20 odpowiedzi w tym temacie

[kwiatek]

Podsumowanie czwartego sezonu.

Wyniki sondy z serwisu GateWorld (numer odcinka / ocena fanów (0-10) / ocena GateWorld (*-****)):
S04E21 -- 9.25 -- * * * -- Double Jeopardy
S04E06 -- 9.24 -- * * * -- Window of Opportunity
S04E14 -- 9.03 -- * * * -- The Serpent's Venom
S04E22 -- 8.91 -- * * * * -- Exodus
S04E03 -- 8.76 -- * * * -- Upgrades
S04E17 -- 8.70 -- * * -- Absolute Power
S04E01 -- 8.66 -- * * * 1/2 -- Small Victories
S04E18 -- 8.60 -- * 1/2 -- The Light
S04E13 -- 8.55 -- * * 1/2 -- The Curse
S04E08 -- 8.15 -- * * -- The First Ones
S04E02 -- 7.84 -- * * 1/2 -- The Other Side
S04E16 -- 7.66 -- * * * 1/2 -- 2010
S04E12 -- 7.46 -- * * * 1/2 -- Tangent
S04E09 -- 7.34 -- * * -- Scorched Earth
S04E04 -- 7.27 -- * * 1/2 -- Crossroads
S04E15 -- 7.22 -- * * 1/2 -- Chain Reaction
S04E07 -- 7.11 -- * * * -- Watergate
S04E11 -- 5.84 -- * * -- Point of No Return
S04E19 -- 5.69 -- * * 1/2 -- Prodigy
S04E05 -- 5.55 -- * * * -- Divide and Conquer
S04E20 -- 5.17 -- * * -- Entity
S04E10 -- 4.33 -- * * -- Beneath the Surface

Średnia -- 7.56 -- * * *


Zapraszam do szerszej dyskusji.
Jaki jest sezon czwarty, co było w nim dobre, a co nie, które wątki powinny zostać rozwinięte, a które zarzucone? Jakie postacie wywarły na was największe wrażenie, a których nie chcielibyście już zobaczyć? Warto też zwrócić uwagę na zgodność treści i ewentualnie błędy.

[Promethe]

Wg. mej skromnej opinii sezon z o wiele bardziej wartką akcją niż sezon trzeci. Wcześniejsze oglądałem jeszcze na TVNie, więc niewiele z nich pamiętam (pomijając kluczowe wydarzenia). O ile początek sezonu jest dosyć ślamazarny, to potem rozkręca się i jest naprawdę świetnie. A "Window of Opportunity" to prawdziwy majstersztyk. Jedyne co mu mogę zarzucić, to:

• Scenarzystom wydaje się, że wojna z replikatorami wykorzystała limit pojawień się Asgardczyków w serialu - Thor'a widać tylko w 4x01, jego najbliższe wystąpienie dopiero w 5x05...
• O ile ostatni odcinek sezonu jest świetny, to... (ciąg dalszy nastąpił w temacie o 5x01)

I to chyba tyle. Na razie mój ulubiony sezon

[Horus]

Ten sezon był naprawdę doskonały. Z postaci spoza SG-1 najmilej wspominam Anise. Żałuję tylko, że po występach w trzech odcinkach pod rząd już nigdy więcej nie pojawiła się w serialu. Sezon czwarty kontynuował wiele wątków, które pojawiły się już w poprzednich sezonach, między innymi wątek drugich wrót, wątek Unasów, wątek NID, wątek dziecka Sha're, a przede wszystkim wątek "kopii" drużyny SG-1 z odcinka "Tin Man". Niestety, ta jedna kontynuacja nie podobała mi się. Według mnie głupie było uśmiercanie wszystkich robotów w jednym odcinku. Gdyby scenarzyści zostawili przy życiu jednego lub dwóch, otwierałoby to przed sobą nowe możliwości kontynuacji, np. pokazanie, jak ten jeden musiałby sobie poradzić z samotnością, mając w perspektywie nieśmiertelne życie, a straciwszy jedynych towarzyszy. To wielki minus tego odcinka i tego sezonu. Z reszty kontynuacji jestem zadowolony.
Kolejnym plusem sezonu jest to, że pokazuje on przeszłość głównych bohaterów: Teal'ca w odcinku "Crossroads" i Daniela w odcinku "The Curse". Poznajemy też możliwą przyszłość drużyny w "2010".

Za naljepszy odcinek sezonu uznałem "2010". Jest w nim i podróż w czasie, i ciekawa przyszłość, i akcja, i napięcie, i dużo humoru. Najbardziej rozbawiła mnie scena zwiedzania bazy i postać przewodniczki. Podobała mi się gra Sam Carter, zwłaszcza gdy dowiedziała się, że nie może mieć dzieci. Świetna i pełna napięcia była scena finałowa w terminalu. A potem scena w teraźniejszości i widok tych samych bohaterów, którzy właśnie przed chwilą zginęli. Do tego odcinka sezonu czwartego wracałem najczęściej. Poza nim najlepsze wg mnie odcinki to "Beneath The Surface", "The Curse" i "Window Of Opportunity". Ale odcinków dobrych było naprawdę dużo. Uważam, że sezon czwarty to był szczyt, na który wspięli się producenci serialu. Żaden inny sezon nie był tak różnorodny, emocjonujący i (przynajmniej mnie) satysfakcjonujący. Do tego sezonu serial się wspinał, tu osiągnął szczyt. Potem zaczął obniżąć loty i słabnąć - jeszcze niezbyt szybko, ale jednak zdecydowanie.

[MacGyver]

Sezon wymiatający!!!!3/4 odcinków,które dają zadowolenie widzowi Jednak tak różowo nie było Pierwsze 5 odcinków to dla mnie lipa Dopiero Window Of Opportunity dał kopa dalszej części sezonu.Super śmieszny,ale i dający do myślenia.Dla mnie osobiście najlepszym odcinkiem był Double Jeopardy.Kontynuacja losów cybernetycznych klonów SG-1 Szkoda,że zgineli bo mogło się zrobić w dalszej części sezonu ciekawiej Dla mnie po 1 i 2 sezonie kolejny dobry zapas fantastycznego Sci-Fi

[kasyno]

Z tej seri najbardziej podobały mi się nastepujące odcinki. Exodus, ,Window of Opportunity Upgrades, Double Jeopardy, Absolute Power. Ogólnie sezon dobry. Ale w ankiecie zagłosowałem na Window of Opportunity, odcinek był bardzo śmieszny i to przechiliło moja decyzje na jego korzyść.

[Ankh]

Według mojej skromnej opinii sezon najlepszy z wszyskich przezemnie obejrzanych.
Dlaczego? Proste - trzyma w napięciu, brak praktycznie słabych odcinków tzw. "zapchajdzur".
Szkoda mi tylko że Anise/Freya nie pokaże się już więcej - jakoś przypadła mi do gustu :clap:

[jack]

Chyba się zaraziłem SG, bo właśnie skończyłem oglądać czwarty sezon - po kolei wszystkie odcinki. Rzeczywiście - jestem pod wrażeniem. O niebo lepszy od poprzedniego. Każdy odcinek niesie coś nowego. No i pojawia się wątek Pradawnych - o których chyba zaczniemy sięcoraz więcej dowiadywać. A poza tym walka z dwoma "przyjaciółmi" naraz - węzykami i replikatorami. Jak widać nasze wężyki siadają przy maszynach.
Jak dla mnie najlepszy jest odcinek ostatni - ciekawa zapowiedź nowej sierii. Ciekawe. Ile żyć ma ten Apofis? Już po raz kolejny go załatwiaą i nic.

[Ogrodnik]

Scorched Earth - za niebanalny pomysl i efekty.

[michalgrucha]

Dla mnie sezon ten, tównież pszypadł do gustu. Najlepszy wg. mnie odcinek :Window of oportunity" Tych gagów nie zappomne

[Skaara]

Wybór najlepszego odcinka w tym sezonie był bardzo prosty hehe nie dlatego , że sezon był słaby ale jeden odcinkek po prostu wybił sie znacząco ponad inne hehe. Chyba nie muszę pisac o jakim odcinku myślę :hyhy:

[Juki]

Nie wiem czemu odcinek 4x10 dostał najmniejsze oceny, jak dla mnie odcinek jest jednym z najlepszych z 4 sezonu (chociarz jestem w oglądaniu tego serialu na 4x12). Taki odcinek 4x09 na 14 miejscu?? Ten odcinek akurat był nudny jak cholera.

Właśnie oglądnęłem 15 odcinek i jest wypasiony a ma takie niskie notowania, jak wy ludzie oceniacie??!

Użytkownik Juki edytował ten post 23.07.2006 - |22:37|

[Scofi]

generalnie sezon bardzo dobry. czy lepszy od pozostalych? nie jestem pewien. w pewnym momencie, w drugiej czesci sezonu, bylo kilka odcinkow z rzedu, ktore praktycznie w ogole nie nawiazywaly do glownego tematu serialu. to chyba najwiekszy minus calego sezonu. oczywiscie, jak w kazdym sezonie trafiaja sie odcinki dobre i slabe. faktem jest, ze slabych bylo malo, wiecej srednich. tych naj byla zaledwie garstka...
Window of Opportunity rzadzi

[terekuku]

Wybór najlepszego odcinka w tym sezonie był bardzo prosty hehe nie dlatego , że sezon był słaby ale jeden odcinkek po prostu wybił sie znacząco ponad inne hehe. Chyba nie muszę pisac o jakim odcinku myślę :hyhy:

Ciekawe czy myślimy o tym samym :evil: :-D

[Lulu]

Jestem w miare swiezo po obejrzeniu sezonu i musze przyznac, ze zdecydowanie lepszy od poprzednich.
Przy wybieraniu odcinka mialam spory dylemat, czytaja po kolei nazwy i przypominajac sobie konkretny epizod kazdy chyba wywolal usmiech na mojej twarzy... no, kazdy poza jednym, ale to nie kwestia tego, ze byl slaby a raczej smutnych wydarzen, jakie tam byly... bo z calego sezonu po smierci Martoufa otrzasnac sie nie moge

[elam]

tak, mna smierc Martoufa tez wstrzasnela - troche szkoda, ze tak szybko zakonczono ten watek, mogl byc jakis romans z Sam, a tu nic...
sezon dobry, ale czy lepszy od innych - tez bym nie powiedziala. kilka odcinkow naprawde genialnych, 10/10, ale zdarzaja sie i zapychacze...

[kefir]

Zarrow, you were damn right! Sezon czwarty przebija poprzednie absolutnie wszystkim. Było tak wiele genialnych odcinków, że nie wiedziałem na który się w ankiecie zdecydować, ale ostatecznie wybrałem Absolute Power. Aż nie wiem, co tu napisać, w każdym razie jestem pod niesamowitym wrażeniem tej serii. Gdy poprzednim dawałem jakieś 4+/6, to ten zasługuje na 6- (muszę sobie zostawić otwartą furtkę, gdyby któryś z następnych sezonów okazał się lepszy i zasługiwał na ocenę wyższą).

[Zarrow]

He he he Miło mi to śłyszeć Się postarali, bo to miał być ostatni sezon Stargate SG-1. Okazało się jednak, że odwalili tak świetną robote, że nalezy zrobić konytnuację. Więc zrobili.
Już teraz mogę ci powiedzieć, że sezon 5 będzie dobry, a wydarzenia w nim-przełomowe, ale nie osiągnie takiego bogactwa wątków i świetnych pomysłów, jak sezon 4.

[sunkmanitu]

Z wyborem najlepszego odcinka nie miałem najmniejszego kłopotu. Window of Opportunity było po prostu genialne. Poza tym niezły był Double Jeopardy. Poza tym było jeszcze kilka dobrych odcinków, chociaż z wieloma minusami. Ogólnie dosyć dobry sezon, trzymał w miarę wysoki poziom, na pewno wyższy niż 3., praktycznie nie było w nim odcinków kiepskich. Chyba jednak i tak wolę sezon 2, może ogólnie nie trzymał tak wysokiego poziomu, ale było w nim więcej perełek.

[salem70]

Przedmowca powiedzial to co mialem powiedziec, ale ... czy ten sezon jest jak na razie najlepszy? nie wiem, raczej na rowni z 3 sezonem choc ma te jedna perelke WIndow of Opportunity. Maraton leci dalej teraz sezon 5 na widelec (w trakcie zakonczyl zasysac sie sezon 10 wiec mam komplet )

[redix]

Najlepszy odcinek 4 sezonu to oczywiście (nie będę odkrywczy) Window of Opportunity . Na wyróżnienie zasługuje Upgrades, Chain Reaction i Entity. Ten sezon prezentował najrówniejszy i najwyższy poziom, wiadomo znalazły się także w nim zapchaj dziury np Beneath the Surface

Czekam z niecierpliwością na sezon nr 5.