Odcinek 110 - S05E22 - Revelations
#1
Napisano 19.07.2004 - |13:58|
#2
Napisano 28.02.2005 - |15:09|
#3
Napisano 16.01.2006 - |07:57|
Samo Revelations podobało mi sie - nowe wiadomosci na temat Asgardczyków, nowe szczegóły o nowym potężnym Goauldzie, szkoda że bez DJ. Nie wiem czy zamiorzony był efekt ostatniej sceny, czy nie - ale ja zacząłem sie bać. Oto Asgard do tej pory po prostu ropbiący swoje, występujący z pozycji siły, zrównał sie z Tauri i Goauldami. Oto Frey nie mówi "Wycofajcie sie albo Was zniszczymy", tylko "te trzy statki są silniejsze niż poprzedni". Mozna to co prawda odczytać tak samo, ale nie trzeba... Sam odwrót Anubisu, tak powolny, z pewną taką wątpliwością, ociąganiem, wygląda jakby robił łaskę.....
Odcinek na 8,5
#4
Napisano 31.03.2006 - |18:58|
#5
Napisano 22.04.2006 - |22:24|
#6
Napisano 06.05.2006 - |14:02|
*sprawa Daniela - bardzo dobrze ze jest on rozpamietywany...w koncu byli wszyscy przyjaciolmi przez 5 lat i logiczne ze nie latwo jest przyjac do wiadomosci jego "smierc". Dziwne by to bylo gdyby w tym odcinku akcja by sie dziala jak by nigdy nic. tak wiec plus za to ze scenarzysci nie zapomnieli wstawic watku z poprzedniego odcinka!
*Asgard - w koncu cos sie dowiadujemy o nich i o ich przeszlosci
*Anubis - watek z wielu wzgledow ciekawy... tutaj po raz pierszy widzimy Anubisa we wlasnej osobie
* duzo akcji troche napiecia czyli to z czego stargate slynie!
Minusy:
*ten gaz co Ozyrys kazala wpuscic by zlapac intruzow...troche dziwie sie ze Jaffa gineli po tym( sadzac przynajmniej po minie tego chlopa co wykonywal jej rozkazy) a Jack i Teal`c tylko starcili przytomnosc!
*Asgard z kazdym odcinkiem dostaja bardziej po [beeep]e raz od replikatorow raz od goauldow a niby taka potezna rasa
Ocena:
9 - choc gdyby patrzec na to pod katem ze to ostatni odcinek sezonu to gora 8
#7
Napisano 18.06.2006 - |23:56|
Na plus historia Asgardu i to, że kiedyś chyba byli ludzmi, tylko ewolucja ich tak ukształtowała, oraz postać Anubisa budząca grozę - wreszcie jakiś Goa'uld którego można się bać.
Na wielki minus według mnie zasgługuje cała ta akcja na statku. Nie rozumiem... skoro mogli tam przetransportować pierścieniami O'Neilla i Teal'ca, to dlaczego nie mogli tego zrobić w drugą stronę, tylko trzeba było wyłączyć osłony? Może coś przegapiłem?
Odcinek na 8, bo jednak po finale spodziewałem się czegoś więcej.
#8
Napisano 19.06.2006 - |06:51|
Na wielki minus według mnie zasgługuje cała ta akcja na statku. Nie rozumiem... skoro mogli tam przetransportować pierścieniami O'Neilla i Teal'ca, to dlaczego nie mogli tego zrobić w drugą stronę, tylko trzeba było wyłączyć osłony? Może coś przegapiłem?
Z tego co pamietam to chyba ich przeslali "dzieki uprzejmosci Anubisa" ktory w tym momencie tez sie transportowal i dlatego na statku na chwile wylaczyli oslony i dzieki temu mogli sie przeslac w jedna strone w druga juz jednak trzeba bylo wylaczyc owe oslony
#9
Napisano 19.06.2006 - |10:55|
Z resztą wydawało mi się, że pierścienie mogą transportować tylko w wybrane miejsce, a Jack z Teal'ciem zostali wysłani, cytuję: "Znalazłam jakiś pusty pokój" ;]
No ale to szczegóły
Użytkownik Dooku edytował ten post 19.06.2006 - |10:58|
#10
Napisano 29.08.2006 - |21:07|
#11
Napisano 08.11.2006 - |23:48|
-Thor contra Ozyrys w pierwszej minucie odcinka;
-twarz Anubisa
-historia rasy asgardu
-Daniel (w tym ostatnia minuta...)
minusow niestety wiecej.
odcinek taki sobie, to transportowanie rowniez moim zdaniem jest naciagane, wiec dam 6.5.
jak na zakonczenie sezonu slabo.
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#12
Napisano 09.01.2007 - |18:37|
Smutnawy z powodu braku Daniela, wiec duzym plusem dla mnie bylo to, ze nie tylko ja cierpialam po jego stracie, ale SG1 rowniez. No i najwiekszy plus oczywiscie koniec
Pierwszy odcinek jak i pierwsza misja bez Daniela nie byl latwy...
Nie wiem czy jest sens powtarzac po poprzednikach, ale oczywiscie z pozytywow jeszcze Asgard i Anubis.
You know, you come from nothing
- you're going back to nothing
What have you lost? Nothing!"
MONTY PYTHON - Brian Song
#13
Napisano 05.03.2007 - |23:35|
Teraz do odcinka. 8. Brak Daniela niesamowicie odczuwalny Mam nadzieję, że mi to przejdzie... Poza tym, ep zaczął się bardzo ciekawie, ale skończył... dość dziwnie. Wszystko poszło łatwiutko, aż ZA łatwiutko. Ogólnie, jak na finał to cienizna. Co do braku "to be concluded", to w końcu to już 5-ty sezon, więc serial ma tylu fanów, że obejrzą następną serię, nawet gdyby ten odcinek opowiadał o Teal'cu drapiącym się po jajkach ^^
A co do Anubisa, to... ROTFL! Jak zobaczyłem zbliżenie na jego kapturek doprawione pompatyczną muzyką, byłem rozśmieszony bardziej niż po większości tekstów O'Neilla ^^
#14
Napisano 02.04.2007 - |17:35|
Ale przynajmniej coś ciekawego o Asgardczykach się dowiedzieliśmy .
Moja ocena: 8/10.
#15
Napisano 19.07.2007 - |18:24|
#16
Napisano 15.07.2008 - |21:15|
Zdziwiła mnie tylko trochę końcówka, moment gdy przyleciały statki Asgardu. Skoro były dużo lepsze od statku Thora to czemu Freyr nie zaatakował tego jednego Ha'Taka z Anubisem na pokładzie tylko ostrzegł ich, że atakują na własne ryzyko? Aż tak się zaczęli bać Goa'uldów?
#17
Napisano 15.07.2008 - |21:46|
No nie wiem, może dlatego że pełnoskalowa wojna z goa'uld się Asgardowi nie opłaca i mimo swoich technologicznych super duperelków mogliby przegrać, zwłaszcza gdy goa'uld dostali w swoje ręce osłony mogące zatrzymać ich broń?Skoro były dużo lepsze od statku Thora to czemu Freyr nie zaatakował tego jednego Ha'Taka z Anubisem na pokładzie tylko ostrzegł ich, że atakują na własne ryzyko? Aż tak się zaczęli bać Goa'uldów?
Winchell Chung
#18
Napisano 16.07.2008 - |19:40|
#19
Napisano 23.02.2009 - |20:04|
+ Anubis
+Daniel w ostatniej minucie... i uśmiech Jack'a jak "go poczuł" xD
+Hologramy
+ ogólnie cała akcja bardzo fajna
- Ozyrys xD Jak ja "człowieka" nie cierpie to masakra xD
Uważam, że ten odcinek jest bardzo dobrym zakończeniem sezonu
#20
Napisano 23.02.2009 - |20:24|
Sam odcinek ciekawy i dużo się działo. Asgard dostają po szarych tyłkach od replikatorów, Anubis.....
ale brak Daniela i jakoś tak nie swojo
aha i jeszcze, co nieco dowiadujemy się o przeszłości Asgardczyków
Bez Daniela to nie to samo.
Nie ma "to be continued"
8/10
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych