Odcinek 072 - S04E06 - Window of Opportunity
#1
Napisano 19.07.2004 - |12:31|
#2
Napisano 19.07.2004 - |16:42|
Odcinek ten nie tylko w kategorii humorystycznej jest dla mnie najlepszy z całego serialu. Ten odcinek to klasyka humoru SG1 i dużo bym tu musiał wymieniać przykładów żartów zawartych w tym odcinku. Wspaniały debiut scenarzystów Joe Mallozzi i Paul'a Mullie. Odcinek chyba w największej ilości przeze mnie oglądany. Na pewno już setka minęła. 10/10 bez zawahania się.
"...what do you think?"
#3
Napisano 04.08.2004 - |15:35|
#4
Napisano 04.08.2004 - |18:46|
koszopal
#5
Napisano 04.08.2004 - |19:38|
Użytkownik Pidor edytował ten post 04.08.2004 - |19:38|
#6
Napisano 04.08.2004 - |20:23|
Bez wątpienia najlepszy odcinek z całej serii Stargate - oczywiście dla mnie!!!.
Dużo humoru, ale to nie tylko to, całus Jack&Sam, golf, wazon z gliny , nie no super.
Nie chce aby ktoś pomyslał że jestem nienormalny, al;e ja ten odcinek oglądałem chyba z 200 razy
SUPER!!!!!
#7
Napisano 04.08.2004 - |20:30|
Humor na wysokim poziomie.
Super Gagi.
Calus dali ludziom to co chcieli zobaczyć.
Chyba jednak jesteś ja widzialem raz ale chyba sobie go obejrze.Nie chce aby ktoś pomyslał że jestem nienormalny, ale ja ten odcinek oglądałem chyba z 200 razy:D
Przy 200 razach to może być troche nudnawe
PEACE
#9
Napisano 05.08.2004 - |12:03|
#10
Napisano 07.08.2004 - |23:05|
#11
Napisano 07.08.2004 - |23:09|
Tak czy owak UJEMNY , masz rację, przesadziłem, że 200 razy, ale conajmniej z 10 razy go widziałem i nadal mi się poodba, szczególnie gra O'Neilla, jego minki, zakłopotanie, itp
#12
Napisano 14.08.2004 - |20:13|
Pomysł na ten odcinek super, humor genialny (cały czas śni mi się Tealc mówiący że "nie tylko ty O'Neil masz niedogodności związane z pętlą czasu")
Super
#13
Napisano 19.02.2005 - |18:05|
ciekaw jestem jakim cudem Jack i Teal'C grali se w golfa z inna rasa ( :> ) i Hammond of Texas o tym nie wiedzial - przeciez ilerazy wrota sa aktywowane to Hammond leci pierwszy aby dowiedziec sie kto i po co przyszedl lub wychodzi
ciekaw jestem tez co to bylo za pytanie ktore Daniel w kolko zadawal Jackowi
#14
Napisano 19.02.2005 - |20:53|
Swoja drogą mogłoby być takich odcinków więcej.
Dobra była mina Teal'ca jak Daniel im mówił o tym czy nie zastanawiali się nad tym, że mogą robić co chcą bez rzadnych konsekwencji. Muzyka też była dobra na stołowce jak Jack rysował sobie keczupem i musztardą.
#15
Napisano 04.05.2005 - |13:18|
Pozdrawiam Herosista
#16
Napisano 07.09.2005 - |07:07|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#17
Napisano 03.02.2006 - |23:00|
Jestem świeżo po jego obejrzeniu i oczywiście się nie zawiodłem. Moja opinia nie mogłaby być inna, niż wszystkie powyższe. Eksplozja humoru to mało powiedziane, trzeba było sobie robić pauzy, aby opanować śmiech i to tylko po to aby zaraz po ponownym włączeniu filmu wybuchnąć śmiechem ponownie
Dla mnie jedna z zabawniejszych i nie wspomnianych tutaj jeszcze scen była nauka żonglowania
Moja ocena - 10
#18
Napisano 19.02.2006 - |13:25|
Humor genialny - zachowania Jack'a i Teal'ca mnie powaliły - szczególnie nauka żonglowania piłeczkami
"Jedi"
#19
Napisano 19.02.2006 - |19:10|
O'Neill, about religion on Earth: "Let's just say nobody believes in anyone with glowing eyes and a snake in his head."
John : Mogłbys miec choc troche odrobiny Ambicji Garfield...
Garfield : Czy to podają z frytkami?
#20
Napisano 15.03.2006 - |22:50|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych