29 odpowiedzi w tym temacie

[kwiatek]

Podsumowanie siódmego sezonu.

Wyniki sondy z serwisu GateWorld (numer odcinka / ocena fanów (0-10) / ocena GateWorld (*-****)):
S07E22 -- 9.40 -- * * * * -- Lost City (Part 2)
S07E21 -- 8.75 -- * * * -- Lost City
S07E18 -- 8.70 -- * * * 1/2 -- Heroes (Part 2)
S07E01 -- 8.50 -- * * * -- Fallen
S07E02 -- 8.41 -- * * * -- Homecoming
S07E11 -- 8.30 -- * * 1/2 -- Evolution
S07E03 -- 8.05 -- * * 1/2 -- Fragile Balance
S07E04 -- 8.04 -- * * * 1/2 -- Orpheus
S07E16 -- 8.03 -- * * 1/2 -- Death Knell
S07E06 -- 7.86 -- * * * -- Lifeboat
S07E12 -- 7.74 -- * * 1/2 -- Evolution (Part 2)
S07E10 -- 7.72 -- * * * -- Birthright
S07E17 -- 7.57 -- * * 1/2 -- Heroes
S07E07 -- 7.38 -- * * -- Enemy Mine
S07E15 -- 7.30 -- * * -- Chimera
S07E05 -- 7.23 -- * * 1/2 -- Revisions
S07E13 -- 7.02 -- * * -- Grace
S07E14 -- 6.97 -- * * * -- Fallout
S07E08 -- 6.77 -- * * 1/2 -- Space Race
S07E20 -- 6.57 -- * * 1/2 -- Inauguration
S07E19 -- 6.50 -- * * -- Resurrection
S07E09 -- 6.50 -- * * 1/2 -- Avenger 2.0

Średnia -- 7.70 -- * * *


Zapraszam do szerszej dyskusji.
Jaki jest sezon siódmy, co było w nim dobre, a co nie, które wątki powinny zostać rozwinięte, a które zarzucone? Jakie postacie wywarły na was największe wrażenie, a których nie chcielibyście już zobaczyć? Warto też zwrócić uwagę na zgodność treści i ewentualnie błędy.

[Thorn]

Moim zdaniem najlepsze były 2 ostatnie odcinki Lost City i cieszę się ze nie zakoczył się serial na nim

[Castor Krieg]

Ja nie mogę, Heroes i Evolution w czołówce, a perełka stand-alone jaką jest Fallout na samym dole...

[Obi]

Dla mnie 7 sezon był najsłabszy z pozostałych . Było kilka ciekawych pomysłów , niezłych odcinków (Lost City , Space Race , Lifeboat ) ale niesty przewarzały te słabsze . Powinno się kontynuować wątki pokazane w Space Race - czyli rozmowy co do sojuszu , Birthright i Fallout.
Zupełnymi pomyłkami były : Grace i Chimera .

[marcinssdd]

Przemyślałem dokładnie wszystko i wyszło mi, że najbardziej w pamięci utkwił mi Heroes part 2.
Wszystko przez wzgląd na moją ulubioną Dr. Frasier...

Ten odcinek najbardziej przeżyłem...


Smutno mi...

[MacGyver]

Jak większość zagłosowałem na ostatni odcinek sezonu Przede wszystkim dlatego,że była wreszcie ta upragniona"akcja" Bitwa cacy W ogóle początek Lost City przypominał mi początek jakiegoś dobrego filmu na którym się nie zawiodłem.Ko wie jakby to wyglądało,gdyby był to naprawdę film :hyhy:

[mathix]

Początek sezonu siódmego był całkiem dobry. Dwa połączone ze sobą odcinki oglądało się miło, choć nie były to najlepsze z tej serii. Następny odcinek był całkiem fajny, ale nic ponad to. Nadal zastanawiam się nad losami małego-dużego Jacka, jak on sobie tam radzi na fizyce?

Najgorszymi odcinkami sezonu były moim zdaniem Enemy Mine, Space Race i Avanger 2.0, ze wskazaniem na ten drugi. Miało to zapewne być coś śmiesznego, ale zupełnie się nie udało.

Dwuczęściowe Evolution wniosło coś do fabuły, zresztą widzieliśmy nieco akcji i nie było tak źle. Grace, też nuda, ale porobiłem trochę screenów Prometheusa, więc nie będę narzekał.
Fallout był ciekawy, wyjaśniła się sprawa tych pokładów Naquadrii, co uważam za plus.

Heroes, spokojnie mógłby być jednym odcinkiem. Rozbicie go na 80 minut było bezsensowne.

Najlepszymi odcinkami sezonu było dwuczęściowe Lost City. Pierwszy był dobry, ciekawa fabuła, fajny klimat. Natomiast drugi zdecydowanie bardziej mi się podobał. Placówka pradawnych na Ziemi, solidna rozwałka nad Antarktydą, niezłe efekty specjalne i oczywiście broń pradawnych chyba uratowały serię. Dzięki tym odcinkom po siódmym sezonie pozostało mi dobre wrażenie i z przyjemnością zabrałem się za następną serię.

[harcerzyk123]

Jak dla mnie najciekawszymi odcinkami były obie części Heroes. Ciekawie pokazano bazę SGC widzianą po części oczami reportera. A po drugie - smutne w Heroes ginie dr Fraiser czyli moja ulubiona postać w całym serialu. Chlip chlip.
Ale ogólnie cała ta historia zapadła mi najmocniej w pamięć.
Pozdrowionka.

[Jarek]

Dla mnie jeden z lepszych sezonów a zwłaszcza Enemy Mine, Space Race, Avenger 2.0, Birthright, Grace, Chimera oglądałem je po kilka razy pozostałe też są spoko nawet mojemu bratu się podobały zwłaszcza Birthright ze względu na Jolene Blalock (Ishta)która gra w Star Treku nie mam nic do 7 sezonu no może brak O’Nilla ale reszta jest spoko.

[Majkel]

Jestem po obejrzeniu 7 sezonu i muszę powiedzieć że jest spoko zupełnie nie rozumiem dlaczego jest tyle głosów krytyki. W mojej ocenie wygląda to tak:
Dobre odcinki: 01,02,03,04,07,08,09,11,12,16,17,18,21,22
Średnie odcinki: 05,06,13,14,15
Lipne odcinki: 10,19,20
Z tego wynika że nie jest tak źle jak niektórzy piszą. Czasami trzeba jakiś odcinek obejrzeć po kilka razy żeby zobaczyć dokładnie wszystko co dany odcinek prezentuje.

[Ksyrax]

Także uważam, że ten sezon nie należał do najlepszych. Jeśli chodzi o odcinki to kilka bym ocenił wysoko. Oczywiście Heroes - interesujące i bardzo chwytające za serce. No i jak wększość głosów uważam, że Lost City było super i podniosło ocenę całego sezonu o cały jeden punkt.

[Tomciak]

Jak dla mnie sezon siódmy był najsłabszym do tej pory. Było kilka naprawdę dobrych odcinków, ale przeważały średniaki i słabizna. Do najlepszych zaliczam Heroes, Orpheus, Fallout i Lost city. Trochę się namyślałem, przed oddaniem głosu, ale ostatecznie zagłosowałem na... fanfary... Lost city. Czyli w sumie zero zaskoczenia. Część pierwsza była niezła, ale już druga wymiatała. Taaak, teraz muszę jeszcze tylko nadrobić zaległości w sezonie 8...

[pauka]

Troche za dużo polityki w 7 sezonie ale za to końcóweczka była w deche

[szymcio]

no musieli zrobic jakis wstep do zmiany rzadu i odwolania Hammonda ze stanowiska. poza tym ujawnili istnienie Wrot przed paroma rzadami (Wlk Brytania, Francja, Chiny, Kanada) i musialo to jakos byc pokazane. lepiej tak niz mialbys sie dowiedziec "ujawnilismy istnienie Wrot" i nie wiedzielibyscie nawet dlaczego !!

[Herosista]

Hmm sezon był sredni... Zwłąszcza srodkowa część była kiepska....

Naprawde dobre były tylko odcinki 1-3 -21-22

Za najlepszy uwazam odcinek 3 Fragline Ballance i chciałbym zobaczyc jeszcze raz małego Jacka w serialu

[afik]

Mi sezon siódmy bardzo się podobał. Nie bedę pisać który był lepszy bo według mnie każdy sezon jest na swój sposób najlepszy.

W sezonie 7 najbardziej podobały mi się odcinki:(niekoniecznie w takliej kolejności)
- Heroes (najbardziej utkwił mi w pamięci, szkoda dr.Fraizer )
- Lost city
- Evolution
- Fallout
- Space Race

Za najsłabsze (wcale nie mówię że złe) uważam:
- Birthright
- Revision

Troche za dużo polityki w 7 sezonie

Dużo w tym racji, momentami też miałam wrażenie że tego jest za dużo

Plusy sezonu:
+ wiele wydarzeń przełomowych tj.częściowe ujawnienie programu sgc czy odwołanie Hammonda albo śmierć Janet
+ widać wyraźne korzyści dla naszego świata płynące z obcych tachnologi np.kamizelki staffoodporne, ZPM, wspomnienia Daniela
+ AKCJA, dużo akcji

Chwila refleksji:
Odniosłam wrażenie, że cały ten serial strasznie ewoluuje. Zaczynaliśmy (my Tauri) od poznawiania wszystkiego, z czasem
angażowałiśmy się w coraz więcej, aż wreszcie zaczynamy się pożądnie liczyć w galaktyce, nie jesteśmy juz małymi ślepymi dziećmi
które Tok'ra prowadzą za ręce, mamy własne cele do których dążymy itp.
Odniosłam wrażenie że to właśnie głownie mnie przyciąga, ciekawa fabuła i to coś co ciągle idzie na przód. :clap:

Ogólnie moim zdainem sezon był super. Wiele wniósł i postawił dużo pytań bez odpowiedzi (na następny/e sezony )


Ps. Szkoda, że tak mało było Jonasa

[Donar]

Osobiście uważam iż jest to jeden z lepszych sezonów SG1, a być może do tej pory naj lepszy. Wreszcie pokazali wiele akcji, co mnie sie bardzo podoba.

Najlepszym odcinkiem wg mnie jest "The Lost City" poprostu czekałem na to przez prawie cały sezon.

Wadą tego sezonu może byc tylko i wyłącznie to iż postacie sie wykruszają, ale mam nadzieje że to sie zmieni w następnym sezonie.

[mnichu.b]

Ja niestety nie widzialem wszystkich czesci siodmego sezonu.
Te odcinki ktore ogladalem sa spoko.
Moge miec tylko nadzieje ze uda mi sie niedlugo obejrzec pozostale.

[gildor4]

Moim zdaniem najlepszy odcinek w tym sezonie to Lost City. Czekałem na niego już od pierwszego odcinka. Wprawdzie było w tym sezonie kilka odcinków godnych uwagi odcinków np. Evolution part1 i part2 ale Lost City jest najlepszy, a głos można oddać jeden
A co mi się w nim podobało?
Szybka akcja, pięknie zrealizowane sceny batalistyczne (a w zasadzie jedna największa), odsłonięcie trochę historii pradawnych. Kop dla Anubisa
A co mi się nie podobało?
Nie było czegoś takiego

[jack]

Moim zdaniem najlepszy odcinek w tym sezonie to Lost City. Czekałem na niego już od pierwszego odcinka. Wprawdzie było w tym sezonie kilka odcinków godnych uwagi odcinków np. Evolution part1 i part2 ale Lost City jest najlepszy.

Jak widzę, trochę tu jest proroctwa. Ale coś z tego jest. Skoro zaczyna się serial, to po rozproszeniu różnych wątów trzeba je jakość połączyć w całość. No i wyszło Lost City. Ale faktem jest, że są to dwa najciekawsze odcinki. Z całkiem dobrą końcówką, która mogła by zakończyć serial. Pewnie, że byłby niedosyt. Co potem? Co a z pozostałymi Władcami planet? Jak później potoczyły sięlosy SG1? To pewnie wiele z pytań, które zadecydowały za następnymi sezonami. Ciekawe, jak dalej to pójdzie :> . Zobaczymy.
Oceniam sezon na 8.