Skocz do zawartości

Zdjęcie

Technologia Star Treka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1 reyden

reyden

    Plutonowy

  • Email
  • 410 postów
  • MiastoUSS Excalibur (Gliwice)

Napisano 27.08.2004 - |18:36|

Nie wiem na jakiej zasadzie działa generator pancerza , ani nie mam żadnych teorii jak działa .

Natomiast mam kilka teorii na działanie torped TF .

I . Torpeda ta jest rozwinięciem torpedy trikobaltowej ,

Trikobalt lub podobna substancja o większym potencjale jest wstanie wywołać explozję o ogromnej mocy ( 10-20 x większą od kantówki ) , dodatkowo potężny efekt podprzestrzenny jest wstanie spowodować ogromne uszkodzenia wewnątrz wrogiej jednostki ( nie tylko osłabia osłony/pancerz )

II To co w p. I + zdolność przechodzenia przez osłony ( promieniowanie polaronowe / chronitonowe ) .

Efekt ten sam , tylko większa cześć expolzji idzie w kadłub , co przekłada się na większe zniszczenia )

III . Potężna głowica( ok. 100 x mocniejsza od kwantówki , być może efekt ZPF jest dużo większy ) + zdolność przechodzenia przez osłony ( promieniowanie polaronowe / chronitonowe ) .

IV Potężna głowica( ok. 50-100 x mocniejsza od kwantówki , być może efekt ZPF jest dużo większy ) + zdolność przechodzenia przez osłony i pancerz - broń fazowa ??

Co do tego dlaczego tej technologii i nie widać Np. w Nemezis :

I : Technologia ta przestała istnieć / naukowcy floty nie byli wstanie jej rozpracować


II : Ingrenacja policji temporalnej - wydarzania z EndGame nie wydarzyły się [ mało prawdpododobne]

III : Dyrektywa temporalna Flota - czyli wiadomo - skoro broń pochodzi z przyszłości , użycie jej jest zakazane [ też mało prawdopodobne ]

IV . Technologia dotarła do floty i ma się znakomicie - ale jest tak zaawansowana że mozę spodowac radykalna zmianę sił w kwadrancie ; użycie wskazane tylko w przypadku walki z Borg lub rasy o podobnym potencjale militarnym .

To moje wywody , jaka jest wasza opina na ten temat ??

Użytkownik reyden edytował ten post 27.08.2004 - |19:16|

  • 0

We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One

#2 Zarathos

Zarathos

    Kapral

  • Użytkownik
  • 241 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 27.08.2004 - |19:22|

Torpedy 'Super-Janeway' transfazowe. W sumie diabli wiedza jak dzialaja poza tym ze rozpykuja borga niczym szczypce kraba na talerzu. Moja teoria dotyczaca ich dzialania jest dosc prosta i bazuje na jednym slowie - Pegasus. Czyli Federacyjnym maskowaniu fazowym. Rzeczy co prawda nielegalnej, ale za dajacej Federacji przewage na polu maskowania nad kazda rasa. Pozawla ona oketom przenikac przez materie i energie. Gdyby udalo sie odpowiednio pomniejszyc generatory, mozna by zastosowac fazowanie w pociskach - wowczas nie byloby to nielegalne - konstruuje sie bron nie maskowanie. No i moznaby wykorzystac tylko urzadzenie zmieniajace faze (cos takiego jak ta nakladka na lapke z Entka pozwalajaca przechodzic przez sciany) - torpedy nadal pozostawalyby widoczne. Dzieki temu nawet niewielka glowica np od standardowej trikobaltowki - nawet zreszta wygladajaca podobnie do transfazowej - bylaby wystarczajaca, aby zniszczyc kubek - eksplozji trikobaltowki od srodka nawet on nie przetrwa.

Co do uzycia to wg mnie sa dwie mozliwosci, dlaczego ich nie bylo widac w Nemezis:
1) Urzadzenia ulegly samozniszczeniu po przybyciu Voya do Alfy. Mało prawdopodbne - Kaska i tak juz zmienila czas, wiec pozostawienie broni federacji niczego nie zmienialo. Pomijajac fakt, ze po smierci Janeway nie bardzo kto mialby je zniszczyc.

2) Dyrektywa temporalna - bardziej prawdopodobne. Wiadomo jak czepija sie smutni panowie. I jak bardzo nienawidza wspanialego Kirka :D

Teoria o 'niekopiowalnosc'/skomplikowaniu jest wg mnie mocno naciagana. Voyager musial zreplikowac zarowno torpedy jak i pancerz, wiec musialabyc ona podobna do technologii czasow Voyka na tyle, ze mechanicy voyagera rozumieli ta technike. Bo jakos nie sadze, zeby adm. Janeway (nawet jezeli pomagala projektowac ta bron) wiedziala o niej wszystko.
  • 0
I Kruk wcale nie odlata, jakby myślał siedzieć lata
Na Pallady biuście przy drzwiach, pośród dwóch kamiennych króż,
Krwawo lśni mu wzrok ponury, jak u diabła, spod rzęs chmury;
Światło lampy rzuca z góry jego cień na pokój wzdłuż,
A ma dusza z tego cienia, co komnatę zaległ wzdłuż,
Nie powstanie - nigdy już!

#3 Domin

Domin

    Curator of The Feeding Grounds

  • Użytkownik
  • 74 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 27.08.2004 - |20:41|

Nie przesadzajmy, ta technologia nie pochodzi z 30 wieku tylko o ile dobrze pamietam cos 15lat do przodu.....wiec o dyrektywie temporalnej nie ma co mowic, pewnie jest to po prostu bron tylko i wylacznie na borga :D Wiadomo jakby fedki wyposazyly wszystkie okrety w ta bron to jedna nova mogla by rozwalic w pyl cala flote romulanskich ptaskow bojowych :angry:
  • 0

#4 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 27.08.2004 - |21:25|

Według mnie z dyrektywą temporalną mamy do czynienia. W podróżach w czasie, cofając się nawet o 1 sekundę można zmienić bieg historii.

Co do technologii Jeanway sądzę, że ją zniszczyła.

Lub po prostu wcześniejszy powrót sprawił, że nie znalazła się osoba, która mogła by tą technologię rozgryźć:

Załóżmy, że jest młody naukowiec X, który dostaję posadę w jakimś instytucie naukowym Y. Wpada na pomysł torped TF... I taki pomysł na torpedy zabiera ze sobą Jeanway i cofa się.
Po wcześniejszym powrocie Voya, jeden z załogi za zasługi dostaję posadę w instytucie Y (tą którą miał dostać X), przez co pan X nie może jeszcze wpaść na pomysł torped. Więc ich nie ma.

To jest bardzo zakręcone. :rolleyes:

Użytkownik VeeDee edytował ten post 27.08.2004 - |21:32|

  • 0
VeeDee

#5 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 28.08.2004 - |06:53|

ja sądzę że to po prostu kolejna z zagadek które nie zostaną nigdy rozwiązane chyba że scenarzyści sięgną po nie by zapewnić sobie oglądalność, W Nemesisie Kaśka już była admirałem, ale czy teraz będzie musiała powtórzyć to co zrobiła admirała jenwej z tamtej przyszłości tego szczerze mówiąc nie chce wiedzieć bo mam takie same zdanie na temat paradoksów temporalnych jak Kaśka od tego głowa boli :( <_<
  • 0

#6 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 01.09.2004 - |17:34|

Wydaje mi się, że Dyrektywę Temporalną dało by się obejść. Borg zna już tą broń i szuka sposobów obrony, tak więc linia czasowa została już naruszona. Federacja powinna rozwijać tę bron, by nie straciła skuteczności. Dlaczego prezenty Kaśki nie zostały użyte w Nemezis? USA mają broń nuklearną, dlaczego nie zastosowali jej w Iraku? Ich samoloty nie są standardowo wyposażane w bomby atomowe. Jest to po prostu zbyt silna broń, by uzbrajać w nią samoloty wykonujące np. rutynowe patrole. Podobnie musi być z torpedami TF. Lezą sobie gdzieś w magazynie i czekają na odpowiednią okazję.
Pojawiły się próby wytłumaczenia działania torped TF. Nikt jednak nie podjął się próby wytłumaczenia działania generowanego pancerza ablacyjnego. Może ja to zrobię. Generatory pancerza mogą działać jak replikatory. Mają określoną ilość surowca, który zmieniają w pancerz po uruchomieniu. Zwykły pancerz ablacyjny po trafieniu z broni topi się wytwarzając chmurę gazową zmniejszającą skuteczność broni. Potem stygnie na nowo pokrywając powierzchnię. W miejscu trafienia pancerz ablacyjny jest trochę cieńszy. Chyba że ostrzał był bardzo silny lub długotrwały. Generatory pancerza mogą dostarczać dodatkowy surowiec, tak by zapełnić ubytki. W ten sposób nowy pancerz zachowuję pierwotną wytrzymałość. Być może materiał z jakiego jest wykonany nowy pancerz jest bardziej odporny na ostrzał od pierwotnego, co jeszcze zwiększa jego skuteczność.
Mam nadzieję, że to nie był jednorazowy pomysł i jeszcze prezenty Kaśki zobaczymy. Tak samo jak działo izokinetyczne. Voyager chyba je przywiózł?
  • 0

#7 Zarathos

Zarathos

    Kapral

  • Użytkownik
  • 241 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 01.09.2004 - |18:00|

przywiozl. chyba ze im ktos po drodze odstrzelil :)

Co do pancerza, to mam podobne zdanie. Replikatory. Ale generujace nie dodatkowy material dla pancerza ablacyjnego tylko sam pancerz jako taki - na zasadzie 'odrastanie' - to co zostanie zniszczone, zostaje 'dogenerowane'. Dla tego wg mnie borg byl w stanie przebic pancerz uzywajac disruptorow - po prostu w koncu przeciazyl generatory.
Nie zdolali natomiast chwycic/zniszczyc Voyka traktor bimem bo 'chwycona' powierzchnia byle degenerowana a potem generowana od poczatku - promien nie mial o co sie zaczepic.
  • 0
I Kruk wcale nie odlata, jakby myślał siedzieć lata
Na Pallady biuście przy drzwiach, pośród dwóch kamiennych króż,
Krwawo lśni mu wzrok ponury, jak u diabła, spod rzęs chmury;
Światło lampy rzuca z góry jego cień na pokój wzdłuż,
A ma dusza z tego cienia, co komnatę zaległ wzdłuż,
Nie powstanie - nigdy już!

#8 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 10.10.2004 - |11:21|

Tjak. A według mnie cały odcinek Endgame powinien zostać wykluczony z kanonu albo jakoś sprostowany. Oto bowiem Federacja dostała w swoje łapki tak powerfull weapon, że właściwie kłóci sie to z zdrowym rozsądkiem i psuje serial. Bo jak Borg stał sie małą popierdółką, to co teraz bedzie przeciwnikiem godnym UFP? Będzie taka sama głupia sytuacja, co w SG Atlantis. Po prostu panowie scenarzyści nie mieli pomysłu, jak ładnie i zgrabnie zakończyć serial, tym bariizej że już nikt go oglądać nie chciał, więc musieli to zrobić w jednym odcinku... Polzli moim zdaniem po najmniejszej linii oporu.

Jednak jeśli już koniecznie chcemy wyjaśnić istnienie tej buraczanej technologii, to należy zauważyć jedną, istotną rzecz: federacja NIE MIAŁA SZANS na wynalezienie czegoś takiego, jak tamten pancerzyk i torpedy. Jasne-wasza teoria z Pegasusem jest warta rozważenia, ale abstrakcyjna-samo urządzenie może i jest małe, ale wymaga ogromnych ilości energii, by mogło działać. Pocisk miałby rozmiary samego Voyagera. Dlatego też wydaje mi sie słuszne założenie, że tak torpedy, jak i pancerz to efekt podróży Voya. A ponieważ w serialu nie widzieliśmy czegoś takiego aż do Endgame logicznie jest założyć, że to technologia, jaką Voy dostał podczas tych kilku lat podóży w alternatywnej linii czasowej. Wobec tego sprawa jest rozwiązana-nastapiło odbicie tejże linii. Bo skoro Janeway użyła czegoś, co było wynikiem "ferlanej" przyszłości do odwrócenia biegu zdarzeń, to w wyniku interwencji Voy nigdy nie zdobył tych technologii, wobec tego Federacja jej nie ma. Powstaje teraz pytanie-skoro jej nie ma, to Janeway nie mogła interweniować itp; ale tu wchodzi już teoria linii czsowych odbitych, które współistnieją dalej z naszą na zasadzie świata równoległego odchylonego-czyli niedostępnego. Tzn, że do momentu interwencji były one takie same,ale po niej rozłączyły się. Dlatego zmiany były trwałe. Dlatego też Federacja nie ma tej technologii-nawet jeśli Janeway z przyszłości nie rozwaliła swojego statku, to jest raczej mocno wątpliwe, by Federacja rozgryzła ją bez szczegółowej dokumentacji do tego stopnia, by ja skopiować. No a poza tym watpię, by policja temporalna pozwoliła na taki burdel...

Jest jeszcze inna mozliwość-Voy z tymi technologiami nie miał nic wspólnego i Federacja dostała ją w miedzyczasie w jakiś tam sposób. Ale ja w to nie wierzę-bo po prostu nie :P odrzuca mnie na widok potężnej Federacji, kopiącej tyłek Borg... To tak, jakby w USA był komunizm... <_<
Poza tym... Czy borg popuściłby wtedy nam, UFP? Nie. Wnet nastąpiłaby kolejna inwazja. Śmiem twierizić, że tym razem UFP sie zesra a nie ją powstrzyma. Borg potraktuje nas jak primary target-jeśli jednym strzałem jesteśmy w stanie zniszczyć każdy jego okręt, a on sam nas rozwalic nie moze, to rzuci wszystko na jedną szalę-tak jak w przypadku 8472 (czy jaki oni tam mieli numerek). poczeka chiwle, ząłatwi najbardizje palac sprawy i uruchomi full scale invasion.. No i tu można juz składać petycje do scenarzystów o uwzględnienie tego w jakimś przyszłym serialu-wielka misja temporalna, mająca za zadanie wypierniczenie tej cholernej technologii z naszego kontiniuum czasoprzestrzennego, gdyż przez nią Federacja zaostała zasymilowana przez Borg... taka tam, mała misyjka "ostatniej szansy" :D
  • 0

#9 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 10.10.2004 - |21:30|

Nie przesadzajmy, ta technologia nie pochodzi z 30 wieku tylko o ile dobrze pamietam cos 15lat do przodu.....

Jeśli dobrze pamiętam to podróż Voyagera trwała około 23 lat , akcja End Game zaczyna się 10 lat po powrocie Voya na Ziemię (bo chyba nie do kwadrantu Alfa ) . Co daje nam 23-7(bo tyle trwała podróż do momentu spotkania Janeway z przyszłości )+10 co daje nam raptem 25 lat różnicy . Technologicznie może być to poważny przeskok , jednak posiadając podstawy działania można przyswoić i zrozumieć dane technologiczne , tak wiec nie jest to problemem .

Wydaje mi się, że Dyrektywę Temporalną dało by się obejść. Borg zna już tą broń i szuka sposobów obrony, tak więc linia czasowa została już naruszona.

Niekoniecznie , możemy założyć że to jest właściwa linia czasowa dla Voyagera - miał przybyć po 7 latach przywożąc technologie które się federacyjnym nie śniły - w alternatywnej lini czasowej (w tej z Admirał Janeway) można też założyć że technologię przywiózł Voyager , tylko wymagała ona dopracowania .

A według mnie cały odcinek Endgame powinien zostać wykluczony z kanonu albo jakoś sprostowany. Oto bowiem Federacja dostała w swoje łapki tak powerfull weapon, że właściwie kłóci sie to z zdrowym rozsądkiem i psuje serial. Bo jak Borg stał sie małą popierdółką,

Czy ja wiem . przecież posiadają technologię pancerza , a do broni kiedyś można się dostosować . Ciężko jest założyć że taka potęga jak Borg stała się nie istotna - lepiej załóżmy że po niepowodzeniach z Voyagerem i Federacją Borg skoncentrował się na kwadrancie Delta (np. na obcych z 3x23 Distant Origin lub na Vidianach).

Ale ja w to nie wierzę-bo po prostu nie  odrzuca mnie na widok potężnej Federacji, kopiącej tyłek Borg... To tak, jakby w USA był komunizm...

A kto powiedział że Federacja skopała ten tyłek ? . Jednie wiemy że federacja istnieje w 28 wieku i nic więcej .

Poza tym... Czy borg popuściłby wtedy nam, UFP? Nie. Wnet nastąpiłaby kolejna inwazja.

Kolektyw jako kolektyw pewnie nie , ale nadrzędną władzę ma królowa , która może określić cele i strategie . I wcale nie musi być to federacja .

ale czy teraz będzie musiała powtórzyć to co zrobiła admirała jenwej z tamtej przyszłości tego szczerze mówiąc nie chce wiedzieć bo mam takie same zdanie na temat paradoksów temporalnych jak Kaśka od tego głowa boli

Nie będzie musiała się cofać , przecież zrobiła to jej alter z innej lini czasowej . A paradoksy czasowe są fajne .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#10 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 15.10.2004 - |22:40|

Tak, w szystko ładnie itede, ale ja nadal nie lubię Endgame, bo to jest pójście na łatwiznę-panom scenarzystom nie chciało się wysilić, więc zrobili, co zrobili :P No dobra-niech zostanie sobie. Ale technologie proszę wypieprzyć.
Dziękuję bardzo, to mówiłem ja, Zarrow ;)
  • 0

#11 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 15.10.2004 - |22:55|

Dziękuję bardzo, to mówiłem ja, Zarrow

Łubu dubu , niech nam żyje prezes Klubu :D .

Tak, w szystko ładnie itede, ale ja nadal nie lubię Endgame, bo to jest pójście na łatwiznę-panom scenarzystom nie chciało się wysilić, więc zrobili, co zrobili

Niekoniecznie , niewiem czy komuś by się chciało oglądać tyle odcinków Voya co miała trwać potróż (nawet ta 23 letnia ) .Dlatego poszli na "pewne ustepstwa " aby zakończyć serial który najpewniej tracił widownie .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#12 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 17.10.2004 - |00:02|

Niekoniecznie , niewiem czy komuś by się chciało oglądać tyle odcinków Voya co miała trwać potróż (nawet ta 23 letnia ) .Dlatego poszli na "pewne ustepstwa " aby zakończyć serial który najpewniej tracił widownie .

Mnie nie chodzi o te 23 lata. Fanem Voya nie jestem (pryznajmniej nie aż takim). Mnie raczej dokucza fakt, że panowie scenarzysci w jednym odcinku chlapnęli prostackie zakończenie z wielka ropzierduchą. No dobra-złe to to nie było, nie powiem. Ale przeciez ten serial mozna było zakończyć "normalnie"-znalezieniem jakiegoś wormhola, zabraniem cewki warp Borg, fluktuacja kwantową, wojna tmeporalną, wojną miedzy Borg a kimś innym...Ale nie-B&B chcieli miec coś a'la TNG "All Good Things" (pewno chcieli dać "taką nową tradycję" ;) ) A jak juz chcemy mieszac sie w czasie, tak jak to pokazali, to po kiego grzyba robić to tak, ze jedna torpedka rozwala cały sześcian? W dodatku ta łatowsć adaptacji technologii... No nie wiem, ja tego odcinak nie lubię i już. Za dużo buraczków, za dużo ułatwień, za krótki, przesadzony i przegięty. No i rodzi dylematy tudzież problemy (co sie stało z technologia z przyszłości? Itp).
  • 0

#13 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 17.10.2004 - |17:12|

A jak juz chcemy mieszac sie w czasie, tak jak to pokazali, to po kiego grzyba robić to tak, ze jedna torpedka rozwala cały sześcian? W dodatku ta łatowsć adaptacji technologii...

Ach ci wieczni malkontenci :).
Chcesz porównania , to proszę bardzo . Postaw obok siebie 2 komputery , swój obecny i taki z sprzed 25 lat i porównaj ich możliwości :).
A co do adaptacji - posadz przed nimi programistę z przed 25 lat (znającego asemblera ) , zapewniam cię że bardzo szybko przesiądzie się na nowy . I obedzie się to bez wiekszych problemów .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#14 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 17.10.2004 - |17:25|

Tak, ale jest tu kilka ważnych różnic-raz, że broń o takiej mocy i możliwościach to nie nasze kompy, dwa-rozwój techniki w ST idzie w troszeczke w innym kierunku. Tzn. że idzie ona w wolniejszym tempie. Bo tak na dobrą sprawę to róznica miedzy NX-01 a Sovereignem jest raczej niezbyt duża, biorac pod uwagę dzielący ich czas powstania (około 200 lat) a ich mozliwosciami. Mniej więcej twoja analogia komputerowa zgadza się-tyle że trzeba 25 pomnożyć razy 10.... A różnica miedzy tewchnologią Federacji a torpedami transfazowymi i pancerzem jest GIGANTYCZNA. Bo nalezałoby przeskoczyć 6 poziomów rozwoju cywilizacyjnego... I dojść przynajmniej do 7... Tak więc prędzej dałbym porównanie miedzy czołgiem a rycerzem i jego koniem, względnie miedzy mieczem a karabinem maszynowym. No dobra, za duża różnica w użytkowaniu-niech bedzie kusza i karabin maszynowy :hyhy:
  • 0

#15 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 17.10.2004 - |22:58|

niech bedzie kusza i karabin maszynowy

Odbiegając nieco od tematu - tu cię mamy :D Kusza jest używana do dziś. W swoim czasie (średniowieczu) zabiła więcej ludzi niż obie wojny światowe razem wzięte, łącznie z Koreą i Wietnamem...
Posiada ona zalety jakich nigdy nie będzie miał karabin maszynowy - celność oraz działanie bez hałasu :D (ktoś mi tu może napisać że wystarczy dodać tłumik do karabinu i też będzie dobrze - otóż nie :D Tłumik jako coś co wisi na końcu lufy i ma za zadanie tłumić wpływa w znaczący sposób na wystrzelony pocisk powodując obniżenie zasięgu i celności).

Oki - już więcej nie off-topicuje :D
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#16 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 22.10.2004 - |22:31|

Mam tu ochotę zrobić wredną tyradę, ale sie pwostrzymam :hyhy:
To, że kusza jest używana przez słuzby specjalne to ja wiem. To, ze jest nad podziw skuteczna-tez wiem (ale nie tak jak łuk-300 metów zasiegu, przebijał zborję rycerza bez trudu. Żaden pistolec tak nie potrafi, jednoczesnie przy takim polu rażenia. Chyba ze snajpera o wadze 20 kg :rolleyes: ) Tak wiec plz, nie wyskakujta mi tu z "przygważdżaniem" mnie za pomoca kuszy, bo az takim dyletantem to ja nie jestem :P porównanie miało sie tyczyć zaawansowania broni. Poza tym w ST lasery nadal są czasem uzywane... Ale rzadko. I powiedzcie mi-co zrobi kusza przeciwko pancerozwi Abramsa? Co zrobi laser takim osłonom? Nic. Na tej zasadzie oparłem rozumowanie.

I naturlich sorry za off-topic.

Użytkownik Zarrow edytował ten post 22.10.2004 - |22:32|

  • 0

#17 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 23.10.2004 - |08:52|

Bo tak na dobrą sprawę to róznica miedzy NX-01 a Sovereignem jest raczej niezbyt duża, biorac pod uwagę dzielący ich czas powstania (około 200 lat) a ich mozliwosciami.

Nie zgodze się z tym . Popatrz na chociaż na samę prędkości osiągane przez statki.

Mniej więcej twoja analogia komputerowa zgadza się-tyle że trzeba 25 pomnożyć razy 10....

Wiec cofnij się o 25 lat (do 1980) i powiedz Billowi że 640kb nie starczy :D .

A różnica miedzy tewchnologią Federacji a torpedami transfazowymi i pancerzem jest GIGANTYCZNA. Bo nalezałoby przeskoczyć 6 poziomów rozwoju cywilizacyjnego... I dojść przynajmniej do 7...

Ok, przeskoczyłem , tylk chya nie zwróciłeś uwagi , że stwierdziłem że Voyager mógł przywież te technologię ze soba ( a mało to raz w Delcie jest bardziej zaawansowanych od federacji) i poświęcili kolejne 10 lat na udoskonalenie ich. W dodatku , należy pamiętać że ta torpeda trasfazowa wybuchła wewnątrz sześcianu (co na pewno zwiekszyło jej możliwości destrukcyjne ). Taki sam manewr już raz był przeprowadzony z torpedną fotonową i statkiem zwiadowczym Borg (i tez zadziałał tak samo dobrze).
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#18 BST

BST

    Plutonowy

  • VIP
  • 442 postów

Napisano 23.10.2004 - |10:19|

Panowie sprawa jest prosta, technologie pancerza, torped oraz inne "bajery technologiczne" Voyager przywiózł do Alfy w oryginalnej lini czasowej wracając do domu ~23 lata.
Obi ma racje że w Delcie jest sporo zaawansowanych ras z którymi widać dało się zrobić deal. I co jest dziwnego lub nieprawdopodobnego w tym, bo ja nic takiego nie widzę.
Jakoś też nie widze żeby Janeway "zdrażniła" Borg i teraz federacji dni są policzone, Borg dostał w dupe, o ile ten patogen dobrze rozprzestrzenił się po sieci (bo czym innym jest kolektyw jak nie siecią) to z Borg dużo nie zostało, poza tym widzieliśmy jak eksplodował główny kompleks, królowa straciła kontrole nad kolektywem co sugeruje że sieć łącząca wszystkie człony została zniszczona... Nie wiem czy po tym Borg jeszcze swoje druty pozbiera.Z drugiej strony przecież Borg posiada już technologie pancerza, do dałoby mu i tak już przewage z federacja.
Dlaczego Technologii z End Game Voya nie było w Nemesis?
Proste jak sex, bo po prostu Nemesis dzieje się w kilka miesięcy po powrocie Voyagera do Alfy i co oczywiste Federacja tej technologi jeszcze na oczy nie widziała, teraz trwają badanie by poznać tą technologie, przecież nikt nie będzie robił na szybko eksperymentów na statkach w momencie gdy nie są one całkowicie niezbędne, a w tym czasie Federacja zaczyna rozkwitać, Dominium załatwione, Borg załatwiony(?) , Romulanie byli sojusznikami, Klingoni są sojusznikami, czyli generalnie luzik.
  • 0
Odnalazłem Cię na styku światów, między jawą a snem.
Tam, gdzie anioł odarty z uczuć okrywa cieniem Dolinę Ciemności.
I spotkam Ciebie pośród światła, patrząc w jutrzenkę bez cienia.
Wtedy umrę w Twych ramionach...



SKLEP - TAURISHOP

#19 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 23.10.2004 - |19:45|

Panowie sprawa jest prosta, technologie pancerza, torped oraz inne "bajery technologiczne" Voyager przywiózł do Alfy w oryginalnej lini czasowej wracając do domu ~23 lata.
Obi ma racje że w Delcie jest sporo zaawansowanych ras z którymi widać dało się zrobić deal. I co jest dziwnego lub nieprawdopodobnego w tym, bo ja nic takiego nie widzę.


No właśnie juz to mówiłem, niestety. Ameryki nie odkryłeś :P

Proste jak sex, bo po prostu Nemesis dzieje się w kilka miesięcy po powrocie Voyagera do Alfy


A Kaśka zostłaa amdirałem? Tak szybko? No niby mozna. Ale troche to...A, niewazne.

Nie zgodze się z tym . Popatrz na chociaż na samę prędkości osiągane przez statki.


A ja sie z toba nie zogdzę :P Tam nie ma dużych różnicy jak na czas dzielący te dwie konstrukcje. OK. NX-01 osiagał max. 125 LS, a taki Galaxy spokojnie wyciaga 1200 LS. Ale co z tego? Te różnice sa za małe jak na 200 lat rozowoju. Wystarczy spojrzeć na sama koncepcję kształtu statku-nie zmieniła sie WOGÓLE-ciagle mamy saucer section, engineering section i od jednego do czterech warp nacelle. Uzbrojenie to juz wogłe bez zmian-nadal beamy i torpedy, chociaż VOYowanie transporeterem zwiastuje diamteralne inny kierunek rozwoju .Generalnie wszystko jest kkaie same-tylko lepsze. Nie ma takich różnic jak chociażby pomiedzy pierwszym samolotem braci Wright a B-2 czy (co trafniejsze)medzy samolotem braci Wright a takim Buranem czy usańskim wahadłowcem. Ja wiem, ze po prostu trudno byłoby scenaryzstom wymyslic coś odkrywczego, i ze sie czepiam,ale taki juz jestem-dla mnie rozwój techniki Federacji idzie w żółwim tempie i to pozwala mi wątpić, czy w te kilka lat po przybyciu VOYa spowrotem udałoby się naukowcom opanować tą technologię... OK, zgadzam sie-moja awiacyjna teoria tez ma luki, bo np. wszystkie latajace konstrukcje (exept sterowce) mają skrzydła itp. itd. ale powiedzcie sami-jak za 100 lat będa wygladac samoloty? Jak bardoz różnić sie bedą od dzisejszych?
  • 0

#20 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 23.10.2004 - |21:18|

ale powiedzcie sami-jak za 100 lat będa wygladac samoloty? Jak bardoz różnić sie bedą od dzisejszych?

Zasadniczo kształt bedzie ten sam . Kadłub , skrzydła i silnik .

Wystarczy spojrzeć na sama koncepcję kształtu statku-nie zmieniła sie WOGÓLE-ciagle mamy saucer section, engineering section i od jednego do czterech warp nacelle.

Taka konstrukcja wynika raczej z stosowanej technologi w ST , no i powiedzmy z "względów bezpieczeństwa" . Rozumiem że Defaiant wygląda świetnie (dzięki temu że gondole Warp są wbudowane w kadłub ) , ale takie jest załozenie dla ST i nawet statki obcych ras wyglądają podobnie (czyli spodek, maszynownia i gondole Warp) .
Dołączona grafika
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych