Odcinek 071 - S04E01 - The Beginning of the End
#1
Napisano 29.01.2008 - |23:13|
Scenariusz: Damon Lindelof, Carlton Cuse
Reżyseria: Jack Bender
Emisja ABC: 31.01.2008
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#2
Napisano 01.02.2008 - |05:49|
Po niekompletnym przypominaczu od XOR miałem pewne obawy, ale wygląda, że jest OK.
Cytrynki?
Samochód.
Drink.
Hurley.
Sześcioro wróciło...
Znowu przyszłość.
Woda się komuś przywidziała?
Lock zniknął...
Everyone who stays here will die...
Koniec 150mln $, wolność, canonball...
I'm sorry brother (Charlie nie żyje)...
Naomi is gone... - dzień żywych trupów?
Best out of seven, visitor, episode, upgrade, ... are they still alive?
Lost?
Kate wybrała najlepszą drogę?
Zmiana sygnału, śmierć...
Teleportująca się chatka?
Połączenie...
Charlie...
Proof it
They need You...
It's not loaded...
If You wanna live, You need to come with me...
...surviving...
Ball, Jack, beard, ...if I was gonna tell..., a powiesz, wygrałeś, przepraszam...
Water under the bridge... It wants us to come back...
Helikopter, spadochroniarz
Koniec.
#3
Napisano 01.02.2008 - |06:33|
#4
Napisano 01.02.2008 - |07:01|
#5
Napisano 01.02.2008 - |09:25|
Nikt się chyba nie spodziewał, że zobaczymy coś innego niż zobaczyliśmy - rozeszło się info, że Ben jednak może mieć rację, spotkanie w dżungli, 1 spadochroniarz i to tyle wyspowej części. Chociaż nie czytałem spoilerów, to i tak myślałem, że zobaczymy przynajmniej lądującą ekipę i jakiś ogólny obraz tego, czego możemy się po nich spodziewać. Pozawyspowa część z grubym dała radę. To samo ze znikającą chatką. Gdyby nie to, byłoby 8/10, tak odcinek oceniam na 9.
LOST Wrócił!! I od razu w swietnej formie.
Odcinek moze i dobry, ale po takim okresie wyposzczenia chcialoby sie czegos naprawde wyjatkowego.
Trzy rzeczy - Woda z weneckiego lustra, Charlie i teleportujaca chatka to byc moze zwidy Hurleya, ktoremu wraca jego chorobsko, a moze cos wiecej.
Dobry motyw z podzieleniem rozbibkow na dwie grupy. Czekam z niecierpliwoscia na to, co bedzie za tydzien.
Aha i jeszcze cos - policjant mi kogos przypomina. Czy to nie bedzie ten sam gosc, ktory swojego czasu byl partnerem Any-Lucii?
Albo tez mi sie cos zaczyna kielbasic z innym serialem...
Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).
#6
Napisano 01.02.2008 - |10:07|
Aha i jeszcze cos - policjant mi kogos przypomina. Czy to nie bedzie ten sam gosc, ktory swojego czasu byl partnerem Any-Lucii?
heh. Przecież sam powiedział że Ana-lucia to jego partnerka. Widzę że oglądasz ze zrozumieniem:)
#7
Napisano 01.02.2008 - |10:17|
Tym razem nie zaczęło się od oka
hmm już wiemy o co chodziło z liczbą 6 w trailerach (btw koniec z ich oglądaniem znowu Bo za dużo w nich widziałem.) Widzieliśmy też oko Jacoba po raz drugi... Ale kto za nim się kołysał? Christian? Chyba tak.
Użytkownik Metalfish edytował ten post 01.02.2008 - |10:28|
#8
Napisano 01.02.2008 - |10:21|
heh. Przecież sam powiedział że Ana-lucia to jego partnerka. Widzę że oglądasz ze zrozumieniem:)
No cóż, widocznie mi ta kwestia umknęła. Oglądanie in inglisz to nie to samo co z napisami, chociaz moje zdolnosci wciaz sie poprawiaja. Tak czy owak, sprawe mamy wyjasniona.
I jeszcze cos - mamy Christiana Shepharda bawiacego sie w Jacoba. Co u licha?
Użytkownik Haes edytował ten post 01.02.2008 - |10:23|
Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).
#9
Napisano 01.02.2008 - |11:23|
- dlaczego Naomi skłamała, przecież do swoich na statku mogła powiedzieć, że oberwała nożem, ponadto - jak z taką raną weszła na drzewo?
- o co chodzi z tym przestrajaniem telefonu? Przecież jak była rozmowa w finale sezonu 3, to Minkowski nie nudził, że sygnał jest słaby...
- Hurley przeprasza Jacka, że poszedł z Lockiem, a nie z nim? Dlaczego?
- No i wizja z Charliem - Umarłem, ale tu jestem - brr, aż ciarki przechodzą. "Oni cię potrzebują" - Kto? Ci co zostali?
- "CO" chce, żeby wrócili na wyspę? [o czym na koniec flasforwarda mówi Hurley do Jacka - ma ktoś dokładny transcript tego zdania?]
Wygląda na to, że ten ff rozgrywa się przed ff z 03x22, Jack dopiero zapuszcza brodę I jeszcze nie spotkał się z "czymś", co zmusza, by wrócili na wyspę [dlatego Hurleya prześladują wizje?], bo twierdzi, że nie wróci.
Zdecydowanie najbardziej podobała mi się "wizja" w chatce...
#10
Napisano 01.02.2008 - |11:40|
Najbardziej mnie dziwi :
Skoro Charlie jest martwy, czemu ten koleś go widział?
Co do Hurleya, to wydaje mi się, że powraca mu choroba. Świetnie zrobione.
#11
Napisano 01.02.2008 - |11:51|
Ten poliocjant to Big Mike - partner Any-Luci i sam o tym powiedzial i wypytywal sie Hurliego czy wie cos o jej losie. Hurley sklamal, ze nie.Aha i jeszcze cos - policjant mi kogos przypomina. Czy to nie bedzie ten sam gosc, ktory swojego czasu byl partnerem Any-Lucii?
Odcinek neisamowity. Dzieje sie okropnie duzo. Wszytsko chaotyczne, ale to taki kontrolowany chaos.
Epozod ma dziwny klimat, cos z tajmniczosci poczatkow Losta. Mysle, ze czaka nas naprawde niezla jazda pzrez nastepne 8 tygodni.
Juz wczesniej na wyspie mielismy zbiorowe halucynacje lub raczej zjawy pokazywaly sie grupie np. kon Kate, ktorego widzial i Sawyer. Tym razem to w realu, co jednak nieiwele zmienia.Lost wrócił!
Najbardziej mnie dziwi :
Skoro Charlie jest martwy, czemu ten koleś go widział?
Co do Hurleya, to wydaje mi się, że powraca mu choroba. Świetnie zrobione.
Użytkownik Jonasz edytował ten post 01.02.2008 - |11:54|
Genesis
#12
Napisano 01.02.2008 - |11:51|
Odcinek całkiem fajny kilka ciekawych spraw , FF - uważam że dobry pomysł na podkręcenie akcji\
Sceny z Jacobem Locke chyba coraz bardziej pogłebia swoja wiedzę o wyspie i czy to nie była przypadkiem jego twarzyczka w oknie ta której tak przestraszył sie hurley ? No i właśnie biedny Hurley znowu do psychiatryka wrócił ... ciekawy ten motyw z Charliem (prove it) chociaz Dave również udowodnił mu że jest na wyspie rzucając do kokosem.
Bardzo ciekawe jest co dopadło Jacka że tak się załamał i chciał wrócić na wyspe ?
Jak ktoś już słusznie napisał zakończenie do przewidzenia, ale i tak z niecierpliwością czekam na następny odcinek!
#13
Napisano 01.02.2008 - |11:53|
Santiago, ten facet też mógł być wizją Hurley'a.
Zresztą, sama nie wiem...
Ale odcinek naprawdę niezły. A Jack jak zwykle mnie tylko denerwował ;P.
#14
Napisano 01.02.2008 - |12:09|
Skoro Charlie jest martwy, czemu ten koleś go widział?
Co do Hurleya, to wydaje mi się, że powraca mu choroba. Świetnie zrobione.
Być może ten koleś eż nie istnieje.
Troszkę więcej, ale w skrócie, bo nie chcę mi się dużo pisać ;p Tym razem nie zaczęło się od oka Sześć osób powróciło z wyspy... hmm. Kto jeszcze oprócz Hugo, Jack i Kate? 3 niewiadome. Widzieliśmy też oko Jacoba po raz drugi... Ale kto za nim się kołysał? Christian? Chyba tak. Choroba Hurleya wraca... Być może już na wyspie, bo poza wyspą widzieliśmy go z Charliem... I co to za koleś do niego przyszedł do psychiatryka.
Cały ff jest na bank przed ff z finału 3 sezonu (Jack nie ma zarostu, no i jak widzieliśmy w otwierającej scenie powoli się zaczyna przygoda z alko) Zaczynam się zastanawiać czy to nie Hugo był w trumnie z finału. Teraz chciał wrócić. Później Jack...
Działania na wyspie były troszkę przewidywalne. Wykształciły się dwa obozy. Jacka i Johna. Wydaję się, że lud powinien iść za łysolem, ale w ff Hugo mówi do Jacka, że powinien z nim iść. Dziwne. Nie oznacza to jednak jednoznacznie, że ci co poszli z Johnem popełnili błąd. Być może Hugo miał na myśli to, że gdyby poszedł z doktorem to pomógł by ocalić jakieś istnienia.
Jonasz ma rację. Wyglądało na spory chaos. Ale to sprawiało wrażenie (jak dla mnie), że akcja toczy się ość wartko i nie było nawet nudnej sekundy.
btw wydaję się, że ff i akcja poza wyspą nie zakończą serialu. Będzie pewnie jeszcze kom bak Tylko po co ciągle nie wiemy. Pewnie sporo z rozbitków jeszcze tam żyje, bo po cóż innego?
I jeszcze jedno trochę zdziwko jak jednak Jack nacisnął spust. Widać, że jego gniew na Johna przebił jego dobrą naturę.
#15
Napisano 01.02.2008 - |12:12|
#16
Napisano 01.02.2008 - |12:18|
Eh, wręcz zawiedziony jestem. Ale faktycznie, dobry początek by dalej rozkręcać konkretną hardkorową lostową jazdę.
Hugo znowu zeschizowany.
Czy chatka Jacoba to był schiz, czy może ona jest czymś jakby magic boxem? Locke CHCIAŁ to zobaczyć, więc zobaczył, Hugo chciał by zniknęło, więc chatka znikła?
I Jack ostro pojechał. Ze 2 razy spust na Locka nacinął...
Odcinek taki se, bez rewelacji. FFki są fajne, a na wyspie tak po prawdzie to nic się nie dzieje ciekawego...
A i jeszcze jedno. W napisach początkowych było napisane "Harold Perrineau". Ktoś go widział...?
Użytkownik Grzebul edytował ten post 01.02.2008 - |12:19|
#17
Napisano 01.02.2008 - |12:23|
A i jeszcze jedno. W napisach początkowych było napisane "Harold Perrineau". Ktoś go widział...?
To jest obsada główna całego sezonu, z tego co wiem. W tym odcinku go nie było.
#18
Napisano 01.02.2008 - |12:25|
A i jeszcze jedno. W napisach początkowych było napisane "Harold Perrineau". Ktoś go widział...?
Też to zauważyłem i przez to już myślałem, że facet który zeskoczył na wsypę to będzie Michael. Ale się nie pojawił
#19
Napisano 01.02.2008 - |12:35|
A co sądzicie o tym? O co może chodzić Charliemu? Ps. Świetna scena!
#20
Napisano 01.02.2008 - |12:45|
Gdzie my go widzieliśmy? To rysunek Micheala, Walta? Scena z komiksu? Gdzieś to widziałem na bank...!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych