Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 021 - S01E21 The Hard Part


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (49 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (4 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  2. 9.5 (4 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  3. 9 (11 głosów [27.50%])

    Procent z głosów: 27.50%

  4. 8.5 (5 głosów [12.50%])

    Procent z głosów: 12.50%

  5. 8 (7 głosów [17.50%])

    Procent z głosów: 17.50%

  6. 7.5 (3 głosów [7.50%])

    Procent z głosów: 7.50%

  7. 7 (3 głosów [7.50%])

    Procent z głosów: 7.50%

  8. 6.5 (1 głosów [2.50%])

    Procent z głosów: 2.50%

  9. 6 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (1 głosów [2.50%])

    Procent z głosów: 2.50%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (1 głosów [2.50%])

    Procent z głosów: 2.50%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Sokar

Sokar

    snapik.com

  • VIP
  • 1 337 postów
  • MiastoOleśnica

Napisano 01.05.2007 - |20:29|

Odcinek 021 - S01E21 The Hard Part
  • 0

#2 pancor

pancor

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 518 postów
  • MiastoMielec/Warszawa

Napisano 08.05.2007 - |07:57|

odcinek średni, daje się poznać ten zastój przed samym finałem sezonu
chyba kiepskim pomysłem było spokać Teda... dziwie się, że Peter o tym wcześniej nie pomyślał
  • 0
You are what you believe yourself to be

#3 Bundy

Bundy

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 08.05.2007 - |08:02|

Cisza przed burza. Miejmy nadzieje... Zdziwila mnie 'jedyna osoba, ktora moze powstrzymac Sylara' :) I wreszcie wiemy, czemu Syluś chce zostac prezydentem. Hiro, niestety ciapa, nie wykorzystal okazji.
  • 0

#4 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 08.05.2007 - |09:22|

bardzo dobry odcinek.

chyba kiepskim pomysłem było spokać Teda... dziwie się, że Peter o tym wcześniej nie pomyślał


Pomyslal. Nawet o tym sam wspomnial.
W jego rysunkach to Ted wybucha. peter poszedl zeby zabic Ted'a jednoczesnie liczac sie z mozliwoscia ze przejmie umiejetnosci ted'a. Dlatego wzial Claire ze soba bo ona jako jedyna bedzie mogla sie do niego zblizyc by go zabic (przynjamniej tymczasowo ;) ).

Ocena: 9/10
  • 0

#5 micro

micro

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 08.05.2007 - |09:24|

Mylisz sie modes - peter nie chcial zabic teda :P
  • 0

#6 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 08.05.2007 - |09:27|

Mylisz sie modes - peter nie chcial zabic teda :P


Masz racje Peter mowiac "I can handle Ted" mial namysli ze bedzie go blagal na kolanach zeby nie wysadzal NY ;).
  • 0

#7 micro

micro

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 08.05.2007 - |12:49|

On raczej mial na mysli ze da rade zapanowac nad jego mocami...
  • 0

#8 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 08.05.2007 - |13:58|

micro: a jak niby ma zapanowac nad bomba nuklearna?
  • 0

#9 micro

micro

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 08.05.2007 - |14:10|

Powiedz mi tylko jedna rzecz, czemu powiedzial clair ze jak przegra to zeby strzeliła mu w łeb ? - no chyba jakby przegral walke z Tedem to chyba ted sam by sobie poradzil z unicestwieniem petera ?

Użytkownik micro edytował ten post 08.05.2007 - |16:35|

  • 0

#10 filip@o5

filip@o5

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 16 postów

Napisano 08.05.2007 - |14:25|

Napisze to tu, bo w poprzednim 100% pewnosci ze Ando nei zyje w przyszlosci nei milismy.

No więc, w odcinku nr 2 Hiro teleportuje się, albo raczej przenosi się do przyszłości na dzień przed wybuchem, w dniu wybuchu idzie do "Mista' Issaaca", gdzie znajduje go martwego, wszytsko jak dotad sie zgadza, jednak po zatrzymaniu, dzwoni do Ando, ktory o dziwo powinien być w NY i prawdopodobne ginąć, wiec jak to mozliwe, ze w jednej przyszlosci ando ginei a w drugiej nie? Jest to na tyle skomplikowane, z powodu zamieszania wokół tego, ale jeżeli by spojrzeć to, cofając sie w czasie i przypuscmy laduej w dniu moich 12 urodzin, to ja jako terazniejszy ja powinienem pamietac mojego przyszlego ja w dniu 12 urodzin, poniewaz to ja sie cofnalem. Wychodiz na to, ze przeszlosci i przyszlosci sie nie da zmeinic, ale na przykladzie wygranej w lotto dziki "timetravel " (kto o tym nei myslal?) mozna to wytlumaczyc. Cofam sie w czasie 2 dniu do tylu dzien po losowaniu liczb, mowie o tym sobie, i tamten ja wygrywa, kiedy przejde do terazniejszosci o wygranej wszyscy powinni wiedziec. To całę cofanei sie i przechodzenie w czasie to strasznie skomplikowana sprawa. Mysle, ze to moze byc tylko wizja, albo odgornie wiadome czyny, tzn. Czegokolwiek bym nei zrobil, jzu to zrobilem albo zrobię. Pozostaje kwestia Ando, której nei rozumiem. Pewno coś pomieszałem, ale przyznam szczerze ze nei przeczytalem mojego posta, bo bym jeszcze bardziej pomieszał.

PS. Co do kwestii cytatu z dziadkiem, straczy zapytac rodzicow co za debil zabil dziadka jak babcia była ciazy :P
  • 0

#11 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 08.05.2007 - |16:24|

Filip, podobna kwestie roztrzasalismy w poprzednim odcinku.
Hiro powracajac do przeszlosci zmienia przyszlosc w skutek czego pewne wydarzenia nie maja miejsca.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#12 MorFeuS

MorFeuS

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 253 postów
  • MiastoLondyn

Napisano 08.05.2007 - |17:51|

Hiro powracajac do przeszlosci zmienia przyszlosc w skutek czego pewne wydarzenia nie maja miejsca.


Nic dodać nic ująć. I trzeba jeszcze pamiętać, że na jedna linie czasową przypada tylko jeden Hiro. Tzn. może być nawet 100 Hiro w jednej lini czasowje, ale tylko wtedy gdy sie teleportuja. Nie ma tak, że jak Hiro znika to na jego miejsce się pojawia nowy Hiro.

Odcinek dobry, dosyć ciekawy. Najbardziej mi się podobały sceny z Sylerem - kocham ta postać mam nadzieje, że nie zginie (co raczej nastapi). Sceny z domu u jego matki były naprawde świetne, przerażajace!

'She is the only one who can kill Syler', tia jasne, a wiewórka, ktora lata po moim ogordku can stop an exploding man...
  • 0

#13 sruuba

sruuba

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 321 postów
  • Miasto51o06'N 17o02'E

Napisano 08.05.2007 - |18:25|

Witam,
A ja mam takiego pytanko odnosnie muzyki; na samym poczatku gdy przypominali poprzednie odcinki lecial tak utworek. Czy ktos go moze poznaje, i wie np gdzie takze byl wykorzystany? :unsure:
Pozdrawiam
  • 0

#14 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 08.05.2007 - |19:36|

Powiedz mi tylko jedna rzecz, czemu powiedzial clair ze jak przegra to zeby strzeliła mu w łeb ? - no chyba jakby przegral walke z Tedem to chyba ted sam by sobie poradzil z unicestwieniem petera ?


Poczekaj na napisy, ogladnij jeszcze raz i wtedy pogadamy

[...]but if i lose it you are the only [...]

"lose it" w sensie ze starci panowanie nad sobe (a wlasciwie nad swoja moca).
  • 0

#15 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 08.05.2007 - |19:37|

odcinek średni, daje się poznać ten zastój przed samym finałem sezonu
chyba kiepskim pomysłem było spokać Teda... dziwie się, że Peter o tym wcześniej nie pomyślał

W pełni popieram przedmówcę. Odcinek tylko dobry, po poprzednim rewelacyjnym epizodzie ten zaś mocno zwolnił.

Ocena: 8

PLUSY:

+ Claire jednak nie jedzie jeszcze do Paryża :) Szkoda by było już tracić tak sympatyczną hirołskę ;)

+ pierwsza walka Sylar vs. Hiro. Jak na razie 1:0 dla tego pierwszego. Coś mi mówi, że Sylar miał rację odnośnie charakteru Hiro i to nie on go zabije ale ktoś inny. Zapewne w ostatnim odcinku Peter uratuje świat i zabije Sylara, choć możliwe ze sam przy tym zginie jakoś.

+ nowa postać z super zdolnością - Molly :) Dziewczynka od razu budzi sympatię, a co ważniejsze podobo ma moc, dzięki której można powstrzymać Sylara. Fajnie, że Mohinderowi udało się dotrzeć do Molly, a w sumie ona do niego też, dzięki czemu możliwe, że już w przyszłym odcinku Molly zostanie uleczona. Dzięki jej pomocy uda się znaleźć Sylara, ale czy zabić? Wydaje mi się, że nie. To robota dla Petera. Ciekawi mnie co ta tajemnicza korporacja ma za interes w zabiciu Sylara, skoro właśnie podobno on ma wybuchnąć w NYC. A tego właśnie chce Linderman i jego spółka. Im powinno zależeć na tym, aby Sylar nie został złapany.

+ DL Hawkins i Jessica zakopują topór wojenny i razem działają dla większego dobra. Przy okazji odkrywają ciekawe rzeczy w pracowni Lindermana. Ten stary bogacz gromadził mnóstwo informacji na ich temat i ich syna. Zapewne z innymi hirołsami postępował podobnie, czyli wieloletnia obserwacja. A do tego potrzeba mnóstwo pieniedzy i ludzi i dostęp do wielu technologii. Ten Linderman wychodzi teraz na jkaiegoś szaleńca przewodzącego jakąś niby-sektą, gotoą poświecić kilka milionów niewinnych ludzi, dla jakiś fantazji imorzonek o nowym lepszym świecie.

MINUSY:

- jak dla mnie kompletnie niewiarygodne było to, jak łatwo Nathan dał się omamić matce, Lindermanowi i jego sługusowi. Cała ta trójka plecie mu bzdury o poświęceniu, o znamienitej przyszłości, o wierze, o "uleczeniu świata" a on to wszystko "łyka" :blink: Aż mi się nieche wierzyć, że Nathan który wydaje się mocno stąpającym po ziemi człowiekiem godzi się na masową exterminację kilku milionów ludzi. A właśnie do tego może dojść, jeśli nadal będzie pomagał we wdrożeniu planu Lindermana

- tak jak powiedział pancor, Peter chyba nie pomyślał, kiedy decydował się iść na spotkanie z Tedem. Przecież dobrze wie, że nie zawsze udaje mu się kontrolować moce kopiowane od innych ludzi. Claire musiała mu w szczegółach powiedzieć, jak ogromną mocą dysponuje Ted, więc można było przewiedzieć, że gdy dwaj panowie się spotkają, Petr mimowolnie będzie "ściągać" moc od Teda, nie mogąc jednocześnie opanować jej. A jeśli dobrze pamiętam, to właśnie Peter nie chciał dopuścić do wybuchu atoowego w NYC, a jego działanie w tym odcinku wprost do tego zmierza. Powinien trzymać się od tego faceta jak najdalej, a nie jak najbliżej. :]
  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#16 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 08.05.2007 - |19:42|

A jeśli dobrze pamiętam, to właśnie Peter nie chciał dopuścić do wybuchu atoowego w NYC, a jego działanie w tym odcinku wprost do tego zmierza. Powinien trzymać się od tego faceta jak najdalej, a nie jak najbliżej.


Clair takze Peterowi powiedziala ze osoba z jego wizji ktora narysowal to nie Peter ale Ted. Tak wiec Peter mysli ze to Ted wysadzi NY i dlatego idzie go zabic.

więc można było przewiedzieć, że gdy dwaj panowie się spotkają, Petr mimowolnie będzie "ściągać" moc od Teda, nie mogąc jednocześnie opanować jej.

Dlatego dal Claire bron i kazal jej go zabic jak straci panowanie nad ta moca. Wszak Claire juz raz przezyla taki wypadek jak wstrzyknela Tedowi ten srodek w jej domu, wiec wiekszych obaw o jej zdrowie nikt nie ma :).
  • 0

#17 _Coen_

_Coen_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 142 postów
  • MiastoGrabina k. Warszawy

Napisano 08.05.2007 - |19:42|

Cisza przed burza.

Dokładnie, odcinek w stylu "cisza przed burzą" :)

Zastanawia mnie kilka rzeczy:
1. jak Molly może powstrzymać Sylera - sama to chyba nie da rady :P Po prostu wskaże, gdzie on jest a kto inny go wykończy (lub nie)
2. jaka umiejętność ma mamusia Petrellich
3. czy Hiro "ruszył" czas w scenie, gdy chciał zabić Sylera, czy też Syler jakoś zadziałał

Ale ogólnie odcinek całkiem całkiem - 7.5/10
  • 0

#18 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 08.05.2007 - |19:55|

Clair takze Peterowi powiedziala ze osoba z jego wizji ktora narysowal to nie Peter ale Ted. Tak wiec Peter mysli ze to Ted wysadzi NY i dlatego idzie go zabic.

To ja też wiem, uważnie obejrzałem odcinek, a ten fragment nawet jeszcze raz przejrzałem i właśnie z tego powodu o którym pisałem wyżej, uważam że to była bardzo zła i kompletnie nielogiczna decyzja Petera. Bzesnsowne jest jego stwierdzenie:
{52730}{52773}Ktoś wybuchnie.
{52774}{52850}Ja, Ted.|Nie ma znaczenia.
A właśnie że on nie wie, kto spowoduje wybuch i to ma znaczenie. A co jeśłi przyszłość była taka, że to Peter doprowadził do wybuchu? To ma znaczenie. Dlatego Peter powinien bardziej rozsądnie podejść do kwestii spotkania z Tedem. Na co on liczył? Na to że po tym jak go spotka skopiuje od niego sobie tę moc, nauczy się ją kontrolować (a to jest napewno niełatwe, biorąc pod uagę ogromne zagrożenie z jej strony) a potem co? Mając ten moc w jaki sposób chciał "powstrzymać" wybuch w NYC. Ja nie mam pojęcia. Chciał zabić Teda, zabić siebie czy znaleźć Sylara i go zabić? Według mnie decyzją jaką podjął Peter to było wsadzenie patyka w mrowisko. No ale rozumiem czemu to scenatzyści tak zaplanowali, tak będzie przecież efektowniej no i przecież "Hirołs" musi iść do przodu, nie cofać się, nie uciekać tylko walczyć i ratować świat w całym tym patetycznym tego słowa znaczeniu. :]
  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#19 pandi

pandi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów

Napisano 08.05.2007 - |20:45|

btw to czy było wyjaśnione gdzieś skąd Syler ma zdolność zamrażania? bo nie mogę sobie przypomnieć.

--
pandi
  • 0

#20 Wodzu

Wodzu

    Sierżant

  • VIP
  • 722 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 08.05.2007 - |20:57|

btw to czy było wyjaśnione gdzieś skąd Syler ma zdolność zamrażania? bo nie mogę sobie przypomnieć.


nie było. Scenarzyści idą troszkę na skróty z tym by nie wypełniać fabuły tylko morderstwami Sylara a jednocześnie podnosić jego potęgę. To samo nie było wyjaśnione skąd posiada moc regeneracji. (chyba, że się mylę to niech mnie ktoś poprawi ;) )
  • 0

...:::Son of Anarchy:::...





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych