Odcinek 075 - S04E18 - VS
#1
Napisano 25.04.2009 - |09:02|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#2
Napisano 25.04.2009 - |12:58|
#3
Napisano 25.04.2009 - |18:30|
Akcja ze snajperem i mnóstwo świadków a nasi dzieli boys jakby nigdy nic ponownie jadą tym samym autem do ambasady, gdzie na pewno w okolicy są jacyś tajni agenci, policja.
Ale co tam, że są poszukiwani a świadkowie zajścia z snajperem pewnie podali opis osób i auta policji.
Potem mięśniak Lincoln rzuca hasło "włamujemy się do ambasady Indii" ot tak na żywca bez przygotowania.
Na to wszyscy "hurrrraaaa to do ataku..". I jedyna rozsądna osoba Alex też na to przystaje, no chłopie zawiodłeś mnie.
Do tego ochroniarze Christyny wałęsają się po ambasadzie jak po swoim domu, co to ma być ?
W tym czasie Michael z Sara odwiedzają dobrze wyposażone mieszkanie znajomej Sary która mieszka w nim raz do roku przez chwilę ale co tam oczywiście woda, prąd i internet jest non stop dostępny. LOL
Że nie wspomnę o debilnej akcji z zabraniem VS z samolotu przez Sarę i Michaela z pistoletem w dłoni. A ochroniarze którzy podwieźli Sarę to se pewnie w samochodzie pokładowe dvd oglądali , że nie widzieli tej broni. Dobrze, że chociaż pilot ją zauważył.
Następnie pościg, strzelanina itp na lotnisku. I to wszystko po tym jak pilot zgłasza wieży zajście z bronią.
W tych czasach , po 11 września, na serio taki motyw scenarzyści nam podali.
Szkoda gadać, dobrze, że to już idzie ku końcowi.
Oczywiście to wszystko podlane niesmacznym sosem rzekomej ciąży Sary bo niby kiedy mieli to zrobić jak wciąż tylko ledwo co się za rączki trzymali. LOL
Albo jest wiatropylna albo ma urojoną.
I ta ich mamusia najpierw taka gruba ryba, zimna profesjonalistka a potem wyszła na zwykłą szachrajkę, wręcz tanią paserkę która chce się jak najprędzej pozbyć gorącego towaru.
2.5 to maks dla tego odcinka tylko za to, że się coś działo i nie siedzieli tylko w pomieszczeniach.
Użytkownik biku1 edytował ten post 25.04.2009 - |18:36|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#4
Napisano 25.04.2009 - |20:35|
#5
Napisano 25.04.2009 - |22:28|
Jedyne, co było dobre w tym epie to 2 akcje Michaela - wykiwanie matki oraz akcja z pistoletem przy kontroli lotu, naprawdę fajne to było. Reszta DNO.
Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...
#6
Napisano 26.04.2009 - |08:42|
Poza tym - nierozłączni bracia, którzy oddali by za siebie życie przez 3 sezony, nagle stają się wrogami. Śmierdzi mi ten wątek okropnie i aż żal patrzeć.
Pozaiom łamigłówek - kurcze, to zawsze był wielki atut serialu, a tutaj?? niezły szyfr stosują, zapis bez spacji, tylko geniusz znalazły rozwiązanie. Aż się boję co będzie następne - połącz kropki, gdzie jest Wally??
Sara w ciąży - jesli PB nadal będzie taką melodramatyczną opera mydlaną okaże się, że Linc ją zapłodnił, gdy Michael w siedział w pace albo leżał w szpitalu.
Mamusia - hmm, ciekawe, kogo jeszcze ożywią i powiążą z Firmą - babcię, sąsiada z drugiego piętra, panią z kiosku ruchu, chomika spuszczonego w toalecie przez małego Mike'a?
Jak tylko skończy się ta parodia Prison Breaka, trzeba będzie sięgnąć po 1. sezon i odzyskać szacunek dla scenarzystów i bohaterów. Odcinka nie oceniam, bo wychodzi poza skalę.
#7
Napisano 26.04.2009 - |09:05|
Trzeba dodać opcję "mniej niż zero" do ankiety .Odcinka nie oceniam, bo wychodzi poza skalę.
Co ciekawe IMO najlepszym odcinkiem czwartej serii był ten kiedy Michael był operowy i pojawiła się cela znana z Fox River .
Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...
#8 Gość_Lowrey23_*
Napisano 26.04.2009 - |09:15|
#9
Napisano 26.04.2009 - |09:29|
O tak to było akurat dobre i jeszcze to jak się wkurzył potym jak go ci agenci obili a chłopaki wrócili do domu tylko z karteczką.E tam na plus można jeszcze dodać rozmowe T-Baga o słonikach przy ambasadzie:-)
Ale i tu było kolejna mega bzdura do kwadratu, że agenci go nie sprawdzili tylko obili i puścili do domu. Jakim durniem trzeba być by coś takiego wymyślić.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#10
Napisano 26.04.2009 - |12:39|
Podziwiam was że jeszcze to oglądacie. Dałem spokój przy s04.03.
#11
Napisano 26.04.2009 - |15:01|
#12
Napisano 26.04.2009 - |17:15|
Scenarzyści nieświadomie zrobili z serialu komedię i autoparodię, skoro jedynym jasnym punktem odcinka były słoniowe gadki T-Baga. W sumie zrobienie z tego sitcomu nie byłoby złym pomysłem, materiału do uciechy jest mnóstwo
Jak zobaczyłem moment napięcia pt. Sara plus close up na test ciązowy to odruchowo chciałem sprawdzać czy się przypadkiem nie przełączyłem na "M jak miłość"
#13
Napisano 27.04.2009 - |02:17|
#14
Napisano 27.04.2009 - |03:15|
Użytkownik Mundi66 edytował ten post 27.04.2009 - |03:19|
#15
Napisano 27.04.2009 - |15:15|
Na plus:
+ powrót zabójcy Firmy - "sprzedawcy biblii", ten gość ma obłęd w oczach i w fryzurze
+ T-Bag
+ troszkę wartkiej (choć niekoniecznie sensownej) akcji
Na minus:
- Twoja Stara wykradła Scyllę (czyli wątek z matką)
- wątek z testem ciążowym (co to k$#@ jest!?)
- nadal nie widać, żeby to zmierzało do sensownego końca, a to 4 odcinek do końca
- brak zaskoczenia, że snajper spudłował (tego człowiek się spodziewał od zeszłego tygodnia)
Na mój gust: 5.5/10
#16
Napisano 27.04.2009 - |22:52|
#17 Gość_Lowrey23_*
Napisano 27.04.2009 - |22:56|
Nie daje mi spokoju jedno pytanie. Jakim cholernym cudem ludzie, którzy wymyślili ten denny sezon byli w stanie napisać świetny pierwszy sezon?
Pierwszy sezon był pod okiem Sheuringa a czwarty Santory i Olmsteada.
#18
Napisano 27.04.2009 - |23:13|
A to byłem w błędzie .Nie daje mi spokoju jedno pytanie. Jakim cholernym cudem ludzie, którzy wymyślili ten denny sezon byli w stanie napisać świetny pierwszy sezon?
Pierwszy sezon był pod okiem Sheuringa a czwarty Santory i Olmsteada.
#19
Napisano 27.04.2009 - |23:48|
Uczciwie trzeba przyznać, że jest to bolesny sezon dla FOXa. Zakończyli Terminatora, kończą PB. Oba seriale z fatalnymi wynikami oglądalności, na których nie zarobiono zbyt wiele. Niepewna jest przyszłość Dollhouse, który również może okazać się jednym wielkim niewypałem. Do tego zmiany w ramówce...no bo przecież nawet zapowiadane jako wielki hit - Fringe, miało na początku ciężko. I było by pewnie jeszcze gorzej, gdyby nie powrót tego, na czym FOX najwięcej zarabia - mowa oczywiście o Idolu. W pewien sposób FOX radzi sobie jeszcze w poniedziałkowym paśmie na czele z Housem i 24, do tego dochodzi też Bones. Jednak sytuacja stacji nie jest najlpesza.
Ciekaw jestem co zaproponuje nam FOX w przyszłym sezonie. Póki co niewiele mówi się o nowych, interesujących serialach, które w ramówce zastąpią choćby PB i Terminatora. Warto jednak dodać, że odetchniemy chyba wszyscy, kiedy Prison Break skończy się już w przyszłym miesiącu. Ja mam (niestety) tak, że jak zacznę oglądać jakiś serial, to prędzej czy później muszę go skończyć. Do PB za pierwszy sezon mam ogromny szacunek, ale naprawdę źle człowiek się czuje, kiedy widzi co scenarzyści i producenci zrobili z tym serialem na przestrzeni czterech lat. Szkoda...
No chyba, że będa nas bawić do końca tego sezonu żartami T-Baga, którego jeszcze (!) w miarę przyjemnie (choć oczywiście z przymrużeniem oka) się ogląda.
#20
Napisano 01.05.2009 - |19:11|
Gdzie te zwroty akcji, ale przede wszystkim cliffhangery z pierwszego sezonu? Miałem to szczęście że zacząłem go oglądać gdy w USA leciał 16 odcinek. W dwa dni nadrobiłem straty i było mi lżej bo nie musiałem czekać tydzień by się dowiedzieć co dalej.
FOX ma jeszcze Lie to Me który fajnie się ogląda. Muszą się zacząć za czymś rozglądać na dłuższą metę. Wszak w przyszłym sezonie ostatni sezon 24, no przynajmniej w tej formule jaką znamy. Nie jest tajemnicą że to będzie ostatni najdłuższy dzień w życiu Bauera. A póki co nie widzę nic w ich ramówce co mogło by zająć miejsce 24.
A tymczasem odchodzi w niechwale serial który miał zadatki na zostanie serialem może nie kultowym ale wybitnym. I tylko szkoda aktorów. Jak za kilka lat moje dziecko się mnie spyta "Tato kto to" nie odpowiem "To taki aktor który grał w PB". Odpowiem "To taki pan który grał w serialu na który szkoda czasu".
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych