Skocz do zawartości

Zdjęcie

Jumper (2008)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#1 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 16.02.2008 - |13:44|

Krótko o treści:
Film opowiada o osobach które posiadają zdolność teleportacji.
Nasz główny bohater - początkowo młody chłopak gnębiony przez rówieśników - jest właśnie taką osobą która umie przenosić się w przestrzeni.
Swoją moc odkrywa przypadkowo ......
Początkowo po ucieczce z domu przed ojcem pijakiem i nauce korzystania z teleportacji - swoje umiejętności wykorzystuje do zabawy.
"Zwiedzania świata" - od Egiptu przez Paryż po Azję itp niestety trzeba z czegoś żyć więc zaczyna napadać na banki.
Co oczywiście z jego umiejętnościami przychodzi mu dosyć łatwo.
Niestety wtedy zwraca na siebie uwagę osób których nie powinien.
Okazuje się, że istnieje organizacja której celem jest polowanie na tzw Jumperów.
No i wtedy zaczyna się cała zabawa ........... resztę sobie sami obejrzycie.

Występuje kilka znanych osób: Hayden Christensen, Samuel L. Jackson, Jamie Bell, Diane Lane, Michael Rooker, Rachel Bilson.

Opinia:
Film jak na poranek bardzo przyjemny w oglądaniu właśnie niedawno wróciłem.
Takie kino rozrywkowe które nie zmusza zbytnio do myślenia ale i nie męczy. :)

Miałem małe obawy co do Haydena po SW, ale w sumie tym razem jakoś mu to wyszło.
Jest też sporo ładnych dla oka widoczków jak choćby siedzący na leżaku Jumper na głowie Sfinxa i jedzący hamburgera a w tle piramidy.
Albo oglądanie panoramy Londynu z tarczy Big Bena. ;)
Jest jeszcze trochę podobnych motywów.:P
Zastanawiałem się również jak wybrną z pokazania teleportacji po tym jak widzieliśmy ją pięknie zrobioną w X-men 2 w wykonaniu Kurta Vagnera.
Ale jakoś nie było zbytnich zgrzytów.

To co mi się jeszcze podobało to to ,że nie było tu jakiejś strasznej "nawałnicy" akcji od jednego efektu do drugiego, że widz już w sumie nie wie co się dzieje i sama fabuła mu wtedy obojętnieje. Siedzi tylko i ogląda efekty.
Tu mamy trochę przestojów i dobrze.
Są też i szybsze akcje jak przejażdżka po Tokio teleportującym się mercedesem. :o [który kierownicę powinien mieć po prawej stronie jak to mają w Japonii a nie po lewej - taki mały bug]

Jednym słowem dosyć relaksujący film z dobrze zrobionymi efektami akurat do obejrzenia w kinie.
Niestety na małym ekranie raczej dużo się straci.

I oj przydałaby się czasami w życiu taka "pałka" jak mieli Paladyni do chwytania Jumperów ;) :P :ph34r:

Użytkownik biku1 edytował ten post 20.03.2008 - |16:02|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#2 KAYRON

KAYRON

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 352 postów
  • MiastoCzarnków

Napisano 21.02.2008 - |22:27|

Kurcze a dla mnie średni strasznie. Efekty nawet niezłe, maleńki Darth Vader też sobie poradził ale...
No właśnie ale. Coś mnie się w tym filmie nie podobało, może że oglądałem w słabej kopii?
Jak będzie niezła kopia to obejrze jeszcze raz i ocenie.
Narazie dla mnie tak 5,5/10 no może 6/10
  • 0
1164 rok snu Pożogi
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor
''Malazańska Księga Poległych''

#3 ilidian

ilidian

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 27.02.2008 - |15:19|

Jak dla mnie nie warto wydawać 15 zl na ten film.
Lepiej zobaczyć sobie go na komputerze, film bardzo średni z tendencją malejącą.
4,5/10
  • 0

#4 medusa

medusa

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 559 postów

Napisano 14.03.2008 - |12:35|

Rozczarowałam się, ponieważ liczyłam na bezpretensjonalne kino z fajerwerkami i dużą ilościa wyluzowanych tekstów. No bo wyobraźcie sobie. Jestem sobie przystojniaczkiem z funkcją błyskawicznego transportu. Pomijając tak prozaiczny aspekt jak oszczędności czasu, jest to sposób na 2676345 dowcipów, które mogę zrobić bliźnim. A zwłaszcza tym sławnym. Nie uwierzę, że ktoś taki nie odwiedziłby garderoby Paris Hilton, siłowni Sylwestra Stallone, żeby podrzucic tej pierwszej zdechłej żaby a temu drugiemu nawet żywej. No chyba, że jest straszną drętwotą, o co naszego bohatera niestety da się posądzić.
Rozumiem, że dech miały nam zapierać sceny z sufingiem albo śniadaniem na Sfinksie ale chyba jednak moje oczekiwania na "odlotowość" są nieco większe. Zdecydowanie przynajmniej część z "numerów" powinna być zabawna albo chociaż ekscytująca (Ja osobiście wybrałabym odwiedzenie planu filmowego najnowszego ST ale oczywiście możliwości stoją przed kimś z wyobrażnią dosłownie nieograniczone).
A tu nic, zupełnie, kompletnie - nic takiego - zwykłe sejfy bankowe i podrywki barowe, do tego słabe. Całość wypada ładnie ale nieciekawie.
Cóż nie oszukujmy się też, komediowym aktorem to nasz blondasek nigdy chyba nie będzie. Co gorsza nie-komediowym jest też dość średnim. Dobrze wychodzi mu tylko marszczenie czoła, ewentualnie zaciskanie pięści. I dlatego doskonałym pomysłem było dołączenie jemu do pary tego kolesia Angola. Facet nie dość, że sam w sobie zabawny, to jeszcze wykazywał zdecydowanie bardziej interesujący światopogląd i dawał temu wyraz. I głównie za absolutnie beznadziejny sposób w jaki zakończono jego występy w tym filmie - Jumper otrzymuje ode mnie trzy minus.

Na wielki plus zasługują natomiast piekne widoki z całego świata, oraz oczywiście scena przejażdżki "srebrną strzałą" i z całą pewnością te sceny stracą połowe swojej atrakcyjności wraz ze zmianą formatu ekranu. Jednak nie oszukując - takie efekty zobaczymy już w co drugim filmie akcji, więc jeśli ten akurat sobie odpuścimy to wielkiej tragedii nie będzie.
  • 0
Biorę sobie w tej pętli wolne.

#5 loky

loky

    Kapral

  • Użytkownik
  • 183 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 14.03.2008 - |17:07|

Hayden Christensen przy okazji całego zamieszania po Gwiezdnych Wojnach powiedział, że nie chce być aktorem, chce domy bodaj projektować. Pomyślałem sobie wtedy że facet ma coś z głową, stoi u bram raju i chce zawrócić? Dziś powiem Wam jedno, niech on idzie i uczy się projektować te domy, bo aktor z niego cienki jak... Cały czas robi głupie miny, właściwie cały czas tą samą minę jak Kate z losta. Bełkocze coś pod nosem, nie otwiera ust jak mówi.
Film marny, nudnawy, 0 klimatu, 0 napięcia, 0 emocji a szkoda bo jakiś potencjał był :( Było trochę ładnych obrazków i dźwięków.
Jak myślicie, ile będzie jeszcze części? Stawiam że ze 2...
  • 0
Mam najstarszego warna na OT JUPPI!

#6 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 14.03.2008 - |18:15|

Pewnie zrobią kontynuację, ale jumpera to by mogli zmienić ;) Tzn. samego aktora to jeszcze przeżyję, ale już tę nudę wiejącą z ekranu już nie... Ogólnie słabiutki film, aczkolwiek kilka minut jest wartych uwagi. W sumie jak rozmawialiśmy z siarenką to doszliśmy, że powycinać nudę i zostanie trailer. Wystarczy go obejrzeć i mamy przegląd akcji w całym filmie... a to niestety trochę za mało dla dobrego kina. Bo nawet te części bez akcji nie były ciekawe... było po prostu jakieś nijakie i w niczym nie przyciągały uwagi. Szkoda bo temat całkiem fajny i można było z tego zrobić kawałek dobrego kina. Zakończenie takie standardowe jakby miała być dwójka, więc chyba trzeba czekać i liczyć, że zrobią ją lepiej ;)

Jak już tak oceniamy to powiedzmy 4/10 ;)
  • 0

->1019<-


#7 Proximus

Proximus

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 83 postów

Napisano 14.03.2008 - |19:49|

Samuel L. Jackson troszkę ratuje tę produkcję, inaczej wyłączyłbym w połowie.
Film nie jest zły, zobaczcie sobie twór "Alien Agent", to jest dopiero żenada...

Mimo wszystko interesująca fabuła - kto z nas nie chciałby być takim jumperem?
Nie przypominam sobie filmu, (poza x-men), gdzie mamy do czynienia z osobą potrafiącą się teleportować.
(Coś sobie przypominam, chyba było też takie fajne opowiadanie Wellsa o facecie, co przechodził przez ściany? Never mind...)

W natłoku różnych "żywych trupów", "kosmitów", "czarownic" itp, jest to coś innego i choćby dlatego należy się duży plus.

Ja powiem tak, podobał Ci się "Efekt motyla", spodoba Ci się się odjazdowy "Jumper".
Trzeba go obejrzeć, by mieć własne zdanie, a nudzić się na pewno nikt będzie; już bardziej nudny i mętny jest przereklamowany " Transformers"
  • 0

Th truth is out there...

#8 Kitana

Kitana

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoThorne (Doncaster)

Napisano 14.03.2008 - |21:11|

Witam :)

Obejzalam "Jumper'a" na duzym ekranie..mysle ze w takiej formie powinien byc ogladany... Osobiscie zanudzilabym sie na smierc ogladajac ten film w domku, przy kawce etc
Jak stwierdzil "Neoo"

kilka minut jest wartych uwagi

, ale zakonczenie standardowe....a tak ladnie reklamowano ten film w telewizji...no coz...
  • 0

“ Remember, the Force will be with you. Always."


#9 sibum

sibum

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 261 postów

Napisano 14.03.2008 - |21:27|

Jak szedłem do kina to byłem przygotowany na film gorszy niż był w rzeczywistości, bo wcześniej sprawdziłem oceny na imdb i rottentomatoes i nie wyglądały zbyt obiecująco. Hyden od czasu SW niestety nie poprawił warsztatu, ale w tym filmie nie trzeba było się wykazywać więc dał radę
Główny bohater zachowywał się nawet lepiej, niż by się mogło wydawać, tzn młody chłopak z wielką kasą - korzystał z życia, surfing, obiadek na sfinksie a wieczorem podrywy w barach na całym świecie. Była nawet jedna scenka w telewizji z powodzią, że przydałby się ktoś, kto by mógł ratować ludzi. No ale akurat scenarzyści poszli w inną stronę. Jaime Bell i Samuel L. Jackson - no ich akurat bardzo lubię, inna klasa aktorska, oby dotrwali do części drugiej.
No ale był jeden burak i to bardzo poważny, bo kompletnie bez sensu, po cholerę ci paladyni walili z tych siatek elektrycznych? Nie prościej strzelać ze zwykłego karabinu? Więcej amunicji, mniejszy problem z obsługą, no i nie sądzę żeby jumper z kulą w brzuchu był w stanie przenieść się gdziekolwiek, poza krainę wiecznych łowów. A zresztą nawet niech sobie skacze, nie ważne czy zginie w europie, azji czy ameryce. No ale cóż, oby w kontynuacji to jakoś dopracowali.
Ogólnie jeżeli ktoś chce oglądnąć luźny film przygodowy s-f to się nie zawiedzie.
  • 0

#10 thrawn1972

thrawn1972

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 585 postów
  • MiastoZielona Góra

Napisano 15.03.2008 - |12:07|

wczoraj to ogladalem.
hmmmmm i film warty obejzenie ale po zwiastunie hmmmmm spodziewalem sie czegos wiecej. nie to ze film zly przeciwnie film warty obejzenia fajny ciekawy swietne efekty ale hmmm nie powalil mnie na kolana wydaje mi sie ze mozna bylo zrobic cos jeszcze lepszego.

ale jest to pozycja ktora trzeba zobaczyc.
:)
  • 0
Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niechaj przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, obrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja.

#11 wolfkiller

wolfkiller

    Kapral

  • Użytkownik
  • 159 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 15.03.2008 - |23:11|

Oglądałem i powiem jedno: czekam na 2 część bo pierwsza była widocznym preludium do czegoś większego!!!!
  • 0
[url=http://www.stargatewars.com/recruit.php?uniqid=zv1160731286[/url]

#12 mr_gm

mr_gm

    Kapral

  • Użytkownik
  • 233 postów
  • Miastostolica Polski

Napisano 16.03.2008 - |04:48|

Obejrzałem... i chociaż bardzo lubię SF, to niestety moja ocena jest tylko ciut większa od kaszany. Efekty, a właściwie jeden efekt powielany nonstop + Samuel Jackson, to za mało, aby uratować ten film. Nie ma tu ani tu ciekawie opowiedzianej historii, ani wciągającej akcji, no po prostu zero błysku i w mojej ocenie jest to tylko toporna robota filmowego rzemieślnika dla smakoszy popcornu.
  • 0

#13 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 17.03.2008 - |14:23|

Niestety muszę przyznać iż się bardzo rozczarowałem :) Miały być faktycznie nieziemskie akcje,ale ich nie było.Teleportacja przez ściany,czy do różnych miejsc na świecie jakoś mnie nie powaliła na kolana.Nudny film z elementami "Star Wars" ;) Mace Windu vs Anakin Skywalker.

A tak wracając do Hayden Christensen'a to powiem wam,że widziałbym go w roli młodego scofielda.Popatrzcie na jego mimikę i jak wygląda.Młody Michael :)
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#14 spex

spex

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 771 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.03.2008 - |03:34|

Rozczarowałam się, ponieważ liczyłam na bezpretensjonalne kino z fajerwerkami i dużą ilościa wyluzowanych tekstów. No bo wyobraźcie sobie. Jestem sobie przystojniaczkiem z funkcją błyskawicznego transportu. Pomijając tak prozaiczny aspekt jak oszczędności czasu, jest to sposób na 2676345 dowcipów, które mogę zrobić bliźnim. A zwłaszcza tym sławnym. Nie uwierzę, że ktoś taki nie odwiedziłby garderoby Paris Hilton, siłowni Sylwestra Stallone, żeby podrzucic tej pierwszej zdechłej żaby a temu drugiemu nawet żywej. No chyba, że jest straszną drętwotą, o co naszego bohatera niestety da się posądzić.
Rozumiem, że dech miały nam zapierać sceny z sufingiem albo śniadaniem na Sfinksie ale chyba jednak moje oczekiwania na "odlotowość" są nieco większe. Zdecydowanie przynajmniej część z "numerów" powinna być zabawna albo chociaż ekscytująca (Ja osobiście wybrałabym odwiedzenie planu filmowego najnowszego ST ale oczywiście możliwości stoją przed kimś z wyobrażnią dosłownie nieograniczone).
A tu nic, zupełnie, kompletnie - nic takiego - zwykłe sejfy bankowe i podrywki barowe, do tego słabe. Całość wypada ładnie ale nieciekawie.

Zauważ iż by się gdzieś teleportować musiał widzieć cel. Więc raczej do takiej toalety w Włoszczorej PKP się nie teleportuje.

Co do filmu opiszę go dokładniej jutro. A w między czasie przemyślę sprawę Paladynów.

Ale tak na początek powiem iż w firmie brakowało mi info skąd się oni wzięli i czemu trzeba ich zabić.
  • 0

#15 waski

waski

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 685 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 18.03.2008 - |16:36|

Dobry film, daje kopa od początku do końca. Typowe kino akcji, czyli to co lubię, bez zbędnych pierduł. A jak ktoś wyżej napisał że brak mu fabuły, no może i tak ale kogo to obchodzi, albo się komuś podoba albo nie. Mnie się podoba i koniec. :lol: .

Daję 10/10, bo ani razu nie poszedłem siusiu na filmie mimo że mnie cisło, raz, a to dlatego że film mnie wciągnął. Nie tak jak wiele innych filmów, którymi się ludzie zachwycają, a w sumie są to filmy dobre do ziewania, bo wieje w nich nudą.
  • 0

#16 Cocoag

Cocoag

    Szeregowy

  • Email
  • 24 postów
  • Miastonear Cracow

Napisano 19.03.2008 - |10:09|

Oceniam średnio -ani mnie nie powialiło ani nie znudziło. Tego rodzaju akcja mnie nie pociąga. Wolę bartdziej energetyczne filmy brakowało ciekawych treści, jakichs historyjek do tego a efekty mogłyby byc fajniejsze. Jednak oglądnęłam z przyjemnościa, bo ostatnio nie miałam szczęcia do ciekwaych filmów.
  • 0

#17 pancor

pancor

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 518 postów
  • MiastoMielec/Warszawa

Napisano 20.03.2008 - |15:11|

Film dobry, a malo ostatnio dobrych fajnych, nie nudnych filmow akcji
ogladalo sie fajnie, nie bylo zbyt nudno, pod koniec nawet szybciej sie zrobilem 0- clakiem niezle
chociaz spodziewalem sie calkiem czego innego

warto zobaczyc jak juz wyjdzie na DVD
  • 0
You are what you believe yourself to be

#18 Klima

Klima

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 110 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 24.03.2008 - |13:25|

Film jak dla mnie przeciętny:
- fabuła posiadające spore braki(choćby brak odpowiedzi kim są paladyni,skąd się wzięli)
- efekty specjalne średnich lotów
- przewidywalność scenariusza
- miejscami wieje nudą z ekranu
Moja ocena: 5/10
  • 0

#19 kris77

kris77

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • MiastoTrzebinia

Napisano 25.03.2008 - |16:59|

Film mocno średni.Zmarnowali niezly temat, dorzucili pare efektow (nie powiem, niezłych) i powstał lekki sci-fi dla "młodzieży".Fabuła dosyć płytka, sporo rzeczy niedopowiedzianych, np. dlaczego Palladyni polują na Jumperow, dlaczego tylko jeden skoczek się temu przeciwstawia itp. Miałem wrażenie jakbym oglądał odcinek serialu bez kontynuacji :) Obejrzeć i zapomnieć.Szkoda iść do kina.

4,5 / 10
  • 0

#20 KAYRON

KAYRON

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 352 postów
  • MiastoCzarnków

Napisano 27.03.2008 - |16:24|

Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem książki pt. "Jumper" na podstawie której powstał rzeczony film.
Nie skończyłem jeszcze czytać,zostało mi jakieś 1/3 ale na podstawie zasymilowanego tekstu stwierdzam co następuje:
tylko i wyłącznie hamerykanscy scenarzyści potrafią tak spie....ć materiał na świetny film :angry: :angry:
Z książki zostało co następuje:
-główny bohater
-ucieczka z domu
-ojciec pijak
-matka,która go opuściła
I to są tylko postacie, które (troche to zdanie bez sensu ale..)
Tera tłumacze:postacie są ale ich cała historia i postępowanie są zupełni inne w filmie!!(dla mnie bez ładu i składu)
Z książki nie zostało nic, wszystko zmienili,na gorsze rzecz jasna wedłóg mnie
Nie będę spoilerował treści książki,kto chce to przeczyta powiem tylko że nie mogę się od niej oderwać taka jest świetna! :lol: :lol: :lol:
Nie jest to dzieło na miarę Tolkiena ale jest akcja, niezłe dialogi a przede wszystkim świetna intryga
Z czystym sumieniem polecam i szczerze radzę wydać kaskę na książkę niż na bilet do kina(cenowo jest na tym samym poziomie)
Kto chce jakieś info na temat treści to na PM zapraszam
  • 0
1164 rok snu Pożogi
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor
''Malazańska Księga Poległych''




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych