wszystko wiąże się z katolicyzmem i Watykanem. Nie czytałem żadnej książki Browna na razie, choć zamierzam to zrobić w końcu, jak skończę czytać Kinga, ale czy on wszystkie swoje dzieła opiera na tym schemacie? No bo ludzie, ileż można? I jak mi powiecie, że w każdej głównym bohaterem jest Langdon to już w ogóle padnę...

I one more thing. Czy nie jest tak, że książkowe AiD są chronologicznie wcześniejsze niż Kod? Bo w filmie miałem wrażenie, że jest na odwrót? Jak mówię, książek nie czytałem, ale gdzies mi się to obiło o uszy.
  • 0
Dołączona grafika

Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...

#14 sephia

sephia

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 353 postów
  • MiastoBielsko-Biała

Napisano 21.06.2009 - |16:53|

Jest dokładnie tak jak piszesz. AiD wydane zostały w 2000 roku, a Kod w 2003. Ciekawe czemu Howard zdecydował się zrobić na odwrót i wyreżyserować w pierwszej kolejności Kod. Warto też dodać, że Brown od 6 lat pracuje nad drugą częścią Kodu, która teraz przyjęła nazwę "The Lost Symbol" (wcześniej: Kod Leonarda da Vinci II: Klucz Salomona). Premiera przewidziana jest na wrzesień, z kolei ekranizacja na 2012 rok. Akcja książki rozgrywać będzie się w Waszyngtonie w ciągu dwunastu godzin, zaś fabuła koncentrować ma się na stowarzyszeniu wolnomularzy. Głównym bohaterem oczywiście Robert Langdon.

A co do Aniołów i Demonów, to aż głupio mi się wypowadać wśród masy krytycznych opinii w tym temacie. Z książką styczności nie mam żadnych i raczej miał nie będe. Film oglądało się bardzo przyjemnie, bardzo podobała mi się rola Ewana McGregora. Szkoda tylko, że wątek Vittori potraktowano tak przeciętnie, jedyna żeńska rola w filmie wg mnie totalnie bezbarwna.
  • 0

#15 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 21.06.2009 - |17:13|

No to tracisz wiele, bo książki są o wiele lepsze ;) A w filmie rewelacji nie było, ot taka poprawna popołudniówka. Chociaż dla polskich akcentów można obejrzeć :D
  • 0

->1019<-


#16 Rydzu_SSJ

Rydzu_SSJ

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 21.06.2009 - |19:23|

Chociaż dla polskich akcentów można obejrzeć :D

Wybuchnąłem śmiechem jak pokazało się logo TVNu, chyba nawet dwukrotnie :D. Co to, product placement, czy co?
  • 0
Dołączona grafika

Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...

#17 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 21.06.2009 - |19:36|

Ja 3 naliczyłem... w tym nawet składna wypowiedź po polsku ;)
  • 0

->1019<-


#18 truskolodz

truskolodz

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 502 postów
  • MiastoŁodź/Dublin

Napisano 28.06.2009 - |11:45|

O ile Kod można było spokojnie nakręcić, to o Anioły i Demony nie byłem już tak spokojny, z powodu tego, że książka nie jest wybitnie filmowa. I niestety tak było, porównując książki i filmy, to jak porównywanie g.... do chleba. Nudno to wyszło, a bez "książkowych" opisów po prostu można nie załapać wszystkiego i wygląda to dość dziwnie.... szkoda.
  • 0
Dołączona grafika

#19 Szkieletor

Szkieletor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów
  • MiastoSłupsk

Napisano 29.06.2009 - |11:26|

Gdybym nie widziała wcześniej "Kodu..." pewnie bym się zachwyciła tym filmem, jednak po obejrzeniu wcześniejszej ekranizacji Browna, wszystko w tym filmie wydawało mi się przewidywalne i po prostu nudne, połowa patentów wydaje się być taka sama. Na pewno nie sięgnę po niego jeszcze raz. ;/
Często słyszę opinie, że książka jest lepsza od tej ekranizacji, podobnie słyszałam o "Kodzie..." więc może niech już sobie darują ekranizację innej książki Browna..
  • 0

#20 Palek21

Palek21

    FANKA WSZYSTKIEGO

  • Użytkownik
  • 354 postów
  • MiastoMykanów

Napisano 29.06.2009 - |12:48|

Daję 5/10 ale tylko ze względu na książkę.
Film taki sobie , jeden z tych co można je obejrzeć tylko raz :rolleyes:
Ci co czytali książkę mogą się czuć zawiedzeni:)
  • 0

Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał:

KOCHAJ, WALCZ, CIERP!!!





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych