Odcinek 008 - S01E07 - The Nox
#1
Napisano 26.08.2003 - |17:17|
Gdy przybywają na miejsce, odkrywają, że Goa'uld'owie pod wodzą Apophis'a również polują na Fenri. Próba wciągnięcia Apophis'a w zasadzkę kończy się tragicznie i wszyscy członkowie SG-1 giną. Zostają jednak ożywieni przez Nox'ów, wraz z nimi zosaje ożywiony Shak'l, Jaffa który też poległ w walce.
Nox'owie są małymi, spokojnymi, wyglądającymi jak z bajki, mieszkańcami planety, która wcześniej wydawała się niezamieszkała. Powodują, że rzeczy stają się niewidzialne, mogą też wskrzeszać zmarłych. To właśnie Nox'owie chronią A'kasha'e (latające insektopodobne stworzenia) przed myśliwymi.
Ale czy po tym jak Shak'l ujawnił ich sekrety Apophis'owi, będą mogli mierzyć się z zabójczymi technologiami Goa'uld'ów? Grupa SG-1 oferuje swoją pomoc, chce bronić Nox'ów przed Apophis'em. Jednak spokojni, mali ludzie mają swoje własne rozwiązanie, daleko przekraczające pojmowanie Goa'uld'ów i podróżników z Ziemi.
#2
Napisano 27.08.2003 - |03:36|
#3
Napisano 28.08.2003 - |00:36|
#4
Napisano 28.08.2003 - |09:20|
#5
Napisano 04.09.2003 - |14:42|
Użytkownik rejm edytował ten post 22.09.2003 - |10:38|
#6
Napisano 04.09.2003 - |19:29|
Użytkownik mathix edytował ten post 04.09.2003 - |19:30|
Those who understand binary and those who don't.
#7
Napisano 05.09.2003 - |01:56|
Użytkownik rejm edytował ten post 22.09.2003 - |10:39|
#8
Napisano 05.09.2003 - |06:51|
NOX IS THE BEST
Użytkownik Ksyrax edytował ten post 05.09.2003 - |06:52|
#9
Napisano 05.09.2003 - |12:41|
#10
Napisano 05.09.2003 - |18:47|
#11
Napisano 24.09.2003 - |15:54|
Ocena: 9.5/10.
#12
Napisano 27.09.2003 - |13:11|
Peter Richard Henry Sellers (1925 - 1980)
#13
Napisano 27.09.2003 - |20:16|
Ja mam inne zdanie, i ten odcinek to jeden ze słąbszych, jakoś mi nie
podchodził, ludziki troche dziwne, jakoś nie pasują do całości stylu SG-1,
wg dobrze że nie kontynuowany.
Arturs
#14
Napisano 27.09.2003 - |20:28|
#15
Napisano 28.09.2003 - |21:49|
9.5/10
T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing
Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...
#16
Napisano 30.09.2003 - |13:22|
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...
#17
Napisano 30.09.2003 - |20:00|
#18
Napisano 05.10.2003 - |21:29|
Też bym tego chciał. Jednak do tego nam jeszcze duuuużu brakuje. I nie wiadomo czy do tego dotrwamy. Tzn. wcześniej możemy się sami unicestwić.[...]Chcialbym aby nasza cywilizacja miala kiedys ich podejscie do otaczajacego swiata.
No chyba, że faktycznie jest tam gdzies jakiś Asgard, który nad nami czuwa.
#19
Napisano 18.10.2003 - |13:53|
Ocena: 4 - za uśmiech Sam
#20
Napisano 18.10.2003 - |14:03|
I tu sie z toba niezgodzę odcinek ma swoja dynamikę, i stanowczo jest lepszy od poprzednich 6 odcinków, A Nox są jeszcze lepsi przynajmnie oni nazwali ludzi młodymi nie "prymitywnymi głópkami" jak to zrobili Tolanie. <Spoiler>I napewno Nie podziela losu tolan jedyna rasa która naprawed może zostac neutralna inne niemaja tego luksusu ciekawe na jak dłógo tak zostanie <Koniec Spoilera>Z takiego ciekwego tematu zrobic taką kichę. Wiem ze odcinke z racj swoje natury miał byc mało dynmiczny ale brak mu tego czegoś - klimatu i atmosfery. Jdynie uśmiech Sam - który powala - jest czymś fajnym w tym serialu. Reszta pozostawia wiele do życzenia
Ocena: 4 - za uśmiech Sam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych