67 odpowiedzi w tym temacie

[SGTokar]

Plotki: Coś jak CSI: Atlantis, skoncentrowany na Sheppardzie?

Użytkownik SGTokar edytował ten post 13.12.2008 - |18:40|

[Alareel]

Odcinek bardzo nietypowy, widać zabawę formą odcinka - muzyka, montaż, zdjęcia, makijaż Wraith.
Fabuła koncentruje się na Sheppardzie z alternatywnej linii czasowej, który jest policjantem (detektywem) i poluje na seryjnego mordercę.
Gdzieś w tle przewija się ekipa Atlantis, która posiada wspomnienia z jedynie słusznej linii czasowej. Tak naprawdę nic o nich nie wiemy, niewiele jest wyjaśnione (tylko Rodney się kłóci z Zelenką ). Można się domyślić że zamieszani są McKay, Keller, Zelenka i Woolsey.

Jako że odcinki 5x19 i 5x20 wypłynęły razem, nawiążę do odcinka finałowego.
Osobiście wolałbym rozwinięcie tej historii w odcinku finałowym -

Spoiler

tzn. wyjaśnienie jak doszło do przeniesienia ekipy do innej linii czasowej, w jakich czasach tam trafili, w jaki sposób zdołali przekonać rząd do współpracy. I co się stało Rodneyowi - jest w tym odcinku bardzo nietypowy - wyciszkony, bardzo poważny (chociaż ma swój moment z Zelenką), chyba trochę starszy.
Przeskok mógłby się zdarzyć gdzieś podczas testowania 'nowej super technologii, nad którą akurat pracowali', lub dużo później (np. po zniszczeniu Ziemi) jako próba cofnięcia się w czasie.

Użytkownik biku1 edytował ten post 23.12.2008 - |19:43|
Nie każdy ogląda naraz oba odcinki dlatego jest zastosowany spoiler.

[Działo]

Połączenie CSI, Crime Story, Vanishing Poin'ta z SGA, brakuje tylko zlewozmywaka pośrodku i hawajskich tancerek jedzący kebab w stroju św Mikołaja...

Dawno takiego kiczu nie widziałem, a że kicz uwielbiam daje 10...

Mery kryzys ewriłan i niech ten rok już się kończy.

[psjodko]

Osobiście wolałbym rozwinięcie tej historii w odcinku finałowym - tzn. wyjaśnienie jak doszło do przeniesienia ekipy do innej linii czasowej, w jakich czasach tam trafili, w jaki sposób zdołali przekonać rząd do współpracy.

To nie jest inna linia czasowa tylko inna rzeczywistość.
Świat równoległy.

Odcinek rewelacyjny,
Świetna muzyka, znakomita praca kamery.
Widać, że w scenarzystach drzemie sporo inwencji tylko trzeba ją jakoś wykorzystać.
Szkoda, że ujawnili się dopiero na koniec serialu.

Owszem wiele naleciałości z innych seriali.
Ale to nie przeszkadza tylko dodaje swoistego smaczku.

Dla mnie bomba

[Tom_Logan]

A ktoś wie jak to się stało że obydwa odcinki wyciekły prawie miesiąc przed premierą?

Odcinek całkiem dobry, ale miał swoje wady. Jakoś na finał SGA wolałbym coś hmm ... Stargate'owego. No i zgadzam się że żadnego przeskoku nie było.

Czy mi się wydaje czy ta wersja rzeczywistości jest nawiązaniem do odcinka z 3 sezonu Mckey and mrs Miller?

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 23.12.2008 - |19:38|

[biku1]

Odcinek bardzo nietypowy, widać zabawę formą odcinka - muzyka, montaż, zdjęcia, makijaż Wraith.

Też tak odebrałem jako "zabawę" scenarzystów w coś innego od tego co mamy na co dzień , znane nam postacie w ziemskich plenerach i realiach.

To nie jest inna linia czasowa tylko inna rzeczywistość.
Świat równoległy.

Odcinek rewelacyjny,
Świetna muzyka, znakomita praca kamery.

Dokładnie, wiele razy to było wspominane przy okazji tych "mostów" do innych rzeczywistości.
Choćby wtedy jak McKay mówi Sheppardowi , że w innej rzeczywistości jest bohaterem a nie zwykłym gliną.

Poza tym zgadzam się z psjodko co do oceny.
Świetna muzyka Johnny Casha , specyficzny sposób kręcenia - podobało mi się.

Szkoda tylko, że ten odcinek pojawił się na koniec serialu gdzie raczej powinniśmy mieć skupienie na rzeczywistych postaciach naszej drużyny i zwalczaniu Wraith. Bo jak dla mnie to byłby dobrą odskocznią od zwykłego Atlantisa w wcześniejszym sezonie.
Ale wiemy jak to się wszystko z cancelem ułożyło więc......

A ktoś wie jak to się stało że obydwa odcinki wyciekły prawie miesiąc przed premierą?

To rozumiem pytanie retoryczne...............

Użytkownik biku1 edytował ten post 23.12.2008 - |19:40|

[Zetnktel]

Odcinek zupelnie do mnie nie trafil. Trwal cala wiecznosc, w polowie sie cos wyjasnilo. Ogolnie jak dla mnie pomysl denny.. odcinek nie dostarczyl mi zadnej rozrywki.
Plusy:
jakie plusy? waznych zadnych, mniejsze to chocby pojawienie sie Waltera, jak i samochod Shepparda, strzelanina na koniec...

Ocena 0.5/10

[maciej]

Dalbym 8 ale za Brada W. (wiedzialem tylko o stoliku) daje 9 - dycha bylaby za pojawienie sie Caruso albo Sinsa

To zupelnie inne podjescie do swiata SG - jesli podobny poziom bedzie w Universe nie bede wieszal psow przed czasem jak inni!

PS: Mialem wrazenie, ze ktos kto pisze najlepsze teksty w Lost (komentarze Sawyera) napisal teksty dla Todda ;D

[Atlantis]

Odcinek dobry, nawet bardzo dobry. Nie jestem fanem wszelkich seriali w stylu CSI - to znaczy czasem oglądam "w kratkę" - jeden odcinek na miesiąc, przypadkiem obejrzany w telewizji w zupełności mi wystarczy. Niemniej taka konwencja w SGA to moim zdaniem fenomenalny pomysł. Znane postaci w zupełnie innych rolach, Wraith charakteryzujący się na człowieka i co najważniejsze - całość akcji na Ziemi. Od finału SG-1 zawsze czekałem na odcinek SGA, którego akcja toczyłaby się w Drodze Mlecznej, miałem nadzieję, że spróbują delikatnie pociągnąć oryginalne uniwersum za pomocą spin-offa. Niestety, nie zrobili tego... :/
Jak dla mnie 9/10.

Jeśli to faktycznie był Rod (nie mylić z Rodney'em), który kiedyś zawitał na Atlantydę, to jednak dość mocno się zmienił. Gdy ostatnio go widzieliśmy był bardziej przebojową postacią. Tutaj taki zasadniczy i stonowany...

[kfasek]

Śmiem twierdzić że to nie był ten Rodney który trafił do "naszego" Atlantis... dlaczego? Bo w tamtym odcinku wspominał o swoim Sheppardzie . A tu dopiero go poznał. Tak więc wychodzi na to że w równoległej rzeczywistości też bawili się mostami .

Odcinek genialny, muzyka super... po spoilerach spodziewałem się kiczu w postaci halucynacji czy jakiejś tajemnej technologii wirtualnej rzeczywistości a tu szok... pokazany świat równoległy, genialne posunięcie: co by było gdyby (jak bardzo jedna różnica wpływa na całe życie) i efekty które docierają do naszej rzeczywistości pokazane w 5x20... super :]

9/10

Użytkownik kfasek edytował ten post 24.12.2008 - |03:02|

[DonBolano]

Świetny odcinek. Swietna muzyka. Swietne kadry i gra swiatlem. Typowe elementy kina kryminalnego. Strasznie mi sie podobalo

[inwe]

8/10; tak jak już zostało wspomniane Atlantis z innej perspektywy wygląda dobrze;

BTW te wspominki bitwy u naszego Wraith wyglądają na PTSD

[katja]

jak nienawidzę fabuły csi, tak doceniam stronę wizualną tego serialu. kicz sga zmieszany z kiczem przejaskrawionych filtrów, zbyt częstymi zmianami tempa, za głośną muzyką i zmianami lokacji sceny tylko po to, żeby można było pokazać nową panoramę -- to połączenie genialne na jeden raz. świetne cameos, świetny wraith, co najmniej przyzwoita fabuła. drugiemu wraith [ichniejszemu toddowi], temu w celi, scenarzyści włożyli w usta niezłe teksty. ogółem byłam tak zaczarowana, że straciłam poczucie czasu.
dodajmy, że oprócz csi [oraz wszystkich spin-offów tegoż] nienawidzę jeszcze au [alternative universes]. jak do tej pory nie odstraszył mnie z takim pomysłem tylko jeden serial, ds9 i świat sisko-pisarza. cała reszta -- uuuch, im bardziej odbiega od kanonu, tym bardziej pragnę zabijać. nie lubię i już.
csi atlantis lubię i nie wiem JAK to się stało :o.

proszę zatem zwrócić należytą uwagę na poniższą ocenę:
10/10

well done, następny odcinek w mocnym sezonie.
ps. o dziwo, nie popłakałam się na końcu. ale spokojnie, zaraz oglądam następny ep i *na pewno* to nadrobię -- toć to ostatni ;d.

Użytkownik katja edytował ten post 26.12.2008 - |23:53|

[DJ_Sooflet]

Hm.

- Brak Atlantis w Atlantis
- Brak fabuły głównowątkowej
- Ziemia
- Semi-zapychacz POD KONIEC SEZONU ?! OMG. WTF ? Co się stało z tym serialem ?!!!1111
- Alternatywna rzeczywistość
- Nietrafiony pomysł
- Uciekanie scenarzystów od tematu
- Brak pchnięcia fabuły do przodu


Wynik: 1/10


Och, jak dobrze że ten shit już się kończy. Oby Sg:Universe było lepsze... (marzenie ściętej głowy)

Użytkownik DJ_Sooflet edytował ten post 25.12.2008 - |15:08|

[annubis17]

Całkiem fajny odcinek ale mogliby rozdzielić ostatni odcinek na dwa, czyli na ten i ostatni

[Gibol]

- Pomijając koniec sezonu (mogli nie mogli zmienić nie wnikam)
- Dodając, że odcinek nietypowy (specjalnej troski

9/10

Spoiler

Namieszali w tej czasoprzestrzeni znowu strasznie, ale za to odcinek bardzo ciekawy, przedstawia bohaterów w trochę innym świetle (John i Rodney głównie)
Teraz ci z "Naszego atlantis" pewnie będą mieli kłopoty bo transmisja przeszła pewno akurat do nich i będzie inwazja w Enemy At The Gate - nie czytam spoilerów - nie chcę wiedzieć wole się podomyślać - czekam na napiski to się dowiem

Wyspoilerowalem bo może niektórzy czekają do premiery

Użytkownik Gibol edytował ten post 27.12.2008 - |03:18|

[Magnes]

- Pomijając, że zapychacz (zapychacze są nieodłączną częscią serialu)

To nie jest zapychacz. Zapychacz to odcinek zrobiony na odpie-prz (las w Vancouver, wieśniacy), bo scenarzystom brakło kasy i pomysłów, a ten był porządny. Chyba że posługujemy się inną definicją zapychacza.

Użytkownik Magnes edytował ten post 26.12.2008 - |23:30|

[Gaj]

Nie oglądam nic poza SciFi więc nie wiem co to jest CSi i ionne produkcje które wpsominacie.
Niemniej to dla mnie ten odcinek był zaskakująco dobry. Jestem jeszcze pod wrażeniem, a od oglądania minęło z pół godziny .
DOskonała praca kamery, dokonała gra światłem, doskonała scenografia, doskonała gra aktorów, doskonale wpleciona i dobrana muzyka, doskonały scenariusz, a wszystko to dało niepowtarzalny i doskonały klimat.
Dałem 9,5 a połówkę odjąłem za to, że to jednak jak na 19y odcinek powinno być wejście pod finał i główną fabułę serii, ale poza tym to po prostu doskonałe kino rozrywkowe na najwyższym światowym poziomie. Scena pogoni shepperda za wraith - myślałem sobie, że powinni to pokazywać w PL studentom Wyższej Szkoły Filmowej jako materiał szkoleniowy. Po prostu profesjonalna, doskonała robota. Odcinek jak odcinek w sensie fabularnym, ale dało się odczuć atrakcyjny i silny realizm, a na koniec ta kasa SHepperda z którą odjeżdża. Takiego cynicznego realizmu w SGA, ani SG-1 nie było dotąd nigdy...
Jestem naprawdę ciężko zaskoczony in plus .

[Gibol]

@ Magnes - trochę inną może, dla mnie zapychacz to zarówno tam gdzie biegają bez sensu z wieśniakami po lesie, jak i taka odskocznia od świata stargate (akcja na ziemi bez zabawek statków skoczków, technobełkotów itp.
Choć ten odcinek nie do końca jest zapychaczem nawet według mojej definicji, ale jest specjalny i chciałem podkreślić, że 9/10 jest na specjalnych warunkach (odbiegajacych od moich normalnych standardow oceniania idcinków

Wycofuje tego zapychacza w takim razie, post zmieniony

Użytkownik Gibol edytował ten post 27.12.2008 - |03:18|

[sneak127]

Z początku myślałem że jest to typowy zapychacz jeden z gorszych . Ale po obejrzeniu całego odcinka myślę że może to by wprowadzenie do finału serialu . Sygnał przedarł się przez rozdarcie w czasoprzestrzeni do innych rzeczywistości gdzie według naszych naukowców w ma on o wiele wiele większa moc (więc zapewne dotrze do wraith) . No to w tej naszej rzeczywistości gdzie rozgrywa się akcja serialu sygnał ten pewnie dotrze do wraith i mogą poznać położenie ziemi , tak mi się wydaje ale zobaczymy co wymyślą scenarzyści .