166 odpowiedzi w tym temacie

[_Neoo_]

Dyskusja na temat odcinka S04E15 - No Exit

[Jonasz]

Odcinek instruktażowy. Okropnie przegadany, ale tak musiało być by wyjasnić całą tajemnicę. Całą. O tym jak Cyloni zostali stworzeni na Kobolu jako trznaste plemie. Jak dotarli na Zimie. Jak Ziemia została zniszczona. Dla czego tylko pięciu przetrwało. Jak znależli się w Kolonia ch w czasie pierwszej wojny z Cylonami. To oni stworzyli osiem (tak osiem) ludzkich modeli. To oni prubowali naczyc ich miłości do ludzi. Jak im się to nie udało. Jak to się stało, że znaleźli się wśród ludzi bez pamięci o swej przeszłości. A stał za tym wszytskim pierworodny wrśród ósemki - John, czyli Cavil.

Brakujcym Cylonem jest Daniel. Tak więc to nie Kara, chyba, że zmienił płeć.

W sumie w tej gadaninie mało dramatu, ale cóż. Sami tego chcieliśmy. Chcieliśmy odpowiedzi na pytania.

Trzeba będzie ten odcinek obejżeć jeszcze ze trzy razy, żeby to wszytsko zabsorbować.

Tyle na świeżo.

P.S. Gallactica rozpda się za starości.

[Zetnktel]

Coz odcinek moze byc... mamy troche odpowiedzi, ale nic co by pozwalalo zachwycac sie odcinkiem.. na 10 nie zasluguje, nie ma o tym zadnej mowy. W sumie to nic sie nie dzialo.. Sam gadajacy z pozostalymi i Elen gadajaca z Johnem. Tak mozna podsumowac odcinek. Spodziewalem sie czegos ekstra. dostalem zwykly odcinek. 7/10..

BTW Jonasz... probowali przez o z kreska

Poza tym bardzo fajna czolowka..

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 14.02.2009 - |08:18|

[Myszaqu]

Zwykły odcinek? Dostajemy odpowiedzi na połowę zagadek z całego serialu!

9/10 tylko ze względu na brak akcji, której dostarczyły dwa poprzednie odcinki

Save our girl

[biku1]

Odcinek instruktażowy. Okropnie przegadany, ale tak musiało być by wyjasnić całą tajemnicę.
W sumie w tej gadaninie mało dramatu, ale cóż. Sami tego chcieliśmy. Chcieliśmy odpowiedzi na pytania.
Trzeba będzie ten odcinek obejżeć jeszcze ze trzy razy, żeby to wszytsko zabsorbować.

Lepiej bym tego nie ujął więc się tylko pod tym podpiszę. Sporo tych informacji więc trzeba będzie to przetrawić i poukładać sobie po kolei.

Coz odcinek moze byc... mamy troche odpowiedzi, ale nic co by pozwalalo zachwycac sie odcinkiem.. W sumie to nic sie nie dzialo.. Sam gadajacy z pozostalymi i Elen gadajaca z Johnem. Tak mozna podsumowac odcinek. Spodziewalem sie czegos ekstra. dostalem zwykly odcinek.

Zetnekel ja jeszcze raz przypomnę to nie serial action adveture gdzie tylko "się coś dzieje"=znaczy się tylko sczelajom i ganiajom.
Chyba nie spodziewałeś się ,że postacie będą biegać z bronią, lub w czasie potyczek i salw z okrętów lub pościgów wykrzykiwać do siebie wyjaśnienia o Cylonach. Bo to byłby spory LOL no ale się coś dzieje.
Myszaqu dobrze powiedział "... Zwykły odcinek? Dostajemy odpowiedzi na połowę zagadek z całego serialu! ..."
Ja nie wiem, jak się ganiali i strzelali to było czemu nic nie wyjaśniają a jak wyjaśniają to czemu "nic się nie dzieje".
Tego nie dało się zrobić w inny sposób.
Jak to ładnie ujęła Maureen Ryan: ".... 3,000 years of human-Cylon history in under 44 minutes..." - "...3 tyś lat historii ludzi-Cylonów w 44 minuty...".


Jak zwykle promo do kolejnego odcinka i inne ciekawostki dałem w temacie ---> "BSG- plotki, ciekawostki, fakty."

Użytkownik biku1 edytował ten post 14.02.2009 - |10:06|

[Dellirium]

Wam sie chyba totalnie w dupach juz poprzewracalo ^^.
Odcinek genialy , ktory przedstawil nam prawie cale rozwiazanie BSG.Ellen jako matka.Przekazanie wiedzy i technologi ressurection.
Zdecydowanie 10/10 jak wszystkie odcinki w tym sezonie (4.5).

[Quide]

Z tymi prawie wszystkimi odpowiedziami to bym nie przesadzał
Jak Kara wróciła?
Czym jest związek Baltara z 6 w jego głowie i czemu jej nie ma od jakiegoś czasu?
Dlaczego tylko te 5 osób przetrwało zagładę Ziemi?
Dlaczego 7(8) modeli z możliwością istnienia w nieskończonej ilości kopii?
Co dokładnie stało się na Kobolu?
i tak dalej można

ale zasadniczo odcinek dobry, ciekawy, czuć zbliżający się koniec (zarówno pod względem tego ile już wiemy jak i rozpadającej się BSG)

[Zetnktel]

Zetnekel ja jeszcze raz przypomnę to nie serial action adveture gdzie tylko "się coś dzieje"=znaczy się tylko sczelajom i ganiajom.
Chyba nie spodziewałeś się ,że postacie będą biegać z bronią, lub w czasie potyczek i salw z okrętów lub pościgów wykrzykiwać do siebie wyjaśnienia o Cylonach. Bo to byłby spory LOL no ale się coś dzieje.
Myszaqu dobrze powiedział "... Zwykły odcinek? Dostajemy odpowiedzi na połowę zagadek z całego serialu! ..."
Ja nie wiem, jak się ganiali i strzelali to było czemu nic nie wyjaśniają a jak wyjaśniają to czemu "nic się nie dzieje".
Tego nie dało się zrobić w inny sposób.
Jak to ładnie ujęła Maureen Ryan: ".... 3,000 years of human-Cylon history in under 44 minutes..." - "...3 tyś lat historii ludzi-Cylonów w 44 minuty...".

Gusta sa rozne Poprostu mnie odcinek nie zachwycil. Nie mowie ze oczekiwalem strzelanin i totalnej destrukcji.. Ale pojawienie sie Ellen, rozmowa z Cavilem lub jak kto woli Johnem i wyjesnienia przez Andrewsa nie satysfakcjonuja mnie na tyle zeby dac 10 i zachwycac sie odcinkiem.. Odcinek zalatywal nuda. Spoilerow itp nie ogladalem ani nie czytalem, ale niektorzy w poprzednim watku pisali ze ten odcinek bedzie fenomenalny i nastawilem sie na to.. i mowiac szczerze troche mam im za zle za to. Po kiego pisac o spoilerach i tailerach do nastepnego odcinak w temacie. Poza tym ocena 7 nie jest zla. Dowiedzialem sie co i jak jezeli chodzi o final five.. ciagneli to przez 42 minuty i co? Mam sie posikac z wrazenia?? Mnie to nie zachwyca.

Wieksze emocje wywarl na mnie odcinek 13. Odcinek ten (15) trzymal wysoki poziom..ale nic czym by moja osobe zachwycil dlatego 7. rozumiem jakbym dal 0.. wtedy mozna miec objekcje.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 14.02.2009 - |10:52|

[biku1]

@Quide a kto tu mówi o całej tajemnicy ?
Powyżej napisano o "prawie cale rozwiazanie" , "Dostajemy odpowiedzi na połowę".

Gusta sa rozne....Odcinek zalatywal nuda. .....Poprostu mnie odcinek nie zachwycil....o final five.. ciagneli to przez 42 minuty i co?....

I całe szczęście, że są różne bo tak jest ciekawiej.
Ja się nie zachwycałem i np dałem temu odcinkowi 9 bo czegoś mi w nim brakowało.
I nie mam obiekcji co do 7 bo to również dobra ocena tylko do tego jak to uzasadniłeś.
I owszem nie musiał Cię zachwycać bo masz do tego prawo tylko jakoś wciąż wychodzi ten "brak akcji" bo "wiało nudą".
Wciąż nie wyjaśniłeś jak sobie wyobrażałeś przekazanie tych informacji ?
Mieli to zrobić w 10 minut a potem heja do przodu byle by "się coś działo" ?
Tym sposobem to mogli wsio wyjaśnić w jednym skondensowanym odcinku, każdą tajemnicę po jednym zdaniu co by nie marnować czasu i ready, steady, go..... action.

Mam sie posikac z wrazenia??

Spokojnie to tylko serial.

Użytkownik biku1 edytował ten post 14.02.2009 - |18:37|

[Zetnktel]

Czego sie spodziwalem? Czegos co mnie zwali z krzesla na podloge. Czegos czego nie moglem przewidziec. Tak uwazam, ze to co bylo w tym odcinku mogliby zrobic w 10 min. Wiec trudno mi napisac co chcialem zeby bylo w tym odcinku.. podchodzilem do niego w ten sposob, ze skoro wszyscy tak sie zachwycaja spoilerami to nie wiadomo co to bedzie.. Jezli by sie tak zastanowic to dobra pomysmy.. napewno przylot Cavila do floty i walka, centurioni naprawiacy statek(Galactice) w prozni, ktora to powstala na skutek naruszenia szczelnosci Galactici po atakach Cavila. Dalej... Infromacje co do Kary, Ellen na Galactice. Idac dalej smierc Roslin, cos poruszajacego, spektakularnego, zaskakujacego... Mozna tak wymyslac w nieskonczonosc.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 14.02.2009 - |11:09|

[biku1]

Wiesz, że to mogę streścić w jednym słowie - "action" .

No ale w każdym razie widać , że mamy różne oczekiwania co do znaczeń satysfakcjonującego nas odcinka i dzięki temu przynajmniej możemy prowadzić tę rozmowę.

Czegos czego nie moglem przewidziec..... zaskakujacego...

Mówisz tak jakbyś to wszystko czego się dowiedziałeś z tego odcinka wiedział już wcześniej.
Wiem, wiem czepiam się za słówka.

Użytkownik biku1 edytował ten post 14.02.2009 - |11:18|

[LooZ^]

Mnie zastanawia rola Daniela Ciekawe czy ma jakies drugie imie, no nie wiem, Gaeta?

[Jonasz]

Czego sie spodziwalem? Czegos co mnie zwali z krzesla na podloge. Czegos czego nie moglem przewidziec. Tak uwazam, ze to co bylo w tym odcinku mogliby zrobic w 10 min.

Nie możesz się jż bardziej mylić. Na to co zostało opowiedziane w tym odcinku, należało poświęcić cały sezon. Mam andzieje, że w bardziej fabularnej formie do tych motywów powróc w "Plan".

Mnie zastanawia rola Daniela Ciekawe czy ma jakies drugie imie, no nie wiem, Gaeta?

Ha! To by było.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 14.02.2009 - |12:05|

[Zetnktel]

LOL... jak by na to co w tym odcineku poswiecili caly sezon to bym zrezygnowal z tego serialu... Takze powtorze sie gusta sa rozne... i nie ukrywam ze troche akcji bym zobaczyl bo dawno nie bylo.

[LooZ^]

E... dawno nie bylo? A dwa poprzednie odcinki? ;>

Dorzuce jeszcze szybka spiskowa teorie dziejow. Gaeta jest 8 cylonem - Danielem, zostal zapuszkowany, ale jeden egzemplarz, tak jak F5 Cavil wyslal na kolonie, pokochal ludzkosc tak jak nauczyli go jego tworcy i chcial jej bronic przed zlym Adama. Ludzie tego nie docenili, ale ma nadzieje ze kiedys sie dowiedza kim byl na prawde. Nasz genialny naukowiec wie to, bo dowiedzial sie od ktorejs ze swoich kochanek na base shipie stad slowa, ze wie kim jest.

Użytkownik LooZ^ edytował ten post 14.02.2009 - |12:21|

[Valorum]

Skoro nr 7 ma być artystą i osobą wrażliwą to pasuje tylko jedna osoba - Zak Adama, który nie nadawal się do armii. Chociaż w poprzednim odcinku Gaeta też coś mówił, że sztuką się interesował.

[dunkunid]

Odcinak na 10 ,bo jak dotąd najlepszy w sezonie 4.5, ale fakt faktem żaden "dobry nie zginął" i może stąd te słabe oceny.
Poprzednie dwa odcinki oceniane tak wspaniale, okazały się zapychaczami.

Cavil robot ,który stał się człowiekiem tak doskonałym ,że chce być robotem.

Trochę nie rozumiem słabych opinii, bo tak naprawdę to teraz coś zaczęło się dziać w tym serialu

[biku1]

Skoro nr 7 ma być artystą i osobą wrażliwą to pasuje tylko jedna osoba - Zak Adama, który nie nadawal się do armii.

Tak samo pasuje jak go ładnie nazwali na amerykańskich forach "piano man" czyli kompozytor, artysta ojciec Kary Thrace.
Co akurat ciekawie wiązałoby się z jej "tajemniczą śmiercią i ponownym pojawieniem się" .

Gaeta jest 8 cylonem - Danielem...

Siódmym bo Ósmym była Boomer-Sharon-Athena. Choć wiem o co Ci chodziło z tą liczbą 8 to trochę źle to ująłeś.

Użytkownik biku1 edytował ten post 14.02.2009 - |12:53|

[Valorum]

Skoro nr 7 ma być artystą i osobą wrażliwą to pasuje tylko jedna osoba - Zak Adama, który nie nadawal się do armii.

Tak samo pasuje jak go ładnie nazwali na amerykańskich forach "piano man" czyli kompozytor, artysta ojciec Kary Thrace.
Co akurat ciekawie wiązałoby się z jej "tajemniczą śmiercią i ponownym pojawieniem się" .

A kto powiedział, że to jest jej ojciec, a nie właśnie Zak Adama? Może po prostu sobie go przypomni w retrospekcjach?

Użytkownik Valorum edytował ten post 14.02.2009 - |13:16|

[biku1]

OMG taki sam argument jak "nikt nie powiedział, że to nie jej ojciec". To TYLKO jedna z możliwości.

Użytkownik biku1 edytował ten post 14.02.2009 - |13:32|